Koniec niezapomnianego, europejskiego snu. Lech – Fiorentina 1:4

O godzinie 21:00 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu, początek pierwszego meczu 1/4 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, pomiędzy drużyną Lech Poznań a zespołem Fiorentiny. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.

null Raport NA ŻYWO (przed meczem)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null W 2015 roku Lech wygrał we Florencji 2:1 i przegrał z Fiorentiną u siebie 0:2
null Pucharowy bilans Lecha u siebie w tym sezonie: 8-1-0, 22:2 (7 meczów bez straty gola, 4 z rzędu)
null Lech nie stracił gola w żadnym z 5 ostatnich meczów w Europie i ma serię 9 kolejnych gier w pucharach bez porażki
null Bilans Fiorentiny w tym sezonie pucharowym: 9-2-1, 28:10 (8 zwycięstw z rzędu)
null 4 domowe mecze Lecha wiosną w Europie (3-1-0 i 3 kolejne mecze bez straty gola)
null Lech nie przegrał od 26 lutego (7 meczów), Fiorentina od 12 lutego (12 meczów)

Zbiór wszystkich dotychczasowych artykułów na temat Fiorentiny znajduje się -> TUTAJ a wszelkich materiałów dotyczących Ligi Konferencji -> TUTAJ.

Zarejestruj się w Betcris podając kod „KKSLECHCOM” i skorzystaj z oferty dla nowych użytkowników. Betcris podwyższa kurs na wygraną lub remis Lecha z Fiorentiną do 50.00! Wspomniana promocja dla kibiców Lecha i internautów KKSLECH.com łączy się z ofertą powitalną Betcris dla nowych graczy do 1400 PLN.

>> Warunki promocji: „Boost kursowy. Lech nie przegra z Fiorentiną”
>> Zarejstruj się na Betcris podając kod KKSLECHCOM

19:25 – Witamy z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu. Dziś wielki mecz na który czekało się latami. Ćwierćfinał Ligi Konferencji, w którym Lech znowu ma szansę przekroczyć limity.

19:27 – Duże logo UEFA Europa Conference League rozłożone na murawie, pierwsi kibice są już na trybunach, czekamy na zespoły.

19:28 – Za moment skład Lecha i pierwsze fotki.

19:30 – Poniżej skład Lecha. W porównaniu z przewidywanym Velde za Sousa.

19:34 – Poniżej również skład rywala. Bardzo mocno, ale z Ranierim na stoperze. To niespodzianka i czuły punkt Fiorentiny.

19:39 – null Pierwsze fotki:

null
null

19:40 – Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie nie kto inny, jak Lubomir Satka.

19:46 – Dwóch piłkarzy gości wyszło na murawę. Szybko z niej zeszli, bo pada.

19:52 – Co do aury. Ma padać cały wieczór, prognozy niestety sprawdziły się.

20:01 – Do meczu niespełna godzina. Kocioł już teraz wygląda bardzo, sektor gości na razie słabo.

20:08 – Czekamy na rozgrzewkę obu drużyn.

20:10 – I jest Filip Bednarek. Głośne wsparcie z Kotła dla bramkarza Lecha.

20:19 – Co do zdjęć z trybun i z murawy na żywo. Będą udostępniane w miarę możliwości, ponieważ internet stadionowy działa już coraz wolniej.

20:22 – Lech w komplecie na rozgrzewce, czuć już prawdziwą fanatyczną atmosferę, stadion tętni życiem, choć do wielkiego meczu w 1/4 finału Ligi Konferencji pozostało niecałe 40 minut.

20:35 – Dla przypomnienia FC Basel od 21:00 gra z Nice. Można będzie myśleć jeszcze o półfinale, gdy Lech chociaż dziś nie przegra.

20:41 – Internet ledwo zipie tak więc ciężko może być o kolejne zdjęcia przed meczem.

20:41 – Z głośników „Nie idziesz sam”.

20:49 – Spiker czyta składy. Coraz, coraz bliżej święta!

20:52 – Na murawie są już herby obu drużyn, hymn Lecha śpiewają kibice.

