Nadal bez awansu. Austria – Lech 1:1
O godzinie 18:45 na Viola Park w Wiedniu, początek meczu 5. kolejki grupy C piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, pomiędzy drużyną Austrii Wiedeń a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO (przed meczem)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
Lech vs austriackie kluby: 5-2-2, 19:13 (wliczając Puchar Intertoto)
9 kolejnych wyjazdowych meczów Lecha w Europie bez wygranej (3 remisy, 6 porażek)
Austria ma passę 12 meczów w Europie bez zwycięstwa i 13 u siebie (ostatnia wygrana w Europie w 2017 roku, u siebie w 2016 a u siebie w fazie grupowej w 2013 roku)
3 mecze Lecha z Austrią Wiedeń to aż 9 strzelonych goli (w 2008 roku porażka w Wiedniu 1:2)
Lech awansuje do 1/16 finału, gdy wygra a Hapoel straci punkty z Villarrealem
Remis Lecha: 166 tys. euro + 1.000 pkt. do klubowego współczynnika. Wygrana Lecha: 500 tys. euro + 2.000 pkt. do klubowego współczynnika. Awans? 325 tys. euro + 1.000 pkt. do klubowego współczynnika
Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o Austrii Wiedeń i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ a wszystko o Lidze Konferencji 2022/2023 -> TUTAJ.
17:15 – Dzień dobry z Wiednia! Na kolejnym w sezonie 2022/2023 przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo tym razem prosto z obiektu rywala. Dziś pora na mecz z Austrią Wiedeń, czas na zwycięstwo, które być może w sposób matematyczny da Mistrzom Polski awans do 1/16 finału Ligi Konferencji.
17:15 – Pogoda w Wiedniu identyczna jak w Poznaniu. Nic tylko wyjść, zagrać, wygrać i nie oglądać się na innych.
17:15 – Za chwilę skład Lecha i pierwsze zdjęcia.
17:16 – Poniżej skład Lecha. Są niespodzianki. Gramy 4-3-3.
17:20 – Pierwsze zdjęcia z Wiednia i Viola Park:
17:23 – Poniżej także skład Austrii. Mocno osłabiona ofensywa, rywal równie gra w systemie 4-3-3.
17:27 – W ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie Michał Skóraś.
17:31 – Austria dziś nawet bez Grubera i Jukicia na ławce. Jej skrzydła są mocno osłabione, nawet z ławki nie bardzo jest kogo wprowadzić. Zobaczymy, czy Lech to wykorzysta.
17:52 – Niespełna godzina do meczu. Spodziewana frekwencja to dziś około 13 tysięcy widzów, a zatem będzie blisko kompletu. Spotkanie ma obejrzeć ponad 2500 kibiców z Polski.
17:53 – Wygrana Lecha przy stracie punktów Hapoelu to pewny, matematyczny awans. Dzisiaj nawet remis może być cenny, gdy Hapoel przegra z Villarrealem, ale podział punktów w Wiedniu nie da jeszcze awansu. W dwumeczu z Izraelczykami mamy równy bilans (2 remisy, bilans bramek 1:1), zatem w razie równej liczby punktów po 6. kolejce o kolejności drużyn decydowałby bilans goli w grupie. Na razie Lech Poznań ma bramkowy bilans 8:6, czyli +2, natomiast Hapoel Beer-Sheva 2:3 (-1).
17:57 – Jeszcze trochę przedmeczowych zdjęć z Viola Park:
18:00 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę. Głośne Kolejorz! – niesie się po stadionie Austrii.
18:15 – Zostało 30 minut do bardzo ważnego meczu. 12 lat temu awansował z grupy w 5. kolejce, 14 lat temu dopiero po ostatniej. Lech walczy dziś o swój 3 awans do 1/16 finału, trener John van den Brom o 2 awans w historii (wcześniejszy w Lidze Europy 2016/2017 z AZ Alkmaar).
18:21 – Październikowe mecze Lecha w Europie na wyjazdach to kawał pięknej historii, którą można się szczyć. Kolejorz umiał zremisować z wielką Barceloną na Camp Nou, wygrać w Grecji z Panathinaikosem, pokonać we Włoszech ówczesnego lidera Serie A Fiorentinę czy 2 lata temu zwyciężyć Charleroi 2:1 co dało awans do Ligi Europy. To wydarzyło się naprawdę!
