Szwedzka pewność siebie i bardzo dobre sędziowanie

Czwartkowy mecz Lecha Poznań z Djurgarden Sztokholm 2:0 dostarczył wszystkim wiele emocji i na lata zapisał się w pucharowej historii Kolejorza. Wygrana z wicemistrzem Szwecji na oczach ponad 40 tysięcy widzów i to w 1/8 finału Ligi Konferencji jest czymś, o czym rok temu nikt nawet nie marzył a już tym bardziej 2 lata temu, kiedy nie było na nic nadziei.



Zwycięstwo Lecha Poznań nad Djurgarden Sztokholm różnicą 2 goli oznacza duże prawdopodobieństwo gry w 1/4 finału Ligi Konferencji. Za awans Kolejorz otrzymałby dodatkowy milion euro podnosząc kwotę, jaką zarobi na europejskich pucharach 2022/2023 do sumy 7,5 mln euro (wynik czysto sportowy). Bardzo ważne jest też podniesienie klubowego współczynnika UEFA, który od czwartku jest na poziomie 15.000 punktów.

Wysłannicy selekcjonera na meczu

W czwartek przy Bułgarskiej zasiedli wysłannicy selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. W komplecie był zarząd Lecha Poznań, na vipach nie zabrakło wielu piłkarzy w tym byłych i obecnych czy graczy innych klubów. Mateusz Żukowski siedział w towarzystwie sióstr Mizgalskich (jedna z nich to dziewczyna Michała Skórasia).

null

Ponad 40 tysięcy

W czwartek frekwencja nieznacznie przekroczyła 40 tysięcy i wyniosła 40222 widzów. Był to oczywiście Lechowy rekord frekwencji sezonu 2022/2023, najwyższa frekwencja w fazie pucharowej Ligi Konferencji 2022/2023 i 5 najwyższa w Lidze Konferencji 2022/2023 licząc frekwencje od fazy grupowej. Zysk z dnia meczowego wyniósł parę milionów złotych

10 najwyższych frekwencji wtorkowo-czwartkowych meczów europejskich pucharów:

75000, Bayern – PSG 2:0
72998, Manchester – Betis 4:1
61608, Roma – Sociedad 2:0
61602, Tottenham – Milan 0:0
60960, Benfica – FC Brugge 5:1
40222, Lech – Djurgarden 2:0
38882, Chelsea – Borussia 2:0
37474, Juventus – Freiburg 1:0
36006, Sporting – Arsenal 2:2
25001, Bayer – Ferencvaros 2:0

null

Bez kontrowersji

Przed meczem obawiano się, jak przy Bułgarskiej poradzi sobie sędzina z Francji. Była dobrze, a nawet bardzo dobrze, Stephanie Frappart od internautów KKSLECH.com otrzymała piątkę. Rzadko się zdarza, aby arbiter meczu Lecha dostał aż tak wysoką ocenę. Sędzina z Francji obiektywnie i pewnie prowadziła te zawody, nie przeszkadzała piłkarzom w grze, nie irytowała odgwizdywaniem fauli tylko w jedną stronę. Brawa dla Pani Frappart!

null

Dobry czas Marchwińskiego

Ostatni tydzień był zdecydowanie najlepszym czasem Filipa Marchwińskiego w Lechu. W ciągu paru dni wychowanek Kolejorza zanotował asystę i zdobył gola. Niewiele to zmienia, 21-latek w 118 spotkaniach strzelił 12 bramek oraz zanotował zaledwie 4 asysty. „Marchewa” w europejskich pucharach strzelił 3 gole w tym 2 bramki Szwedom (w 2020 roku trafił z Hammarby). Kto wie. Być może po ostatnich 2 meczach ktoś zwróci na niego uwagę i złoży latem ofertę za tego pomocnika. Wszyscy by na tym skorzystali.

