Były trener Lecha zwolniony ze Śląska
Były piłkarz i trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević nie jest już szkoleniowcem Śląska Wrocław. „Djuka” popracował w Ekstraklasie niespełna rok, przed sezonem 2022/2023 przybył do tego klubu z I-ligowego Chrobrego Głogów, z którym wygasła jego umowa.
Ivan Djurdjević w trwającym sezonie 2022/2023 piłkarskiej PKO Ekstraklasy aż 2 razy ograł Lecha Poznań pokonując go w sierpniu przy Bułgarskiej wynikiem 1:0 oraz w lutym rezultatem 2:1 we Wrocławiu. „Djuka” i jego Śląsk wyeliminował jeszcze Kolejorza z Pucharu Polski triumfując na naszym obiekcie 3:1.
Komplet 6 oczek w meczach z Mistrzem Polski + awans w Pucharze Polski i dojście do ćwierćfinału tych rozgrywek nie uratował posady zasłużonemu zawodnikowi Kolejorza. Śląsk Wrocław od ostatniego zwycięstwa nad Lechem Poznań dnia 26 lutego nie wygrał żadnego spotkania, aktualnie ma serię 7 meczów z rzędu bez zwycięstwa w tym 6 ligowych. Podczas tej passy WKS ugrał tylko 3 oczka będąc obecnie na spadkowym 16. miejscu w ligowej tabeli.
Gdyby nie 6 punktów wywalczonych w starciach z Lechem Poznań, to ekipa z Dolnego Śląska byłaby już jedną nogą w I-lidze. Aktualnie ma tyle samo oczek co piętnaste i bezpieczne w tej chwili Zagłębie Lubin, zatem utrzymanie wrocławian i gra PKO Ekstraklasie 2023/2024 wciąż jest możliwa.
W Ekstraklasie ostatnio sporo się dzieje, po sezonie 2022/2023 z Rakowa Częstochowa odejdzie wieloletni trener tego klubu, Marek Papszun, który w rywalizacjach z Lechem Poznań zanotował bilans 7-2-2, gole: 21:14. Wliczając wszystkie fronty Kolejorz ma passę 8 kolejnych gier z Rakowem bez wygranej, w maju w Częstochowie będzie mógł zakończyć złą serię.
Niedawno nową pracę znalazł kolejny były szkoleniowiec Kolejorza, Nenad Bjelica, który w sierpniu został zwolniony z NK Osijek. Chorwat ma już za sobą debiut, jego Trabzonspor poległ wczoraj na wyjeździe z Sivassporem aż 1:4 (90 minut w tym meczu rozegrał Dimitris Goutas). Trabzsonspor ma niewielkie szanse na europejskie puchary, tej wiosny został wyeliminowany z Ligi Konferencji przez obecnego półfinalistę FC Basel a Sivasspor poległ w 1/8 finału z Fiorentiną.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
A Śląsk zostanie przejęty – choć w tym wypadku nie mam pewności czy to dobre słowo – przez Magierę, który będzie miał misję ratunkową i zgodził się na niewielkie pieniądze we Wrocławiu bo to on ma być nowym trenerem w Częstochowie…
No ale zobaczymy co dalej – gdyby Magiera wyciągnął Śląsk z tarapatów to kwestia pracy w Rakowie byłaby przesądzona a tak to Panowie są tylko „po słowie”…
Swoją drogą nie zazębia mi się koncepcja budowania ambitnego projektu piłkarskiego Magierą. Czas pokaże.
A jeszcze kilka kolejek do końca sezonu 🙂 Polska piłka w pigułce 🙂
Z drugiej strony Ivan skupił się w tym sezonie tylko i wyłącznie na wygrywaniu z Lechem, bo ten Śląsk wygląda tak daremnie że to masakra.
Ivan wracaj do Lecha zostań scoutem z prawdziwego zdarzenia
Zatrudnili Magierę „na nowo” bo zdaje się mają go ciągle na kontrakcie – po wcześniejszym zwolnieniu…
Niechaj dalej się tak bawią…
– Śląsk z nowym trenerem
– Radomiak z nowym trenerem
– Raków będzie miał Nowego trenera
Przypomnijcie mi kto tam JESZCZE jest taki mądry bo widzę, że za chwilę pół ligi będzie mieć nowych trenerów….
