Zapowiedź: Lech – Djurgarden

W czwartek, 9 marca, o godzinie 21:00 w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Djurgardenem Sztokholm. Przed Kolejorzem kolejne już spotkanie, w którym Lech Poznań może napisać historię swoją i całej rodzimej piłki klubowej. Przed Mistrzem Polski pierwsze starcie o ćwierćfinał europejskich rozgrywek!



Piękny, niezapomniany pucharowy sezon Mistrza Polski wciąż trwa i nie wiadomo, kiedy się zakończy. Lech Poznań po lutowym wyeliminowaniu ćwierćfinalisty zeszłej edycji Ligi Konferencji, Bodo/Glimt znalazł się w 1/8 finału będąc w tej fazie faworytem do wyeliminowania Djurgardenu Sztokholm. W zimny, marcowy wieczór Bułgarska znowu zapełni się tysiącami kibiców, którzy będą wspierać Kolejorza w walce o przedłużenie cudownego pucharowego snu trwającego już od 5 lipca 2022 roku. Na takie spektakle, jak ten jutrzejszy ze Szwedami czeka się nawet latami, Lech Poznań dnia 9 marca 2023 ponownie może napisać historię swoją jak i całej polskiej piłki klubowej przybliżając się kolejnym zwycięstwem przy Bułgarskiej do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Kolejorz do pierwszego starcia z DIF podejdzie uspokojony wysoką wygraną nad Lechią Gdańsk, która pozwoliła odzyskać 3. miejsce w ligowej tabeli, natomiast Djurgarden Sztokholm przybył do Polski opromieniony weekendowym awansem do 1/4 finału Pucharu Szwecji i zapewne znowu do maksimum będzie chciał wykorzystać swoje zabójcze kontry, którymi od lipca podbija Europę.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom będzie mógł jutro skorzystać z usług wszystkich piłkarzy, na mecze w europejskich pucharach kadra może liczyć nie 20 a maksymalnie 22 nazwiska. Z kolei w Djurgardenie Sztokholm szkolonym przez trenerski duet Kim Bergstrand & Thomas Lagerlof w czwartkowy wieczór zabraknie zawieszonego za kartki podstawowego defensywnego pomocnika Rasmusa Schullera. Szwedzi są w stolicy Wielkopolski od wtorku, za sobą mają jeden trening na bocznym boisku stadionu Miejskiego i drugi dzisiejszy na głównej murawie. Zwycięzca grupy F Ligi Konferencji (aż 16 punktów) po wyprzedzeniu KAA Gent, FK Molde i Shamrocku Rovers nie rywalizował w 1/16 finału UEFA Europa Conference League awansując od razu do 1/8. Szwedzi ostatni raz przegrali w Europie w sierpniu ulegając APOEL-owi Nikozja na Cyprze, natomiast Lech Poznań zaliczył u siebie pucharowy bilans 7-1-0, gole: 20:2 zachowując dotąd 6 czystych kont w tym 3 z rzędu w ostatnich 3 spotkaniach. Wliczając pojedynki w Pucharze Intertoto będzie to już 127 polsko-szwedzkie starcie w europejskich pucharach i 15 spotkanie Djurgardenu Sztokholm z Polakami. Jutro Mistrz Polski rozegra już 17 mecz w tej edycji europejskich pucharów mogąc podnieść swój klubowy współczynnik UEFA na przyszły sezon do 15.000 punktów, jeśli tylko znajdzie sposób na DIF.

Arbitrem czwartkowych zawodów przy Bułgarskiej będzie sędzina z Francji, Stephanie Frappart, za obsługę systemu VAR będzie odpowiadał już Portugalczyk, Tiago Martins. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.95, na remis 3.60 a na triumf Djurgarden Sztokholm 3.70. W czwartek na trybunach stadionu Miejskiego pojawi się około 39 tysięcy ludzi co będzie najwyższą frekwencją na Kolejorzu w trwających rozgrywkach. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na Viaplay oraz TVP Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 19:25. Początek pierwszego meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – Djurgardens IF w czwartek, 9 marca, o godzinie 21:00 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17. Kolejorz to ostatni polski klub rywalizujący ze Szwedami i ostatni, których ich pokonał (Hammarby – Lech 0:3 w 2020 roku). Poznaniacy dotąd kiepsko radzili sobie ze Szwedami – 3-2-6, gole: 9:17 (11 meczów). U siebie Lech wygrał tylko raz pokonując 11 lat temu AIK Solna 1:0.



Przewidywane składy:

Lech: Bednarek – Pereira, Dagerstal, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Ba Loua, Szymczak, Skóraś – Ishak.

Djurgarden: Zetterstrom – Johansson, Moros Gracia, Danielson, Andersson – Finndell, Berg, Eriksson – Asoro, Edvardsen, Wikheim.