null

Drugi mecz, drugi gol

W czwartek Antonio Milić znowu strzelił gola na IV trybunę. Chorwat trafił do siatki w 2 kolejnym spotkaniu i ponownie po wrzutce ze stałego fragmentu gry. Tym razem nasz stoper nie strzelił gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego a z rzutu wolnego. Przy jego trafieniu asystował drugi z portugalskich bocznych obrońców, była to 6 bramka Antonio Milicia w niebiesko-białych barwach.

null

Kolejny mecz Dagerstala bez porażki

Filip Dagerstal rozegrał w czwartek 10 spotkanie przeciwko Djurgardenowi. Szwed zanotował bilans 3-4-3 udanie rewanżując się za zeszłoroczną, wiosenną porażkę 1:2, gdy reprezentował barwy IFK Norrkoping.

null

Kartka na ławce

Niecodzienna sytuacja miała miejsce pod koniec meczu. Victor Edvardsen już po opuszczeniu murawy dostał żółtą kartkę siedząc wśród rezerwowych. To napomnienie eliminuje podstawowego napastnika DIF z rewanżowego spotkania 16 marca. Na dodatek urazu stopy doznał przedwczoraj stoper Carlos Moros Gracia (Hiszpan ma być gotów już na niedzielny bój z Malmo FF).

null

Nie poddadzą się

Ciekawa sytuacja miała miejsce po meczu. Lechici poszli pod Kocioł świętować z kibicami i dziękowali za doping, Djurgarden w tym czasie stanął na środku boiska i w kółku motywował się przed rewanżem. Według Szwedów ekipa DIF powiedziała sobie, że i tak w rewanżu odrobi straty.

null

Szwedzka pewność siebie

W szwedzkich mediach króluje buta i pewność siebie. Jeden z najsłabszych zawodników na boisku Piotr Johansson mający problemy z prostym podaniem czy udział przy golu na 0:2 wypowiedział następujące zdanie: – „W rewanżu pokonamy Lecha, na Tele2 Arenie będzie najbardziej chora atmosfera w historii. Jestem pewien, że nasi kibice doprowadzą nas do cholernie dobrego występu. Lech poczuje się jakby grał przed 100 tysiącami widzów a nie 25. Będziemy grać w 12 od pierwszej minuty.” (za aftonbladet).

null

Krytyka napastnika i chwalenie dopingu

Szwedzkie media krytykują wspomnianego wyżej napastnika Edvardsena, który podobno nie wiedział, że jest zagrożony pauzą. Ponadto bramkarz rywala Jacob Zetterstrom pochwalił kibiców Lecha Poznań. – „Było niesamowicie głośno już podczas rozgrzewki i przez całe 90 minut. W drugiej połowie za mną były trzy piętra polskich kibiców. To było magiczne, po tym meczu miałem chwilowe problemy ze słuchem.”

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





18 komentarzy

  1. ArekCesar pisze:

    Mam nadzieję, że ich bramkarz będzie miał też problemy ze wzrokiem w rewanżu i nie będzie widział, jak piłki obok niego będą wpadać do siatki po golach Lechitów.

  2. MARCINzKALISZA pisze:

    Są za pewni siebie. U nas nic nie grali a już myślą że odrobią straty. Mamy dobrą zaliczkę zagrajmy tak jak w Poznaniu a awansujemy. Obawiam się jednak że zagramy defensywnie jak w BODO.
    Szkoda sytuacji Skórasia na 3-0 bo byłaby to pieczątka steplujaca awans, a tak musimy jeszcze o ten awans walczyć. Obecnie szansę oceniam 60 do 40 dla Lecha. Wygrajmy w Sztokholmie i pokażmy po raz drugi kto jest lepszy.

  3. slavo1 pisze:

    Zasadniczo Szwedzi musieliby nam strzelić o minimum trzy bramki więcej niż my … możliwe ale na ile realne? O ile pamiętam korzyści wynikających z bramek na wyjeździe już nie ma. Potrafiliśmy się bronić przed dużo lepszym Bodo, choć trzeba przyznać również szczęśliwie. Kluczową sprawą będzie nie tyle NIE stracić bramki ale JEDNĄ trafić do siatki.

