Co oni w ogóle zrobili

Dzień 3 listopada 2022 roku był wspaniałym ukoronowaniem kończącego się jubileuszowego roku. Lech Poznań po zdobyciu w maju ósmego tytułu Mistrza Polski dorzucił przedwczoraj trzeci w historii awans do wiosennej części europejskich pucharów. Kolejorz ogrywając Villarreal stał się dumą Polski budującą zarówno swój klubowy współczynnik jak i federacji.



Villarreal CF przed pucharowym sezonem 2022/2023 zajmował w klubowym rankingu UEFA wysokie 18. miejsce wyprzedzając m.in. Inter Mediolan, Lyon, Napoli, Benfikę Lizbona czy AC Milan. W Lidze Konferencji to właśnie żółci mieli i mają najwyższy współczynnik na poziomie 78.000 punktów. Lech Poznań wygrał aż 3:0 z klubem, który odpadł w półfinale Champions League dopiero 3 maja po porażce z Liverpoolem eliminując wcześniej Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie czy Juventus Turyn po wygranej we Włoszech 3:0. Z zawodników, którzy grali 3 maja przeciwko Anglikom w Poznaniu wystąpili Parejo, Copoue, Coquelin i Trigueros.

Liga Mistrzów: 1/2 (2006), 1/4 (2009), 1/2 (2022)
Puchar UEFA: 1/2 (2004), 1/4 (2005)
Liga Europy: 1/2 (2011), 1/2 (2016), 1/4 (2019), wygrana (2021)

null

Przy Bułgarskiej zaprezentowali się również piłkarze, którzy w 2021 roku sięgnęli po puchar za zwycięstwo w Lidze Europy. W Gdańsku i przedwczoraj przeciwko Kolejorzowi zagrali Pino, Moreno, Parejo, Capoue, Trigueros oraz Coquelin. Ostatnia dwójka przy Bułgarskiej wystąpiła od początku podobnie jak Pino będąc tłem dla drugiej linii Mistrza Polski. Villarreal CF poniósł w czwartek najwyższą porażkę w Europie od 2017 roku (0:4 z Romą) a na wyjeździe od 2016 (0:3 z Liverpoolem). A kiedy żółci ostatni raz tak wysoko przegrali w fazie grupowej? Należałoby się cofnąć do 2011 roku, do meczu z Manchesterem City 0:3.

null

Mecz Lecha Poznań z Villarrealem CF 3:0 przyciągnął na stadion dokładnie 30117 widzów. Ta frekwencja jest w top 10 najwyższych frekwencji w Lidze Konferencji 2022/2023. W 6. kolejce wyższą frekwencję zanotował jedynie niemiecki klub FC Koeln, którego spotkanie z Nice 2:2 obejrzało ponad 47 tysięcy ludzi (Koeln nie wyszło z grupy). Mistrz Polski podczas losowania fazy grupowej był w ostatnim czwartym koszyku. Oprócz nas z tego koszyka do fazy pucharowej Ligi Konferencji dostał się jeszcze tylko szwedzki Djurgarden Sztokholm (wygrał grupę) oraz ukraińskie Dnipro-1.

null

Lech Poznań tylko w trwającym sezonie zarobił do swojego współczynnika rekordową liczbę 8.000 punktów. Teraz ze współczynnikiem 13.000 zajmuje 110. miejsce w klubowym rankingu UEFA dzieląc je z Maccabi Hajfa oraz CSKA Sofia. Kolejorz w czwartek o 2 punkty wyprzedził Legię Warszawa stając się tym samym najwyżej notowanym polskim klubem w Europie. Mistrz Polski aktualnie wyprzedza w rankingu wiele uznanych europejskich marek, niektóre z nich nawet wciąż uczestniczą w europejskich rozgrywkach. Lech Poznań jest obecnie m.in. przed Anderlechtem Bruksela, FC Nantes, Trabzonsporem, Twente Enschede, FCSB czy AEK-iem Ateny. Licząc tylko trwający sezon 2022/2023 nasz zespół jest 45 siłą Starego Kontynentu, zdobył dotąd tyle samo punktów co np. Ajax Amsterdam, Atletico Madryt, Sevilla czy Marsylia a więcej od Dinama Zagrzeb, Bragi, Juventusu Turyn, Celiku Glasgow, Lazio Rzym bądź pogromcy Rakowa Częstochowa – Slavii Praga, która nie wyszła z grupy.