20:59 – Hymn Ligi Europy odegrany, cudowna kartoniada „Forza Lech” przedstawiona. Gramy!

null Raport NA ŻYWO (mecz)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null 1 – 15 minuta

1 min. – Gramy! Zaczęła Fiorentina.
2 min. – Celną główkę Milicia po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyłapał bramkarz.
4 min. – null 1:0 dla Fiorentiny. Świetny strzał z daleka, piłka trafia w słupek, ale Cabrał dał radę dobić pokonując Bednarka, który nie wiedział, gdzie jest piłka.
6 min. – Lech w ataku pozycyjnym. Nie ma nic do stracenia.
10 min. – Fiorentina gra z dużym spokojem.
11 min. – null Świetne podanie Marchwińskiego do Ishaka, ten w świetnej sytuacji przewraca się, ale nie ma karnego. Sędzia nakazał grać dalej.
14 min. – Poznaniacy wciąż prowadzą grę.
14 min. – Ishak zwlekał ze strzałem i został zablokowany. Szkoda.

null 16 – 30 minuta

17 min. – Lechici cały czas mają optyczną przewagę.
20 min. – Wystarczył jeden atak Fiorentiny i słupek ratuje Lecha!
20 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!!! Zgranie piłki głową przez Ishaka, mocny strzał Velde z prawej nogi i mamy remis! Lech na to zasługiwał. 1:1!

null Velde
null Ishak

23 min. – Fiorentina przebudziła się.
25 min. – Stadion skanduje „Bartek Salamon”.
26 min. – Machnął się Satka w polu karnym, jednak „Viola” na szczęście tego nie wykorzystała. Włosi odzyskali przewagę.
27 min. – null „Forza Lech”

null
null

30 min. – Fiorentina napiera coraz większą liczbą piłkarzy.

null 31 – 45 minuta

34 min. – Lech nie może opanować gry.
40 min. – null Niestety 1:2. Ataki Fiorentiny przyniosły efekty, po wrzutce z lewej strony głową do siatki trafił Gonzalez.
41 min. – W tym meczu padną zapewne kolejne gole. To bardzo ciekawe spotkanie, w którym zaraz więcej z gry ponownie może mieć Lech.
41 min. – Na razie kontra Fiorentiny 3 na 3, w której Włosi pogubili się.
43 min. – Mimo tego wyniku i tak jest lepiej niż 8 lat. Lech chociaż strzelił jedną bramkę a miał okazje na więcej goli.
45 min. – Do przerwy 1:2.



null 46 – 60 minuta

46 min. – Gramy dalej.
48 min. – Groźna akcja Fiorentiny wyjaśniona przez Rebocho, który wybił piłkę.
49 mim. – null

null
null

53 min. – Skóraś -> Ishak -> Marchwiński. Ten ostatni nie dał rady zamknąć akcji po szybkiej akcji Lecha.
59 min. – null 1:3. Akcja Fiorentiny, uderzenie Ikone zostało zablokowane, po dobitce Bonaventury zza pola karnego nasz bramkarz musiał wyjąć piłkę z siatki.

null 61 – 75 minuta

63 min. – null Lech próbował grać piłką a Fiorentina strzela gola. Akcja Ikone środkiem boiska, sprytny strzał Francuza zza pola karnego i mamy 1:4.
65 min. – Fiorentina atakuje dalej. Lech jest rozbity, stracił nadzieję.
70 min. – Nic się nie dzieje. Po meczu.
71 min. – Bednarek w końcu coś obronił. Tym razem złapał piłkę po płaskim uderzeniu.
75 min. – null Sobiech za Ishaka, Sousa za Kvekveskiriego i Ba Loua za Skórasia.

null 76 – 90 minuta

78 min. – Celny strzał z ostrego kąta na korner sparował Bednarek.
78 min. – Lech siadł po golu na 1:3, poznaniaków nie ma na boisku, trzeba uważać, by nie przegrać jeszcze wyżej.
83 min. – Kolejorz popełnia dużo błędów, notuje wiele strat, które tylko napędzają Fiorentinę.
88 min. – Lech od wielu minut nie przeprowadził żadnej akcji. Chyba każdy spodziewał się trochę więcej.
90 min. – Jeszcze 3 minuty.
90+3 min. – Koniec. Zakończył się piękny, europejski sen Lecha, który godnie reprezentował Polskę w Europie. Dziękujemy i prosimy o powtórkę w kolejnym sezonie!



null 1/4 Ligi Konferencji 2022/2023 (1. mecz), czwartek, 13 kwietnia, godz. 21:00
null KKS Lech Poznań – ACF Fiorentina 1:4 (1:2)

null Bramki: 20.Velde – 4.Cabral 40.Gonzalez 59.Bonaventura 63.Ikone

null Asysty: 1:1 – Ishak

null Żółte kartki: Ranieri

null Widzów: 40813

null Sędzia: Irfan Peljto (Bośnia)

null Sędzia techniczny: Milos Gigović

null Sędziowie boczni: Senad Ibrisimbegović, Davor Beljo

null Sędziowie VAR: Fedayi San (Szwajcaria), Ivan Bebek (Chorwacja)

null Lech: Bednarek – Pereira, Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kvekveskiri (75.Sousa) – Skóraś (75.Ba Loua), Marchwiński, Velde – Ishak (75.Sobiech).

null Rezerwowi: Holec, Gurgul, Douglas, Czerwiński, Sousa, Amaral, Tsitaishvili, Ba Loua, Sobiech.

null Fiorentina: Terracciano – Dodo, Milenković, Ranieri, Biraghi – Amrabat, Mandragora (85.Barak) – Gonzalez (49.Ikone), Bonaventura (78.Castrovilli), Brekalo – Cabral (78.Jović).

null Rezerwowi: Cerofonili, Venuti, Duncan, Igor, Terzić, Castrovilli, Saponara, Ikone, Sotill, Barak, Kouame, Jović.

null Kapitanowie: Ishak – Biraghi

null Ustawienia: 1-4-2-3-1 – 1-4-3-3

null Trenerzy: Van den Brom – Italiano

null Obserwacja „Oko na grę”: Satka

null Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +8°C, deszcz

null Miejsce: Stadion Miejski (ul. Bułgarska 17, Poznań)

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski


>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





243 komentarze

  1. Rafik pisze:

    Jeszcze 30 minut i jedziemy. Po zwycięstwo, po marzenia, po radość, po emocje.. Tylko LP!

    • koles z gostynskiego pisze:

      Marzenia, radość, emocje itp. ale też zemsta za nieczyste makaroniarskouefowskie zagrywki. Jeba.a mafia.

  2. smigol pisze:

    1-0 po bramce Šatki.

  3. Toruń pisze:

    Mam podobne przeczucie!!! Šatka pokaż klasę. Na pohybel z UEFA!!!!

  4. Toruń pisze:

    Tylko KOLEJORZ!!!!!!

  5. Sp pisze:

    Wałcz nam Kolejorzu
    Nigdy nie poddawaj się

  6. Jakub80 pisze:

    Šatka w doliczonym czasie gry pięczetuje zwycięstwo niebiesko-białych. Wcześniej gola strzela po kontrze Michał Skóraś. Tak to widzę.

  7. Szota Arweladze pisze:

    Pan urzędnik gdzieś w uefie
    dziś zawiesił Salamona,
    myśli zatem Fiorentina
    że Kolejorz pewnie skona.

    Nic z tych rzeczy nędzne tchórze
    my tu mamy dwa koziołki
    które zrobią z was na meczu
    bez zapachu zwiędłe fiołki.

    Więc zagramy dziś jak burza
    o miażdżących was piorunach
    bo jedyny doping w Lechu
    jest mistrzowski na trybunach.

  8. Bigbluee pisze:

    Rozkład jazdy na dzisiaj: Jazda z k*rwami.

  9. Mansfield pisze:

    Te qoorwy z uefy powinny się srogo rozczarować ….

    Do boju Wielki Lechu z Poznania!!!

  10. Didavi pisze:

    Fiorentina nie wie i uefowska mafia też nie wie, że dzisiaj na meczu pojawi się 40 tys wiary która swoim fanatycznym DOPINGIEM poniesie Lecha do zwycięstwa z Salamonem czy bez niego. Doping Lecha nie zatrzyma. Doping Lecha poprowadzi do wygranej.

  11. tomasz1973 pisze:

    Jeszcze 50 min i melduje się na Bułgarskiej.

  12. Pawel68 pisze:

    Amaral,Sousa na ławie a ten cienias w pierwszym składzie?Tłumaczyć można tylko tym ,że chcą go sprzedać!A wynik się nie liczy!

