Przed meczem: Górnik – Lech

Pojutrze w niedzielę, 16 października, o godzinie 18:30 w meczu 13. kolejki PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Przed Kolejorzem spotkanie z drużyną na którą Mistrzowie Polski mają patent i z zespołem będącym obecnie w dołku.



Górnik Zabrze to klub, w którym latem bardzo wiele się zmieniło. Zmienił się m.in. trener, który przybył z Niemiec zastępując Jana Urbana, z ważnych piłkarzy odeszli podstawowi obrońcy Przemysław Wiśniewski i Adrian Gryszkiewicz, a do Rakowa Częstochowa przeniósł się rozgrywający Bartosz Nowak. Dodatkowo z Polski postanowili wyjechać też inni środkowi pomocnicy – Dariusz Stalmach, Alasana Manneh oraz Krzysztof Kubica. Po tych ruchach górnicy z miejsca stali się jednym z kandydatów do spadku, ale latem włodarze zabrzańskiego klubu robili dużo, by jakoś zapełnić te luki.

Regularnie gra nowy bramkarz Kevin Broll (Dynamo Drezno) czy stoperzy Jonatan Kotzke (Ingolstadt) i Richard Jensen (Roda Kerkrade). Ważną postacią na początku rozgrywek był prawy obrońca/wahadłowy Paweł Olkowski, który po latach spędzonych za granicą wrócił na Górny Śląsk, swoje szanse otrzymuje prawy/środkowy obrońca Kryspin Szcześniak czy napastnik Szymon Włodarczyk. Późno do Polski przyszli pomocnicy Blaz Vrhovec, który gra w środku pola oraz występujący na boku Kanji Okunuki, który zdążył już błysnąć strzelając dwa gole Koronie Kielce. Po poważnej kontuzji Rafała Janickiego niedzielny rywal Lecha Poznań zdecydował się zatrudnić jeszcze jednego obrońcę, do Górnika Zabrze przybył Szwed, Emil Bergstrom.

Górnik Zabrze na początku sezonu 2022/2023 był nieobliczalny. Potrafił wygrać m.in. z Radomiakiem Radom 3:0, pokonać Raków Częstochowa 1:0 czy zremisować w Warszawie z Legią 2:2. Swego czasu górnicy mieli serię 6 kolejnych spotkań bez porażki w tym 5 ligowych. Po wrześniowej przerwie na kadrę coś się zacięło. Zabrzanie przegrali u siebie z Zagłębiem Lubin 2:3, a tydzień temu zostali zlani we Wrocławiu przez Śląska aż 1:4.

Podopieczni Bartoscha Gaula ostatni raz zagrali na zero z tyłu dnia 1 września w Pucharze Polski, natomiast w lidze 7 sierpnia z Rakowem Częstochowa. Górnik Zabrze ma na swoim koncie ekstraklasową passę 8 kolejnych meczów ze straconą bramką. Górnik Zabrze po 12 kolejkach rozgrywając 11 spotkań z bilansem 3-4-4, gole: 17:20 i z 13 oczkami na swoim koncie zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli tracąc do Lecha Poznań 5 punktów. Górnik Zabrze jest drużyną, która przed własną publicznością straciła najwięcej goli w całej Ekstraklasie – aż 12 bramek (domowy bilans 1-2-3, 8:12).

W trwającym sezonie ligowym w ekipie rywala wyróżnia się pięciu piłkarzy. Są nimi kapitan Erik Janża (2 gole, 3 asysty), Robert Dadok (3 bramki, 1 asysta), Piotr Krawczyk (2 trafienia i 2 asysty), Szymon Włodarczyk (3 trafienia) oraz Lukas Podolski (3 asysty). Niedzielny mecz 13. kolejki, Górnik Zabrze – Lech Poznań rozpocznie się o godzinie 18:30. Gdyby nie zaplanowane tego dnia El Clasico spotkanie na Górnym Śląsku zaczęłoby się tak jak zwykle – o 17:30.