null

Lech Poznań wiosną na pewno rozegra swoje 15 i 16 spotkanie na arenie międzynarodowej w sezonie 2022/2023. Dzięki temu ustanowi nowy klubowy rekord, Kolejorz w jednych pucharowych rozgrywkach nigdy nie rozegrał aż tylu meczów. Nigdy też żaden trener nie poprowadził niebiesko-białych w aż 15 pucharowych konfrontacjach, zatem John van den Brom ustanowi rekord. Wiosną Mistrz Polski może nawet przejść do historii całej polskiej piłki, gdy w fazie pucharowej Ligi Konferencji strzeli dwa gole. Wtedy Kolejorz wyprzedziłby o bramkę Wisłę Kraków, która w pucharowym sezonie 2002/2003 zaliczyła łącznie 28 trafień.

null

Na razie Lechowe rekordy śrubuje trzech superstrzelców Lecha Poznań na arenie międzynarodowej. W historycznym dniu 3 listopada 2022 roku Mikael Ishak nie zdobył swojego 17 gola dla niebiesko-białych w europejskich pucharach, ale 6 i 7 bramkę strzelił za to Michał Skóraś doganiając tym samym Christiana Gytkjaera (teraz obaj są ex aequo drudzy). Trzeci wraz z paroma zawodnikami już jest Kristoffer Velde, który wszystkie trafienia (6 goli) zanotował podczas zakończonej już pucharowej jesieni 2022.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





29 komentarzy

  1. Sapuaro pisze:

    Hue hue, czyli jednak top50 Europy zrobili!

    • Pawlisko pisze:

      Co prawda tylko w tym sezonie, ale zawsze. No i dwa lata później niż obiecywali.

  2. kibol z IV pisze:

    Co oni w ogóle zrobili ? Oni nie patyczkując się weszli tym meczem do historii.
    Te 90 minut z Villarrealem wspominane będzie latami. Poczet legendarnych meczy powiększył się o kolejny.
    Wymienię swoje skupiając się na Europejskich Pucharach :
    Bilbao ,Barcelona , Marsylia , Panathinaikos , Juve , City , Austria Wiedeń (08) , Grasshopers . Te mecze pozostaną na zawsze w mojej pamięci. Od czwartku dołączył do nich Villarreal , rozjechany przez pędzącą Lokomotywę.
    Jeszcze raz wielkie dzięki panowie, za ten niezapomniany wieczór na Bułgarskiej.

    • Levin_9 pisze:

      W „panteonie chwały” najbardziej niedoceniane jest zwycięstwo na Ukrainie w 2010 z bardzo silnym wtedy Dnipro Dniepropietrowsk 1:0 po bramce Arboledy. Remis w Poznaniu 0:0 dał nam fazę grupową i mecze z Juve i Manchesterem. W Dnipro grali wtedy m.in. Jewhen Selezniov zmiennik Szewczenki w reprezentacji, Kaliniczenko, Rusoł, Rotan, a w rewanżu po karze na kartki Jewhen Konoplyanka, który po paru latach przeszedł za 20 mln € do Sewilli, a stamtąd za 25 do Schalke. Los piłkarza jest przewrotny, wtedy grał przeciw drużynie prowadzonej przez Jacka Zielińskiego, teraz w Cracovii jest jego trenerem.

      • kibol z IV pisze:

        @Levin_9
        Tak masz rację. Dorzucę jeszcze Feyenoord . Mecz który dawał awans do 1/16 pucharu UEFA. Wymieniając mecze powyżej , wyliczyłem mecze które oglądałem na żywo na Bułgarskiej. Na meczu z Dnipro też byłem ( w Rotterdamie nie)…ale nie było w nim tej magii jak w w.w. W swej klasyfikacji biorę całą otoczkę towarzyszącą tym meczom. Renomę danego klubu w chwili potyczek z Lechem ,dramturgię , wynik , reakcję trybun.
        Bo wszystkie te elementy dają koloryt każdemu z tych meczy. To tylko moja klasyfikacja.Oczywiście każdy może mieć swoją ,bo każdy widzi tego naszego Lecha przez różne czynniki.
        pzdr

    • MaPA pisze:

      Starsi kibice do legendarnych( bo te mecze zapoczątkowały wystepy Lecha w pucharach) chociaż wysoko przegranych (0-5,2-5) meczów zaliczą pojedynki z MSV Duisburg.

  3. Krzys pisze:

    A patrząc na chłodno – śrubowanie współczynnika (domyślam się patrząc na np: Juve czy Dinamo Zagrzeb w tym roku) bardziej opłaci się grać w grupie w Lidze Konferencji niż LE czy LM.

