II-liga: Lech II Poznań – Pogoń Siedlce 1:2

W zaległym meczu 12. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2022/2023, Lech II Poznań mimo prowadzenia 1:0 przegrał u siebie z niżej dotąd notowaną Pogonią Siedlce 1:2 (1:1) i pozostał w strefie spadkowej do III-ligi.



Trener Lecha Poznań, John van den Brom na środowy mecz oddelegował do rezerw Artura Rudko, Mateusza Żukowskiego, Maksymiliana Pingota, Antoniego Kozubala, Jakuba Antczaka oraz Norberta Pacławskiego, którzy nie wzięli udziału w porannym treningu pierwszej drużyny.

Lech II Poznań nie umie radzić sobie z Pogonią Siedlce. Na szczeblu centralnym rozegrał z tym rywalem dotąd 7 spotkań, w których zaliczył bilans 2-0-5 ponosząc dziś 5 ligową porażkę z rzędu. W 2022 roku rezerwy mierzyły się z Pogonią łącznie 3 razy i za każdym razem zeszły ze swojego boiska pokonane. Oprócz wiosennej porażki 0:3 była jeszcze lipcowa przegrana w Pucharze Polski rezultatem 2:3 a dzisiaj mimo wzmocnień piłkarzami z wynikiem 1:2.

Rezerwy Kolejorza już kolejny raz w tym sezonie roztrwoniły prowadzenie 1:0 i na dodatek znowu straciły gola w końcówce (bramka na 1:2 padła po stałym fragmencie gry).

Lech II Poznań po 13 kolejkach II-ligi 2022/2023 z 12 punktami na swoim koncie i bilansem 2-6-5, gole: 20:23 zajmuje spadkowe 16. miejsce w tabeli II-ligi tracąc do bezpiecznej lokaty jedno oczko. Podopieczni Artura Węski kolejne ligowe spotkanie rozegrają już w niedzielę, 9 października, o godzinie 13:00. Wtedy ich rywalem u siebie będzie Śląsk II Wrocław.



12. kolejka II-ligi 2022/2023 (mecz zaległy), środa, 5 października, godz. 13:00
Lech II Poznań – Pogoń Siedlce 1:2 (1:1)

Bramki: 25.Pacławski – 39.Demianiuk 90+1.Nowak

Asysty: 1:0 – Antczak

Żółte kartki: Wilak, Cywka, Kozubal – Misiak, Fiedosewicz, Lewandowski, Rutkowski

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)

Lech II: Rudko – Żukowski, Waliś, Pingot, Palacz – Cywka, Kozubal (74.Olejnik), Gogół (65.Czekała) – Antczak (56.Spławski), Pacławski (74.Żołądź), Wilak.

Rezerwowi: Radliński, Zagórski, Tomaszewski, Olejnik, Żołądź, Dziuba, Czekała, Spławski.

Pogoń: Kikolski – Misiak (65.Kołoczek), Wichtowski, Lewandowski, Rutkowski, Miś (65.Wicenciak) – Włodyka (65.Fiedosewicz), Piotrowski, Dzięcioł, Demianiuk (73;Bujalski) – Nowak (90+5.Marcinho).

Trenerzy: Węska – Guzek

Pogoda: +18°C, pochmurno

Miejsce: Stadion Główny (ul. Leśna 15A, Wronki)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





13 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Dzizas jaka mizeria wielkie talynty i nic, jeszcze doświadczeni zawodnicy na wzmocnienie i w papę znowu. Nie oglądałem meczu ale czy Rudko co musi duzo zarabiać bo grał w lidze mistrzów coś tam obrobił chociaż?

  2. Didavi pisze:

    Rudko i Żukowski za słabi nawet na rezerwy. Brawo za takie wzmocnienia!

    • 100h2o pisze:

      Pytanie- widziałeś mecz? Ja nie widziałem. Nie ocenię więc dwóch graczy o których napisałeś. Jak dla mnie zawodzi ta grupa „młodych” (Czekała, Antczak, Pingot, Kozubal). A zmiana Kozubala, ktory wydawał się „niezmienialny” i dobrze grał w kadrze Under na 16 latka Olejnika…. no to mnie zaskoczyło.Jak i śąciągnięcie Pacławskiego.
      Coś nie trybi w rezerwach! A skład wydaje się niezły by się utrzymać. No ale…. remisami nie da się wiele ugrać !Tu mus łapać wygrane. A tzw „wzmocnienia”….. wierzysz, że ludzie rzuceni w rezerwy SAMI WYGRAJĄ mecz? No nie wiem.

      • Bender pisze:

        Mnie wydaje się, że problemy rezerw można streścić w trzech punktach:

