Pierwszy sobotni sparing: Lech – Hansa 4:0
O godzinie 12:05 na drugim boisku treningowym stadionu Miejskiego mieszczącego się przy ulicy Bułgarskiej 17, początek pierwszego z dwóch sobotnich towarzyskich meczów Mistrza Polski. Dziś rywalem Lecha Poznań w sparingach jest dziewiąty obecnie zespół 2. Bundesligi – Hansa Rostock. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia mini-raportu meczowego na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Mini-raport na żywo (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
WAŻNE! Ze względu na pierwszy mecz sparingowy z Hansą Rostock odbywający się na bocznym boisku treningowym relacja na żywo będzie mocno skrócona a liczba wpisów uzależniona jest od panujących warunków atmosferycznych. Bardziej obszerny raport na żywo może zostać przeprowadzony z drugiego sobotniego spotkania kontrolnego, które rozpocznie się po godzinie 14:00 i może zostać rozegrane na głównej płycie stadionu Lecha Poznań. Wtedy w trakcie trwania relacji ukazalibyśmy także więcej zdjęć na żywo.
11:50 – Planowo o 12:00 na podgrzewanym bocznym boisku numer 2 ma się odbyć pierwszy dzisiejszy sparing Lecha z Hansą Rostock. W Poznaniu w tej chwili jest zawierucha – śnieg, wiatr, boisko jest zasypane. Trwa rozgrzewka.
11:55 – Szansę od początku dostaje dziś lewonożny stoper Michał Gurgul (rocznik 2006). To na co dzień zawodnik Lecha U-19 występującego w CLJ, który nie trenował z pierwszym zespołem w ZEA.
12:00 – Jak to bywa podczas sparingów mecz rozpocznie się z opóźnieniem.
12:03 – Traktorek jeździ obecnie po boisku.
12:07 – Przez 18 lat KKSLECH.com nie relacjonowaliśmy sparingu w takich warunkach. Niewiele widać w tym śniegu.
12:08 – Początek sparingu. Lech gra w trzecim, ciemnym komplecie strojów.
12:13 – Za nami 5 minut. Gra toczy się głownie w środku pola, sporo chaosu na boisku.
12:17 – Akcja Skórasia lewą stroną, zagranie do Pereiry, który nie miał dobrze ułożonej lewej nogi i nie potrafił wrzucić piłkę w pole karne.
12:20 – Od paru minut Niemcy lepiej operują piłką.
12:22 – W 14 minucie Hansa zdobyła gola, jednak sędzia odgwizdał spalonego.
12:25 – Lechici zaczęli przejmować inicjatywę.
12:28 – Warunki do gry są coraz gorsze, linii nie widać, ten sparing nie ma zbyt dużej wartości.
12:31 – GOL! 1:0. Zagranie Kozubala do przodu, Sobiech miał dwóch rywali koło siebie, ale zdołał oddać strzał i uderzeniem po krótkim rogu pokonał bramkarza.
12:34 – Ponownie Murawski prostopadłym podaniem szukał Skórasia. Lechici rozkręcają się.
12:37 – Lech grał piłką, którą stracił. Na szczęście w defensywie świetny wślizg wykonał Pereira, który zapobiegł groźnej kontrze.
12:38 – 30 minuta i pierwsza kartka dla zawodnika Hansy za faul na Skórasiu.
12:40 – Od momentu gola na 1:0 tylko Lech próbuje grać w piłkę.
12:43 – Lechici bardzo dobrze wyszli spod pressingu, lecz podanie Kozubala do Ba Loua było już złe.
12:48 – Poznaniacy od 20 minut w pełni kontrolują przebieg spotkania.
12:52 – Gra Lecha momentami może się podobać. Mimo bardzo trudnych warunków poznaniacy cały czas próbują grać piłką po ziemi notując niewiele strat.
12:53 – Do przerwy 1:0.
13:13 – Zaczynamy II połowę. Za chwilę pierwsze dzisiejsze zdjęcia.
