Nie udało się go pokonać. Stal – Lech 0:0
O godzinie 20:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Solskiego 1 w Mielcu, początek meczu 18. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, pomiędzy drużyną Stali Mielec a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Stal – Lech (27.01.2023)
Ostatnia ligowa wygrana Lecha w Mielcu: 5 czerwca 1993 roku (2:1)
Wyniki od ostatniego ligowego zwycięstwa Lecha w Mielcu: 0:1, 2:2, 2:3, 1:1 i 0:0
Lech ostatni wyjazdowy mecz ligowy na inaugurację wiosny wygrał 10 lat temu (z Ruchem w Chorzowie 4:0)
5 meczów ze Stalą od jej powrotu do Ekstraklasy: 1-2-2
Lech ma rekordową serię w historii klubu 13 kolejnych ligowych wyjazdów bez porażki
Lech w przedziale minut 41-50 strzelił w lidze 5 goli i 4 bramki stracił
W ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie Adriel Ba Loua
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Wreszcie! Po 76 dniach najdłuższej od sezonu 2012/2013 przerwy zimowej zaczynamy rundę wiosenną 2023. Kolejorz TYLKO zwycięstwo!
1 min. – Mecz rozpoczęli lechici.
3 min. – Stal od początku stosuje wysoki pressing.
4 min. – Kartka dla Murawskiego za faul taktyczny.
5 min. – Mamy teraz aż 7 zagrożonych piłkarzy – Douglas, Karlstrom, Velde, Sousa, Ishak, Skóraś i Murawski.
8 min. – Kontra Lecha po której Ba Loua wywalczył korner.
9 min. – Kiepskie rozegranie piłki po rzucie rożnym skończyło się stratą piłki.
12 min. – Ba Loua świetnie urwał się prawą stroną, lekko ściął do środka i oddał celne uderzenie lewą nogą. Mrozek miał problemy z tym strzałem.
15 min. – Ba Loua mając piłkę na lewej nodze marnuje następną setkę. Jak można było tego nie trafić?!
15 min. – Niezły pierwszy kwadrans meczu. Od 10 minut lechici mają przewagę.
16 – 30 minuta
18 min. – Następne dziwne rozegranie piłki po rzucie rożnym zakończyło się stratą. Nie można normalnie dośrodkować w pole karne?
19 min. – Kontra Stali po której Lech trochę pogubił się w kryciu w polu karnym. Piłkę w rękach Bednarka.
21 min. – Zgranie piłki głową przez Karlstroma, Ba Loua uderzył z powietrza trafiając w boczną siatkę.
26 min. – Poznaniacy rozkręcają się. Grają szybko, składnie, trochę brakuje w grze ofensywnej trochę Szymczaka.
28 min. – Gra nogami Bednarkowi na razie nie bardzo wychodzi.
30 min. – Niecelna główka Salamona po wrzutce z prawej strony.
30 min. – Była ręka Kasperkiewicza, ale oczywiście jedenastki nie ma. Będzie kontrowersja, tym bardziej po wyczynach arbitra podczas spotkania Lech – Korona, który takie sytuacje intepretował zupełnie inaczej.
31 – 45 minuta
31 min. – Nadal nie wiadomo, dlaczego sędzia nie odgwizdał karnego.
32 min. – Szansa dla Stali, po wrzutce z rzutu wolnego i główce dobrze interweniował Bednarek.
37 min. – Przyblokowane uderzenie Ratajczyka zza pola karnego. Lechici gubią się przy pojedynczych akcjach rywala.
38 min. – Skóraś do Szymczaka. Celne uderzenie z ostrego kąta dobrze wybronił Mrozek.
39 min. – Akcja Skórasia 1 na 1 na lewej flance i karny!
41 min. – Co ten sędzia tam ogląda na monitorze VAR?
41 min. – Nie ma jedenastki. Gramy dalej.
45 min. – Stal gra coraz bardziej chamsko.
45+4 min. – Do przerwy 0:0. Lech jest lepszy i zasługuje na zwycięstwo. Nie gramy jednak 11 na 11, trzeba jeszcze pokonać wszelkie przeciwności.
