Zapowiedź: Lech – Fiorentina

W czwartek, 13 kwietnia, o godzinie 21:00 w pierwszym meczu 1/4 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra u siebie z Fiorentiną. Podczas kolejnego magicznego wieczoru przy wypełnionej Bułgarskiej zespół Mistrza Polski może napisać następną historię swoją oraz przy okazji całego rodzimego futbolu.



Pucharowy sezon 2022/2023 dla Lecha Poznań cały czas trwa, niezapomniane pucharowe rozgrywki Mistrza Polski trwają od 5 lipca ubiegłego roku i jutro 13 kwietnia 2023 drużyna Kolejorza rozegra już 19 spotkanie na arenie międzynarodowej. Po niespełna 8 latach ponownie zmierzymy się z Fiorentiną, która stopniowo wzmacniana przez innego właściciela notuje teraz bardzo dobry czas. „Viola” po 22 latach ma szansę odzyskać Puchar Włoch, jest także jednym z głównych faworytów do wygrania całej Ligi Konferencji 2022/2023, którą traktuje priorytetowo. Wliczając wszystkie fronty przeciwnik może pochwalić się serią 12 z rzędu gier bez porażki, tej wiosny w UEFA Europa Conference League rozprawił się z Bragą (7:2 w dwumeczu) i z Sivassporem (5:1), ale również Lech Poznań ma się czym szczycić. Przede wszystkim Mistrzowie Polski w tym roku kalendarzowym nie stracili na arenie międzynarodowej jeszcze żadnej bramki, do dziś w głowach kibiców może siedzieć to, co Lech Poznań zrobił z Villarrealem na początku listopada 2022 udowadniając wtedy, że niemożliwe nie istnieje. Bułgarska podczas czwartkowych wieczorów wyzwala niesamowitą energię, którą niebiesko-biali ponownie mogą pokazać już 13 kwietnia o godzinie 21:00. Lech Poznań nie ma nic do stracenia, nie jest faworytem w tym dwumeczu mogąc za to dokonać czegoś niezwykłego. Czegoś, co nikomu jeszcze się nie śniło.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Filipa Dagerstala i Filipa Szymczaka, zawieszony za kartki jest Radosław Murawski. Na mecze w europejskich pucharach kadra może liczyć nie 20 a maksymalnie 22 nazwiska. Z kolei w Fiorentinie szkolonej przez Vincenzo Italiano w czwartkowy wieczór zabraknie pauzującego za nadmiar żółtych kartek podstawowego stopera Lucasa Martineza Quarty. „Viola” w najmocniejszym składzie przyleciała do stolicy Wielkopolski dopiero dziś po 16:10 i zrezygnowała z treningu na głównej płycie przy Bułgarskiej. ACF Fiorentina w trwającym sezonie europejskich pucharów zanotowała bilans 9-2-1, gole: 28:10 mając obecnie na swoim koncie serię 8 kolejnych pucharowych zwycięstw, natomiast Lech Poznań w tej edycji europejskich pucharów u siebie jeszcze nie przegrał zaliczając bilans 8-1-0, bramki: 22:2 (7 czystych kont w tym 4 kolejne spotkania na 0 z tyłu). Jutro na boisku mogą spotkać się czołowi strzelcy UEFA Europa Conference League 2022/2023 (licząc rozgrywki od fazy grupowej). Michał Skóraś i Mikael Ishak mają na swoim koncie po 5 trafień, Arthur Cabral strzelił 5 goli a lider klasyfikacji Luka Jović zdobył dotąd 6 bramek.