18:24 – Mecze Lecha w Austrii (1-1-2, 6:8)
27.07.1985, Admira-Wacker Modling – Lech Poznań 5:3 (Puchar Intertoto)
05.07.1986, LASK Linz – Lech Poznań 1:1 (Puchar Intertoto)
18.09.2008, Austria Wiedeń – Lech Poznań 2:1
16.12.2010, FC Salzburg – Lech Poznań 0:1
18:29 – 16 minut do meczu. Sektor Lecha pełen.
18:30 – Lech na boisku jeszcze dokładnie porozstawiamy. Okaże się wtedy, kto z trójki środkowych pomocników gra bliżej prawej a kto bliżej lewej strony.
18:42 – Hymn Ligi Europy z głośników!
18:44 – Obie drużyny już na murawie.
18:45 – Kolejne zdjęcia:
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy! Po awans!
2 min. – Bardzo łatwo zmarnowany rzut rożny przez Lecha. Poznaniacy nie mieli pomysłu, co zrobić z piłką.
5 min. – Na razie lechici dobrze czują się z piłką przy nodze.
7 min. – Zablokowany strzał Szymczaka z lewej nogi.
8 min. – Dobrze weszliśmy w to spotkanie. Na pewno lepiej niż ze Śląskiem i Cracovią.
8 min. – Kontuzja Ishaka. Usiadł na murawie.
9 min. – Szwed wstał próbując rozbiegać nogę, jednak Sobiech poszedł już na rozgrzewkę.
10 min. – Pierwszy atak Austrii zakończony bardzo złym uderzeniem Kelesa.
11 min. – Austria zagęszcza środek, niewiele możemy tam zrobić.
13 min. – Bednarek broni celny strzał Kelesa po ziemi!
16 – 30 minuta
16 min. – Niecelna główka Martinsa po wrzutce z rzutu rożnego. Trzeba uważać, Lech w ten sposób stracił tak 2 gole w 2008 roku i na tę samą bramkę.
18 min. – Skóraś zszedł do środka, zgubił obrońcę, ale nie opanował piłki po zagraniu Pereiry.
20 min. – Po stracie Szymczaka przez złe podanie z kontrą wyszła Austria. Na szczęście strzał był bardzo niecelny.
21 min. – Następne złe podanie Szymczaka. To jest Europa a nie I-liga.
22 min. – Tym razem niecelnie zagrywał Karlstrom. Austriacy zaczęli zyskiwać przewagę w środku pola.
23 min. – Poprzeczka ratuje Lecha po rykoszecie!
24 min. – Widać nerwowość w grze Lecha. W dodatku zaczęliśmy grać zachowawczo.
25 min. – Skóraś od dawna niewidoczny, Ishak tak samo. Lech nie stworzył jeszcze żadnej groźnej sytuacji.
28 min. – Następny zmarnowany rzut rożny przez poznaniaków. Bramkarz Austrii nudzi się między słupkami.
29 min. – W końcu jakaś akcja z wymianą paru podań. Na końcu uderzył Szymczak wywalczając korner.
31 – 45 minuta
31 min. – Lech gra za wolno i w ogóle pomija lewą stronę w atakach.
34 min. – Niezłe dośrodkowanie Pereiry, którego nikt nie zamknął.
36 min. – Kolejne dwa zmarnowane rzuty rożne przez Kolejorza. Na końcu nie wiadomo po co z daleka uderzył Skóraś.
37 min. – Lech nadal nie stwarza zbyt dużego zagrożenia pod bramką Fruchla, lecz przynajmniej więcej gra piłką.
38 min. – Uffff. Przez błędy Rebocho źle uderzył Polster, który przeniósł piłką nad poprzeczką. Było groźnie.
40 min. – Błąd Galvao, faulowany Karlstrom, będzie wolny z dobrej pozycji.
41 min. – Kvekveskiri, lekko, niecelnie, nad bramką. Szkoda. W Europie takie sytuacje trzeba wykorzystywać.
43 min. – Kocioł pod naszą bramką, Pereira traci piłkę, z daleka nie trafił Braunoder. Tak nie można grać w pucharach!
44 min. – Następny zmarnowany stały fragment gry, Kvekveskiri nie miał siły dośrodkować. Ileż można marnować rzuty wolne czy rożne?
45+1 min. – Ostatnie minuty dla Lecha, aczkolwiek bez konkretów. Bramkarz nadal się nudzi.
45+2 min. – Do przerwy 0:0. Lech nadal niewiele pokazuje, gra za wolno, momentami zbyt nerwowo. Jest tylko trochę lepiej niż w Krakowie.
