Wypowiedzi trenerów po meczu
Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Johna van den Broma oraz opiekuna gospodarzy Vincenzo Italiano na pomeczowej konferencji prasowej po rewanżowym spotkaniu 1/4 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, ACF Fiorentina – KKS Lech Poznań rozegranym w czwartek, 20 kwietnia, o godzinie 18:45.

John van den Brom (trener Lecha): – „Za nami bardzo dobry i radosny mecz. To był super mecz, prowadziliśmy różnicą trzech bramek i uwierzyliśmy w awans. Rozegraliśmy niesamowite spotkanie przeciwko doskonałej drużynie. Od początku dobrze graliśmy, graliśmy wysokim pressingiem, strzeliliśmy bramkę, później dwie kolejne i każdy widział, jakie wtedy były emocje. Jestem dumny ze swojej drużyny, to była wspaniała podróż w Europie. Dokonaliśmy wiele, teraz chcemy grać w Europie w kolejnym sezonie, dlatego w końcówce tych rozgrywek musimy wykonać jeszcze ciężką pracę.”
– „Wiedzieliśmy, że musimy grać wysokim pressingiem, żeby wywierać presję na Fiorentinie i nie dać jej czasu na myślenie, gdzie zagrywać piłkę. Ważnym momentem było strzelenie pierwszej bramki, po niej mogliśmy grać to co chcieliśmy. Na razie nie myślę o przyszłości, myślę o tym, jak zagraliśmy dziś w Europie. Dzisiaj zagraliśmy tak, żeby wygrać oraz kontrolować mecz. Mieliśmy wsparcie kibiców, czujemy je od dawna, to ważne dla drużyny, dla mnie i dla piłkarzy. Musimy wierzyć we własne siły, własne możliwości, a wtedy może się wydarzyć coś niesamowitego co wydarzyło się dzisiaj.”
– „Na tym etapie sezonu rotacje są normalne. Sposób w jaki pracujemy jest istotny, na taki mecz trzeba było być gotowym fizycznie, żeby go rozegrać. Uważam, że Fiorentina ma duże szanse na wygranie całej Ligi Konferencji.”
Vincenzo Italiano (trener Fiorentiny): – „Stało się to, czego się obawiałem. Doszło do powtórki z meczu z Bragą, kiedy przeciwnik grając spokojnie i bez presji strzelał nam bramki. Przeciwnik strzelał gole po każdym uderzeniu a to jest nie do pomyślenia. Rewanż wydawał się być formalnością, a tak nie było, w Europie nie można być niczego pewnym. Prowadząc po pierwszym meczu różnicą trzech goli zrobiłem zmiany, które dla mnie były normalne. Dziś sami sobie skomplikowaliśmy życie, ale zrealizowaliśmy cel.”
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Coraz lepiej panie Brum 🙂 Powiedziałeś zgodnie z prawdą bez farmazonów. Czyli jednak można.
Szacun za mecz na wysokim poziomie. Z takiego Kolejorza jestem dumny!
Szacunek dla trenera. Wolny transfer z kategorii 10/10. Nieskalany probierzowym pocałunkiem śmierci, przed którym pełne na gacie ma każdy trener w Polsce, w tym rzekomy kozak z Częstochowy.
Brawo PANIE TRENERZE !!!
dobra robota, panie Brom!
brawa ,brawa
Wielkie brawa dla całej drużyny sztabu i trenera. Dostarczyliście nam dzisiaj fantastycznych emocji.
A ja mogę tylko napisać – „a nie mówiłem…”
Gdzie się pochowali krytycy trenera ?,że nie wspomnę jak po Karabachu chcieli go zwolnić .
Jestem. I – szacunek wielki za grę w europejskich pucharach. Obyśmy utrzymali 3 lokatę, a potem wzmocnili realnie skład pozbywając się wynalazków i mitycznych wychowanków, którzy nic nie wnoszą sportowo do drużyny. I obyśmy w następnym sezonie zdobyli MP, ewentualnie PP i równie dobrze prezentowali się w Europie.
Ale tego nie da się zrobić uśmiechem Rząsy i „kadrą na trzy fronty”, co ten sezon dobitnie pokazuje.
Dzięki TRENERZE!
Super praca i efekty.
W Pucharach więcej niż ktokolwiek liczył.
Teraz utrzymać 3 miejsce i czas na kontynuację pracy!