Zapowiedź: Lech – Radomiak
W niedzielę, 9 października, o godzinie 17:30 w meczu 12. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra na stadionie Miejskim mieszczącym się przy Bułgarskiej 17 z Radomiakiem Radom. Dość już bezbramkowych remisów u siebie, pora na zwycięstwo, które pozwoli Kolejorzowi złapać oddech i przywróci wiarę w siebie.
Lech Poznań po wrześniowej przerwie na kadrę nie jest sobą. Najpierw Kolejorz nie wygrał z Legią Warszawa spadając z 7 na 10. miejsce, później zaledwie zremisował z grającym w eksperymentalnym składzie Hapoelem Beer-Sheva utrudniając sobie sytuację w grupie C Ligi Konferencji. Ostatnie dwa remisy 0:0 zostały przyjęte jak porażki, w Lechu coś się działo, poznaniacy ostatnio bili głową w mur, nie umieli zamienić optycznej przewagi na gola, wielu zawodników wyglądało na piłkarzy bez formy. Nie ma jednak sensu rozmyślać nad tym co było, pora wrócić do rywalizacji, czas zagrać z Radomiakiem Radom, którego Lech Poznań nie pokonał w Ekstraklasie od wiosny 1985 roku. W ubiegłym sezonie beniaminek miał patent na Kolejorza, zremisował w Poznaniu bezbramkowo, u siebie wygrał z Lechem 2:1, więc w niedzielę jest dobry moment, aby Mistrz Polski zanotował podwójne przełamanie. Mistrz Polski potrzebuje zwycięstwa, by móc złapać chwilę oddechu, znowu złapać pewność siebie i ruszyć w pogoń za ligową czołówką. Przykładowo piątkowe rezultaty w PKO Ekstraklasie ułożyły się dla niebiesko-białych wręcz idealnie, dlatego tak ważne będzie zdobycie jutro trzech punktów, które pozwolą Wielkopolanom czy kibicom z większą nadzieją podejść do kolejnych bardzo ważnych październikowych pojedynków na trzech frontach.
Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Bartosza Salamona i Barrego Douglasa, który z powodu urazu stawu skokowego jesienią już nie wystąpi. Przez mecze co 3-4 dni możliwe są małe rotacje, w niedzielę na pewno będą zmiany w składzie, dużo może wyjaśnić się nawet jutro, wszystko zależy od mikro-urazów czy ogólnego samopoczucia zawodników. Z kolei w ekipie Mariusza Lewandowskiego, który z żadną drużyną jeszcze nigdy nie gościł przy Bułgarskiej zawieszony za czerwoną kartkę jest stoper Pedro Justiniano. Według szkoleniowca rywala w zespole ze wschodu jest parę drobnych kontuzji, przez co w Radomiaku Radom, który ostatnio rywalizował o stawkę 30 września w niedzielne popołudnie także dojdzie do zmian w jedenastce.
Arbitrem niedzielnych zawodów przy Bułgarskiej będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy, za obsługę systemu VAR będzie odpowiadał za to Szymon Marciniak. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.70, na remis 3.85 a na triumf Radomiaka Radom 4.90. Jutro na trybunach obiektu Miejskiego zjawi się około 23 tysięcy widzów, tak duża frekwencja jest spowodowana kolejną edycją akcji „Kibicuj z klasą” dzięki której na stadionie pojawi się wielu młodych kibiców. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Premium i C+ 4K. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 16:00. Początek meczu 12. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – RKS Radomiak Radom w niedzielę, 9 października, o godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Kolejorz w tych rozgrywkach ligowych wygrał wszystkie spotkania, w których jako pierwszy obejmował prowadzenie. Mistrz Polski ma obecnie najlepszą obronę w Ekstraklasie, w 10 meczach stracił raptem 9 goli zachowując aż 5 czystych kont.
Przewidywane składy:
Lech: Bednarek – Pereira, Dagerstal, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kvekveskiri – Szymczak, Sousa, Skóraś – Ishak.
Radomiak: Kobylak – Grzybek, Cichocki, Rossi, Abramowicz – Cele, Nascimento – Leandro, Alves, Machado – Maurides.
Mecz: KKS Lech Poznań – RKS Radomiak Radom
Rozgrywki: 12. kolejka PKO Ekstraklasy 2022/2023
Termin: Niedziela, 9 października, godz. 17:30
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Sędzia VAR: Szymon Marciniak
Miejsce gospodarzy: 10
Miejsce gości: 12
Najlepszy strzelec gospodarzy: 3 – Ishak, Skóraś
Najlepszy strzelec gości: 2 – Maurides
Poprzedni mecz: Radomiak – Lech 2:1
Domowa forma gospodarzy: 2-1-3, 4:6
Wyjazdowa forma gości: 2-1-2, 4:6
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 1.70 – 3.85 – 4.90
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej już od 16:00
Transmisja tv: C+ Premium, C+ 4K
Przewidywana frekwencja: ok. 23000
Prognozowana pogoda: +13°C, bezchmurnie
Nasz typ na mecz: 1
Niepewni (Lech)
–
Nieobecni (Lech)
Bartosz Salamon – kontuzja
Barry Douglas – kontuzja
Niepewni (Radomiak)
–
Nieobecni (Radomiak)
Pedro Justiniano – zawieszenie
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tylko zwycięstwo ! Ale mam duże wątpliwości bo lokomotywa po przerwie na mecze reprezentacji ruszyła ospale. Coś się popsuło. Jak nie strzelimy szybko gola, Radomiak postawi autobus na polu karnym i Lech będzie walił głową w ścianę jak w dwóch poprzednich meczach. Obym się mylił.