46 – 60 minuta
46 min. – W trwających meczach Ligi Konferencji padły tylko 4 gole. Spotkanie Slovacko – Koeln nie może się zacząć przez mgłę. W Walencji w spotkaniu Villarreal – Hapoel także 0:0.
46 min. – Początek II połowy. Strzelić tego jednego gola i wracać!
47 min. – Skóraś po podaniu Rebocho trafił w boczną siatkę, jednak był spalony.
48 min. – Murawski -> Skóraś. Zagranie do Ishaka było za słabe.
49 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! Kvekveskiri uderza z daleka, Szymczak przejmuje odbitą piłkę, podaje do Ishaka i ten strzela swojego 16 gola dla Lecha w Europie i 4 w fazie grupowej LKE. 1:0!
Ishak
Szymczak
49 min. – Niestety w tej samej minucie Hapoel zdobywa gola w Walencji i też prowadzi. Bardzo źle.
52 min. – Lech kontroluje grę, a w Hiszpanii zespół Hapoelu zdobył gola po pierwszym celnym strzale i po karnym.
54 min. – Nieźle bita piłka przez Rebocho, która przeszła przez całe pole karne. Po chwili ostro w pole karne wrzucił jeszcze Murawski.
55 min. – Tym razem Skóraś w swoim stylu, płaski strzał broni Fruchtl.
57 min. – Błąd Bednarka, ale już jedziemy w drugą stroną. Gol na 1:0 uskrzydlił poznaniaków, którzy grają z większym luzem.
57 min. – GOL! Villarreal – Hapoel 1:1. Na ten moment Lech ma awans.
61 – 75 minuta
62 min. – Strzał Ishaka wybronił Fruchl!
62 min. – Lech ma golu przeważa mając pełną kontrolę. Klasowy zespół wkrótce zamknąłby to spotkanie drugim golem.
65 min. – Pojawiło się trochę więcej fauli. Ishak znowu siedzi.
66 min. –
67 min. – W sektorze Lecha oprawa.
69 min. – Ajjj. Akcja Szymczaka lewą stroną, podanie czubkiem buta w pole karne, gdzie zdążył z interwencją jeden z obrońców.
69 min. – Niestety, 1:1. Strata z naszej połowy, do tego pomylił się Rebocho, który dał się ograć, z piłką popędził Keles i wyrównał.
71 min. – W Hiszpanii w tej chwili 2:1 dla Villarreal. To dobry wynik, ale przy tych rezultatach nie mamy awansu.
72 min. – Lech w prosty sposób, z niczego, stracił gola i oby to go nie podłamało. Trzeba strzelić na 2:1.
74 min. – Gio za Szymczaka.
74 min. – I kartka dla Murawskiego.
76 – 90 minuta
78 min. – Strzał Karlstroma z wolnego tylko w mur.
78 min. – Trwa ostatni kwadrans. Oby Lech chociaż tego meczu nie przegrał, przy tym wyniku Villarrealu remis też nie jest zły.
81 min. – Kartka Milicia za faul, będzie wolny. Błąd sędziego.
82 min. – Villarreal – Hapoel 2:2.
84 min. – Niestety lechici utracili kontrolę. Dużo fauli, dużo szarpanej gry.
85 min. – Pereira wślizgiem w ostatniej chwili ratuje Lecha! Drame zdobyłby gola.
86 min. – Niecelne uderzenie Ranftla. Trener Lecha stoi i nie reaguje.
87 min. – Celne uderzenie Drame wyłapał Bednarek.
88 min. – Sobiech za Ishaka, Amaral za Kvekveskiriego.
90+1 min. – Następny zmarnowany rzut wolny przez Lecha. Jeszcze faulował Satka.
90+2 min. – Amaral -> Sobiech -> Amaral. Portugalczyk nie trafił!
90+2 min. – I już Austria! Znowu nam się upiekło. Bierzmy lepiej już ten remis.
90+4 min. – Tym razem lekki strzał Amarala z daleka wyłapał Fruchl.
90+5 min. – Kartka dla Karlstroma, który nie zagra z Villarrealem.
90+5 min. – Koniec. Tylko remis Lecha, który nie daje awansu. Kolejorz chcąc awansować dalej będzie musiał nie przegrać z Villarrealem i liczyć na niskie zwycięstwo Hapoelu nad Austrią albo w ogóle na punkty dla Austrii.
