Gwiazdy Fiorentiny w Europie

ACF Fiorentina dysponuje w tym sezonie bardzo szeroką, wyrównaną kadrą mając uprawnionych do gry w UEFA Europa Conference League aż 33 piłkarzy. „Viola” w trwających rozgrywkach nieźle łączy grę na 3 frontach. Oczywiście wyniki w Serie A mogłyby być lepsze, ale za to w Pucharze Włoch i w Lidze Konferencji na razie wszystko jest dobrze.



W Lidze Konferencji największymi gwiazdami Fiorentiny są nawet nieco inni piłkarze niż w Serie A co najlepiej pokazuje siłę kadry klubu z Florencji. Przykładowo w lidze włoskiej prym pod względem liczb wiodą np. Giacomo Bonaventura, Jonathan Ikone czy Rolando Mandragora. W europejskich pucharach liczby Fiorentinie dają już nieco inni piłkarze, o których dziś nieco więcej. Zanim w przyszłym tygodniu ukaże się pucharowy artykuł z serii „przegląd kadry rywala” z przedstawieniem każdego zawodnika czy z analizą gry przeciwnika, pora na listę pięciu największych gwiazd Fiorentiny, ale wyłącznie w Lidze Konferencji 2022/2023.

3. Cristiano BIRAGHI (31 lat, lewy obrońca) – Jeden z najmocniej eksploatowanych piłkarzy Fiorentiny w tym sezonie. Lewy obrońca powoli zbliża się do 3 tysięcy minut rozegranych w sezonie 2022/2023 oraz 40 meczów. Kapitan „Violi” w tych rozgrywkach pucharowych opuścił tylko 2 mecze w tym jedno spotkanie (ostatni rewanż z Sivassporem) ze względu na pauzę za kartki. Crisiano Biraghi w kwalifikacjach do Ligi Konferencji zaliczył komplet minut, w grupie i w fazie pucharowej wychodził w pierwszym składzie 6 razy. Lewy obrońca zanotował 2 asysty w wyjazdowym meczu z Bragą 4:0. Wcześniej jesienią miał asysty w spotkaniach z RFS Ryga i Hearts, któremu strzelił jeszcze bramkę. 13-krotny reprezentant Włoch to wychowanek Interu Mediolan, swoich sił próbował także w Pescarze, Chievo Verona czy w hiszpańskiej Granadzie. W przeszłości miał okazję grać przeciwko reprezentacji Polski.

8. Ricardo SAPONARA (32 lata, lewy pomocnik) – Doświadczony pomocnik w europejskich pucharach ma niewiele mniej rozegranych minut niż w Serie A 2022/2023 i takie same liczby. Ricardo Saponara w trwającym sezonie pucharowym strzelił już 2 gole oraz zaliczył 3 asysty. Trener Vincenzo Italiano regularnie korzysta z usług Saponary w Lidze Konferencji, w której 23-krotny reprezentant Włoch najmniej minut zaliczył w ostatnim dwumeczu z Sivassporem. Wcześniej strzelił bramkę czy miał asystę w dwumeczu z Bragą. W 6. kolejce Ligi Konferencji błysnął na Łotwie, gdzie do asysty dorzucił fantastycznego gola strzelonego po uderzeniu z daleka. Prawonożny zawodnik ustawiany ostatnio najczęściej na lewej pomocy błysnął jeszcze w starciu z Hearts 5:1, w którym miał asystę.

Ricardo Saponara zwiedził już kilka klubów grając we Florencji nieprzerwanie od 2 lat. Jako młody piłkarz trafił z Empoli do Milanu, następnie zakładał koszulkę m.in. Geony, Sampdorii, Lecce czy Spezii. W Milanie nigdy się nie przebił, pomocnik najczęściej reprezentował barwy Empoli spędzając wiele sezonów na wypożyczeniu.