Arbitrem czwartkowych zawodów przy Bułgarskiej będzie Irfan Peljto z Bośni, za obsługę systemu VAR będzie odpowiadał już Szwajcar, Fedayi San. Według firmy bukmacherskiej Betcris jutro faworytem do zwycięstwa będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 5.71, na remis 3.73 a na triumf Fiorentiny 1.71. W czwartek na trybunach stadionu Miejskiego pojawi się komplet ponad 40 tysięcy widzów w tym kilkuset kibiców „Violi”. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na Viaplay oraz TVP Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 19:25. Początek pierwszego meczu 1/4 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – ACF Fiorentina w czwartek, 13 kwietnia, o godzinie 21:00 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17. Przed Kolejorzem okazja do rewanżu za porażkę u siebie z fioletowymi w Lidze Europy 2015/2016 wynikiem 0:2. W drugim interesującym nas ćwierćfinale LKE o 21:00 ekipa FC Basel podejmie OGC Nice. Klubowy współczynnik Mistrza Polski na kolejne rozgrywki wynosi 17.000, jutro za wygraną można otrzymać 2.000 punktów, a za remis 1.000. Kolejorz dotąd 4 razy grał wiosną u siebie w Europie, ani razu nie przegrał, 3 razy z rzędu wygrał triumfując bez straty gola.

Zarejestruj się w Betcris podając kod „KKSLECHCOM” i skorzystaj z oferty dla nowych użytkowników. Betcris podwyższa kurs na wygraną lub remis Lecha z Fiorentiną do 50.00! Wspomniana promocja dla kibiców Lecha i internautów KKSLECH.com łączy się z ofertą powitalną Betcris dla nowych graczy do 1400 PLN.

>> Warunki promocji: „Boost kursowy. Lech nie przegra z Fiorentiną”
>> Zarejstruj się na Betcris podając kod KKSLECHCOM



Przewidywane składy:

Lech: Bednarek – Pereira, Salamon, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kvekveskiri – Marchwiński, Sousa, Skóraś – Ishak.

Fiorentina: Terracciano – Dodo, Milenković, Igor, Biraghi – Amrabat, Mandragora – Gonzalez, Barak, Saponara – Jović.

Mecz: KKS Lech Poznań – ACF Fiorentina
Rozgrywki: 1/4 Ligi Konferencji 2022/2023 (1. mecz)
Termin: Czwartek, 13 kwietnia, godz. 21:00
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Irfan Peljto (Bośnia)
Sędzia VAR: Fedayi San (Szwajcaria)
Miejsce gospodarzy:
Miejsce gości:
Najlepszy strzelec gospodarzy: 8 – Ishak (od eliminacji LKE)
Najlepszy strzelec gości: 6 – Cabral, Jović (od eliminacji LKE)
Poprzedni mecz: Lech – Fiorentina 0:2 (2015)
Domowa forma gospodarzy: 8-1-0, 22:2 (w europejskich pucharach 2022/2023)
Wyjazdowa forma gości: 4-1-1, 14:4 (w europejskich pucharach 2022/2023)
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra z kontry
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Betcris 1 x 2: 5.71 – 3.73 – 1.71 (Postaw w )
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej już od 19:25
Transmisja tv: Viaplay, TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 40000 (komplet)
Prognozowana pogoda: +7°C, deszcz
Nasz typ na mecz: over 2,5

Niepewni (Lech)

Nieobecni (Lech)

Radosław Murawski – pauza za kartki
Filip Szymczak – kontuzja
Filip Dagerstal – kontuzja

Niepewni (Fiorentina)

Nieobecni (Fiorentina)

Lucas Martinez Quarta – pauza za kartki

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





15 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Nie pomylę się jeśli stwierdzę, że ten mecz jest najważniejszym wydarzeniem tego sezonu, gdyż po pierwsze Lech ma szanse awansować do półfinału, a po drugie Lech nie ma nic do stracenia w tym dwumeczu. Tak czy inaczej oczekuje dobrego meczu z solidną zaliczką bramkową przed rewanżem w Italii.

    • Sosabowski pisze:

      Nie no, najważniejszy to dopiero w Pradze! Jazda z Włochami!