  4. tomasz1973 pisze:

    A tak poza tym co w szwedzkiej prasie pisali o meczu? Sprawdził ktoś?

    Jeśli chodzi o „babę z gwizdkiem” no to ja Waszej opinii już tak do końca nie podzielam. Owszem było lepiej niż przy zdecydowanej większości polskich gwizdaczy, ale nie było idealnie, bo od momentu kartki dla Ishaka nagle przestała widzieć szwedzkie faule i prowokacje, nie panowała nad nimi, co zdecydowanie rozochociło Szwedów.

    • Wielkopolanin pisze:

      Moim zdaniem 3/4 meczu sędziowała bez zarzutu trzymając się narzuconego na sobie stylu ale podzielam @tomasz1973, że z chwilą nie trafionej w mojej opinii kartki dla Ishaka jej poziom sędziowania spadł znacząco, co nie zmienia faktu, że zrobiła lepsze wrażenie od niejednego gwizdacza z polskich lig.

    • Niebieski77 pisze:

      Podzielam twoje zdanie,na mistrzostwach sędziowała jeden mecz i było ok,u nas nie poradziła sobie z pretensjami Szwedów i zamiast trzymać krótko pozwalała na zbyt wiele,reszta ok była równa dla obu ekip

  5. Sp pisze:

    Te Mizgalskie z Dolska się umieją ustawić. Kolejna z chłopem piłkarzem. W tamtym sezonie Antonio nie miał czasem 3 meczów z rzędu z bramką? Może to powtórzy. Do Bolonii to może właśnie Marchewiorz pójdzie, a my zatrzymany Skórasia podwyżką, ale to bardziej by trzeba było właśnie Adę przekonać.
    Szwedzi pewni siebie, a mogli stąd wyjechać z 3 w bagażu. Tam nasza trójka będzie grała na oczach selekcjonera więc będziemy prowadzić już w 1 połowie.
    Piotr nie strasz nie strasz bo wiesz co zrobisz. Na nas nawet te 100 tys by nie zrobiło wrażenia bo jesteśmy Lech Poznań. ich napastnik ich problem

  6. Pawelinho pisze:

    Oj tak to byłoby idealne rozwiązanie, gdyby wreszcie Lechowi udało się wytransferować Marchwińskiego do Bolonii. Generalnie o dziwo Pele ze Skórzewa zaliczył bardzo solidny występ. Co do sędziny wiadomo mecz może w niektórych sytuacjach (jak ta z Ishak’iem) nie był idealny, ale na pewno osoba prowadząca mecz piłkarski powinna być jak najmniej widoczna, a nie w centrum uwagi (jak m.in varciniak czy varczkowski z varszawy). Pycha kroczy przed upadkiem to tak w nawiązaniu do zbyt dużej pewności siebie drużyny Djurgardens, która jakby nie patrzeć nie pokazał nic konkretne grając na remis dostali 2:0 od Lecha, a jak dobrze wiadomo brak pokory w futbolu bywa brutalny. Ten cały Carlos Moros Garcia (redakcji wkradła się literówka zamiast Grcia powinien być Garcia) powinien obejrzeć żółtą kartkę za marne prowokacje, ale jak to bywa nie dostał kartki doznał urazu…życie. Generalnie to był bardzo udany i dobry oraz solidny mecz w wykonaniu Lecha, który pewnie wygrał z Djurgandens.