26. Christian KOUAME (26 lat, boczny pomocnik) – Obecność tego piłkarza w tym gronie może dziwić a tym bardziej osoby zajmujące się Serie A. Christian Kouame nie jest czołowym zawodnikiem Fiorentiny, ale jest ważną postacią w Lidze Konferencji mogąc wystąpić w dwumeczu z Lechem. Reprezentant WKS-u może nie gra w europejskich pucharach jakoś bardzo dużo, lecz otrzymując szanse od trenera Italiano potrafi wykręcać niezłe liczby. Kouame od 1. kolejki UEFA Europa Conference League 2022/2023 opuścił tylko 2 mecze. Wiosną gra mniej, ale jesienią pozwolił Fiorentinie odwrócić losy spotkania z Basaksehirem. To dzięki asystom uniwersalnego, ofensywnego piłkarza Włosi wygrali wtedy 2:1, choć przegrywali 0:1. Wspomniany gracz błysnął też w dwumeczu z Hearts, w którym miał 2 asysty i bramkę.

Christian Kouame to taka zapchajdziura na obu skrzydłach, ale pożyteczny piłkarz dający „Violi” konkretne liczby w Europie. Prawonożny zawodnik wrócił do Fiorentiny minionego lata z wypożyczenia do Anderlechtu Bruksela. W Serie A mimo 26 lat zaliczył już ponad 100 meczów, jest znany z występów przede wszystkim w barwach Genoi i właśnie Fiorentiny. Kouame być może byłby teraz na jeszcze wyższym poziomie, gdyby nie ciężki uraz kolana z którym zmagał się parę lat temu.

7. Luka JOVIĆ (26 lat, napastnik) – Ten piłkarz jest gwiazdą Fiorentiny na wszystkich frontach. Reprezentant Serbii to aktualnie najlepszy strzelec Ligi Konferencji 2022/2023 od fazy grupowej (6 bramek) i przede wszystkim podstawowy snajper „Violi”, który w 24 kolejkach Serie A zaliczył 4 trafienia. Środkowy napastnik po asystach wspomnianego wyżej Christiana Kouame strzelił jesienią 2 gole Basaksehirowi, błysnął trafieniami w dwumeczu z Hearts oraz w wyjazdowym z Bragą w 1/16 Ligi Konferencji, w którym to spotkaniu także zdobył 2 bramki. Cv Luki Jovicia robi wrażenie. Występując choćby w Benfice Lizbona, Eintrachcie Frankfurt czy Realu Madryt ma w swojej kolekcji medal za m.in. za triumf w Lidze Mistrzów, w Pucharze Niemiec, a także po 2 złote medale za zdobycie Mistrzostwa Hiszpanii, Mistrzostwa Portugalii, Mistrzostwa Serbii czy Superpucharu Hiszpanii. Dotąd Jović w Benfice za wiele nie pograł, w Realu trochę więcej, ale nie mógł odnaleźć się w ataku zmagając się jeszcze z urazami. Najlepszym czasem dla Luki Jovicia był sezon 2018/2019 w Eintrachcie Frankfurt, w którym Serb imponował liczbami w Bundeslidze i Lidze Europy (10 trafień).

9. Arthur CABRAL (25 lat, napastnik) – Strzelecki wynik Brazylijczyka w UEFA Europa Conference League 2022/2023 jest identyczny jak Michała Skórasia oraz Mikaela Ishaka (po 5 goli od fazy grupowej). Arthur Cabral przed prawie 3 laty został wyciągnięty przez FC Basel z ligi brazylijskiej za parę milionów euro. Zimą 2022 roku Fiorentina kupiła Arthura Cabrala za ponad 15 milionów euro i był to dobry interes, bowiem środkowy napastnik w tym sezonie na wszystkich frontach strzelił już 12 goli. Cabral zaczął trafiać już w eliminacjach zdobywając bramkę z Twente Enschede. W grupie nie grał za wiele, dlatego raptem jedna bramka strzelona w 6. kolejce LKE nie może dziwić. Snajper z Brazylii rozstrzelał się w wiosną w fazie pucharowej Ligi Konferencji, wbił aż 3 gole Bradze i zanotował jedno trafienie w marcowej konfrontacji z Sivassporem w Turcji. Arthur Cabral swego czasu robił furorę w lidze szwajcarskiej, raz w jednym meczu zdobył aż 4 gole. Brazylijczyk na arenie międzynarodowej strzelił już więcej bramek niż Mikael Ishak dla Lecha Poznań. 25-latek w europejskich pucharach zaliczył dotąd 23 trafienia w 37 spotkaniach, tylko w zeszłym sezonie pucharowym 2021/2022 strzelił dla FC Basel aż 13 goli, a przecież miałby tych bramek więcej, gdyby FC Basel zimą 2022 nie sprzedało Cabrala do Fiorentiny.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <