II-liga: GKS Jastrzębie Zdrój – Lech II Poznań 0:1
W meczu 16. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2022/2023, Lech II Poznań wygrał na wyjeździe z wyżej notowanym spadkowiczem z I-ligi GKS-em Jastrzębie Zdrój 1:0 (1:0) i znacząco poprawił swoją pozycję w ligowej tabeli.
Lech II Poznań wygrał dzisiaj drugi raz z rzędu i drugi raz na wyjeździe rezultatem 1:0. Po ograniu tydzień temu Znicza Pruszków, w sobotę rezerwy Kolejorza pokonały inny zespół z górnej połówki tabeli GKS Jastrzębie Zdrój. Ponownie zwycięskiego gola strzelił lewy obrońca Krystian Palacz, który znowu zdobył bramkę w pierwszych minutach spotkania.
Niebiesko-biali po dzisiejszym zwycięstwie pierwszy raz od wielu tygodni wydostali się ze strefy spadkowej do III-ligi. Rezerwom Lecha Poznań drugi raz z rzędu udało się zdobyć pełną pulę bez piłkarzy grających na co dzień w pierwszym zespole.
Lech II Poznań po 16 kolejkach II-ligi 2022/2023 z 18 punktami na swoim koncie i bilansem 4-6-6, gole: 22:27 zajmuje 11. miejsce w tabeli II-ligi mając 2 oczka przewagi nad strefą spadkową (ta seria dopiero się rozpoczęła). Podopieczni Artura Węski kolejne ligowe spotkanie rozegrają w niedzielę, 30 października, o godzinie 13:00. Wtedy ich rywalem u siebie będzie Wisła Puławy.
16. kolejka II-ligi 2022/2023, sobota, 22 października, godz. 14:00
GKS Jastrzębie Zdrój – Lech II Poznań 0:1 (0:1)
Bramki: 8.Palacz
Asysty: 1:0 – Spławski
Żółte kartki: Kamiński – Palacz, Tomaszewski, Gogół
Sędzia: Aleksander Kozieł (Kielce)
GKS: Drazik – Boruń, Słodowy, Zakharchenko, Klimkiewicz (46.Kulawiak) – Kamiński, Wybraniec, Jadach (46.Szymczak), Farid (65.Mucha), Gołuch (83.Pryka) – Stanclik.
Lech II: Bąkowski – Zagórski, Tomaszewski, Waliś, Palacz – Żołądź, Cywka, Kryg – Pacławski (75.Dziuba), Spławski (83.Sommerfeld), Sanocki (61.Gogół).
Rezerwowi: Mleczko, Kukułka, Sommerfeld, Gogół, Dziuba.
Trenerzy: Kurdziel – Węska
Pogoda: +11°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Harcerska 14b, Jastrzębie Zdrój)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Palacz w miejsce Barrego do jedynki. Po co zarzynać Rebocho czy kombinować i przesuwać tam prawych obrońców, skoro mamy młodego do nominalnej pozycji
To nie jest zła koncepcja. I pomyśleć, że Krystian miał być na wylocie, bo ponoć nie rokował…
Tryumf woli? Zespół pojechał na Śląsk z 14 graczami z pola, bez większości liderów, bez istotnych wzmocnień z „jedynki” i bez zaciągu z juniorów. Z braku laku zagrać musiał nawet sekowany ze składu Kryg. I… przywozimy zwycięstwo. Mam takie odczucie, że dużo dało wystawienie trzech doświadczonych środkowych pomocników, którzy uspokoili grę. W dodatku już nie tylko Bakowski, ale i inni młodzi chłopacy z defensywy (Palacz, ale także Waliś i Tomaszewski) zaczynają odnajdywać się na poważnie w seniorskiej piłce.
Może jednak się utrzymamy?
i lepiej żeby rezerwy grały bez tych partaczy z ławki pierwszego zespołu, bo ci to nawet w 4 lidze by nie wygrali…
Podstawą gry zespołowej jest STABILIZACJA przyzwoitego składu.
Dotyczy to na 1 miejscu obrony. To chyba dopiero 2 mecz kiedy obrona gra bez zmian (Zagórski/Tomaszewski/Waliś/Palacz). To fundament. No i przyzwoity „rokujący i utalentowany” bramkarz za nimi. Tak powinno pozostać w TYM sezonie.
W następnym zmiany ,ale nie w środku sezonu czy pod koniec a zmiany na początku. Bo rezerwy to teoretycznie „baza 1 zespołu” ( akurat teraz nie za bardzo to widać) i stamtąd do 1 drużyny wręcz MUSI pójść na Bułgarską 1-2 graczy. Po prostu MUSI!.
Więc niech Palacz dogra ten rok w rezerwach i pokazuje dalej dobrą postawę by pojechać do Emiratów na obóz zimowy Lecha. I dopiero w „rundzie wiosennej” wskoczyć do 1 Lecha.
Ponieważ nie ma Antczaka, Gogóła i Olejnika to czas ( jeśli tylko rezerwy nie będą „wzmacniane” np Douglasem po kontuzji czy Sobiechem czy Żukowskim albo Rutko) działa tylko na korzyść tego zespołu!
ps: sorry Gogół jest, pomyliłem go z nieobecnym Gurgulem Michałem ( boczny ,lewy obrońca). Dziwne że zniknął gdzieś Czekała!
Ma kontuzję.
dzieki za info
Zespół osiąga lepsze wyniki bez posiłków z pierwszej drużyny.
Pokazuje to że najważniejsze jest zgranie.
W większości te przesunięcia z pierwszego zespołu niewiele wnoszą.
Może są pomocne dla piłkarzy z ekstraklasy, którzy potrzebują grania ale drugiej drużynie nie pomagają a raczej szkodzą.
Oglądałem wywiad z kapitanem Jaroty Piotrem Skokowskim w lokalnej telewizji było to bodaj w pierwszym sezonie lub drugim na szczeblu 2 ligi i powiedział tam, że rozmawiał z chłopakami z Lecha II i mówili mu, że oni spokojnie się utrzymają bez pomocy jedynki, a wprowadzanie zawodników z pierwszego zespołu tylko wprowadza zamieszanie.