    • F@n pisze:

      A Amaral to z jakiej paki ma niby grać? Dziś nie powącha pewnie nawet murawy. Jak ktoś ma grać za Filipa to tylko Sousa.

  13. John pisze:

    Dzisiaj Marchwiński asystuje, Velde strzela,i żegnamy za dobre € dwóch średnio lubianych piłkarzy.
    To LK ale mamy 13 kwietnia a ja czekam na Lecha w ćwierćfinale z Fiorentiną,piękna sprawa.

  14. Harnaś pisze:

    Będę oglądał streama na lotnisku w Miami. Lech on tour.

  15. tomasz1973 pisze:

    Jpd…Marchewa w I składzie Sousa rezerwą. A już myślałem, że Bronek przestał brać to że sobą przytaszczył.

    • Ostu pisze:

      Brom to nie jest taki głupi jak się większości wydaje…
      A ja zawsze w jakiejś mniejszości…
      No więc uważam że Brom ma jakiś plan w związku z Marchwinskim i chyba zakłada że to nie my będziemy prowadzić grę i Sousa nie bardzo nam się w tej fazie przyda…
      Co innego w kolejnej fazie meczu gdy zaczniemy „trzymać” bardziej mecz a wtedy ten Sousa może być jak znalazł, a póki co pewnie liczą się centymetry Marchwinskiego – choć ja mam lekkie zastrzeżenia do jego waleczności w środkowej strefie – cholera jak ja żałuję teraz utraty Murawskiego, który by był teraz „jak znalazł „

      • Harnaś pisze:

        Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Bartka też w ostatniej chwili zdezaktywowali. Jak mówił klasyk: piłka jest okrągła, a bramki są dwie; mecz można wygrać, przegrać, albo zremisować…

      • tomasz1973 pisze:

        Marchewa i walka w obronie? Ostu litości.

      • smigol pisze:

        @tomasz1973 spokojnie, jeszcze się mecz nie zaczął. Kto wie może to będzie dzień kiedy Marchwinho będzie wszystko wychodzić.

  16. F@n pisze:

    Nie rozumiem czemu bez Sousy, ale zaufam trenerowi. Oby to się sprawdziło.

    • Harnaś pisze:

      Do tej pory decyzje trenera doprowadziły do ćwierćfinału, więc chyba gość wie co robi… Naszą robotą jest krytykować, narzekać i przedstawiać swoje wizje.

  17. smigol pisze:

    Panie, panowie wybierający się na stadion. Zróbcie tam KURW@ OGIEŃ!!!

  18. Renegat pisze:

    Nie robię sobie specjalnych nadziei, oczekuję po prostu walki do końca wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Do boju!

  19. Bigbluee pisze:

    Pisałem że Brom otrzeźwiał. No i znowu się najebał.
    Gdzie ku*wa Marchwiński. Poje**** cie?

  20. Harnaś pisze:

    A tak na marginesie – ilu kibiców wybiera się do Włoch? Wie ktoś? Jaka jest pula blietów?

  21. Bigbluee pisze:

    Pisałem że Brom otrzeźwiał. No i znowu się nawalił

    Gdzie qtwa Marchwiński. Poyebalo cie tulipan?

  22. Harnaś pisze:

    Jak będzie dobrze ,to po meczu będzie odszczekiwanie, a jak źle, to „a nie mówiłem”…

  23. legat79 pisze:

    W górę serca! Do boju Kolejorz!

  24. yossarian pisze:

    Ja p#@rdole znowu zaczynamy w 10. To jest niepojęte co ten Brom odwala czasami. Skąd mus się to bierze i wystawia tego pozoranta? Chyba tylko ze względu na wzrost. I te kilka bramek nie zmienia całokształtu. Niech go ktoś już kupi . Niech zagra dzisiaj zajebisty mecz i żegnam po sezonie.