Mecze Górnika Zabrze w sezonie 2022/2023:

Górnik Zabrze – Cracovia Kraków 0:2
Radomiak Radom – Górnik Zabrze 0:3
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0
Górnik Zabrze – Stal Mielec 1:3
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 2:2
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 1:1
Ruch Chorzów – Górnik Zabrze 0:1 (1/32 PP)
Wisła Płock – Górnik Zabrze 1:1
Górnik Zabrze – Piast Gliwice 3:2

Korona Kielce – Górnik Zabrze 1:2 (1:1)
Bramki: 16.Łukowski – 45 i 57.Okunuki
Skład: Broll – Szcześniak, Kotzke, Jensen – Olkowski (77.Podolski), Mvondo (64.Paluszek), Vrhovec (77.Wojtuszek), Janza – Dadok, Krawczyk (81.Włodarczyk), Okunuki (81.Kamber).

Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 2:3 (1:2)
Bramki: 18 i 58.Dadok – 11 i 64.Bohar 32.Starzyński
Skład: Broll – Szcześniak, Kotzke, Jensen – Olkowski (58.Marosa), Mvondo (46.Bergstrom), Vrhovec, Pacheco (71.Podolski) – Dadok, Krawczyk (83.Kolanko), Okunuki (83.Cholewiak).

Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 4:1 (2:0)
Bramki: 11.Leiva 20.Expostio 90.Bejger 90.Olsen – 55.Włodarczyk – k.
Skład: Broll – Szcześniak (64.Paluszek), Bergstrom, Jensen – Okunuki, Kotzke (46.Mvondo), Vrhovec (71.Pacheco), Janza – Dadok (76.Olkowski), Krawczyk (46.Włodarczyk), Podolski.

Letnie transfery Górnika Zabrze:

Przyszli:
Paweł Olkowski (Gaziantepspor)
Szymon Włodarczyk (Legia Warszawa)
Kevin Broll (Dynamo Drezno)
Jonatan Kotzke (Ingolstadt)
Aleksander Paluszek (Skra Częstochowa)
Richard Jensen (Roda Kerkrade)
Robin Kamber (Lausanne Ouchy)
Bartłomiej Eizenchart (Resovia Rzeszów)
Amadej Marosa (AEL Limassol)
Kryspin Szcześniak (Górnik Zabrze)
Blaz Vrhovec (Anorthosis Famagusta)
Emil Bergstrom (Willem II Tilburg)
Kanji Okunuki (Omija Ardija)
Daniel Ściślak (Chojniczanka Chojnice)

Odeszli:
Przemysław Wiśniewski (Venezia)
Adrian Gryszkiewicz (Paderborn)
Dariusz Pawłowski (Radomiak Radom)
Alex Sobczyk (Doxa Katokopias)
Grzegorz Sandomierski (Levadiakos)
Higinio Marin (Ludogorets Razgrad)
Bartosz Nowak (Raków Częstochowa)
Dariusz Stalmach (AC Milan)
Alasana Manneh (Odense)
Krzysztof Kubica (Benevento)
Bartłomiej Eizenchart (Resovia Rzeszów)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Przemo33 pisze:

    Po meczu z Hapoelem jest pewien niedosyt. Remis to nie jest zły wynik, tym bardziej, że pozostaliśmy na drugim miejscu w grupie, ale zwycięstwo przybliżyło by nas jeszcze bardziej do zapewnienia sobie 2 miejsca na koniec fazy grupowej. Szkoda tego dwumeczu, bo chociaż z jednej strony nie przegraliśmy żadnego z tych dwóch meczów, to jednak mogliśmy je wygrać i dwa pozostałe mecze z Austrią i Villarealem zagrać już na spokojnie o poprawę współczynnika, a tak trzeba teraz będzie wygrać mecz z drużyną z Wiednia. Ale chociaż jest niedosyt, to nie ma też tragedii ani w Lidze Konferencji, ani w Ekstraklasie. Przerwa na reprezentacje zaszkodziła nam, bo wcześniej byliśmy w niezłej formie, a teraz zarówno wyniki, jak i nasza skuteczność mogły by być lepsze, to jednak cały czas nie przegrywamy i gramy dobrze w obronie. Teraz przed nami mecz z Górnikiem i trzeba go po prostu wygrać, tym bardziej, że rywal jest w dołku. Nie ważne jak, ale wygrać chociaż skromnie 1-0 i zdobyć trzy ważne punkty.