Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Johna van den Broma oraz opiekuna gospodarzy Adama Majewskiego na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 18. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, PGE FKS Stal Mielec – KKS Lech Poznań rozegranym w piątek, 27 stycznia, o godzinie 20:30.



John van den Brom (trener Lecha):„Za nami otwarte spotkanie z obu stron dwóch zespołów, które chciały dzisiaj wygrać. O taką grę w futbolu chodzi. Wiem, że w Mielcu naszej drużynie zawsze grało się ciężko, ale widziałem, że jesteśmy dobrze przygotowani do wiosny i oczekiwaliśmy dobrego startu. Czasami do dobrego meczu potrzeba też dobrego sędziowania. Decyzje sędziowskie były złe, moim zdaniem należały nam się dwa rzuty karne, na temat spalonego nie wypowiadam się. Na końcu mieliśmy także trochę szczęścia, bo rywal mógł wygrać. Lech i Stal chciały zwyciężyć, tak powinien wyglądać futbol, takie spotkanie było dobrym meczem dla polskiej piłki.”

„Mieliśmy dziś wywierać pressing na trzech środkowych obrońcach rywala. W pierwszej połowie nasi skrzydłowi grali szerko, by tam szukali przestrzeni i robili przewagę. Moi zawodnicy dobrze realizowani założenia taktyczne, piłkarze wykonali dobrą robotę, jestem z nich zadowolony, ale na końcu nie możemy być zadowoleni. Wszyscy chcieliśmy wygrać to spotkanie.”



Adam Majewski (trener Stali):„W pierwszej połowie mieliśmy dużo szczęścia, Lech lepiej wszedł w to spotkanie, miał dwie sytuacje, które mógł wykorzystać. Na końcu my też mogliśmy strzelić gola i wygrać ten mecz, jednak obiektywnie trzeba by przyznać, że nie byłby to sprawiedliwy wynik. To Lech może czuć niedosyt, my jesteśmy zadowoleni z tego jednego punktu.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





19 komentarzy

  1. Radomianin pisze:

    trener dziś bardzo słabo/ CZY TYLKO SKORŻA DA NAM TO CZEGO POTRZEBUJEMY?

    • edved pisze:

      Tak samo to widzę! Pora zwolnić trenera i zmienić na takiego który w końcu będzie potrafił połączyć dobrą grę w lidze z pucharami! A nie, czekaj…

  2. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    No i w końcu przyznam Ci rację Brumie. Sędzia niestety wyjebał nas bez mydła. I trzeba o tym mówić otwarcie mimo, że to już nic nie zmieni.
    Zabrakło chociaż tej jednej bramki. Gdyby wpadła nikt by nie narzekał.
    Ale.. Ale ale. Mówiłeś też, że transfery niepotrzebne, a jednak zmiany jakie były jakościowo każdy widział. Przestaniesz lizać dupę szefowi, zagonisz skauting do pracy i będzie git, zobaczysz.
    Na dzień dzisiejszy dobrze, że przestałeś lać wodę i wszystko „zacieszać”. Ale jeszcze nie wszystko.

    • edved pisze:

      Umknęła mi ta wypowiedz sugerująca, że trener „liże dupę szefowi”. Podasz źródło? Ps. Może to nie jest oczywiście, ale w klubie w którym zatrudniony jest dyrektor sportowy, trener nie zarządza skautami.

      • Kibic z Bydgoszczy pisze:

        Umknęła Ci. Zdecydowanie. Chociażby taka, że transfery jemu są niepotrzebne i okienko uważa za zamknięte. Więc nawet sam uważa, że ma wpływ na transfery więc liże dupę szefowi, bo zachwalanie braku transferów to wronkowcom jest jak najbardziej na rękę. Źródeł szukaj na tej stronie, bo ja praktycznie jeśli chodzi o info Lecha tylko z niej korzystam, w zupełności mi ona wystarcza.

  3. Pawelinho pisze:

    W kwestii stylu o którym mówi latający tulipan mam kompletnie odmienne zdanie natomiast co do sędziowania to dobrze, że o tym wspomniał, ale w tym momencie niczego to nie zmieni.

  4. John pisze:

    Do Broma mam pretensje o zmiany.
    Szymczak dobrze utrzymuje się przy piłce ale niewiele dał Lechowi,Ishak brał się za rozgrywanie.
    Z Amaralem Brom ma problem,a Marchwiński,to Marchwiński,Sousa cały mecz na ławce,to samo Kvekve,może rozegrał by szybciej,z dystansu strzelił.
    Nie Broma winą jest,że Ba Loua powinien strzelić 2 bramki.
    Pereira 2 asysty,Skóraś czy Velde powinni mieć asysty,to za mocno zagrali piłkę.
    Brak skuteczności,i niedokładność,a może brak tej jakości na skrzydle.