Najbardziej to mj8e martwi Stefański z Marciniakiem, bardziej mendowskiej obsady nie można wymyślić, coś mi śmierdzi telefonem od Pana Sławka.
Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy ten zagubiony otwieracz do puszek, bo brak skuteczności, a ponadto brak umiejętności wykreowania większej ilości sytuacji bramkowych bardzo mnie martwi.
Ja bym dał odpocząć Pereirze i Miliciowi i za nich Czerwiński i Satka. Dodatkowo za Karlstroma Murawskiego bym wpuścił.
A z przodu Sousa Baloua Szymczak i Ishak by sobie gola zdobył i niech schodzi w 2 połowie.
Zgadzam się. Pereira, Milic , Karlstrom,Ishak powinni odpocząć.
Szansa dla Czerwińskiego, Satki.
Poza tym Sousa , może Ba Loua , Szymczak.
Dadzą radę.
A sędziami się nie zajmujmy.
Zagramy dobrze to nam nie przeszkodzą Nie dajmy się zwariować.
Na pewno trzeba dokonać zmian w ofensywie. Ja defensywy bym nie ruszał, skoro działa i to bardzo dobrze. Czerwiński nie może grać zamiast Pereiry, bo może być za chwilę potrzebny na lewej. Joel dobrze znosi grę co 3 dni. Przy dobrym wyniku może zejść. Środek pomocy Karlstrom i Sousa, a przed nimi Amaral. Trzeba to w końcu zagrać! To może być klucz do problemów ofensywnych. Skóraś i Ba Loua na skrzydłach i Ishak w ataku. Nie ma prawa w tym meczu wyjść Velde i Marchwiński. Chciałby właśnie zobaczyć w końcu Ba Louę i Sousę z Amaralem razem na boisku.
Tak był chciał, ale spodziewam się Szymczaka w podstawie, tylko nie wiem czy w ataku czy na skrzydle.
Jeśli Brom nie wprowadzi konkretnych zmian w ofensywie to czeka nas 3 mecz męczenia buły bez efektów.
Czy Pereira dobrze znosi grę co 3 dni to bym polemizował . W ostatnich 30 min z Hapoelem był tragiczny , ewidentnie wynikalo to ze zmęczenia . Jak dla mnie mecz przerwy bardzo dobrze mu zrobi .
Didavi problem w tymże Amaral także jest totalnie bez formy. Wydaje się, że w pierwszym składzie zagra Szymczak, który jest równie słaby albo nawet słabszy niż Marchwiński, a to już wyczyn. Nie wiem kto wyjdzie w pierwszym składzie, ale jeśli Lech w ofensywie zagra tak jak w ostatnich dwóch meczach to tak naprawdę nie będzie to miało większego znaczenia jeśli ofensywa będzie wyglądała tak fatalnie jak z ległą czy Happoelem.
Skoro nie ma w tej chwili żadnej dziesiątki w formie, to postawiłbym na 4-4-2, by trochę odciążyć Ishaka. Ale nie sądzę, by Jonek jutro zmienił ustawienie.
Tylko problem w Lechu jest taki, że nie ma dwóch równorzędnych napastnik bo jest Ishak i praktycznie poza nim nie ma nikogo. W tej sytuacji najlepiej zagrać albo Sousą na pozycji ofensywnego pomocnika albo zagrać 4-3-3 z tróją środkowych w postaci Karlstroma, Murawskiego i np Kveksiri’ego, ale w tym wypadku nie ma nikogo na zmianę i tutaj wychodzi niestety totalnie zmarnowane letnie okienko transferowe bo pole manewru jest w zasadzie żadne!
„Mam tak samo jak Ty…”
Skoro nie zmiany osobowe, które proponujesz – a wydaje się że powinniśmy to wreszcie spróbować – może przejście na 4-3-3, którym lubił grać Brom w poprzednich klubach…
W naszym przypadku 4-3-3 oznacza, że Sousa z Amaralem nie będą grać razem, bo Joao to typowa 10, a na boku wiadomo, że gra jeszcze gorzej niż obecnie na swojej nominalnej pozycji. Jeśli 4-3-3 to ja widzę w drugiej linii jedną 6 (Szef lub Muraś), dwie 8 (Sousa, Kvekve), a w pierwszej Ba Loua (jeśli jest do gry), Papa i Skóraś.
Generalnie Lech w tym momencie po przerwie na kadrę widać, że takowa po prostu zaszkodziło dobrze grającej drużynie latającego tulipana, mecz z ległą czy z Hapoelem dobitnie to pokazał. Dodatkowo w tych ostatnich meczach fatalnie wyglądała ofensywa Lecha, która grała tak jakby nie grała razem przez ostatnie 2 m-ce! Tak czy inaczej oczekuje zwycięstwa w starciu Lecha z przereklamowanym radomiakiem szczególnie, że ten miesiąc czyli październik będzie tak naprawdę kluczowym w dalszej walce na koniec sezonu.
Po ostatnich dwóch gówno meczach oczekuję co najmniej wymeczenia 1:0. Wygrać to po prostu, już nie ważne jak. Trzeba zacząć odrabiać do czołówki. A już tym bardziej teraz, gdzie paprykarze przegrali, Płock nie wygrał, Cracovia przegrała.