  7. Didavi pisze:

    Sędziowanie było naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Pani arbiter wytrzymała ciśnienie w pierwszych minutach, odpuściła kartki i dzięki temu mecz się dobrze oglądało, a zawodnicy walczyli twardo, ale bez brutalności. Życzyłbym sobie takiego sędziowania w każdym naszym meczu.
    Zaskakująca jest pewność Szwedów i mediów patrząc na to co oni zagrali w Poznaniu. Naprawdę nie pokazali niczego, co mogłoby zwiastować ich dużo lepszą grę i ich awans. Jeśli mówią, że lepiej czują się w ataku pozycyjnym, to tego zupełnie nie było widać. Wybijali te piłki na oślep, nie było żadnego klepania nawet gdy już musieli zaatakować. Do tego zagrają bez Edvardsena i w niedziele grają ważny mecz pucharowy z Malmo. Nie wiem skąd u nich taka pewność siebie.

  8. El Companero pisze:

    Marciniak do garów! Frappart do ekstraklasy!

  9. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    „Łyna” dobrze sędziowała 😉
    Jest człowiekiem, zawsze może popełnić błąd.
    Ale nie drukowała!!! I to jest w piłce najważniejsze!!!

  10. Renegat pisze:

    Zgadzam się z przedmówcami, Szwedzi nie pokazali nic takiego. Czyli w Sztokholmie nie będzie konieczna obrzydliwa murarka w stylu Czesia. Wystarczy trochę bardziej defensywny wariant tego, co nasi pokazali w Poznaniu. Defensywny nawet nie dlatego, że Djurgarden miałoby być w rewanżu dużo groźniejsze, a ze względu na ekonomię i ewentualne niezbędne rotacje po to, żeby nasi najlepsi zawodnicy byli w optymalnej formie w Łodzi.

  11. mario pisze:

    Szwedzi pokazali dużo mnieniż Lech, ale w Szwecji na nas ruszą, bo muszą. Jeśli się nie pogubimy w obronie i przetrzymamy pierwsze 20 minut – będzie dobrze/ Mamy szybkie skrzydła i bocznych obrońców. A z tego co było pisane, Szwedzi lepiej czują się w szybkich atakach/kontrach niż w ataku pozycyjnym. Pycha kroczy przed upadkiem.

  12. Sosabowski pisze:

    Ja w ogóle mam wrażenie ze coś ostatnio jest na rzeczy z rezerwowymi. Widać ze dają z siebie 110%. Myśle ze chcą być częścią tej historii. Nie tylko żeby cieszyć się sukcesami w europejskich pucharach ale tez pokazać się skautom z całej Europy. Nie ciężko zauważyć ze nawet w social mediach LKE wrzucane są akcje bramkowe itp. Pary naszych chłopaków nagle obudziło się i postanowiło pokazać ze jednych chcą być w pierwszym składzie. A nie dostaną tego za nic bo VdB wie co robi. Tym samym taki Velde nawet strzelając dwie bramki w lidze nie zarobił na występ. Potrzebna jest regularna praca i wykonywanie zadań taktycznych, pewnie z podkreśleniem pressingu i gry w obronie. Póki gramy w Europie to sami się nakręcamy każdym meczem. Oby to trwało jak najdłużej. Praga to moje ulubione miejsce w Europie. Polecam każdemu odwiedzić a w szału będzie aż nadto przyjemnie.
    Co do Szewdow to cóż maja mówić. Wiadomo ze się nie poddadzą. Nie doceniają tylko naszej odwiecznej i wypracowanej latami murarki Ekstraklasowej. Jeśli Lech postanowi grać na 0 to jest duża szansa ze dowiezie. Choć ja uważam, ze Kolejorz wyjdzie z podniesiona głowa i będzie szukał bramki. Przeciwnik nie pokazał za dużo w pierwszym spotkaniu. Bodo było zdecydowanie lepsze, miało indywidualności i solidny środek pola. U Szwedów nie kleiło się dużo. I trzeba to wykorzystać.

    • Sosabowski pisze:

      Ostatni wpis z telefonu bo liczba przekręconych słów przez słownik powala 😀 choć mógł człowiek sprawdzić, pięknie przepraszam i obiecuję tylko PC.