    • Didavi pisze:

      Myślę, że ten mecz jest najważniejszym wydarzeniem od wielu lat. Ćwierćfinał pucharów i ewentualny awans do 1/2 to jest/będzie sprawa wielka, ogromna jak na warunki Lecha i polskie podwórko.

    • Wuchta pisze:

      Ja nawet powiem, że jest to najważniejszy mecz w europejskich pucharach, w historii klubu i na pewno w pierwszej piątce w ogóle.

  2. Didavi pisze:

    Przyznam, że składy mnie zaskoczyły. Redakcja przewiduje Marchwińskiego na skrzydle i jak wiem, że Ba Loua i Velde nie mają atutów piłkarskich, ale mają obaj mają jeden bardzo ważny akurat na tego rywala, akurat na Fiorentinę. Szybkość! To jest ważna broń na Włochów i wystawienie wolnego Marchewy na skrzydle będzie błędem.
    Skład Fiorentiny też mnie mocno zdziwił (Saponara, Barak, Jović). Cała trójka ostatnio nie grała za dużo, a Jovic dopiero wraca po kontuzji, zagrał chyba ok.10minut ostatnio, ale nie mówię, że to źle dla nas.
    Cóż. Jutro będzie mecz na który każdy czekał, choć nawet nie wiedział. Bo kto mógłby pomyśleć, ze zagramy w 1/4 pucharów, to wydawało się nierealne. Jednak gramy i to nie musi wcale być koniec tej pięknej przygody. Jutro po prostu robimy kolejny krok do celu, a ten cel to finał, dlaczego nie! Niech ta bajka trwa.

    • Wuchta pisze:

      Za Marchewę koniecznie Velde, bo pomimo swojej chaotycznej gry ma:
      1. Szybkość – na kontry jak znalazł.
      2. Liczby w LK.
      Nie oszukujmy się, jutro czeka nas bardzo ciężki mecz i każdy wynik inny jak nasza porażka będzie niespodzianką. Liczę na mądrą grę w obronie i takie kontrowanie jak w domowym meczu z Villareal.

  3. Bigbluee pisze:

    Wszyscy wiemy że Marchwiński w takim meczu to gra o DWÓCH mniej. Ba Lua czy Velde będzie lepszy niż ten stojanov bez ochoty do biegania.

  4. picia7 pisze:

    Jak patrzę co ostatnio Fiorentina robi na wyjazdach to modle się chociaż o remis, jednak jak patrzę ile szczęścia mamy u siebie i jak gramy to jakaś nadzieja na chociaż 1-0 się tli. Niech walczą chłopaki, resztę napisze życie.

  5. Pawel68 pisze:

    Jeżeli Marchwinski zagra w pierwszym składzie to nie widzę szans na korzystny wynik…

  6. Ostu pisze:

    Jednoznaczne opinie na temat Marchwinskiego – mającego niby zagrać w tym meczu – są uzasadu dotychczasowymi jego poczynaniami właśnie w pucharach…
    Osobiście bardzo nie sądzę by rzeczony jegomość wyszedł w pierwszym składzie ponieważ uważam że wyjdzie Veldek Kiepski jako nadający się ZDECYDOWANIE bardziej na taki mecz z powodu, których chyba nie muszę przytaczać…
    No i Veldek raczej będzie grał do końca…
    No bo zastanówmy się jakie mamy alternatywy na zmienników, którzy mogliby „pilnować wyniku”…

  7. Jakub80 pisze:

    Najbardziej szkoda ,że Muraś nie zagra. Mam nadzieję ,że Kvekve wytrzyma tempo. Poza tym , jedziemy z nimi!

  8. F@n pisze:

    Za Marchewę dałbym Velde. On przy takiej grze jest najlepszy. Pokazał to m.in. z Villareal.
    Marchewa w 2 połowie po 60 minucie za Sousę albo Kvekve może wejść.

  9. Jakub80 pisze:

    Salamon zawieszony!