Utrzymać i poprawić

Pojutrze Lech Poznań wróci do gry i rozpocznie najcięższy etap tej jesieni. Do końca roku nie będzie już żadnej przerwy, nie będzie można przełożyć żadnego spotkania, Mistrza Polski od 1 października do 13 listopada czeka aż 12 lub 13 meczów na 3 frontach. Czy Kolejorz to wytrzyma? Jedno jest pewne. Łatwiej nie będzie, a do osiągnięcia celów sportowych należy utrzymać parę rzeczy lub poprawić elementy, które ostatnio szwankowały.

W Polsce jeszcze nikt nie rozegrał aż 13 spotkań bez żadnej przerwy w ciągu 1,5 miesiąca. Lech Poznań będzie musiał jakoś to zrobić, realnym celem Kolejorza jest awans do 1/16 finału Ligi Konferencji, awans do 1/4 finału Pucharu Polski i zajęcie w Ekstraklasie takiej lokaty, która dzięki niewielkiej stracie pozwalałaby wiosną walczyć o najwyższe cele. Podczas najdłuższej od kilkunastu lat zimowej przerwy kibice muszą mieć jakąś nadzieję, najlepiej miejsce na podium po 17. kolejce + dwa pucharowe awanse do wiosennej części zmagań pozwalałaby wszystkim wierzyć w równie udany 2023 rok. Co trzeba utrzymać a co poprawić, aby po 13 listopada było dobrze? O tym więcej poniżej.

CO UTRZYMAĆ?

Punktowanie w lidze – 7. miejsce zajmowane po 10. kolejce nie pokazuje rzeczywistej wartości i siły Lecha Poznań. Przede wszystkim Mistrz Polski rozegrał jednak jedno spotkanie mniej aniżeli większość ekip z Ekstraklasy, a w pięciu ostatnich kolejkach zapunktował najlepiej w lidze wywalczając aż 13 punktów na 15 możliwych. Dalsze regularne punktowanie pozwoliłoby niebiesko-białym polepszyć lokatę, pozycja na podium po rundzie jesiennej przy tak częstej grze na arenie międzynarodowej byłaby dużą niespodzianką i jednocześnie dużym sukcesem Mistrza Polski. Należy pamiętać także o wyjazdowej passie Lecha, poznaniacy w lidze nie przegrali od 20 lutego (seria 10 ligowych wyjazdów bez porażki), do nowego klubowego rekordu brakuje jeszcze 3 wyjazdów bez przegranej. Ten rekord da się ustanowić jeszcze w 2022 roku.

Formę liderów – Pod względem liczb Lecha Poznań ciągną Mikael Ishak, Michał Skóraś i Kristoffer Velde. Norweg jest bardzo efektywny, choćby w europejskich pucharach robi furorę strzelając już 5 goli w tym 4 przy Bułgarskiej. Liczby skrzydłowych są niezłe, oby w ostatnich 13 jesiennych spotkaniach nadal notowali oni liczby z taką regularnością, jak ostatnio. Dotyczy to także Mikaela Ishaka, najlepszy zawodnik Ligi Konferencji 2022/2023 w klasyfikacji kanadyjskiej i najlepszy strzelec Kolejorza w europejskich pucharach (15 goli w latach 2020-2022) ma wszystko, żeby do końca 2022 roku nastrzelać jeszcze wiele bramek oraz zaliczyć kilka ładnych asyst. Wszyscy czekamy na konkretne liczby wspomnianych graczy!

10/5 – Ishak
7/3 – Skóraś
6/3 – Velde

Dyspozycję przy Bułgarskiej – Forma Lecha Poznań przy Bułgarskiej ostatnio rośnie, o letnich porażkach z Rakowem, ze Śląskiem, Wisła czy ze Stalą pamięta coraz mniej osób. Twierdza Bułgarska zaczęła się odbudowywać, Lech traci w Poznaniu coraz mniej goli albo nie traci ich wcale, a rywale znowu mają problemy z oddaniem u nas nawet celnego strzału. W sezonie 2022/2023 podopieczni Johna van den Broma wygrali u siebie wszystkie mecze w europejskich pucharach, gdyby 6 października udało się im przedłużyć serię do 6 kolejnych zwycięstw wówczas tylko coś trudno wyobrażalnego mogłoby pozbawić Kolejorza awansu do 1/16 finału Ligi Konferencji. Gra przy Bułgarskiej do końca jesieni będzie kluczowa, aby zrealizować wszystkie cele. To u nas na obiekcie przy Bułgarskiej rozstrzygnie się awans do wiosennych części LKE, mecz Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław a nawet to, kiedy Lech Poznań dogoni ekstraklasowe podium. Spotkania z Legią, Radomiakiem czy z Rakowem w tym kontekście będą bardzo, ale to bardzo istotne.

05.07, Lech – Karabach 1:0
21.07, Lech – Dinamo 5:0
11.08, Lech – Vikingur 4:1 d.
18.08, Lech – Dudelange 2:0
15.09, Lech – Austria 4:1

CO POPRAWIĆ?

