Wokół meczu: Śląsk – Lech 2:1

Wokół meczów – Wszystko co dotyczy rozegranego spotkania przez Lecha Poznań z danym rywalem w Ekstraklasie, w Pucharze Polski lub w europejskich pucharach. Liczby, statystyki konkretnego meczu, ciekawostki, klasyfikacja Lechowych strzelców, asystentów czy zestawienie kartek.



Pogorszony bilans

Lech pogorszył dzisiaj swój bilans. Więcej nie ma co dodawać.

Ogólny bilans: 43-21-27, 128:88 (91 meczów)
W Ekstraklasie: 35-18-23, 102:73 (76 meczów)
U siebie: 23-8-7, 65:25 (38 meczów)
Na wyjeździe: 12-10-16, 37:48 (38 meczów)

Seria z golem trwa dalej

W ciągu ostatnich 15 lat Lech mierzył się ze Śląskiem łącznie 33 razy. W tym czasie tylko w jednym meczu w sezonie 2016/2017 we Wrocławiu nie padła żadna bramka. W ostatnich 10 meczach oba zespoły zdobyły aż 30 goli, w minionych 15 spotkaniach pomiędzy tymi drużynami zawsze została strzelona co najmniej jedna bramka.

Upokorzenie

Lech przegrał ze Śląskiem po raz 3 w sezonie (0:1, 1:3 i 1:2). To jest upokorzenie! Ponownie nic więcej nie trzeba dodawać.

Trzecia przegrana na nowym stadionie

Na nowym stadionie we Wrocławiu niebiesko-biali rywalizowali łącznie 12 razy notując bilans 2-7-3. Lechici bramkowo remisowali tam aż 6 razy, 4 razy wynikiem 1:1. Poznaniacy przerwali dziś serię 5 kolejnych wizyt we Wrocławiu bez przegranej, Lech wcześniej ostatni raz przegrał we Wrocławiu we wrześniu 2017 roku (0:2).

Koniec klubowego rekordu

Lech przerwał serię 16 kolejnych ligowych wyjazdów bez przegranej co było klubowym rekordem. Kolejorz był niepokonany od 20 lutego 2022 roku. Lech Poznań podczas rekordowej ligowej serii 16 kolejnych wyjazdów bez porażki zanotował bilans 10-6-0, gole: 24:10 zaliczając 8 czystych kont. Śląsk zniszczył Kolejorza.

26.02.2022, Pogoń – Lech 0:3
13.03.2022, Wisła – Lech 1:1
01.04.2022, Śląsk – Lech 0:1
16.04.2022, Wisła P. – Lech 0:1
08.05.2022, Piast – Lech 1:2
14.05.2022, Warta – Lech 1:2
07.08.2022, Zagłębie – Lech 1:1
31.08.2022, Lechia – Lech 0:3
11.09.2022, Pogoń – Lech 2:2
18.09.2022, Warta – Lech 0:1
16.10.2022, Górnik – Lech 1:2
23.10.2022, Cracovia – Lech 0:0
12.11.2022, Jagiellonia – Lech 1:2
27.01.2023, Stal – Lech 0:0
01.02.2023, Miedź – Lech 2:2
11.02.2023, Wisła – Lech 0:1

Wyjazdy już nam nie leżą

W PKO Ekstraklasie 2022/2023 nie ma już klubu, który na obcym terenie by nie przegrał – 5-5-1, 15:9. Szkoda.

Bez podium

Lech w razie remisu pozostałby na podium a tak jest czwarty mając tyle samo oczek, co Widzew i Pogoń. Czas się obudzić, bo mogą nam odjechać puchary i podium, które jest ważniejsze od Ligi Konferencji na tym etapie.

Kolejne kartki

Dziś piątką kartkę w sezonie ligowym ujrzał Nika Kvekveskiri. Pozostała czwórka zagrożonych uniknęła kary.

Lechici poprawiają liczby

W niedzielę pierwszą asystę ligową w tym sezonie zaliczył Joao Amaral, a 5 bramkę w Ekstraklasie strzelił Michał Skóraś. Nic nie dały te liczby.

Wynik punktowy w normie

Lech po 22 kolejkach ma na swoim koncie 36 punkty. Co tu dużo pisać, bywały już lepsze sezony.