Mecz: KKS Lech Poznań – Djurgardens IF
Rozgrywki: 1/8 Ligi Konferencji 2022/2023 (1. mecz)
Termin: Czwartek, 9 marca, godz. 21:00
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Stephanie Frappart (Francja)
Sędzia VAR: Tiago Martins (Portugalia)
Miejsce gospodarzy:
Miejsce gości:
Najlepszy strzelec gospodarzy: 8 – Ishak (od eliminacji LKE)
Najlepszy strzelec gości: 7 – Asoro (od eliminacji LKE)
Poprzedni mecz:
Domowa forma gospodarzy: 7-1-0, 20:2 (w europejskich pucharach 2022/2023)
Wyjazdowa forma gości: 4-1-1, 11:7 (w europejskich pucharach 2022/2023)
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 1.95 – 3.60 – 3.70
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej już od 19:25
Transmisja tv: Viaplay, TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 39000
Prognozowana pogoda: 0°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: 1

Niepewni (Lech)

Nieobecni (Lech)

Niepewni (Djurgarden)

Nieobecni (Djurgarden)

Rasmus Schuller – pauza za kartki

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





16 komentarzy

  1. Didavi pisze:

    Zagrać odważnie, ale uważnie. Musimy atakować, musimy strzelać, ale trzeba się pilnować w tyłach, bo Szwedzi będą tylko czekać na kontry, a są w nich groźni, my za to sobie w tym elemencie nie radzimy. Jestem pewny, że Djurgarden wyjdzie na ten mecz tak jak my na Bodo, w Norwegii. Nie będą prowadzić gry, będą czekać na swoje okazje i nie możemy im tych okazji sami sprezentować.
    Brom też nie może sprezentować im okazji wystawionym składem. Redakcja przewiduje Murawskiego i dobrze, jutro się przyda, ale Sousa musi grać! Niech gra na 10. Szymczak się może przydać z ławki. Jutro nasi reprezentanci ?? pokażą Szwedom, że grają w Lechu, bo Lech jest lepszy, większy, silniejszy! Ten dwumecz musimy rozstrzygnąć jutro.

    • Renegat pisze:

      Dokładnie. Do tego nie paprać wyjściowego składu Kvekve, Gio i… w sumie wiadomo kim.
      W ogóle nie wiem jak pozostali, ale ja mam jakiś dziwny optymizm przed tym meczem. Oby nie okazał się on boleśnie złudny.

  2. Pawelinho pisze:

    Po falstarcie związanym z eliminacjami Champions League, który zamknął Lechowi drogę do Europa League, ale otworzył jak dotąd drogę do gry w 1/8 finału Conference Europa League, który wydaje się być pucharem w sam dla Lecha, który zwyczajnie wykorzystał szanse jaka się otworzyła pod względem sportowym (pomijam na razie aspekt finansowy). Co do samego meczu nie wiem jakoś jestem dziwnie spokojny o korzystny wynik dla Lecha w pierwszym meczu, który będzie z pewnością zupełnie inny niż ten z FK Bodø/Glimt, gdzie kluczem do awansu było pierwsze spotkanie rozegrane na wyjeździe. Tutaj głównym celem w kontekście awansu i gry w 1/4 finału ECL będzie skuteczność i solidna bramkowa zaliczka, która pozwoli się Lechowi ustawić rewanż. O ile latający tulipanek nie wystawi najbardziej optymalny skład podobny do tego przewidywalnego z tą różnicą, że zamiast Szymczaka postawiłbym na Souse lub Amarala.

  3. Toruń pisze:

    Pamiętacie cierpienia w meczu z Interem Baku? Później było miłe zaskoczenie. Tak jest i tym razem… najpierw 1:5 i walka od samego dna…Zurich jak kiedyś przyjechał na stary Stadion też zdziwił… Wierzę!!!! Grajmy swoje bez marchewki i gruzińskich specjałów. Siła jest w Nas!!!! Tylko KOLEJORZ!!!!!!

  4. ArekCesar pisze:

    Jutro 4:0 i na luzie na rewanż. Zamknąć gęby stolicznej prasie.

    • kibic79 pisze:

      Rzadko oglądam mecze ekstraklapy inne niż te, w których gra Lech. Zawsze mnie irytuje kiedy mecze Lecha komentuje Kazimierz Węgrzyn. Jest tendencyjny, nieobiektywny , niekompetentny i ewidentnie kibicuje przeciwnikom Lecha. Obejrzałem ostatni mecz Legii z Górnikiem , gdzie dla odmiany równie ostentacyjnie kibicował Legii.
      Ok raz byłem na meczu Legia Lech i usiadłem na żylecie bo nie było miejsc w innych sektorach. Po golu Rudnievsa odruchowo wstałem i dopiero w połowie ruchu zdałem sobie sprawę ze w tym miejscu ostentacyjne okazywanie radości jest w tym momencie ryzykowne. Na szczęście wstali wszyscy obok chwytając się za głowy w odruchu przeciwnym do mojego i nie podpadło. Czy Węgrzyn będąc w pracy nie mógłby powstrzymywać odruchów kibica? Postarać się chociaż być ekspertem, a nie kibicem? Czy Canal plus musi sportowo powielać poziom telewizji informacyjnych prezentujących konkretny utarty przekaz? Legijna propaganda jest tam nader odczuwalna i psuje oglądanie i tak piłkarsko nienajlepszych widowisk.