13:17 – W przerwie odśnieżono trochę linie.
13:19 – Od początku drugiej połowy na stoperze obok Gurgula gra Amaral, który zmienił Dagerstal. Ten sparing ma jakikolwiek sens?
13:22 – Pierwsze fotki na żywo:
13:23 – Akcja Skórasia, podanie do Ba Loua, w ostatniej chwili w akcję wmieszał się obrońca Hansy.
13:31 – Niezła akcja Ba Loua, który zszedł z piłką do środka i oddał płaski, celny strzał.
13:31 – GOL! 2:0. Błąd bramkarza, który źle wybił piłkę, Filip Marchwiński zachował się przytomnie i sprytnym strzałem zza pola karnego podwyższył prowadzenie. Od 63 minuty jest 2:0.
13:33 – Mamy info, że drugi mecz kontrolny nie odbędzie się na głównej płycie tylko ponownie na bocznym.
13:34 – Skóraś urwał się prawemu obrońcy Hansy i padł na śnieg. Karny? Nie. Tylko korner.
13:37 – GOL! 3:0. Wyżej podszedł Amaral, który wybił piłkę na połowę rywala. Tam lechici rozprowadzili akcję, z lewej strony podał Pereira, a w polu karnym tylko nogę przyłożył Sobiech strzelając gola na 3:0.
13:40 – Mamy 72 minutę. Na boisku rządzi tylko Lech, gości po przerwie nie ma.
13:41 – Brrr. Łatwo nie jest. Szacun dla fotografa:
13:42 – Gdybyście byli ciekawi – Amaral serio gra na środku obrony. Cały czas biega na tej pozycji, ale nie ma za wiele pracy w defensywie.
13:43 – 75 minuta, zmiany w Lechu. Dziuba za Murawskiego, Antczak za Skórasia.
13:46 – Lechici bawią się na boisku. Eksperymentalny skład niewiele zmienia, poznaniacy są szybsi, lepiej operują piłką, nasza defensywa gra bardzo wysoko.
13:47 – W końcówce pierwszego dzisiejszego sparingu kapitanem jest Sobiech.
13:50 – 82 minuta. Pierwsze zagrożenie po przerwie ze strony Hansy Rostock.
13:54 – Kocioł w naszym polu karnym. Lechitom jakoś udało się wybić piłkę.
13:55 – GOL! 4:0. Błąd Hansy w wyprowadzeniu piłki, Dziuba zdecydował się przelobować źle ustawionego bramkarza i strzelił ładną bramkę. Pogrom.
13:58 – Koniec. W pierwszym sobotnim sparingu Lech pokonuje Hansę 4:0. Przenosimy się teraz -> TUTAJ, gdzie za chwilę ruszamy z drugą tekstowo-fotograficzną mini-relacją na żywo prosto z Bułgarskiej i z drugiego meczu kontrolnego z Niemcami.
Czwarty zimowy sparing 2023, sobota, 21 stycznia, godz. 12:05
KKS Lech Poznań – Hansa Rostock 4:0 (1:0)
Bramki: 23 i 68.Sobiech 63.Marchwiński 87.Dziuba
Asysty: 1:0 – Kozubal 2:0 – Murawski 3:0 – Pereira 4:0 – bez asysty
Widzów: (sparing zamknięty)
Lech: Rudko – Żukowski, Dagerstal (46.Amaral), Gurgul, Pereira – Murawski (75.Dziuba), Kozubal – Ba Loua, Marchwiński, Skóraś (75.Antczak) – Sobiech.
Kapitanowie Lecha: Murawski, Sobiech
Trenerzy: Van den Brom – Glockner
Stan murawy: Słaby (nierówna i grząska płyta boiska)
Pogoda: 0°C, opady śniegu, wietrznie
Miejsce: II boisko treningowe Stadionu Miejskiego (ul. Bułgarska 17, Poznań)
Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Warunki są jakie są, każdy sam widzi za oknem co się dzieje, więc z tymi relacjami może być dziś różnie. Na ten moment drugi sparing ma być rozegrany na głównym, decyzja w sprawie drugiego meczu towarzyskiego na głównym zapadnie w trakcie trwania pierwszego sparingu.