5. kolejka grupy C Ligi Konferencji 2022/2023, czwartek, 27 października, godz. 18:45
FK Austria Wiedeń – KKS Lech Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 69.Keles – 48.Ishak
Asysty: 1:0 – Szymczak
Żółte kartki: Galvao – Rebocho, Milić, Murawski, Ishak, Karlstrom
Widzów: 12211
Sędzia: Darren England (Anglia)
Sędzia techniczny: Nicholas Walsh
Sędziowie boczni: Harry Lennard, James Mainwaring
Sędziowie VAR: (brak)
Austria: Fruchtl – Ranftl, Meisl, Galvao, Martins – Braunoder (73.Tabaković), Fitz, Fischer – Keles (89.Kreiker), Teigl (60.Holland), Polster (73.Drame).
Rezerwowi: Wedl, Kos, Baltaxa, Holland, Koumetio, Kreiker, Handl, Vucić, Drame, Tabaković.
Lech: Bednarek – Pereira, Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kvekveskiri (88.Amaral), Murawski – Skóraś, Ishak (88.Sobiech), Szymczak (74.Tsitaishvili).
Rezerwowi: Rudko, Dagerstal, Pingot, Czerwiński, Żukowski, Marchwiński, Tsitaishvili, Ba Loua, Sousa, Velde, Amaral, Sobiech.
Kapitanowie: Fischer – Ishak
Ustawienia: 1-4-3-3 – 1-4-3-3
Trenerzy: Schmid – Van den Brom
Obserwacja „Oko na grę”: Skóraś
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +15°C, pogodnie
Miejsce: Viola Park (Wiedeń, Austria)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Dzisiaj mecz zajebali szczególnie:
– Rebocho za stratę (Milić też się nie popisał, po nie wiem po chu…się pchał do boku, a przez to po stracie był brak asekuracji)
– Brom, który nie robi zmian, a jak robi to wprowadza najsłabszych zawodników jakich ma (Gio, Sobiech, Amaral)
– Sobiech, który zamiast jako napastnik obrócić się i przyjebać będąc z 10 m od bramki, podaje i to jeszcze niechlujnie
Nie rozumiem sytuacji z Sousą. Nie rozumiem tych zmian Ishaka pod koniec meczu. Nie rozumiem, czemu Bednarek, który z reguły dobrze reaguje w sytuacjach sam na sam, stał jak słup. A strzał Amarala? Śmiem twierdzić, że Szymczak by to trafił. Sędzia znów dołożył swoje, ale tym razem możemy mieć pretensje tylko do siebie. Pozostaje trzymać kciuki za Austrię za tydzień (contra spem spero) i za naszą obronę, żeby znowu baboli nie produkowała.
Czyli wiosna bez emocji!! Europa się wyjebała, to samo Puchar Polski no i na dokładkę liga. Powrót do szarej rzeczywistości!
O tym dowiemy się za tydzień. Gdyby wszyscy kibice byli tacy, to już we wrześniu nie byłoby sensu grać.
Pięknym dopełnieniem tego gówna które teraz prezentujemy będzie odpadnięcie za tydzień z pucharów po wcześniejszym wpierdolu od srakowa. Ja się ostatnio zastanawiam czy naszym portugalcom nie wyjęto mózgów i nie wlano im czasem jakiejś substancji na przeczyszczenie w to miejsce. Każdy jeden jest kurwa gdzieś indziej a nie na meczu. Może jakiś spisek czy co. Nie wiem i nie mogę tego pojąć.
I znów zadziałało prawo Murphiego. W przypadku Lecha to norma- jeśli coś ma pójść źle, to pójdzie. W sumie to można się było przyzwyczaić, ostatnio było trochę odstępstw, ale wyjatki potwierdzają regułę.
Trener ostatnio nie pomaga. Śląsk na jego konto, dziś asekuracyjne podejście i dziwne wybory.
No i kolejny karny niepodyktowany dla Lecha
Można z politowaniem stwierdzić, że to jest już nowe „prawo” czyli „Prawo Lecha” tzn działające i bazujące na prawie Murphi’ego, ale bardzo trafne spostrzeżenie i jakże adekwatne do Lecha.