46 – 60 minuta
46 min. – Gramy dalej. Wypada wierzyć, że Lech wyszedł na II połowę mocno rozzłoszczony.
48 min. – Zagranie na prawą stronę do Ishaka, lecz nasz kapitan nie opanował piłki.
49 min. – Dośrodkowanie Pereiry do Rebocho, który będąc w polu karnym nie trafił dobrze w piłkę.
53 min. – Złe uderzenie Ratajczyka z daleka.
54 min. – Tym razem Mrozka próbował zaskoczyć Karlstrom. Piłka przeleciała nad poprzeczką.
58 min. – Cały czas przeważa Lech, jednak konkretów pod bramką Mrozka za wiele nie ma.
60 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!! 1:0! W końcu. Lech rozprowadził akcję z lewej do prawej strony, stamtąd świetnie piłkę wrzucił Pereira i głową do siatki trafił Ishak!
Ishak
Pereira
61 – 75 minuta
62 min. – VAR szuka jeszcze na siłę spalonego. Gra wstrzymana.
63 min. – I znowu. Nie ma bramki, bo spalony. 76 dni cały Lech czekał na takie cyrki.
66 min. – Wciąż atakuje Lech. Jeszcze około 30 minut do końca, jednak nie gramy tylko ze Stalą.
71 min. – Chyba już czas na zmiany. Velde? Sobiech? Może Gio?
75 min. – Lewą stroną urwał się Sappinen, na miejscu w polu karnym był Salamon.
76 – 90 minuta
76 min. – Świetna interwencja Bednarka nogami zapobiega utracie gola!
77 min. – Velde za Ba Loua, Marchwiński za Szymczaka.
79 min. – Zostało kilkanaście minut. Czeka nas nerwowa końcówka.
81 min. – Celny strzał Velde broni Mrozek.
84 min. – Okres przewagi Stali. Gospodarze chcą jeszcze odgwizdania ręki.
87 min. – Piłka minęła obrońców, ale Ishak nie dał rady do niej dojść.
88 min. – Kontra Sappinena prawą stroną i znowu górą był Salamon.
90 min. – Pereira do Ishaka, Szwed uderzył, lecz zbyt słabo, by zaskoczyć pewnego dotąd Mrozka.
90+2 min. – Kartka dla Salamona.
90+4 min. – Jeszcze 2 minuty. Na razie to Stal atakuje.
90+4 min. – Ufff. Zakotłowało się pod naszą bramką, wybita piłka, jeszcze szarżował Ciepiela, ale jak ciapa – stracił piłkę.
90+6 min. – Koniec, remis 0:0 jest jak porażka. Lech wrócił po 76 dniach, był lepszy, przeważał, strzelił nawet gola, jednak po 30 latach nie wygrał ligowego meczu w Mielcu.
18. kolejka PKO Ekstraklasy 2022/2023, piątek, 27 stycznia, godz. 20:30
PGE FKS Stal Mielec – KKS Lech Poznań 0:0 (0:0)
Bramki: –
Asysty: –
Żółte kartki: Kasperkiewicz, Matras, Domański, Vallejo – Murawski, Salamon
Widzów: 6001
Sędzia: Raczkowski (Warszawa)
Sędzia techniczny: Rzucidło
Sędziowie boczni: Heinig, Sierant
Sędziowie VAR: Lasyk, Myrmus
Stal: Mrozek – Kruk, Matras, Flis – Hiszpański (72.Gerbowski), Kasperkiewicz (46.Ciepiela) Wlazło, Getinger – Domański (90.Vallejo), Sappinen, Ratajczyk (85.Mak).
Rezerwowi: Kochalski, Leandro, Guca, Vallejo, Wyparło, Gerbowski, Ciepiela, Mak.
Lech: Bednarek – Pereira, Salamon, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Ba Loua (77.Velde), Szymczak (77.Marchwiński), Skóraś – Ishak.
Rezerwowi: Holec, Dagerstal, Czerwiński, Kvekveskiri, Marchwiński, Sousa, Velde, Tsitaishvili, Sobiech.
