Lech przed Fiorentiną – „Zagrać swoją piłkę i spróbować wygrać”

Jutro wieczorem Lech Poznań powalczy u siebie w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Fiorentiną. Trener Kolejorza, John van den Brom z dużym optymizmem podchodzi do tego spotkania, według Holendra nasz zespół zagra swoją swoją ofensywną piłkę i powalczy z Włochami o zwycięstwo. Cały zespół nie może już doczekać się starcia na oczach 40 tysięcy widzów.

John van den Brom (trener Lecha):„Zasługujemy, by grać w ćwierćfinale Ligi Konferencji i zagramy o kolejny awans. Przed nami duże wyzwanie, Fiorentina to jeden z najlepszych zespołów w tej ósemce. Oglądaliśmy wiele meczów FIorentiny, wiem w jakiej są formie. Wierzę jednak w moją drużynę, w naszych kibiców, w Poznaniu zawsze osiągamy dobre wyniki i wierzę w kolejny. Nasza gra się nie zmieni, nasza filozofia jest ważna i zagramy tak jak zwykle. Jesteśmy gotowi na ten mecz, nie mogę już doczekać się tego spotkania.”

„Przed każdym meczem nasze szanse oceniam 50 na 50 i tym razem jest tak samo. Chcemy zagrać swoją piłkę, chcemy odnieść zwycięstwo. W Fiorentinie piłkarze mają duże umiejętności, ten zespół gra ofensywnie, wysokim pressingiem, na każdej pozycji są świetni zawodnicy. Serie A to bardzo silna liga, włoskie zespoły dobrze radzą sobie w Lidze Mistrzów, w Lidze Europy i to wiele mówi o włoskiej piłce. Fiorentina ma dobrych piłkarzy, ale my też mamy dobry skład. Zawsze uważam, że możemy wygrać każdy mecz i z każdym. Fiorentina nie jest dla nas najważniejszym spotkaniem, bo to ćwierćfinał a my chcemy zagrać w finale.”

„W Europie nie gramy defensywnie, gramy głową, gramy umysłem. Za nami dwumecze i przed nami tak samo. Włoskie drużyny są dobrze zorganizowane w defensywie, a Fiorentina gra inaczej – gra ofensywnie. Musimy sobie stworzyć sytuacje i je wykorzystać, by wygrać. Wspaniale jest grać przed własną publicznością, na meczu będzie 40 tysięcy osób. Jadąc na stadion widziałem flagi z logiem Ligi Konferencji, cały Poznań mówi o meczu, każdy mieszkaniec Poznania czeka na jutrzejszy mecz co jest bardzo miłe. Teraz my musimy zrobić, to jest nasza praca.”

Nika Kvekveskiri (pomocnik Lecha):„Europa bardzo nas motywuje, zespół czuje się dobrze, a szczególnie, gdy występuje w rozgrywkach europejskich. Kiedy zaczynasz grę w piłkę marzysz o występach w Europie, o wygrywaniu. Zrobimy wszystko, by zwyciężyć. Czuję ekscytację przed tym meczem, zagramy na naszym stadionie, przed tysiącami kibiców. Nie możemy się doczekać początku meczu, chcemy wiedzieć, gdzie jesteśmy, co możemy pokazać. Damy z siebie wszystko, zagramy o wszystko, pokażemy się z jak najlepszej strony. Nie czuję stresu, czuję podekscytowanie. Mam nadzieję, że będzie to jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze. Trener przed każdym meczem powtarza nam, że dane spotkanie jest najważniejsze.”




Branding Ligi Konferencji na stadionie + ostatni trening Lecha Poznań (12.04.2023):

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





13 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Nikogo mecz z Fiorentiną nie interesuje? 0 wpisów.

    • KKSLECH.com pisze:

      Raczej niewielu porównując to z zainteresowaniem poprzednimi meczami w Europie. W dodatku dla przeciętnego kibica newsów jest za dużo, może co 10 kibic wie w ogóle, z kim gramy pomijając oczywiście nazwę Fiorentina.

  2. WF53 pisze:

    gramy z przeciętną drużyną zatem czym się ekscytować, co to za wielka firma?skopiemy im tyłki i niech płaczą gdyby to byl bajer albo jakieś city ewentualnie real to byłby godny przeciwnik. 3:0 i dalej

    • Kosi pisze:

      Oni mysla tak samo o Lechu.

    • Pan T.Arhei pisze:

      Takie nastawienie mi się właśnie podoba,wolę to niż miękkie śurki i mecz przegrany w autobusie:)
      Najważniejsze jest dobre nastawienie,jutro będzie nas ponad 40 k dobrze nastawionych ,ale najważniejsze,żeby tych 11 stu było super dobrze nastawionych i co też mega ważne skoncentrowanych.
      PS. Tak nawiasem to moim zdaniem najlepszy w LKE spośród Lechitów jrst Rebocho:) gość 1,5 w kapeluszu a wygrywa główki z drągalami:0

  3. jerry21 pisze:

    Odważna ale rozsądna wypowiedź VD Broma.
    Lech w pełni zasługuje na ten ćwierćfinał.
    Nikt po początkach rundy jesiennej na to nie liczył. Dobrą grą Kolejorz doszedł do tego miejsca i tego mu nikt już nie odbierze.
    Duża w tym zasługa trenera.
    Tego samego, który na początku był mieszany z błotem i krytykowany.
    To jego czas.
    A Fiorentina? Na papierze dużo lepsza od nas.
    Ale to tylko dwumecz a nie sezon ligi włoskiej.
    Dwa mecze. Jutro nasz 12 zawodnik czyli 40 tys. Kibiców! To nasza siła.
    Więc znów do boju, po kolejne marzenia!

  4. janusz.futbolu pisze:

    Podoba mi się, że trener mówi, że gramy głową. Umiejętności czysto piłkarskie mamy chyba trochę mniejsze, ale jeśli mądrze zagramy to jest szansa na zwycięstwo.

  5. Ostu pisze:

    I znowu się cieszę, że pierwszy mecz jest w Poznaniu – wbrew obawom wielu – a wynika to z faktu że nie ma już podwójnego liczenia goli strzelonych na wyjeździe…
    No i łatwiej jest zagrać u siebie i zdobyć nawet niewielki zapas goli bo potem mądrze grając w rewanżu – to co lubimy – z kontry, gdy Fiorentina będzie musiała atakować, na pewno coś strzelimy – tym bardziej że obrona Fiorentiny lubi się zapędzać…

  6. 07 pisze:

    Kila lat temu to my pierd…i Fiorentine Dudką i Kamińskim….. 🙂 jak ich przejdziemy to w stolycy dostaną skręt dupy. Juz ich boli a boleć bedzie jeszcze mocniej.

  7. Bigbluee pisze:

    Brom zdecydowanie od pewnego czasu przestał brać to co brał do tej pory. Nie wiem co to było. Nie wnikam. Ale.ewidentnie widać obecnie brak tej substancji w organizmie. Od kilku meczow gada z sensem i nie miewa odlotów. Zachowuje się normalnie i da się go sluchac. Nie wiem czy mu zabrakło czy jest inna przyczyna ale niech tak zostanie bo poprzedniego haju nie dało się znieść.
    Teraz jest co czytać i wygląda to sensownie i z głową.

  8. fox pisze:

    Podobno dzisiaj przyszła informacja że Bartek Salomon zawieszony na 3 miesiące ale nie wiem od kiedy.