Sezon 2022/2023
4. miejsce – 36 pkt. 10-6-6, 26:20
Sezon 2021/2022
2. miejsce – 45 pkt. 13-6-3, 45:17
Sezon 2020/2021
9. miejsce – 29 pkt. 7-8-7, 30:28
Sezon 2019/2020
5. miejsce – 34 pkt. 9-7-6, 37:22
Sezon 2018/2019
7. miejsce – 33 pkt. 10-3-9, 33:29
Sezon 2017/2018
3. miejsce – 37 pkt. 9-10-3, 30:16
Sezon 2016/2017
4. miejsce – 38 pkt. 11-5-6, 35:19
Sezon 2015/2016
5. miejsce – 31 pkt. 9-4-9, 28:27
Sezon 2014/2015
3. miejsce – 37 pkt. 9-10-3, 40:22

Pogorszony bilans sezonu

Lech Poznań pogorszył dziś swój bilans tego sezonu. To 11 porażka w rozgrywkach 2022/2023.

DOM: 12-2-7, 32:19
WYJAZD: 5-10-4, 23:23
OGÓŁEM: 17-12-11, 55:42

Powrót na Bułgarską

Po Wrocławiu już w piątek wracamy na Bułgarską. 3 marca gramy z Lechią, dnia 9 marca z Djurgardenem. Wszyscy na Bułgarską!

Kolejne trzy mecze Lecha Poznań:

03.03, Lech – Lechia (20:30)
09.03, Lech – Djurgarden (21:00)
12.03, Piast – Lech (15:00)

0:1 jak porażka

Wliczające mecze Lecha Poznań na wszystkich frontach od sezonu 2015/2016 drużyna Kolejorza przegrywała dziś 0:1 po raz 136. Przegrała 38 mecz.

Lech przy wyniku 1:0
157-17-14

Lech przy wyniku 0:1
12-36-88

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2022/2023)



Gole w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

9 – Ishak
5 – Skóraś
2 – Sousa, Amaral, Szymczak
1 – Velde, Kvekveskiri, Tsitaishvili, Marchwiński, Murawski, Sobiech

Europejskie puchary

9 – Ishak
6 – Velde, Skóraś
2 – Amaral
1 – Czerwiński, Marchwiński, Sousa, Pereira, Szymczak

Puchar Polski

1 – Sousa

Asysty w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

4 – Ishak
2 – Szymczak, Sousa
1 – Marchwiński, Pereira, Skóraś, Tsitaishvili, Rebocho, Czerwiński, Murawski, Dagerstal, Amaral

Europejskie puchary

4 – Ishak, Velde, Pereira
2 – Rebocho, Skóraś, Amaral, Szymczak
1 – Sousa, Marchwiński, Tsitaishvili, Dagerstal

Puchar Polski

1 – Pereira

Żółte kartki w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

5 – Kvekveskiri
4 – Karlstrom, Murawski, Velde, Ishak
3 – Douglas, Sousa, Skóraś, Czerwiński
2 – Tsitaishvili, Bednarek, Pereira, Szymczak, Marchwiński, Salamon
1 – Pingot, Milić, Sobiech, Satka, Amaral, Ba Loua

Europejskie puchary

5 – Karlstrom, Murawski
3 – Rebocho, Pereira
2 – Szymczak, Velde, Marchwiński, Milić
1 – Kvekveskiri, Skóraś, Czerwiński, Douglas, Bednarek, Ishak

Puchar Polski

1 – Pingot

Superpuchar Polski

1 – Karlstrom, Ramirez, Tsitaishvili, Kvekveskiri

Czerwone kartki w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

1 – Douglas (za dwie żółte)

Europejskie puchary

1 – Milić (bezpośrednia)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Sosabowski pisze:

    Komediodramat.
    Inaczej ująć tego nie można, w pewnym momencie już chyba każdemu nerwy opadły i zostało się tylko śmiać. Mniej więcej w momencie nieuznanej trzeciej bramki.
    Teatr swoich umiejętności zaprezentowali dzisiaj:
    Panowie Murawskiego, Holca, Marchwiński oraz Tsitaishvili. Całej reszty składu zwyczajnie mi szkoda. Tak po ludzku bo przyszło im świecić oczami.
    Klątwa bramkarza trwa. My chyba już nigdy nie znajdziemy kogoś kto potrafi być skoncentrowany przez dłużej niż 5 minut. Rudko nie były gorszy i to chyba na tyle.
    Z resztą nie wiem skąd ta zmiana bramkarza, skoro Bednarek jest w cyklu meczowym i nie było ostatnio spektakularnych wpadek.
    Gdybyśmy tylko mieli kadrę do grania chociaż na jeden front to pan Gruzin powinien być wsadzony w pociąg i odstawiony na dworzec. I niech robi sobie co tam tylko uważa. Pozorant piłkarza, kolejny.
    Murawski bezmyślny i niestety to nie pierwszy raz gdy gra w ten sposób, częściej zdarzało się to w środku pola i przechodziło bez echa. Głupie straty w środku pola to już u Lecha standard, zaraz po rażącej nieskuteczności.
    I na koniec człowiek widomo… Jest a jednak go nie ma. I chyba lepiej jakby faktycznie go nie było bo nic dobrego z tego nie ma. Szkoda się pastwić. Pisałem, że tam jest mocny problem mentalny. Ale poparty brakiem umiejętności niestety. Ciężko się na to patrzy w kolejnym meczu i tyle wystarczy.
    Tak jak pisałem, szkoda się patrzy na piłkarzy którzy potrafią grać jak Dargestal, Szymczak, Skóraś na tle parodystów.
    Amaral z asystą! Ciekawe co dalej 😉