Kapitanowie: Getinger – Ishak
Ustawienia: 1-3-4-3 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Majewski – Van den Brom
Obserwacja „Oko na grę”: Ba Loua
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: -1°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Solskiego 1, Mielec)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Patrząc na przebieg meczu Lech bardziej stracił trzy punkty niż zyskał jeden szczególnie mając na względzie skandalicznie fatalne sędziowanie amatora z w-wy, ale też wpływ na wynik tego meczu miał również totalny brak skuteczności całej ofensywy. Pomijam już fakt, że to pierwszy mecz po blisko 2 miesiącach przerwy, ale widać zupełny brak pomysłu czy jakiejś myśli przewodniej latającego tulipana, który powiedział że zimą nie będzie żadnych transferów i to niestety widać. Widać totalny brak jakości w środku pola, na skrzydłach (niewidoczny Skóraś), fatalny Szymczak, który nie jest i nigdy nie będzie ofensywnym pomocnikiem, jedynie przebłyski nieskutecznego Ba Loua, ale to za mało i tak dalej. Swoją drogą totalnie przespane okienko co potwierdzili zmiennicy, którzy nie mają odpowiedniej jakości skoro latający tulipan w akcie desperacji wprowadza ? zamiast Sousę. Reasumują ten remis należy traktować jak porażkę i to własne życzenie ze względu na fatalną skuteczność ofensywy Lecha. Mam spore obawy jak to będzie dalej wyglądało czy ten remis to tylko wypadek czy początek wiosennego marazmu. Lecąc klasykiem pożyjemy zobaczymy.
Co do Skórasia to się nie zgodzę.
Jebany raczkowski tak sędziuje, że dopóki Lech nie strzeli 2 kast z kontry lub na 100% pewnie to gra przeciwko nam. Potem zmiana rytmu i jak widzi, że już nic nie zmieni to od razu gra z nami wszystko jak leci, nawet to co nie jest.
Qrwa znów te płacze o skandalicznym sędziowaniu!!!No ileż można drzeć dupe!Wchodzisz qrwa na boisko,jest 20 min i to nie wina kalosza,że nasz murzyn nie umie w piłkę nożną,to nie wina czarnego z gwizdkiem,że kopiemy się po czołach,albo nikt nie potrafi prosto kopnąć z 25 metrów w ten prostokąt z siatką!
Ale wina gwizdacza, że przepisów nie zna. Bramki z karnych to takie same jak z akcji, a faule w polu karnym to takie same jak na środku boiska. Gwiżdże się je jednakowo.
Faulu niestety nie było. Spalony też był ale co do ręki to już wie tylko sędzia.
Jak nie było faulu? Atak przez nogi, nawet jak trafisz w piłkę jest faulem, a dodatkowo tam najpierw było uderzenie w kolano, a potem w piłkę, tylko, że przy varze na siłę pokazywali tylko jedno ujęcie. Po meczu pokazali z kilku kamer i widać to dokładnie.
Brak skuteczności to jedno, ale brak karnego po ewidentnej ręce czy faulu na Skórasiu oraz poboczne chamskie faule na piłkarzach Lecha, za które gospodarze nie dostają kartek to drugie. Trzeba być totalnym ignorantem lub dewiantem albo jednym i drugim, żeby tego typu rzeczy ignorować. Mhmm może jeszcze napisz, że sędziowanie było idealne? Ręce opadają czytając taki komentarz…..
Nie dość, że brak skuteczności to jeszcze drukowanie. Tak coś czułem gdy zobaczyłem, że sędzia z Warszawy.
Druga połowa słaba acz gol prawidłowo zdobyty. Ostatnie 20 minut tragedia. Zgasneli. Treningi za ostre były? Ishak dziś mało widoczny był. Lu Bega że Skorasiem ładnie w pierwszej, a w drugiej już słabo. Murawski słabo, Bednarek. Ciekaw jestem jaki jest ten nowy bramkarz. Niestety kolejne stracone punkty i to podium nam odjeżdża, a mogło być tak pięknie..
Lech rozczarowal, ale jestem pewien, że się rozkreci. Brakuje kreatora w środku typu Amaral w formie. Szymczak na 10 się nie nadaje. Słabo dziś Bednarek. Te wybicia jego do nikogo ewidentnie naszym nie pomagały. Karny się należał na faulu na Skorasiu. Do tego dochodzi nasza skutecznosc, a właściwie jej brak. Na plus Skoras i Salamon. Reszta bez fajerwerek.