Kuźwa mieć mecz pod kontrolą i tak to zjebać. Za tydzień zostanie nam tylko liga, a po niedzieli może się okazać że gramy tylko o podium. Dwa mecze i w jednym dzban Rudko a dzisiaj Reboczo . Milić też się nie popisał. No ale najlepszy to był duet emeryt Sobiech i pokraka Amaral. Cały zespół pracuje a znajdzie się zawsze jakaś pizda co spieprzy wszystko. No to już raczej za tydzień ostatni mecz w tym sezonie w pucharach. Trzy mecze dwa z żydkami i dzisiaj i zespół nie potrafi awansować.. Te wyniki ostatnio nie powalają niby nie przegrywamy ale chyba jadą na resztkach paliwa. No ale mamy skład na 3 fronty. Tylko na papierze bo zmiany nic nie wnoszą. Miało być pięknie a wyszło jak zawsze.
Dorzuć to tej bramki jeszcze jedno, że Bednarek stał jak słup, a wystarczyło się rzucić, ale wolał stać jak słup patrząc się jak piłka wturla się do bramki. Owszem defensywa z Milić’iem do spółki z Rebocho zawaliła sprawę, ale bramkarze też niewiele zrobił, a mógł po prostu przewidzieć i się odpowiednio wcześniej rzucić w stronę piłki czego zwyczajnie ten bramkarz nie rozumie tylko patrzał zdziwioną miną „oh nie ta piłka wpadła? Dlaczego?” No może dlatego, że w Lech bramce zamiast prawdziwego bramkarza ma dwie imitacje w postaci słupa i turystę z cypru, którego wzięto prosto z urlopu bez przygotowania do zawodu i to w zasadzie wystarczy za idealne podsumowanie tej dwójki paradystów w bramce Lecha.
szczerze mówiąc to dalsza gra w pucharach na wiosnę i tak skończyłaby się na jednym przeciwniku. Czy warto w ogóle? Tak jak kiedyś z Udinese i Bragą. Tyle oczekiwań a na koniec mizeria na boisku. Przygotowania pod puchary a potem zero kondycji na wiosnę i zawalenie ligi. Nawet jak będzie remis z Villarealem i nie awansujemy, to będą gadać że przegraliśmy w grupie tylko jeden mecz… Ogólnie patrząc na grę i skład Lecha w tym sezonie to te wyniki w grupie przejdą do historii jako średnie. Moim zdaniem trzeba zabrac się już poważnie za ligę. Porażka ze srakowem czy nawet remis, będzie oznaczało oddanie bez walki mistrza Papszunowi.
Warto awansować, choćby dla rankingu i tych dwóch meczów. Ale jak się zimą nie wzmocnimy, to ciężko będzie o pudło na koniec ligi.
A ze srakowem to znowu wpierdal jak zwykle to bywa,chyba ,że Przypadkiem Amaral albo inny Velde zejdzie z księźyca…!
Kolejny remis, znów frajerstwo. Mecz był spokojnie do wygrania. Austria nic nie grała. Prawdopodobnie nie awansujemy i to na własne życzenie. Brom znów po meczu pierd… że mamy super kadrę. Skoro jest taka super to dlaczego ciągle remisy? Dlaczego odpadliśmy z eliminacji LM i PP? Dlaczego nadal nie wyszliśmy z grupy ligi pasztetowej mając w grupie takie tuzy jak jakaś ber Szewa czy Austria Wiedeń, która nie wygrywa od dłuższego czasu? W lidze dopiero 7 z olbrzymią stratą do lidera. Źle to wygląda na tą chwilę. Jeśli chodzi o sam mecz to w drugiej połowie powinniśmy strzeli więcej niż jedną. Bednarek mógł się chociaż rzucić.
Kibicowsko na poziomie mistrzowskim.
Remis na własne życzenie.
W przypadku braku awansu to najbardziej będzie boleć remis w Poznaniu z Hapoelem.
Szkoda nerwów na tych kopaczy i zarząd. Muszę wyluzować i innym też proponuje. Pół żartem pół serio skoro Hapel potrafił strzelić im gola to i my strzelimy. Pytanie ile stracimy.
Bardziej na wyjeździe. Karny z dupy dla nich i brak karnego dla nas. Pierwszy mecz to był totalny syf z jedynym możliwym wynikiem 0-0.
Słuchałem tylko transmisji w radiu Poznań dlatego ocenę meczu pozostawiam tym którzy go widzieli. Za tydzień dowiemy się czy awansujemy do eliminacji przed wiosenną właściwą fazą pucharów. Żeby zagrać w 1/16 od której rozpoczną grę zwycięscy grup w LE i LKE, trzeba będzie wcześniej wyeliminować jakiś „spad” z LE.