  2. Mazdamundi pisze:

    Mi to coraz bardziej zaczyna przypominać sezon 18/19 za Nawałki. Wtedy też zaczęliśmy po powrocie słabo od dwóch porażek, potem dwa zwycięstwa i wówczas można było się łudzić, że będzie lepiej, po czym nastąpiły kolejne dwie porażki oraz remis z Koroną i pana Adama kopnięto w rzyć.

  3. Piknik pisze:

    Życie kibica Lecha nie należy jednak do łatwych bytów. Bo z jednej strony historyczny sukces w postaci 1\8 Ligi Konferencji a później powrót do szarej rzeczywistości Uniwersum naszej Ekstraklasy i znowu dostanie szmatą w ryj w postaci porażki ze słabym śląskiem. Znowu trener przesadził z eksperymentalnym składem i część rezerwowych graczy, którzy dostali szanse w tym meczu się w ogóle nie sprawdziło. Sprowadzenie Giorgi Citaiszwili do Kolejorza to jednak jeden wielki niewypał. Piłkarz z paru metrów nie strzela do bramki a później „piękna asysta” do ofensywnego gracza z pod znaku malinowych nosów. Pan Dominik Holic też raczej nie zaliczy tego meczu do udanych występów. Przy rzucie wolnym rywala słabo się ustawił i mógł się dużo lepiej zachować. Najlepszym na boisku Skóraś, który był bardzo aktywny i zasłuż na zdobycie bramki, szkoda że po tym jednym strzale piłka tylko odbiła się od poprzeczki bo byłby to gol kolejki. Znowu w głupi sposób przegrywamy mecz popełniając indywidualnie błędy i nie wykorzystując swoich szans. Kolejnym wnioskiem po tym meczu jest fakt, że taki zawodnik jak Amaral powinien grać od pierwszej minuty i nie ma co się obrażać na tego piłkarza drogi trenerze. Co do… trenera to znowu jak już pisałem przesadził z doborem składu. Lech wizualnie grając w 10 był lepszy od rywala, nie było to aż tak widoczne, że większość meczu grał w osłabieniu. Co z tego skoro marnujemy tyle okazji. I teraz należałoby zapytać trenera czy rzeczywiście nie potrzebuje wzmocnień swojej drużyny. Tyle wypocin pewnego Piknika.

  4. J5 pisze:

    Poniedziałek, rano, nie ma cyklu” Pięć szybkich wniosków”, i na tej podstawie można domniemywać że po drugiej porażce z rzędu w ten sam frajerski sposób nawet Redakcji się odechciało…
    No ale jakieś wnioski trzeba wysnuć.
    Po pierwsze samodzielny już okres przygotowawczy i autorski zespół van den Broma taktycznie jest na poziomie podwórkowym, a trener nie wyciągnął żadnych wniosków po miesiącu grania. Kilka razy się udało, ale dwaj ostatni szkoleniowcy wprowadzili poprawki do gry swoich zespołów pod względem taktycznym i odnieśli zwycięstwa.
    Po drugie dla Marchwińskiego poziom Ekstraklasy to za wysokie progi i blokuje miejsce dla np. Amarala który w kwadrans zrobił więcej niż warzywo przez dwa mecze
    Po trzecie skuteczność jest dramatyczna a trener nie umie tego skorygować
    Po czwarte drużyna chce, ale przez brak koncentracji w każdej formacji popełnia błędy które mają wpływ na wynik
    I wreszcie po piąte, Lech przestał się wzmacniać jakościowo, razi brak klasowego bramkarza i brak stawiania na wychowanków- bramkarzy, np Mrozek. Inne zespoły wprowadzając swoich młodych bramkarzy mają zaskakująco dobre ich występy . Brak jakości na skrzydłach, brak zmiennków w środku pola, brak rozgrywającego lub nie wystawiania na tej pozycji Amarala.
    Teraz pytanie brzmi czy Lech awansuje do pucharów i nie zmarnuje współczynnika, bo chwilowo nie ma żadnych przesłanek do optymizmu