Uff, udało się wyszarpać jakże cenny remis. Brom jak jesienią zupełnie się pogubił, Sousa i Sobiech pojechali do Mielca na wycieczkę krajoznawczą. W sobotę Niemcy przywieźli po jednym rezerwowym na każdy mecz, z Poznania na Podkarpacie dotarło tylko dwóch.Jeszcze w styczniu najwięksi optymiści mogą zapomnieć o obronie tytułu.
Ostatni raz mam włączony dżwięk komentatorzy jak zwykle dostosowali się do sędziów. Na siłę szukanie spalonego, karnych też nie było var zrobił swoje. Czasami zastanawiam się po co oglądać te mecze jak za każdym razem są przekręty. Tylko strzały z daleka bo jak wpadnie to nic nie mogą zrobić.Inna sprawa że jacy słabi musi być Velde i Gio skoro gra Ba lua musi mieć pierdylion czystych sytuacji żeby coś strzelił. Jak dla mnie Lech gra za wolno. Zmiany też ciekawe zamiast wpóścić Sobiecha albo Afonso to kolejny raz gra wieczny talent. Mieliśmy punktować od początku a tu strata.
Skąd ta krytyka trenera? Jesienią byłem jedynym chyba który mówił że tu się nic nie zmieni i trener dostał ode mnie 4/10 bo progresu w grze żadnego, SFG zero, stylu zero a zmiany na sztywno bez względu na formę czy przydatność w danym momencie. Widać że facet się nie uczył w ogóle i to nie rokowało dobrze na wiosnę. Gromy leciały że co ja chce, ślepy jestem.
Przyszły 2 mięsiace przerwy, wycieczki do Dubaju, wychodzą na mecz i spektakl taki sam żenującyy zarówno na boisku jak i na ławce.
Nie jedyny.
Lech dużo wydaje za utrzymanie dużej kadry, a zawodników robiących różnice brakuje. Potrzebujemy kreatywnego środkowego pomocnika.
To trzeba takiego sprowadzić, do tego napastnika i skrzydłowego. A Rutek zrobił to co zwykle czyli olał wzmocnienia.
Ciekawe kogo tym razem będzie obwiniał Helika czy latającego tulipanka? Pytam retorycznie.
Teraz pewnie Sobiecha że się odblokował i Rudke że jeszcze tu jest
Dobre ?
Tego komentowania też nie idzie słuchać. Ciągle tylko var chwalili i sędziego jakie to obiektywne i sprawiedliwe a rzeczywistość była taka, że było na odwrót. Var w nieodpowiednich rękach jest zły, tak samo jak broń.
Dlatego jak od ponad 3/4 lat oglądam mecze na wyciszonym głosie po prostu szkoda uszu na tych pajaców.
*Dlatego ja
I chyba też tak muszę zacząć. Do tej pory tylko mecze legły na wyciszonym oglądałem.
Jak na się cieszę, że tego nie oglądałem. Za tydzień zrobię to samo. Pozdrawiam z pod samiuckich Tatr!
2 połowa tragedia, tu winię trenera. zmiany straszne. Sousa i kwekwe gdzie byii? sędzia odebrał nam 2 karne. ale już chyba wszyscy wiedzą że maks to wicemistrzostwo?…
A szkoda kurwa gadać.
Sędzia dzisiaj dwunastym zawodnikiem Stali, a do tego fatalna skuteczność.
Jakis czas temu pisalem ze mogą sie pojawic straty punktow na poczatku rozgrywek. Zostalem przez kilku wysmiany. Tymczasem juz po 1 kolejce moge im odpisac – mozecie wyrusztc swietowac do Sierakowa …… 🙂 Nie dopisuje sie punktow przed meczem.
Lech jest tak dramatycznie słaby, że każdy oglądany przeze mnie mecz- męczy coraz bardziej. Zero nowych schematów, żadnego zaskoczenia przeciwnika. Wystarczy się zamurować i jesteśmy bezsilni. Wróciły stare demony