  25. Ostu pisze:

    No ja muszę to wyraźnie wyartykułować – po raz pierwszy NIE obejrzę meczu na spokojnosci…
    Się lekko niepokoje…
    No bo w defenZywie utrata Salamona – no nie wierzę w przypadki – a w środku pola Marchwinski…
    I trzyma mnie „przy nadziei” – znaczy że coś ciekawego się urodzi – myśl że jednak Brom wie co robi a jak powiedział „ten mecz wygramy głową…”
    I tey wersji się będę trzymał…

  26. slavo1 pisze:

    Trudno – gramy w 10… Chciałbym dyskretnie zauważyć, że w poprzednich meczach Marchwiński też był osłabieniem naszej ekipy a … strzelił dwa (piękne i niezwykle ważne) gole, tak więc .. tego… Z drugiej strony wystawienie Marchwińskiego daje dodatkowy wzrost w obronie i SFG pod bramką Violi i jeden dodatkowy kołek w środku – a nóż coś się od niego odbije i pójdzie kontra. Więcej pozytywnych myśli 🙂

  27. Ostu pisze:

    I tak cały czas – od momentu gdy przeczytałem wiadomość że zawiesili Salamona – zastanawiam się o co chodzi i nie opuszcza mnie myśl że właśnie o pasy Salamona posyłane za plecy obrońców Fiorentiny – do naszych szybkich skrzydeł – obrońców grających bardzo wysoko…
    I uważam ponadto że z TAK grającą Fiorentiną – tak wysoko próbującą odbierać piłkę – z tak wysoko podchodzącymi obrońcami idealnym rozwiązaniem jest Veldek Kiepski…
    I tak Wam powiem otwarcie – niczego bym bardziej dziś nie pragnął niż żeby Veldek ich porobił ma cacy…
    Niechaj im zapakuje dziś dwie bramy i będzie dobrze i będę zadowolony…

  28. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Wspaniała atmosfera już przed meczem. Cieszmy się, że jesteśmy świadkami tego fantastycznego wydarzenia.

  29. Ostu pisze:

    No i za to się napiję….
    Bo jak tylko wróciłem z roboty wprowadzam się w stan meczowy…
    W stan spoczynku przejdę później…
    Nie wiem czemu ale to nazwisko tego trenera Italiano

  30. tylkoLech pisze:

    „Walcz nam Kolejorzu, nigdy nie poddawaj się….”
    Po marzenia, po zwycięstwo… Warto było czekać …

  31. Ostu pisze:

    Ja mam osobistą prośbę do tychże Forumowiczów, którzy są na stadionie – zróbcie taką jazdę żeby Włosi odjechali na serce…
    A z ta Fiorentiną z tym zestawem swoich stoperów i z tym udawanym zainteresowaniem Michałem to należy pojechać jak z worem plugawego robactwa…

  32. mario pisze:

    dawać chłopaki. Pokażcie, że chuje z uefy nie złamią Was i naszego ducha!!!

  33. picia7 pisze:

    Dajcie nadzieję na rewanż Panowie.

  34. jerry21 pisze:

    Na pohybel oszołomom z uefa!
    Wygramy!

  35. slavo1 pisze:

    Tak na marginesie polecam nieustająco aby- jak macie taka możliwość – przełączcie sobie dźwięk na audiodeskrypcję. Jeden powód mniej do wkurwu 🙂

  36. Pawelinho pisze:

    Skład ok, ale jedynie co martwi to pozycja ofensywnego pomocnika. No ale boisko tradycyjnie zweryfikuje skład Lecha, który wystawił latający tulipan.

  37. Harnaś pisze:

    Szacunek za zdjęcie z koszulką Bartka

  38. Bart pisze:

    Na pohybel to nam te oszołomy z uefa zrobią jak nam wykartkują skład na rewanż

  39. Harnaś pisze:

    Ale wtopa

  40. Pawelinho pisze:

    ehh nie zaczyna się najlepiej dla Lecha…

  41. leftt pisze:

    Zaczęło się od Rebocho.

  42. Levin_9 pisze:

    Szybko się ułożył mecz.

  43. Jakub80 pisze:

    Dawno nie widziałem tak pechowo straconej bramki. Teraz to już naprawdę nie mamy nic do stracenia.

  44. slavo1 pisze:

    Jak ktoś ma pecha to w drewnianym kościele dachówka na łeb spadnie albo od słupka i od nogi… zakręciło Bednarka jak na karuzeli… Ciut za szybko nas nadgryźli.

  45. Bart pisze:

    Po co ten Ishak się przewracał zamiast uderzać?

  46. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Jak pech to pech. Dzisiaj 13-ty jest dla nas naprawdę pechowy od samego rana :/

  47. slavo1 pisze:

    Po co się Ishak przewracał? Wychodził sam na sam… jeśli był faul to karny ale ja tam nie widziałem karnego … dodatkowo znając skuteczność Michaela z 11 … to lepiej było iść dalej.

  48. Jakub80 pisze:

    Jebniemy ich, na początku za dużo respektu im pokazaliśmy

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Generalnie jak napisał Jakub80 na początku za dużo respektu im pokazaliśmy.
      Nie mi się co w tańcu pierdolić.
      To ma być ta wielka liga włoska i drużyna za ponad 100 mln euro?
      Phi Leszek lepszy 🙂

  49. Levin_9 pisze:

    Marchwiński miałby asystę, Ishak w formie nie szukałby naciąganego karnego.

    • Pawelinho pisze:

      Velde ależ huknął! No w końcu celny strzał dla 1:1. I mecz zaczyna się od nowa!

  50. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Ishak nie może grać dzisiaj przeciętnie.
    Inaczej nic z tego nie będzie.
    Zbliża się 19 minuta. Let’s do the Poznań

  51. mario pisze:

    i nie widzieli….!!!!!!

  52. slavo1 pisze:

    Co za akcja! Co za bramka! Brawo Lech!

  53. Pawlisko pisze:

    Osz kur,a ja pie.dolę jak zaje.ał 🙂

  54. Harnaś pisze:

    Valdek kurna

  55. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Jeeeeeest zrobiliśmy im Poznań 🙂

  56. Pawelinho pisze:

    Jak Velde chce to potrafi.

  57. yossarian pisze:

    Koniec psioczenia na Velde. Kto ma takie liczby?

  58. Levin_9 pisze:

    Gdy nikt nie patrzy …

  59. mario pisze:

    a ktoś wcześniej pisał że będą jaja jak podczas Poznania padnie dla nas bramka…

  60. Pawlisko pisze:

    Czy Marchewa naprawdę nie potrafi biegać sprintem?

  61. Harnaś pisze:

    Widać, że Lubo brakuje świeżości w kroku…

  62. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Ok kamień z serca po tej bramce.
    Pecha niech teraz przejmują śmierdzące fiołki.

  63. Jakub80 pisze:

    Krzysiek zasuwa obronie aż miło.

  64. Pawlisko pisze:

    Sędzia słabo, nie widzi fauli albo nie chce widzieć.

  65. yossarian pisze:

    Bednarek mnie cały czas irytuje. A zwłaszcza Jego gra na przedpolu. W sumie to bark gry.

  66. Bart pisze:

    Właśnie dlatego dzisiaj pisałem że nie podoba mi się pomysł sprzedaży Velde. On coś w sobie ma i można jeszcze z niego wiele wydobyć.

  67. Pawelinho pisze:

    Eh

  68. Jakub80 pisze:

    Bednarek czekał, czekał i dostał za kołnierz

  69. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Masakra :/

  70. Bart pisze:

    Drugi gol zawalony przez Rebocho

  71. Pawlisko pisze:

    Niestety z taką grą obronną nie ma szans na dobry wynik.

    • Michu87 pisze:

      Lepszy bramkarz z dobrymi warunkami to by obronił.

    • slavo1 pisze:

      Akurat Satka (poza babolem) gra solidnie. A Rebocho nigdy nie był gigantem obrony no i go przyspawało do trawy.

  72. Wielkopolanin pisze:

    Marchwiński nie robi nic po za pozorowanie przemieszczania się o boisku. Odpuszcza pressing.

    • Bart pisze:

      Wypracował Ishakowi setkę i powinien był skończyć z asystą, ale Szwed z nieznanych przyczyn postanowił przewrócić się z anemii

      • Wielkopolanin pisze:

        Ishak by pchnięty i tyle w temacie. Jedna dobrze dograna piłką nie upoważnia do biernej postawy Marchwińskiego. Jak on odpuszcza to inni muszą za niego nadrabiać i tyle w temacie.

      • Bart pisze:

        Poczuł kontakt i się położył, ale to nie był kontakt który spowodowałby naturalny upadek

  73. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Skoczył sobie jak senior przy trampkarzu i bez problemu strzelił bramkę. Ręcę opadają

  74. slavo1 pisze:

    Bednarek… no cóż … jak to Bednarek

  75. yossarian pisze:

    Pi@#a Bednarek. Słup soli. Z Marchewą za rączkę i żegnam.