I tu wracam ciągle i nieustająco do mej tezy, że jeśli prezes zwalnia trenera to przy trzecim takim przypadku powinien się podać do dymisji razem z Nim…
Wszystkie ekipy z miejsc od 10 do 18 i Piast co najmniej raz zmieniały trenera w trakcie trwającego sezonu.
Górnik z Urbanem?
Czy z Ivana będzie jeszcze dobry trener, czy podąży drogą Rumaka i za kilka lat wróci do Lecha i będzie pracować w strukturach klubu? A może siwy kaznodzieja Magiera po pójściu do Rakowa sobie tam poradzi i udowadni że w polskiej piłce problemem są nie trenerzy, tylko pierdolnięci prezesi wielu klubów?
Śląsk jest słaby wręcz przeciętny i wcale nie dziwi mnie fakt, że najprościej i najszybciej pozbyli się trenera.
Srakow Czestochowa czeka
Djurdjevic to moim zdaniem niezły trener.
W Lechu nie dostał prawdziwej szansy.
Bardzo dobrze poszło mu w Chrobrym.
A Śląsk? Zbieranina piłkarzy, nie wiem na ile Djuka miał wpływ na transfery.
Dziwny klub , zarządzanie fatalne.
Podobnie jak w Płocku lub Lubinie.
Magiera sobie tam radził, wszedł nawet do pucharów. W lidze byli w środku tabeli, ale komuś chyba się za wiele marzyło i go zwolnili.
Efekty widoczne. Może to zarząd i prezes powinni podać się do dymisji?
Ale dość o nich.
Myślę, że Ivan mógłby się przydać u nas w skautingu.
Djuka bazuje na rozwijaniu zawodników. Ale warunkiem rozwoju jest, by sam zawodnik rozwijać się chciał…
Nie zwolniony – tylko odsunięty. Kasę będzie dostawał nadal, a jak się Magierze noga powinie to za rok ma szansę wrócić na stanowisko.
To teraz niech wraca do Akademii, a najlepsza akademia niech sprawdza młodych Bałkańców przede wszystkim Serbów, których będzie wychowywał Djuka i tak samo zrobić z młodymi Białorusinami i Krivcem
Akademia niech sprowadza młodych Polaków a młodych Jugoli sprowadzajmy, jeśli są gotowi na pierwszy zespół.
To jest dziwne uczucie ponieważ pierwszy raz na tym forum nie będę pisał o Lechu. DZIWNE. Ale trzeba rozpowszechniać wiedzę. Śląsk jest idealnym przykładem, podobnie jak Lechia, czy Górnik Zabrze patologii naszej ligi. Nie wiem ilu trenerów ma na utrzymaniu zespół z Wrocławia(chyba trzech Jacek Magiera, Piotr Tworski, Ivan Djurdjević). Ale kto bogatemu zabroni utrzymywać trzech trenerów. Klub jest dotowany z publicznych pieniędzy, które są w ten sposób marnowane. Bo ja rozumiem, że miasto chce ratować klub ale włodarze
miasta powinni szukać prywatnego inwestora. Sytuacja jest specyficzna ponieważ, aberracja dotycząca prowadzenia Śląska dotyczy innych spółek miejskich np. Ogrodu zoologicznego. I tak wrocławskie zoo płaci miliony złotych na rzecz lokalnego klubu piłkarskiego. A co ma wspólnego Zoo ze Śląskiem, że wypłaca mu takie pieniądze. Okazuje się, że ogród zoologiczny reklamuje się na starym stadionie kiepskich. Coś wspaniałego jaki idealny sposób aby z jednej spółki miejskiej przetoczyć kasę do klubu piłkarskiego w którym pracują znajomi pana prezydenta. Kibice Śląska albo są wściekli na całą sytuacje, albo obojętni wobec sytuacji ich klubu. Frekwencja na stadionie, który ma ponad 40 tyś miejsc jest bardzo mała. I czasem narzekamy na włodarzy naszego klubu (zresztą często słusznie) ale jak się okazuje przy takim Śląsku to Kolejorz jest normalnym, zdrowym klubem. Amen .