Czy już wiadomo gdzie będzie rozgrywany drugi mecz? Jakie będą warunki było wiadomo wcześniej i obecna zadymka tylko to potwierdza. Jak to wygląda na Bułgarskiej?
Sztab chce drugi grać na głównym.
Dzięki za odpowiedź!
I słusznie, po co psuć murawę. Sparing pewnie łatwy do przewidzenia. Dalej będziemy grali piach jeżeli chodzi o grę do przodu. Mimo wszystko czekam na DNA Lecha 🙂 Jakoś nie mogę się doczekać, jeżeli od pierwszych meczy w lidze nie zobaczę progresu to niestety Brom jest kolejnym siwym bajerantem 😉 sparingi do tej pory wyglądały słabo, oby w końcu zaczęło się coś zmieniać na plus.
O, Gurgul!
Byle bez kontuzji. Towarzystwo już zapomniało jak to się gra zimą w śniegu więc niech nikt nie myśli żeby odwoływać sparingi.
Wystawianie Rudko to jakiś sabotaż. Przecież on i tak nie będzie grał?! Ogólnie składy jednak pomieszane. Ciekawe jak zagramy w drugim i czy Brom zmieści Souse, Amarala, Ishaka i Szymczaka w podstawie.
Jest transmisja! 🙂
Faktycznie! Ale grają chyba w jakąś piłkę śniegową a nie nożną. Wszystko na biało. Oby nie było żadnych kontuzji. Ale przyda się takie przetarcie na śniegu. Nie wiadomo jakie warunki będą panować w styczniu i lutym, szczególnie w meczach z Bodo.
Rudko, ludzie z zarządu i trenerze pie*dolnijcie się w łeb, może pomoże, jest na to jeszcze czas!
Wystawiają go w sparingach żeby pokazać że jest do grania. Miejmy nadzieję że dzięki temu złapią jakiegoś frajera, który się na niego skusi.
Ja już tak tłumaczyłem występ w pierwszym sparingu. Drugiego występu Rudki nie rozumiem. Pocieszam się, że nie wszystko muszę rozumieć. Może Brom zaskoczy przeciwników i Rudko zagra z Bodo? …Dobra… żartowałem.
A już się wystraszyłem, że Ty tak na poważnie.
Tak sypie, że nie widać tego co odśnieżył traktorek
Dzięki Bogu że Sobiech jest już w formie.
mam nadzieję że w przerwie Tomek Rząsa wejdzie na murawę z szuflą i zgarnie tony śniegu…
Myśleli wszyscy, że pogra krótko
lecz będzie z niego jeszcze pociecha.
Ale nie chodzi wcale o Rudko
lecz o Artura Sobiecha.
Forma naszego Sobiecha Artura
Motywacją dla Ishaka króla.
Cieszy się też prezes Karol Ka
Mamy nowego napastnika!
Swoją drogą pięknie śnieg pada w Poznaniu. ❄️
Sobiech mimo, że jest drewniany to w formie może się przydać jako zmiennik. Należy mu życzyc dużo zdrowia bo nie daj boże złapie uraz i znowu będzie pół roku leczył sie, a kolejne tyle szukał formy. xD
Na szczęście to już nie będzie nasz problem. A póki coś strzela to może go do Stali albo Korony sprzedać 🙂
Jesteś pewien, wiosną zrobi 10 punktów w punktacji kanadyjskiej, i przedłużą umowę ?
,,w formie,, słowo klucz, liczysz ze będzie w formie od lutego do maja? Czy tylko w lutym?
Tylko w styczniu 🙂
Ja Sobiechowi życzę jak najlepiej. Ostatecznie facet papiery na granie ma. Jak na razie w Lechu za dużo nie pokazał ale wiadomo że miał sporo pecha.