  76. Pawelinho pisze:

    Szkoda, że nie udało się utrzymać remisu, ale cóż jeszcze druga połowa, w której dobrze byłoby, żeby Lech coś strzelił italiańcom.

  77. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Z przodu brakowało tylko dobrej gry Ishaka i jakiejkolwiek gry Marchewy.
    Z tyłu lipa na maxa. To co wyczynia dzisiaj formacja defensywna wola o pomstę do nieba :/

  78. leftt pisze:

    Gramy zbyt pasywnie. Przynajmniej od momentu wyrównania nie potrafimy zagrozić Włochom. Bardzo brakuje Bartka, za każdym razem po wrzutkach jest bałagan na polu karnym. Rebocho zamieszany w obie bramki, Bednarek nie pomógł.

  79. Jakub80 pisze:

    Generalnie większość naszych wygląda jakby zobaczyła nie wiadomo kogo. Pereira i Rebocho pełne gacie. Marchwiński poza jednym podaniem wyszedł na spacer. Skórasia dziś nie ma póki co. Kvekve to nie Murawski. Bednarek… wiadomo. Kuźwa co mamy do stracenia, więcej agresywnej gry i odwagi. Sousa na boisko i walczymy

  80. smigol pisze:

    Ale emocje, szkoda pierwszej przypadkowo straconej bramki.

  81. Bender pisze:

    Pierwszej połowy trochę szkoda. Zaczęło się bardzo przypadkowa bramką (faktycznie tak pechowo straconego gola dawno nie widziałem…), później była sytuacja Ishaka po bardzo dobrym podaniu Marchwińskiego (kapitan był popychany, ale czy na faul?), następnie wyrównanie po ładnej wrzutce Pereiry, przytomnym zgraniu Ishaka i „lucie” Velde, i… Lech zgasł. oddaliśmy pole, ileś sytuacji wybroniliśmy, by wreszcie Rebocho zawalił… Trzeba gonić!

    Kilka refleksji:
    – kolejny bardzo słaby mecz Rebocho, pierwszy gol po jego stracie (zupełnie niepotrzebnej…), drugi po przegranym pojedynku. Pedro „nie dojeżdża” przy silniejszych rywalach i dobra gra w lidze, ze słabszymi przeciwnikami, zaciemnia tą smutną prawdę.
    – dziś mało było widać Karlstroema, szkoda, to powinien być jego mecz
    – Marchwiński ma krótkie momenty artyzmu (zgranie do Ishaka!) przeplatane długimi momentami pasywnej gry. No, taki to piłkarz…
    – Musimy się obudzić. Mecz mimo wszystko jest do obrócenia.

  82. slavo1 pisze:

    Nie zanotowałem jak bardzo kontuzjowany jest Dagerstal – bo brak Salamona widać, że aż boli – i to nie z powodu słabej gry Satki. Raczej brak zgrania? zaufania? na pewno wspólnego OGRANIA z Milicem. No i brak Murawskiego. Bo kołek Marchwiński to dupa nawet nie kołek. Jedno (ciut za lekkie) podanie do Ishaka i jego padolino – nie zmienia mojej oceny. Jego „postawą” nie jestem zdziwiony.

  83. Levin_9 pisze:

    Velde potwierdza że jeśli tylko odpowiednio się zmobilizuje jest groźny, przynajmniej jeszcze rok powinien zostać. Rebocho zawalił dwie bramki, Bednarek niewiele więcej mógł zrobić.

  84. tomek27 pisze:

    Nie ma co się pastwić nad pojedynczymi piłkarzami , bo oprócz Velde wszyscy mają pełne gacie . Viola sobie gra swoje , są w formie i lepsi piłkarsko , wiec tak to wyglada . Mam nadzieje ze dzisiaj się ten dwumecz nie zamknie

  85. tomasz1973 pisze:

    Marchewa zostaję na ławie, Sosa na boisko i jedziemy z noni!
    Minimum remis

  86. Ostu pisze:

    No i Rebocho nie ogarnął tyłów…
    Jestem zdecydowanie za tym by jednak nie przedłużać…
    Siatka jak we mgle – chyba nie zasłuży na dobry kontrakt w dobrej lidze – powrót do Słowacji jak najbardziej…
    No i Bednarek – ja rozumiem że czasem coś wybroni ale tu chodzi o to by bronił jak zwykle dobrze a czasami wybronił coś extra…
    Na ligę konferencji gra Bednarka NIE WYSTARCZA zresztą na eklape też nie….
    No ale ja czekam na drugą bramkę Veldka Kiepskiego – jak pisałem dwie to dwie – a potem bramkę Michała i będzie 3…
    I tey wersji się będę trzymał…

    • Pawelinho pisze:

      Ostu ja na temat Bednarka pisałem nie raz i nie dwa i zostałem za to rugany. Zresztą nie tylko. Więc wiesz grząski, że tak to nazwę temat. Tak jak piszesz „bramkarz powinien dać coś EKSTRA” czego niestety obecny numer dwa będący numerem jeden nie potrafi. Owszem strzał przed golem był mocny, ale zachowanie później karygodne i tutaj należy za to ganić bramkarza. Podobnie jest tematem Marchwińskiego. Ja w pierwszej połowie nie widzę nic szczególnego w jego grze. Po prostu tak jakby go nie było.Velde jak chce to potrafi. Do tego jakby nie było dzisiaj najgorszymi są boczni obrońcy Perreira i Rebocho, którzy są objeżdżani przez piłkarzy Fiorentiny jak chcą i kiedy chcą. Są zwyczajnie zbyt wolni.

    • Jakub80 pisze:

      Nie będzie klasowego bramkarza to takich meczów nigdy nie wygramy

  87. Mazdamundi pisze:

    Na razie chyba Kvekve jest jedynym piłkarzem, który wprowadza sporo luzu i nieszablonowości. Z tyłu strach patrzeć, brak pomysłu na rozegranie akcji z przodu. Słabo trochę, ale rywal mocny.

  88. John pisze:

    Rebocho najbardziej zawalił przy 2 bramkach.
    Ishak też wygląda przeciętnie.

  89. mario pisze:

    Marchewa jak zwykle nie trafia w piłkę

    • slavo1 pisze:

      I ze zdziwieniem odpuszcza ją jak dostaje celne, mocne podanie od Satki… ech … mam go dość. Piąta kolumna kogokolwiek gra w innych koszulkach niż Lech.

  90. Bart pisze:

    No to na Łazienkowskiej wychodzimy pierwszym garniturem. Żadnych rotacji.

  91. Pawelinho pisze:

    1:3 masakra….

  92. Jakub80 pisze:

    Więcej Marchwińskiego….dno

  93. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Rebocho ręce z tyłu..

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Wygląda to już trochę komicznie

    • slavo1 pisze:

      I odwracający się od piłki Satka. Ale niby sprawdzane było – ale moim zdaniem można pokusić się o odgwizdanie spalonego. Ale tylko trochę.

  94. mario pisze:

    też macie wrażenie że gdyby Bednarek wyprostował łapy to by to wybronił?

    • slavo1 pisze:

      Chyba nie będę oglądał drugi raz – ale wszystko co leci w światło bramki to wpada. Bednarek i wszytko jasne.

  95. Levin_9 pisze:

    Rebocho z „asystą”

    • leftt pisze:

      Rebocho zablokował strzał. Nie jego wina, że inni spali, z Marchewą na czele.

  96. Pawelinho pisze:

    Marchwiński musi zejść bo jest totalnie niewidoczny. Wejść powinien Sousa bo teraz i tak Lech nie ma nic do stracenia! A propos fajnie dużo miejsca na lewej obronie było przy trzecim golu Lechu. Niestety Rebocho znowu bardzo spóźniony.

  97. smigol pisze:

    Mamy jeszcze pół godziny!!!

  98. Toruń pisze:

    Gramy dalej!!!! Tylko KOLEJORZ!!!!!

  99. leftt pisze:

    No i Marchewa obserwował przy bramce. W ogóle nie podoba mi się nasza gra dzisiaj, jest jakaś pasywna. Wydaje mi się, że można było zrobić więcej. Tak jakby informacja o Salamonie podcięła nam skrzydła.

  100. Bart pisze:

    Nie było spalonego? Przecież typ z Fiorentiny stał dwa metry przed Bednarkiem i zaslaniał mu piłkę.