      • leftt pisze:

        Kazimierz „ja bym tego nie gwizdnął” Węgrzyn. On nie potrafi powstrzymać nawet nawyków piłkarza, którym już od dawna nie jest. Więc czego Ty w ogóle wymagasz?

    • Pawelinho pisze:

      Dokładnie mam bardzo podobne zdanie do tej nazwijmy to prolegijności w canal minus co warto zauważyć nasiliło się to wraz z połączeniem c- z telewizją n. Natomiast niestety w naszym kraju ci pseudo komentatorzy piłkarscy czy tzw „eksperci” bardzo często komentują w sposób tendencyjny, a nie rzetelny wynikający z wiedzy merytorycznej, która w bardzo wielu przypadkach jest na miernym poziomie lub ich wiedza na temat danego klubu np Lecha jest oparta w dużej mierze na jakiś dziwnych nie sprawdzonych informacjach i jakiś własnych przemyśleniach niż merytorycznej wiedzy, którą ów komentator powinien posiadać kiedy przygotowuje się do komentowania meczu. Dlatego ubolewam nad tym, że w tv nie ma opcji wyboru mecz z komentarzem albo bez jak to miało/ma miejsce np w eurosport player. Dlatego polecam wyciszyć głos i w ten sposób oglądać mecze w tv bo inaczej nie da się słuchać tych bzdur jakie często ci „eksperci” wygłaszają w tv. Na ten moment jest to jedynie słuszne rozwiązanie. Aha ten problem o jakim piszesz nie dotyczy tylko i wyłącznie polskiej ligi takie sytuacje są nader widoczne np podczas meczów Bundesligi, ligi hiszpańskiej czy europejskich pucharów gdzie da radę wyczuć sympatie do barsy. Tak być nie powinno, a niestety jest i niewiele wskazuje, aby ta sytuacja z marnymi stronniczymi komentatorami uległa zmianie….

  5. Sosabowski pisze:

    Ja liczę, że Lech weźmie sprawy w swoje ręce i strzeli dwie bramki. Jeśli mamy na poważnie myśleć o pisaniu dalej tej historii to trzeba się spiąć. Musimy zagrać odpowiedzialnie z tyłu. Bez głupich podań w poprzek i truchtu. Z jednej strony przeciwnik będzie chciał grać z kontry, więc powinno nam to pasować bo 90% ligi tak chce z nami grać. Z drugiej to właśnie ta forma ligowa nam najbardziej nie odpowiadała. Oby tym razem skuteczność była tam gdzie powinna. Mój skład na ten mecz: Bednarek – Pereira, Dagerstal, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Velde, Sousa, Skóraś – Ishak. Z zachowaniem balansu plus Sousa do kreacji. Choć pewnie wyjdzie Szymczak. Wiele w tym meczu będzie zależało od pary środkowych pomocników. Z jednej muszą zabezpieczyć szybkich szwedów z drugiej pokazać coś w przodzie. Bo bez wsparcia może być ciężko ugrać to samymi wrzutkami Pereiry. Liczę na to, że Karlstrom będzie chciał się pokazać i w końcu odda choć jeden strzał nie w trybuny. Trzeba też podkreślić dobrą formę Rebocho oby tylko nie dał się uśpić i zapędzić za bardzo w przód bo potem ciężko o powroty. Golimy ich! 😉

    • leftt pisze:

      Ja jednak optuję za tym, żeby Karlstroem nie oddawał żadnego strzału.

  6. Jakub80 pisze:

    Zdecydowanie pierwszy garnitur i to jeszcze ten ze ślubu. Grać swoje konsekwentnie. W podstawie na pewno Sousa powinien wybiec. Wierzę ,że wygramy. To jest Lech Poznań!

    • tomek27 pisze:

      W przewidywaneym skladzie go nie ma , jest Szymczak … ja bym postawił jednak na Velde kosztem Ba Lua . Ba Lua ,biega ,walczy ,ale kompletnie nic z tego nie wynika , Velde mimo wkurzającego sposobu bycia i grania , to jednak daje liczby

    • leftt pisze:

      Nie mamy takich starych garniturów.

  7. Bigbluee pisze:

    Pogoda dzisiaj dostała bzika.
    Na szczęscie, MA PRZESTAC PADAĆ pod wieczór wiec jest szansa na w miare normalne warunki.

  8. Hazaj pisze:

    @Bigbluee – pamiętasz minus 14C na Bułgarskiej? To był hardcore.Na razie marzec więc… szacun dla tych co na stadionie 🙂 My klepacze możemy tylko się wymądrzać. A liczy się TYLKO darcie ryja na stadionie ! Więc spokojnie. Parafrazując odzywkę z „Piątego Elementu” — ” Liczy się tylko wygrana”.. 🙂