Najlepsze interwencje i mecze Filipa Bednarka

Filip Bednarek w 2022 roku mając 30 lat osiągnął życiową formę. Za doświadczonym bramkarzem bardzo udane miesiące podczas których golkiper Lecha Poznań osiągnął też największy sukces w postaci wywalczenia Mistrzostwa Polski oraz trzeci raz w karierze miał okazję wystąpić w fazie grupowej europejskich pucharów (po raz drugi w niebiesko-białych barwach).




Filip Bednarek zapisał się w pucharowej historii Lecha Poznań m.in. dzięki wybronieniu dwóch rzutów karnych. To głównie dzięki niemu Kolejorz w 2020 roku awansował do fazy grupowej Ligi Europy czy nawet wygrał jesienią z Austrią Wiedeń. Podczas ponad dwuletniego pobytu „Bediego” przy Bułgarskiej zdarzyło się kilka meczów po których doświadczony bramkarz zbierał od internautów KKSLECH.com bardzo wysokie oceny głównie za swoje spektakularne interwencje.

Filip Bednarek po starciu z Hammarby 3:0 (wrzesień 2020) wykręcił rekordową średnią ocen w sezonie 2020/2021, która wyniosła aż 5,79. W dotychczasowej historii po łącznie 14 meczach miał najwyższą średnią notę, w sumie 16 razy znalazł się w TOP 3.

Sezon 2022/2023 (jesień):
Najlepszy: 4
TOP 3: 8

Sezon 2021/2022:
Najlepszy: 4
TOP 3: 4

Sezon 2020/2021:
Najlepszy: 6
TOP 3: 8

Były piłkarz holenderskich klubów po raz pierwszy błysnął w niebiesko-białych barwach w Szwecji, kiedy w 15 minucie na sztucznej trawie wybronił groźny strzał późniejszego lechity Johannssona a kilkadziesiąt sekund później uderzenie Ludwigsona w sytuacji 1 na 1. Według Waszych ocen Filip Bednarek był najlepszym lechitą w meczu z Hammarby mając średnią na poziomie 5,03.

Krótko później Bednarek dobrze spisał się w konfrontacji z Wartą Poznań 1:0 (najwyższa średnia ocen 4,47) a przede wszystkim 1 października 2020 roku, kiedy Kolejorz ostatni raz wygrał na wyjeździe w europejskich pucharach. „Bedi” w meczu z Charleroi obronił rzut karny, wybronił także groźne uderzenie w 88 minucie po którym Belgowie powinni wyrównać, ale Lech Poznań miał wówczas bramkarza z prawdziwego zdarzenia, dlatego nie stracił gola, a na końcu po zwycięstwie 2:1 awansował do Ligi Europy.

Jeszcze w tej samej rundzie jesiennej Filip Bednarek był wybrany przez kibiców najlepszym piłkarzem Kolejorza w spotkaniu z Lechią w Gdańsku, natomiast na początku wiosny 2021 z Radomiakiem Radom oraz z Rakowem Częstochowa w rozgrywkach o Puchar Polski. Jesienią 2021 prawonożny bramkarz notował jeszcze ważniejsze spotkania broniąc Lechowi m.in. pozycję lidera. Zapewne wielu kibiców do dziś pamięta kapitalne interwencje „Bediego” w kolejnych derbach z Wartą przy stanie 0:0. W 15 minucie nasz bramkarz obronił dwa strzały z bliska w jednej akcji popisując się jeszcze kapitalną paradą już przy prowadzeniu 2:0.

null
null
null
null

Krótko później Bednarek znowu przyczynił się do zwycięstwa. W ostatniej grudniowej kolejce, w meczu z Górnikiem Zabrze, doskonale obronił dwa uderzenia przy stanie 1:1 w tym setkę Lukasa Podolskiego sam na sam. Późniejszy Mistrz Polski wygrał tamto spotkanie 2:1 strzelając zwycięską bramkę w 9 minucie doliczonego czasu gry. Na zakończenie jesieni 2021 niebiesko-biali nie zdobyliby u siebie nawet punktu, gdyby nie właśnie Filip Bednarek.

null
null
null

Kolejne, pamiętne interwencje 30-letni bramkarz zanotował już w tym sezonie. Było ich wiele, jednak w pamięci kibiców mogły zapaść te w meczach z Vikingurem Reykjavik, Austrią Wiedeń, Cracovią Kraków oraz Górnikiem Zabrze. Na Islandii przy stanie 0:1 nasz golkiper kapitalnie wybronił strzał Djuricia z ostrego kąta i to w samej końcówce. Ta interwencja uchroniła Kolejorza przed porażką 0:2, ciężko byłoby awansować dalej, gdyby nie tamta interwencja Filipa Bednarka, który znowu miał spory udział w awansie do fazy grupowej europejskich pucharów.

