Wykorzystać sytuacje w trudnym i otwartym meczu

Jutro o 21:00 zespół Lecha Poznań rozegra bardzo ważne i jednocześnie bardzo trudne spotkanie z Hapoelem Beer-Sheva, który będzie zupełnie inną drużyną niż w Polsce. Trener Kolejorza, John van den Brom spodziewa się otwartego spotkania, w którym liczy na lepszą skuteczność niż ostatnio.



John van den Brom (trener Lecha):„Byłem zadowolony zawodników, którzy wystąpili przeciwko Radomiakowi. Powtórzę, ważne jest to, że nie mamy jednej jedenastki, możemy dysponować szerszą kadrą. Przykład Gio Tsitaishvili zagrał dobry mecz, zdobył zwycięskiego gola, co było istotne nie tylko dla niego, ale też dla mnie i całej drużyny.”

„Mikael Ishak jest gotowy, by zagrać pełne 90 minut w jutrzejszym meczu. Ostatnio dostał trochę odpoczynku ze względu na rotacje, tak żeby mógł wystąpić ze świeżą energią. Natomiast co do występu Filipa Szymczaka czy Artura Sobiecha, to zobaczymy jak się gra potoczy, jak będzie zachowywał się rywal.”

„Pod względem fizycznym wyglądamy lepiej niż przed przerwą, bo im dalej w sezon, tym łatwiej się adaptować do wysiłku, łatwiej grać to, co chcemy. Dodatkowo, dzięki szerokiej kadrze mamy większą możliwość stosowania rotacji, zawodnicy występują na boisku z większą energią, przykładem może być chociażby Joel, który w meczu ligowym nie zagrał, zagrał Alan Czerwiński, dzięki czemu Joel wystąpi z Hapoelem, będąc w optymalnej dyspozycji fizycznej, mógł trochę odpocząć.

”Zawsze lepiej jest mieć dwóch zdrowych zawodników na jednej pozycji, kontuzja Barry’ego popsuła nam szyki, na szczęście Rebocho jest zdrowy, możemy z nim grać. Gdyby jednak pojawił się problem zdrowotny również u niego, to mamy dla niego zmienników, natomiast ich nazwiska wolałbym zachować dla siebie.”

„Wszyscy zawodnicy, którzy wsiądą do samolotu, będą gotowi by grać od początku. Oczywiście nie będzie kontuzjowanego Bartosza Salamona, Barry’ego Douglasa, który też nam wypadł na kilka tygodni. Adriel nie wystąpi ze względu na kwestię wizy, Afonso Sousa również tu zostanie i podleczy kontuzję, której nabawił się pod koniec dzisiejszego treningu.”

„Wiemy, że drużyny europejskie z reguły grają lepiej na swoich stadionach. Hapoel będzie miał duże wsparcie swoich fanatycznych kibiców, co będzie dla nas odczuwalne, dlatego spodziewam się trudniejszego meczu niż tego u nas. Nie byliśmy z niego zadowoleni nie tylko ze względu na wynik, ale też z tego, jak wyglądaliśmy na boisku, to nie była nasza topowa dyspozycja. Wiemy jednak, co musimy poprawić, no i mamy świadomość że rywal chce grać dalej w europejskich pucharach, spodziewam się więc otwartego meczu.”

„Istotne jest, że stwarzamy sobie sytuacje pod bramkami przeciwnika, na początku sezonu był z tym problem i gdyby tak pozostało, to byśmy mogli się naprawdę martwić o formę naszej ofensywy. Z Radomiakiem wygraliśmy jednym golem, gdyby wynik był 3-0, 4-0, wówczas o tej skuteczności nikt by nie rozmawiał. Wiem, że nasi zawodnicy umieją strzelać gole, więc nie martwię się tak bardzo.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





7 komentarzy

  1. paj2 pisze:

    Świetna informacja – Balua nie ma wizy, w dwa miesiące to chyba można ją wyrobić. No chyba że chcieli przyoszczędzić na kosztach bo był kontuzjowany to mogłoby być w excelowym stylu.
    Kolejny nieobecny – Sousa – o co tu chodzi? Kupujesz zawodnika, podobno ostro licytujesz żeby go kupić, a później nawet na ławkę rezerwowych nie zabierasz?

    • Maciej1981 pisze:

      Odnośnie tego pierwszego jedna z wersji głosi, że to taki „rewanż” na nie wpuszczenie ich rosyjskiego skrzydłowego do Polski. Jeśli chodzi o Afonso to złapał kontuzję na treningu. JvdB mówił o tym na konfie przedmeczowej

  2. Maciej1981 pisze:

    Po remisie u siebie z Hapoelem ten mecz wydaje się kluczowy, przynajmniej z matematycznego punktu widzenia. Zakładając, że Villarreal wygra wszystkie swoje mecze to:
    – jeśli wygramy to mamy 7 pkt i raczej pewne wyjście z drugiego miejsca
    – jeśli zremisujemy to mamy 5 pkt, Hapoel 3 pkt i wtedy będzie trzeba wygrać z Austrią jeśli chcemy mieć pewny awans
    – jeśli przegramy to mamy 4 pkt, Hapoel 5 pkt i już nie wszystko zależy od nas.

    Wiosek: nie możemy tego przegrać jeśli chcemy grać na wiosnę w Europie.

  3. Didavi pisze:

    Z Ba Lu to wygląda na rewanż za ruska, którego my nie wpuściliśmy. Tym bardziej trzeba ich ograć i pokazać im ich miejsce. Sousa uraz. To już poważne osłabienie. Choć oczywiście możliwe, że Brom w ogóle nie dałby mu zagrać. Pytanie co z Amaralem, którego nie było na Radomiak nawet w kadrze. Jeśli wyjdziemy Marchwińskim to pograne.

  4. jerry21 pisze:

    Ba Loua i Sousa raczej by nie zagrali, co najwyżej końcówkę.
    Amaral myślę, że zagra w 11.

    • kibic79 pisze:

      Nie wiem czy nie lepiej zagrać w środku trójka Kvekve, Murawski, Kalstroem bo Amaral ostatnio gra piach o Marchwinskim nie wspominając . Amaral mógłby wejść po przerwie na podmeczonego rywala gdzie miałby więcej miejsca.

  5. kibic79 pisze:

    Podobnie zreszta jak Velde. Od początku mógłby grać Skoras i Gio.