        1. W pierwszej kolejności grają zawodnicy włączeni do pierwszego zespołu, nawet kosztem jakości gry. W oczywisty sposób wpływa to na ich rozwój, ale gra zespołu nie zawsze na tym zyskuje. Zbyt dużo bardzo młodej młodzieży przekłada się na nieprzewidywalność tego zespołu.
        2. Zespół nie ma zdecydowanego lidera ani w defensywie ani w ofensywie. W poprzednim sezonie wysoką pozycję w tabeli zawdzięczały przywództwu Siergieja Kriwca, na początku tamtej jesieni był to jeszcze piłkarz, który w pojedynkę mógł zapewnić drużynie zwycięstwo, z czasem jego znaczenie malało, ale do końca potrafił jeszcze błyszczeć w kilku określonych momentach. Adrian Laskowski to jak na II ligę dobry piłkarz, ale nie jest typowym stoperem i to się czasem widzi. Uważam także, że Tomasz Cywka do bardzo dobry rzemieślnik, ale mimo wszystko nie zawodnik, który zrobi różnicę. Brak bardzo Łukasza Norkowskiego, Antoni Kozubal to może nawet i umiejętnościowo lepszy piłkarz, ale Łukasz był jednak kapitanem z prawdziwego zdarzenia.
        3. Zbyt dużo w ofensywie zależy od piłkarzy bardzo utalentowanych ale jeszcze nieukształtowanych do tego by decydować o wyniku. Osiemnastoletni Antczak, Czekała i Pacławski to fajne chłopaki, ciekawie się patrzy na ich występy, ale grając wspólnie nie zawsze są wstanie przeważyć szalę meczu na korzyść Lecha. Brak trochę bardziej doświadczonej „10”, brak ofensywnego rozgrywającego. Za mało w zespole choćby Wilaka czy Gogóła, którzy mają także charakter, szkoda, że odejść musiał Kołtański, który dobrze sobie teraz poczyna w Puławach. Nie potrafimy wykorzystać wciąż posiadającego kontrakt Kryga (który, co by o nim nie powiedzieć, umiejętności rozegrania z pozycji „8” ma). Na siłę wprowadzamy kolejnych jeszcze młodszych zawodników, którzy nie zapełniają stabilizacji. Bardzo brakuje trzeciego napastnika.

      • Didavi pisze:

        Z jednym się nie zgodzę. Wilak jedyny, który wyróżnia się na tle innych. On to próbuje ciągnąć i on zasługuję na wyjazd zimą z jedynką na obóz. Reszta na tle 2 ligowców wypada po prostu słabo. A po zawodnikach, którzy schodzą z jedynki trzeba wymagać i nie ważne, że brak zgrania, że inna motywacja. Ma wyjść i pokazać jakość. Dla mnie wzorem jest (to śmiesznie teraz zabrzmi), ale Sykora. Nie zapomnę jego pierwszego meczu w Lechu. To był mecz w rezerwach. Zagrał tam jak gwiazda. Jak gość z LM przy dzieciakach. Oczywiście, że nie miało to żadnego przełożenia na jego dalszą karierę w Lechu, ale tego oczekuję od zawodników takich jak Rudko, Żukowski i każdy inny z pierwszego zespołu. Oni na tle dzieciaków i 2 ligowców muszą błyszczeć, a tak nie jest. Prezentują dokładnie taki sam, a czasem jak w przypadku Żukowskiego niższy poziom.

      • Bender pisze:

        Napisałem przecież, że Wilaka jest za mało… Brutalna prawda jest taka, że Filip daje zespołowi więcej, niż Antczak, mimo, że gra mniej.

      • 100h2o pisze:

        @Bender – dużo racji. Nie piszę o trenerze bo nie tu miejsce. Fakt- brak „wodza” jakim byli Kołodziej, Dudka, Kriviec.
        Skład jest strasznie „płynny”. Np ciągłe zmiany w obronie : a to Tomaszewski, a to Kukułka, a to Waliś.
        Nie rozumiem też tego obłąkanego korowodu bramkarzy : Bąkowski, Mleczko, Rudko jest też przecież Drażdżewski.
        Jak ma grać po wypożyczeniu Kozubal to…. niech gra jak leci!Mocno na niego postawić i niech się wprawia.
        Wyobrażmy sobie takie ciągłe „kadrowe wstrząsy” w 1 zespole i jak to by wyglądało ( a przecież na początku sezonu też takie konwulsje kadrowe były- np cała obrona).
        Rezerwy po prostu MUSZĄ się utrzymać więc dać spokój z tymi ciągłymi zmianami. Ma grać Pacławski niech gra, ma grać Czekała- niech gra, ma grać Spławski- patrz wyżej itd.

    • Didavi pisze:

      Sprowadzeni by grać w Ekstraklasie, by grać w pucharach, a przegrywają z Pogonią Siedlce. O czym tu gadać? Przegrywają rywalizację w kadrze i nie pomagają nawet w 2 lidze! Przecież Rudko miał nam dać awans do LM! Chyba po to był sprowadzony. Żukowskiego widziałem już w 2 meczach rezerw ze Stomilem ogrywany jak junior. Polecam zobaczyć. Dzisiejszego meczu nie widziałem.

      • 100h2o pisze:

        OK chciałbym oglądać ale… nie będę płacić za kolejne „widowiska”….. w wykonaniu tzw „2 ligowców”…. sorry. Za darmo? Czemu nie?

  3. Kosi pisze:

    Rezerwy graja bez trenera od 2 lat, za szkolenie bierze sie osoba, ktory nie ma zadnego doswiadczenia z praca z mlodzieza na tym poziomie i z wprowadzeniem mlodych do seniorskiej pilki. Efekty sa widoczne od dawna.

  4. 100h2o pisze:

    ps: Może ktoś wie KTO TO JEST Bruno Żołądż? Skąd ten facet ? Nie pamiętam bym go gdzies widział …trampkarze, juniorzy młodsi/starsi. Nawet na oficjalnej brak fotki i zero opisu!

    • robson pisze:

      To nie jest wychowanek Lecha, tylko starszy piłkarz ściągnięty ze względu na doświadczenie. 31 lat, dekadę temu dwa występy w Ekstraklasie w barwach Cracovii, później lata występów w niższych ligach.