Dyspozycję lewych obrońców – Na papierze Lech ma świetnie obsadzoną lewą flankę defensywy, w realu już tak różowo nie jest. Mecze Pedro Rebocho na początku sezonu kosztowały go dużo zdrowia, pogorszyły się wyniki badań, wyszło na to, że Portugalczyk źle znosi grę co 3-4 dni, dość niespodziewanie rozegrał już nawet 4 spotkania mniej od Barrego Douglasa. Szkot przegrywający rywalizację z Rebocho w europejskich pucharach i występujący częściej w Ekstraklasie najlepsze lata ma już za sobą i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ciężko jednak zaakceptować ostatnie mecze Barrego, który niestety nie był pewnym punktem naszej obrony. Piłkarz często lepiej radzący sobie w ofensywie niż w defensywie tej jesieni nie zaliczył jeszcze żadnych liczb, w obronie wyglądał ostatnio równie źle jak jego konkurent na lewej stronie defensywy. Obaj Panowie po prostu muszą się poprawić, mieli 13 dni na odpoczynek psycho-fizyczny, regenerację czy poprawę formy. Pora wskoczyć na wyższy poziom!

1089 (17) – Douglas
1017 (13) – Rebocho

Wyjazdowe mecze w pucharach – Trudno w to uwierzyć, ale to prawda. Lech Poznań, który nie wygrał na wyjeździe w Europie od 1 października 2020 roku awansował w sezonie 2022/2023 do fazy grupowej Ligi Konferencji i po 2 kolejkach jest na dobrej drodze do wyjścia z grupy C. Najwyższy czas jednak zacząć zbierać punkty w Europie nie tylko u siebie, podczas wyjazdów do Beer Szewy oraz Wiednia wypadałoby się w końcu przełamać. Dnia 6 października trzeba wygrać u siebie z Hapoelem, później w 4 i 5. kolejce należy już przypieczętować awans do 1/16 finału Ligi Konferencji przełamując się choćby w Izraelu czy w Austrii.

12.07, Karabach – Lech 5:1
28.07, Dinamo – Lech 1:1
04.08, Vikingur – Lech 1:0
25.08, Dudelange – Lech 1:1
08.09, Villarreal – Lech 4:3

Formę Amarala – Tak być nie może. Joao Amaral od początku sezonu 2022/2023 zbiera słabe oceny od kibiców, jeszcze w sierpniu według ocen internautów KKSLECH.com był nawet najgorszym lechita tych w rozgrywkach, teraz nim nie jest, aczkolwiek jego oceny wciąż są niskie. Portugalczyka stać na więcej, jest to zbyt dobry zawodnik, by notować tylko przebłyski dobrej gry dzięki którym zaliczył dotąd 2 asysty i 3 gole. Jego liczby są tylko trochę lepsze od tych, które wykręcili konkurenci o miejsce na dziesiątce w postaci Afonso Sousy oraz Filipa Marchwińskiego. Wszyscy kibice Lecha Poznań cały czas czekają na Joao Amarala z zeszłego sezonu, momenty dobrej gry, pojedyncze dobre zagrania i gol raz na parę spotkań to za mało, by nas wszystkich radowało. Czas najwyższy, aby w ostatnich 13 spotkaniach rundy jesiennej gwiazdor Kolejorza jeszcze lepiej współpracował z Mikaelem Ishakiem, zaczął być znowu liderem środka pola i z większą regularnością notował liczby dzięki którym Lech Poznań będzie osiągał dobre wyniki.

3/2 – Amaral
3/1 – Sousa
1/2 – Marchwiński
—
1112 (19) – Amaral
483 (11) – Sousa
392 (12) – Marchwiński

I ETAP JESIENI – od pierwszego meczu w sezonie do tygodnia wolnego:
BILANS: 2-0-3, 7:9 (5 meczów)

05.07, Lech – Karabach 1:0 (LM)
09.07, Lech – Raków 0:2 (SPP)
12.07, Karabach – Lech 5:1 (LM)
16.07, Lech – Stal 0:2
21.07, Lech – Dinamo 5:0 (LKE)

II ETAP JESIENI – do drugiego tygodnia wolnego:
BILANS: 2-2-3, 9:8 (7 meczów)

28.07, Dinamo – Lech 1:1 (LKE)
31.07, Lech – Wisła 1:3
04.08, Vikingur – Lech 1:0 (LKE)
07.08, Zagłębie – Lech 1:1
11.08, Lech – Vikingur 4:1 d. (LKE)
14.08, Lech – Śląsk 0:1
18.08, Lech – Dudelange 2:0 (LKE)

III ETAP JESIENI – od tygodnia wolnego do przerwy na kadrę:
BILANS: 5-2-1, 17:8 (8 meczów)

25.08, Dudelange – Lech 1:1 (LKE)
28.08, Lech – Piast 1:0
31.08, Lechia – Lech 0:3
04.09, Lech – Widzew 2:0
08.09, Villarreal – Lech 4:3 (LKE)
11.09, Pogoń – Lech 2:2
15.09, Lech – Austria 4:1 (LKE)
18.09, Warta – Lech 0:1

IV ETAP JESIENI – od przerwy na kadrę do końca rundy:
BILANS: –

01.10, Lech – Legia (17:30)
06.10, Lech – Hapoel (18:45) – LKE
09.10, Lech – Radomiak (17:30)
13.10, Hapoel – Lech (21:00) – LKE
16.10, Górnik – Lech (17:30)
19.10, Lech – Śląsk (20:30) – PP
23.10, Cracovia – Lech (17:30)
27.10, Austria – Lech (18:45) – LKE
30.10, Lech – Raków
03.11, Lech – Villarreal (21:00)
06.11, Lech – Korona
09.11, 1/8 Pucharu Polski
12.11, Jagiellonia – Lech

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <