Zapowiedź: Lech – Pogoń
W niedzielę, 2 kwietnia, o godzinie 17:30 w meczu 26. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra u siebie z Pogonią Szczecin. Przed nami kolejne spotkanie z cyklu tych za tzw. „6 punktów”. Nawet remis pozwoli Kolejorzowi utrzymać 3. miejsce w ligowej tabeli, ale w razie wygranej niebiesko-biali mieliby już 6 oczek przewagi nad „Portowcami” będąc wówczas blisko brązowego medalu dającego pewny awans do europejskich pucharów. Wliczając dwa fronty Kolejorz ma passę 5 kolejnych gier bez przegranej (w 3 meczach nie stracił gola), dlatego w hicie weekendu liczy się tylko pełna pula!
W obecnej sytuacji Lecha Poznań liczy się podium i tylko podium pozwoli uznać trwający sezon ligowy za przyzwoity. Przed Lechem Poznań idealny mecz, aby udowodnić całej Polsce, komu należy się medal oraz europejskie puchary w kolejnych rozgrywkach. Na Bułgarską przyjeżdża nierówna od dawna czwarta Pogoń Szczecin, która na ten moment jest najpoważniejszym rywalem Mistrza Polski do zajęcia medalowej 3. pozycji. Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z istotności tego starcia tak samo, jak z siły Kolejorza, który zadziwiając w Europie może na początku kwietniowego maratonu 7 gier na 2 frontach skupić się wyłącznie na polskiej lidze. Lech Poznań w tym sezonie Ekstraklasy u siebie nie zachwyca, pomiędzy domowymi spotkaniami na krajowym podwórku a na arenie międzynarodowej jest przepaść, dlatego tak ważne byłoby jutro zwycięstwo na oczach ponad 30 tysięcy kibiców. Lech ma serię 3 domowych gier z Pogonią bez wygranej, ostatni raz ograł szczecinian na swoim obiekcie ponad 3 lata temu (4:0), a jesienią będąc zespołem lepszym pechowo zremisował na wyjeździe 2:2. Cała Wielkopolska liczy jutro na 3 punkty w tym na skuteczność najlepszego strzelca ligi Mikaela Ishaka, który w niedzielę powróci do składu niebiesko-białych. Szwed ma patent na „Portowców”, w 2022 roku wbił im aż 3 bramki i to m.in. nasz król będzie odpowiadał za końcowy rezultat.
Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego do końca sezonu Filipa Szymczaka. W niedzielę zagrożonych pauzą będzie 4 zawodników, którymi są Barry Douglas, Afonso Sousa, Joel Pereira oraz Alan Czerwiński. Z kolei w ekipie Pogoni Szczecin szkolonej przez Jensa Gustafssona nieobecny jest narzekający na uraz Marcel Wędrychowski. Mistrzowie Polski rozgrają jutro pierwsze domowe spotkanie od 9 marca, ale ligowe od 3 marca. Wliczając wszystkie ostatnie przerwy na kadrę Kolejorz ma serię 5 kolejnych gier po przerwie na obozy reprezentacji bez porażki zachowując czyste konto w ostatnich 4 meczach. Ostatni raz poległ po marcowej przerwie na kadrę w 2021 roku (z Cracovią 1:2 mimo prowadzenia 1:0). Lech Poznań ostatni raz grał u siebie po marcowej przerwie na kadrę w 2016 roku ponosząc wtedy porażkę ze Śląskiem Wrocław.
Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy Wielkopolski będzie Paweł Raczkowski z Warszawy, za obsługę systemu VAR będzie odpowiadał za to Tomasz Kwiatkowski. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.05, na remis 3.50 a na triumf Pogoni Szczecin 3.65. W niedzielę na trybunach obiektu Miejskiego zjawi się około 32 tysięcy ludzi w tym liczna grupa kibiców „Portowców”. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Premium i C+ 4K, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 15:55. Początek hitowego meczu 26. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – MKS Pogoń Szczecin w niedzielę, 2 kwietnia, o godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Wliczając pojedynki w Pucharze Polski będzie to już 20 pojedynek pomiędzy obiema ekipami od rozgrywek 2016/2017. We wcześniejszych 19 spotkaniach tylko 2 razy nie było goli, w trwającym sezonie ligowym Mistrz Polski wygrał wszystkie mecze, w których prowadził 1:0 (10 gier).
Przewidywane składy:
Lech: Bednarek – Pereira, Salamon, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Velde, Marchwiński, Skóraś – Ishak.
Pogoń: Stipica – Wahlqvist, Triantafyllopoulos, Zech, Koutris – Dąbrowski, Łęgowski – Almqvist, Kowalczyk, Grosicki – Zahović.
Mecz: KKS Lech Poznań – MKS Pogoń Szczecin
Rozgrywki: 26. kolejka PKO Ekstraklasy 2022/2023
Termin: Niedziela, 2 kwietnia, godz. 17:30
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Sędzia VAR: Tomasz Kwiatkowski
Miejsce gospodarzy: 3
Miejsce gości: 4
Najlepszy strzelec gospodarzy: 10 – Ishak
Najlepszy strzelec gości: 9 – Grosicki
Poprzedni mecz: Pogoń – Lech 2:2
Domowa forma gospodarzy: 6-1-5, 16:12
Wyjazdowa forma gości: 6-3-4, 18:11
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 2.05 – 3.50 – 3.65
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto Bułgarskiej od 15:55
Transmisja tv: C+ Premium, C+ 4K
Przewidywana frekwencja: ok. 32000
Prognozowana pogoda: +6°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: 1
Niepewni (Lech)
–
Nieobecni (Lech)
Filip Szymczak – kontuzja
Niepewni (Pogoń)
–
Nieobecni (Pogoń)
Marcel Wędrychowski – kontuzja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ilu przyjedzie ostatecznie że Szczecina. Tam słyszałem że były tarcia o ilość biletów i zmniejszono pulę z 2k do 1,5k i nikt się nie przyznaje czyja to decyzja mimo że sektor pomieści 2k zł. Przyznam że nie rozumiem też pomysłu jazdy do Poznania czymś innym niż pkp. Chyba że pkp odwalało takie same cuda jak przy okazji niektórych naszych wyjazdów np w majówkę do wawy. Chociaż nie sądzę bo 2k ludzi to żaden wielki transport dla kolei. Takze pytanie czy ktoś coś wie więcej w obydwu poruszonych tematach?
Brom przestań mi Sousę prześladować!
Dawno nie graliśmy u siebie. Poszczególni zawodnicy w formie. Pogoń jak zwykle napięta jak struna i myślę, że jutro ich konkretnie wyjaśnimy. Następny mecz za tydzień, można i należy wyjść najmocniejszym składem i skoncentrowanym jak na puchary i takiej taktyki też oczekuję. Jak w rewanżu z Djurgarden.
Mecz o 6 punktów, ale prawdopodobnie tylko o 3 miejsce, a mimo to już nie mogę się doczekać. 2 tygodnie przerwy od Lecha to stanowczo za dużo.
Gdyby to była Pogoń Lwów z okresu międzywojennego której barwy przejęła ta ze Szczecina, moglibyśmy się modlić o „najmniejszy wymiar kary”, ale to będzie tylko ta znad Odry która jeszcze nigdy niczego nie wygrała. Pogoń Lwów „włożyła” do gabloty 4 puchary za mistrzostwo, obchodząca obecnie 75 lecie w gablotach umieszcza proporczyki drużyn z którymi zetknął ich los. Po dłuższej przerwie zajrzałem na ich forum, i tam jeden z kibiców umieścił zdjęcie „proporczykowej gabloty”
Zapodasz linia do tego zdjęcia, lub frazy by wyszukać w Google, a tu nie zaśmiecać paprykarzem?
O kurde, dobre. Nigdy niczego nie wygrali, ale czują się lepsi od nas. Dzisiejszy mecz będzie trudny i wcale nie uważam, że jesteśmy faworytem
Zdjęcia „proporczykowej gabloty” są w artykule z 25 marca „Kibice spotkali się z historią” (Foto). W jednej z nich jest proporczyk „Puchar Lata 1976”
Te mecze po przerwie na kadrę to zawsze jedna wielka niewiadoma. Zobaczymy jak będą wyglądać Skóraś i Sausa. Dla mnie wynik jest sprawą otwartą niemniej zadowolony będę tylko z wygranej. Jeśli strzelimy pierwsi to wynik może być nawet wysoki.