Może słowo forma to nadużycie, ale najważniejsze, że coś strzela. Pytanie czy te strzelanie przerzuci na ligę.
Po transmisjach z Dubaju miła odmiana, wreszcie widać coś więcej niż piłkę i część nogi zawodnika. W drugim meczu zapewne po 45 minut otrzymają Bednarek i Słowak.
Amaral na stoperze?! To żart, zakład, kara?
Może Br wytłumaczy.
… ale będzie to wygibas.
Chciałem napisać parę słów po meczu. Ale napisz już teraz. Nie ma o czym pisać. Ten sparing w takiej aurze nie powinien się odbyć. To walka z warunkami pogodowymi. Co ma taki sparing pokazać? Przecież brodzą w śniegu. Ta bramka Sobiecha w normalnych warunkach by pewnie nie padła. Przepychał się z dwoma stoperami. A Stoperzy brodzili stopami w śniegu. Mam tylko nadzieję, że żaden zawodnik nie ucierpi ani nie rozchoruje się na sam początek sezonu bo znowu nam infekcje położą skład. Troche to się mija z celem. Tyle ode mnie.
Szczerze, przełączam się na tenis, właśnie Linetty wygrywa w I secie z Ruską! Ciekawe spotkanie. Przede wszystkim w normalnych warunkach.
Lepiej chyba jednak Magdę oglądac niż Rudko?Nie rozumiem tych ludzi?
Trener swoje a Ba Lua swoje… znowu kontra, a ten idzie sam, bez żadnego podania. A Marchewa fajny strzał!
Marchwinho na spokoju, proszę bardzo. ??
Artur Sobiech nasz supersnajper!
Kiedy śnieżek pięknie prószy
i bielutkie wszystkie drzewa
na najwyższy poziom wchodzi
nasz największy as – Marchewa!
Sobiech, Marchwiński. Liga już drży jak nasze największe drewniaki tak grają w sparingach ?
Jeszcze jakby Lu Bega zrobił rajd i strzelił o poprzeczkę to sytuacją zainteresuje się Strefa51 ?
Musze się do czegoś przyznać
i Wam dać odpowiedź szczerą.
Nie znam rymu do stwierdzenia:
Artur Sobiech i trzy zero…
Brawo Artur, Ty przechero!
?
Sobi dziś 2 gole, a dodatkowo przy drugim trochę pokiereszował Niemca. Jeśli premier by to widział już pewnie dzwoniłby do Artura z propozycją premii i powołania do reprezentacji.
Patrząc na warunki to Lech zagrał naprawdę dobry mecz. Chyba że hansa taka słaba…
6-0 z Cracovią zrobili, czyli nie są tacy słabi.
Dobrze, że trafiły się takie warunki. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi nagły atak zimy.
Magda w 4 rundzie brawo!!!
Pomimo warunków uważam, że był to bardzo pożyteczny sparing. Dobrze wyglądaliśmy biegowo, kondycyjnie chociaż warunki i murawa trudne. Ładnie po lewej pomimo śniegu chodził Skóraś. Wynik świetny, ale głównie to jak biegaliśmy może napawać optymizmem. Z resztą nie wiadomo jak będzie już od przyszłego weekendu. Jakie warunki i jakie murawy nas czekają. Ten sparing zdecydowanie na plus.
W Mielcu i Legnicy boiska mogą być podobne, zima w styczniu nas nie zaskoczy. Całkiem przyzwoita gra w warunkach gdy najważniejsze jest utrzymanie się na nogach i uniknięcie urazu.
warunki były ciężkie ale takie same dla obu drużyn. Nasi wyglądali pod każdym względem lepiej. Nie wiem co prawda na jakim etapie przygotowań jest Hansa ale u nas, sądząc po waszych komentarzach i po relacji – tragedii nie było. Nie kumam tylko wystawiania Rudki i Amarala na stoperze ale ufam że był ważny powód…