  4. 100h2o pisze:

    Dorzucę w temacie swoje „3 grosze” ( no prawie dosłownie bo o zarobionych bejmach w LKonf.) o ile oczywiście Moderator zaakceptuje, pozdrawiam https://kolejorzzdymbca.blogspot.com/2022/11/konferencja-z-bejmami-w-tle.html
    a wpis o bejmach bo wiadomo, poznaniacy tego tematu i gospodarowania nimi nie gubią NIGDY !

  5. Bigbluee pisze:

    Cytując klasyka. „Można się bawić?”
    Trzeba tylko chcieć i nie mówię tu o piłkarzach tylko o nieudacznikaxh dwóch.

  6. El Companero pisze:

    no właśnie, po raz trzeci Lech wyszedł z grupy europejskich pucharów. To dla naszego klubu spore osiągnięcie. Chyba tylko legła wyszła z grupy tyle razy w Polsce. Mecz z Udinese był w lutym, choć wtedy Lech w grupie był dopiero 3 ale to było miejsce premiowane awansem i po słynnym meczu w Rotterdamie. I pewnie dlatego Roman Kołtoń się pomylił w ostatnim programie Prawda Futbolu, pomijając awans Lecha z grupy w 2008 r. Dziennikarzowi się pokićkało bo stwierdził że to drugi awans z grupy Lecha. Niestety ale dziennikarze będący daleko od Lecha zupełnie nie kojarzą faktów z niedalekiej historii…

  7. Pawelinho pisze:

    Niestety po euforii związanej z jakby nie patrzeć historycznym awansem w ECL, a więc wyjścia z grupy do fazy play-off mam obawy, że historia po prostu i na tym etapie się „zabawa” z pucharami skończy. Chciałbym się oczywiście mylić w tej kwestii, ale jak sobie dobrze przypominam zarówno mecze z Udinese w Pucharze UEFA czy późniejszy dwumecz z SC Braga został spartolony przez ówczesnego Lecha na własne życzenie i stąd moje w pełni uzasadnione obawy o ten dwumecz z kimkolwiek wciąż urzędujący MP nie zagra. Wszystko zależy od podejścia czy na przykład wzmocnień, które powinny być już teraz szykowane, ale obawiam się, że wszystko rypnie tak jak rypnęło latem przez Helika i poza nielicznymi jak Dagerstal to nie wszyscy się w Lechu sprawdzili. Czy tym razem będzie inaczej….? Cytując klasyka „pożyjemy zobaczymy” czy wygra tzw rutkowizm (minimalizm wroniecki) inaczej czy uda się tym razem pójść za ciosem i jednak powalczyć o jak najdalszą grę jakby na to nie patrzeć w europejskich pucharach, gdzie każda runda to dodatkowa dla klubu kasa przy ponoć 16 mln zł strat za poprzedni sezon o których płakał w wywiadzie młody panicz…także niech tym wronieccy tego nie spartolą jak to niestety mają w swoim zwyczaju od kiedy coś do powiedzenia w Lechu ma młody panicz.

    • 100h2o pisze:

      Witam dyżurnego malkontenta.
      A akurat okazja do kolejnego mendzenia słaba. Mecz wygrany i to 3-0 nie z kelnerami czy ogórami, dobra postawa drużyny, 2 gole Skórasia = wyjazd do Kataru ( to też bejmy za to dla klubu od PZPNu!), zarobione bejmy od UEFA i to niekiepskie i co najważniejsze – uchwycona w garść szansa, anie modelowe jej spierdolenie.
      Przyznam, nie rozumiem o co Tobie TERAZ (po akurat TYM fajnym meczu) idzie. Zaprogramowałeś się na wrzody na żołądku , czarnowidztwo, dły czas w tę samą trąbkę?
      Nie pojmuję tego co napisałeś.
      Ciesz się chwilą, one tak szybko mijają! I jest ich w życiu ogólnie tak mało !

      • Tetryk78 pisze:

        Witam dyżurnego klakiera wronieckich.
        W swojej wypowiedzi Pawelinho nie „marudził” nad tym, że zwyciężyliśmy i udało się awansować. Każdy z nas cieszy się z tego. Po prostu ci bardziej realistycznie nastawieni do życia i patrzący dalej w przyszłość zamiast jedne mecz do tyłu obawiają się, że nawet to historyczne zwycięstwo i awans zostaną rozmienione na drobne przez tradycyjną wroniecką politykę transferową czyli „byle kogo kupić byle taniej a sprzedać nawet najlepszych”. Swoją drogą tak się zastanawiam…jesteś płatną tubą zarządu czy robisz to dla nich w „czynie spolecznym”? Może w ramach wdzięczności wysyłają Ci te same pastylki, które łyka trener przed każdą konferencją prasową?
        Ps: cieszmy się chwilą – tu masz rację bo jutro Korona i za chwilę nastrój euforii może przyćmić wstyd… oby nie!