  5. edved pisze:

    ???

    • edved pisze:

      To do Johna. Kompletnie nie działało to 442 i zmiany też nic nie wniosły. Zakiwał się dzisiaj trener. Jak nie jestem fanem Sobiecha, to ewidentnie ostatnio u niego zażarło i powinien dostać szansę. Dobre piłki szły tylko od Pereiry i aż się prosiło żeby za Szymczaka wszedł zawodnik dobrze grający głową.

  6. Ostu pisze:

    Brom NIESTETY mnie dziś rozczarował…
    Ja rozumiem, że można być wkurzonym na takie sędziowanie ale nie może to powodować „zamknięcia” mózgu i wyłączenia bierzacej analizy meczu i koniecznych zmian – a zmiana Baluju była konieczna od 30 minuty gdy drużyna przestała mu podawać…
    Innych też zmian należało się spodziewać po przerwie – jak na przykład za Murawskiego, który był „na oczach” sędziego a poza tym znowu zagraliśmy na dwie 6-ki co jak wiemy z przeszłości się nie sprawdzało….
    Ja rozumiem że Sousa nie pasuje do stylu Lecha i i tego co chce grać Brom ale zanim drużyna nie zacznie tak grać to granie na dwie 6 – bez kreatywnego Sousy – nie da nam tego co potrzebujemy w grze do przodu…
    I NAPRAWDĘ nie rozumiem dlaczego w tej „wymiennej” 20-ce mającej rotacyjnie grać wciąż znajduje się Marchwinski…
    Jeśli my nie potrzebujemy transferów bo nam styka to tym bardziej nie potrzebujemy w drużynie takiego Marchewy…
    I szczerze mówiąc mam nadzieję, że ten mecz to był taki „wypadek przy pracy”…

    • Bigbluee pisze:

      W końcu piszesz z sensem. Może to przez % poprawiła się trzeźwość umysłu 😉 Już się o ciebie bałem bo ostatnie miesiące niebezpiecznie byłeś zadowolony z tego co jest i nie patrzyłeś przyszłościowo co raczej cie się nie zdarza i przez to wg mnie twoja ocena była błędna. Zaczynasz dostrzegać pewne rzeczy. Chciałoby się powiedziec. No w końcu wrócił Ostu, ten którego znałem.

    • F@n pisze:

      Mogę się pod tym podpisać, usunąłbym jedynie zmianę Ba Loua w 30 minucie 😉

  7. Bigbluee pisze:

    Zgadzam się z jednym co powiedział Brom. Sędzia nas przekręcił. Należy to wskazywać wszędzie gdzie się da. Dlaczego żaden piłkarz nie powiedział wprost przed kamerami że czarna kurwa z Warszawy okradła nas z 2 karnych? Cieszynki to kibicom pokazują a jak trzeba otworzyć usta w słusznej sprawie to cisza.
    Brom twierdzi że Stal grała otwarty mecz i chciała wygrać. Chyba oglądałem inny mecz w którym sędziował Raczkowskim. Przez ogrom czasu w statystykach ataku stali widniały same zera. Oni ostatnie 10 minut poszli bardziej do przodu. Mieli jedynie momenty i to wynikające głównie z SFG.
    Brom jest zadowolony. Ponownie, chyba jako jedyna osoba związana z Lechem, jest zadowolony. Z czego? Wszyscy są wkurwieni a on jest zadowolony. Najgorsze jest to że skoro jemu się podobało to co wszyscy widzieliśmy to nie ma ratunku dla nas w tym sezonienligowym, i tak jak pisałem w zapowiedziach, jak dobrze pójdzie to max pozycja w tym sezonie to 3 miejsce.