null

Parę tygodni później Filip Bednarek błysnął już w Lidze Konferencji. W meczu z Austrią Wiedeń przy wyniku 1:1 kapitalnie wyczuł zawodnika rywala, obronił jedenastkę doprowadzając trybuny do euforii. Wrzawa po tamtej interwencji była nawet większa niż po niektórych golach, stadion po obronionym rzucie karnym wręcz eksplodował.

Ponadto dzięki Filipowi Bednarkowi poznański Lech w 2022 roku ustanowił nowy klubowy rekord w postaci 13 ligowych gier wyjazdowych bez porażki. Interwencje bramkarza dały Kolejorzowi łącznie 4 punkty ugrane w Zabrzu oraz w Krakowie przy Kałuży. W spotkaniu z Górnikiem bramkarz spisał się na piątkę broniąc w końcówce uderzenia z bliska Okunukiego i Janzy, natomiast po tygodniu na obiekcie Cracovii wybronił choćby silny strzał Makucha.

Kibice Mistrza Polski oczywiście docenili efektywną postawę „Bediego” w tych meczach. Według internautów KKSLECH.com był on najlepszym zawodnikiem Lecha Poznań w dwóch październikowych i wyjazdowych spotkaniach mając średnie noty wynoszące 5,06 i 4,61.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Wiele wspomnianych interwencji pokazuje, ze to solidny bramkarz, ktory nadaje sie na Lecha tylko nie potrafi sie ustabilizowac. Dwie dobre interwencje i zle wyjscie z bramki.

  2. Zbychu pisze:

    Progres u Bednarka jest zauważalny i jednak kilka, a może i kilkanaście punktów w tych swoich meczach już nam wybronił. My wiemy, że ma też na swoim koncie babole, często nie wychodzi do dośrodkowań i stoi jak słup przy strzałach z 18-11 metra, ale gdyby z tych interwencji skleić filmik na jutuba, to bramkarz z Eurotopu by nam się ukazał.

  3. Szota Arweladze pisze:

    Najlepszą interwencją Filipa Bednarka jest obroniony rzut karny z meczu o PP z Radomiakiem wykonywany przez Miłosza Kozaka. Co więcej, choćby zagrał w meczu reprezentacji Polski w finale Mistrzostw Świata i obronił rzut karny w 90 minucie to i tak tej interwencji nic nie przebije.

  4. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Powiem krótko gdyby nie Artur Rudko 😉 to pewnie Filip Be nie miałby już zbyt wielu szans na pozostanie w pierwszym składzie. Ale zarząd pomyślał, że może za dużą presję wywierają dobrzy bramkarze i postanowił nam sprezentować człowieka którego dobre interwencje to rzadkość, żeby nie powiedzieć mission impossible.
    W ten sposób pojawiła się kolejna szansa dla Bediego i można powiedzieć, że ją wykorzystuje jak na razie.
    Miejmy nadzieje, że poprawi przede wszystkim grę na przedpolu i będziemy mieli z niego pociechę. Mnie osobiście przekonuje jego pewność siebie, w meczach z dobrymi przeciwnikami po prostu „nie pęka”. Ma charakter i serce dla Lecha. Często właśnie myślałem sobie, po takich komentarzach jakie mu wielu z nas serwowało, gdy zawalał nam mecze, wielu już by miało załamkę jak Rudko czy Dolha 😉 Brakuje natomiast FB tej pewności przy wyjściu do dośrodkowań.
    Pisałem kiedyś co sądzicie o tym bramkarzu zaraz po awansie do Ligi Europejskiej, bo wtedy również dobrze się zaprezentował ale trochę na mnie wtedy nakrzyczeliście haha
    Filip życzymy Tobie i sobie żebyś w przyszłym roku się poprawił i został rękawicą nr 1 (a nie ręcznikiem lub firaną) nie tylko Kolejorza, ale również Ligi Konferencji oraz Ekstraklasy.
    W tym roku rózgi nie dostaniesz ale tak jak widać, że zależy Ci na grze w naszym Lechu Poznań, tak pokaż że zależy Ci na dobrej grze na przedpolu. Tutaj akurat brakuje Ci odwagi. Powodzenia i Wesołych Świąt.