    • Pawelinho pisze:

      Euforia już była teraz niestety powrót do szarej rzeczywistości i tyle. Jeszcze dwa mecze i na szczęście trochę człowiek sobie od futbolu odpocznie przyjemniej do drugiej połowy stycznia. Poza tym to nie jest „czarnowidztwo” tylko rutkowizm jaki znamy od lat lub kto woli twarde stąpanie po ziemi.

      • Pawelinho pisze:

        *lub jak kto woli

      • 100h2o pisze:

        Pawelinho
        Kibol? TWARDE stąpanie po ziemi?
        Chyba pomyliłeś dyscypliny. Nawet Ty pisząc „o wymarzonej innej lechickiej rzeczywistości” nie stąpasz twardo po ziemi! Ciesz się ostatnim meczem Lecha w LK, nie wiadomo kiedy będziesz miał podobną okazję do radości w tym roku {na bank nie na MŚwiata w Katarze 😉 }

    • tomek27 pisze:

      Jezu, ale po co ty to piszesz ? Odpadną w następnej rundzie to odpadną. A Ty już ryczysz co to będzie … nie kumam takiego podejścia . Ciagle źle i źle …

      • 100h2o pisze:

        @Tetryk 78 – nudny jesteś z tym szukaniem „teorii spiskowych”. Tak JESTEM TUBĄ TRĄBĄ SKRZYPCAMI FORTEPIANEM WALTORNIĄ FAGOTEM SAKSOFONEM i czym tylko chcesz. Pisz jednak coś ciekawego , podrzucaj ciekawe dane, WYSIL SIĘ, a tylko klepiesz farmazony o „zmowie wronieckich”. Załóż klub, wejdż do Ligi Mistrzów to powiem – mądrze robisz i mądrze gadasz. Nie nudź chłopie. Pisz coś interesującego jak np Piknik czy Jacek Komentuje .
        DAŁEŚ GŁOS… BRAWO.

    • kibol z IV pisze:

      @Pawelinho – Czy Ty zawsze musisz narzekać ? Rozumiem że masz to w genach , wszak klub z miasta z którego pochodzisz nigdy nic nie wygrał. Że Lechowi nie dorównuje do pięt.A szczytem możliwości jest awans z islandczykami…Musicie mieć tam smutne życie. Poniżej komentarze które napisałeś po meczu z Wartą gdy wszyscy kibole Lecha szaleli z radości. Markotny bełkot smutnego człowieka !
      „Pawelinho 14 maja 2022 o 17:08
      to niewiele straciłeś bo poziom meczu był tragicznie słaby”
      Pawelinho 14 maja 2022 o 17:00
      Koniec. Na plus jedynie trzy punkty dla Lecha bo reszta to był zwyczajnie dramat poziom meczu tragiczny niestety.
      Pawelinho 14 maja 2022 o 16:58
      Trochę to komiczne wygląda moim zdaniem, że piłkarze Lecha mają skórcze, a to daje powód to potwierdzenia tezy o spartolonym okresie przygotowawczym w wykonaniu sztabu szkoleniowego.
      Kurwa …byłeś RAZ W ŻYCIU na Lechu. Stynkocz , brynczysz i WKURWIASZ…Nigdy nie poczujesz smaku Lecha. Nigdy nie poczujesz tej ogromnej radości po Mistrzostwach , Pucharach , rozjebaniu mocarzy piłki kopanej. Facet wiesz gdzie ja miałem tego dnia poziom tego meczu , jak on wyglądał i przygotowanie fizyczne….Nie wiesz bo byłeś RAZ W ŻYCIU NA LECHU !!! Kurwa ty nigdy nie będziesz Lechitą !!! NIGDY UŚWIADOM TO SOBIE !!!

      • kibol z IV pisze:

        ps
        I napiszę ci tak…Nie broniąc Rutków , Rząsów , Kiboli i wszystkich na których w swych postarz narzekasz…Gdy kiedykolwiek trafi się w szczecinie gościu który da wam majstra to kurwa będziecie mu pomniki stawali , szkoły nazywli jego nazwiskiem i po gołej dupie całowali !
        Sorki dla wszystkich których cokolwiek uraziło w tych postach. Sorki ale kurwa nie wytrzymałem. Redakcja pisze o zajebistym sukcesie ,a gość który oglądał jeden raz w życiu na żywo Lecha ….wypierdala ze swym smutozolem
        literackim.