    • Pawelinho pisze:

      Ja ze strachu bo sędziów nie wolno krytykować (nie tylko tych piłkarskich), ale ja już w meczówce pisałem, że na miejscu klubu złożyłbym skargę i żądanie odsunięcia tego amatora na rok (albo i dłużej) od sędziowania meczów Lecha bo to co ten pajac gwizdał to się nadawało to piłkarskiego pokera. I jeszcze te szczerze się do piłkarzy Stali przy tym jak var-szafka sprawdzała prawidłowego gola Ishak’a. var niestety jest w rękach tych samych oferm, które swego czasu nie dopatrzyły się 63 metrowego spalonego podczas meczu tęczowych z Lechem, a tylko jeden z wielu przykładów, że wspomnę o tych dwóch ostatnich karnych, które można dopisać długiej listy krzywdzących Lecha decyzji. Jeszcze taki olos777 będzie twierdził, że mamy ból dupy o żenujący poziom sędziowania zapinając, że większość oceniła fatalny styl Lecha. No ale trzeba być totalnym imbecylem, żeby czytać tylko wybiorczo to co ktoś napisze i mieć pretensje do kibiców, którzy w zdecydowanej większości widzieli co ten amator z w-wy wyrabiał. Już nawet pomijam brak karnych czy nieuznaną słuszną bramkę, ale chamskie faule w których Stal specjalnie kosiła piłkarzy Lecha, a sędzia nie reagował. Już pierwsza kartka dla Murawskiego za nic pokazała jak ten mecz będzie sędziowany. Niestety trzeba sobie zdać sprawę z tego, że sędziowie zrobią wszystko, żeby Lech nie fikał z wynikami bo układ warszafski takie dostał wytyczne od centrali.

      • Pawelinho pisze:

        *do piłkarskiego pokera (czasami telefon zmienia „do” na „to” nie wiedzieć czemu ?)

      • Krzys pisze:

        Zgadzam się z tobą @Pawelinho.
        Staram się być obiektywny i wiem, że wczoraj gra Lecha nie była na miarę możliwości tego zespołu. Lech takie mecze musi wygrywać przekonująco bo inaczej to tacy sędziowie jak Raczkowski i Lasek zawsze znajdą coś na Lecha.
        Jednocześnie przez ostatnie miesiące obserwując do czego służy VAR mam wrażenie, że stał się jeszcze lepszym narzędziem do przekrętów niż gdy VARu nie było. Przypomnijmy sobie chociażby ostatni mecz Lecha z Koroną, wykorzystywanie VARu i szukanie karnego na siłę przeciwko Lechowi a wczoraj odwrotnie, udowadnianie, że karne się Lechowi nie należą.

      • Pawelinho pisze:

        Krzys

        Tak to akurat wygląda z tym VAR’em mimo iż jestem jego ogromnym zwolennikiem to jednak nie w takiej formie jak jest obecnie, gdzie taka sama sytuacja może być interpretowana tak jak chcą gwizdacze albo takim zespołom, które im pasują (czytaj legia, raków i jakiś losowy rywal który akurat gra mecz z Lechem). Wały są były i niestety tylko teraz nie ma nikogo kto by śmiał zniszczyć ten „wspaniały” system, gdzie sędziom piłkarskim totalnie nic nie grozi, a swoimi często idiotycznym decyzjami mają ogromny wpływ na przebieg mecz krzywdząc daną drużynę jak np Lecha w meczu ze Stalą. Nie lubię weszło, ale tam jest coś dość ciekawa tabela, która obrazuje aktualny (słaby) poziom polskiego sędziowania, który został przyćmiony przez varciniaka nie wiedzieć czemu. Myślę, że gdyby Ishak wykorzystał jednego z karnych jakie powinny być w meczu ze Stalą, ale nie było przez varczkovskiego to ten mecz mógłby się zupełnie inaczej potoczyć więc pretensje do arbitrów są słuszne, a tym o czym pisał olos777, który chyba tego meczu zupełnie nie oglądał lub udawał, że oglądał.

  8. Zbychu pisze:

    Krytyka trenera w tym meczu uzasadniina. Nie reagował, za późno zrobił zmiany. W dodatku niekoniecznie właściwe i późne. Marchwiński wszedł pewnie, bo plac dla młodzieżowca musi być, pewnie przykaz jest z góry. Ale Kwekwe, Sousa i Sobiech mogliby coś dodać i poprawić. Niby skład szeroki, a potem nie ma zmian. Nie graliśmy o remis, on nas nie interesował. Moim zdaniem powinnismy wystawić Czerwińskiego na obronie i Pereirę na skrzydle. I tak taką rolę pełnił po przerwie.

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Masz rację Pereira to jest przynajmniej półtora gościa, bo grając w obronie zawsze przynajmniej jeszcze połowę siebie dołoży jako pomocnik. I nie narzeka to najważniejsze. Co innego w przypadku środkowych pomocników. Czy ktoś w ogóle liczy na to, że zdobędziemy bramkę z tej strefy boiska? Ja nic do nich specjalnie nie mam, bo jak full defensywni grają dobrze. Ale jeden z nich Karlstrom lub Murawski powinien grać w meczu bardziej ofensywnie. Najlepiej zamiennie.