      • esendes pisze:

        Jestem „czytaczem”, rzadko piszę. Ale takich pasjonatów jak Ty, kibolu z czwórki, lubię i podziwiam. Za pasję i miłość do tego klubu. I chcę jeszcze dodać, że mam głęboką nadzieję, iż do pisania na tym forum wróci leftt. Może nie jest to najlepsze miejsce, ale proszę – pisz, leftt, pisz. Bo dzięki m.in. Twoim postom chce mi się czytać to forum.

      • Pawelinho pisze:

        Daruj sobie personalne wstawki czy ataki. Fajnie, że znalazłeś czas na szukanie moich komentarzy, ale zrozum każdy ma prawo do swojej opinii czy się Tobie ona podoba czy nie. Tyle na ten temat.

      • kibol z IV pisze:

        Każdy ma prawo do opiniowania twoich pierdolniętych tekstów. Ty kurwa czytasz siebie ? Nie podoba ci się styl w jakim Kolejorz wywalczył majstra , nie pasuje ci kurwa kocioł, brynczysz stynkosz przy jakżesz fajnym tekscie .
        Ile razy miałeś na sobie koszulkę , szalik Lecha ? Wychodzisz w nim na miasto ? Ty jesteś kibic ? Ile masz ze Szczecina do Poznania ? Raz w życiu byłeś na meczu ? Ty jesteś kurwa kibic Lecha ? Wiara przylatuje na mecze z różnych stron świata. Przylatuje by być z Lechem. Pokonuje tysiące km ,by poczuć magię Bułgarskiej. Siedzisz z dupą w domu i sluchasz tych wszystkich pierdolnietych komentarzy przy meczch ,pozniej siadasz
        i napierdalasz w klawiaturę jak Chopin w fortepian…On robił to z pożytkiem do ludzi…jaki jest pożytek z ciebie jako kibica Lecha. Dla mnie kurwa żaden. Każdy ma prawo do swoich opini czy się to komuś podoba czy nie…oto moja opinia na to jak postrzegam cię jako kibica Lecha.

  8. stary pisze:

    Pawelinho

    A Kristoffer Velde to twoim zdaniem się sprawdził ?

  9. Brutus pisze:

    Doceńmy to co osiągnęli piłkarze Lecha na stulecie klubu,mimo wszystkich przeciwności losu.Pamiętajmy o tym ze władze klubu nie wzmocniły drużyny,tylko sprzedały zawodnika kluczowego,nie chciały wydać na wychowanka klubu kasy,odejście trenera,fatalny początek rozgrywek oraz porażka z Karabachem,z którym możemy się ponownie zmierzyć.
    Teraz to niech zarząd w końcu wyda jakieś środki na porządnych zawodników,i będzie szansa przy dobrej grze zakwalifikować się do pucharów z o wiele większym współczynnikiem. To czy na wiosnę rozegramy dwa mecze czy więcej,to już mniej istotne,bo i tak moim zdanie plan został wykonany.

  10. kibic79 pisze:

    Gratulacje za grę w Pucharach dla zawodników i trenera. Pomimo problemów to taki wynik brałbym w ciemno nawet gdyby w składzie był Kownacki i nowy solidny bramkarz oraz ktoś za Ramireza, a Salomon byłby zdrowy w lipcu , a nie w listopadzie. Tym bardziej należy docenić ten SUKCES. Sukces, który nie jest przypasowy, a w pełni zasłużony . Teraz skupienie na lidze i będzie dobrze.

    • 100h2o pisze:

      @kibic 79 – tak przy okazji, czytałem że Ramirez pewnie wróci do polskiej ligi bo…. w Belgii ( Zulte Waregem- pobiegał 267 minut w lidze belgijskiej) -nie gra. Po prostu NIE POZNALI SIĘ ( jak i Skorża) na jego piłkarskiej europejskiej wybitnej jakości.

  11. jerry21 pisze:

    @pawelinho
    Krytykuj kiedy jest za co , ale pochwal i doceń kiedy się należy!
    Potrafisz? Raczej nie.
    Dyżurny malkontent.
    Brawo @kibol z lV.. Zgadzam się z Tobą całkowicie!
    @pawelinho ile można zrzędzić, narzekać, marudzić?
    Przemyśl to chłopie!