I po podium. Radomiak – Lech 1:1

O godzinie 19:00 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Narutowicza 9 w Radomiu, początek meczu 29. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, pomiędzy drużyną Radomiaka Radom a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.

null Przed meczem Radomiak – Lech (24.04.2023)

null 10 mecz z Radomiakiem i 6 ligowy (0 zwycięstw w Radomiu)
null 19 mecz Lecha w poniedziałek od sezonu 2011/2022 i 16 ligowy (bilans 13-3-2, 38:17)
null Pierwszy ligowy mecz w poniedziałek od listopada 2020 (3 kolejne ligowe wygrane w poniedziałek)
null Lech lepiej punktuje na wyjazdach niż u siebie (wyjazdowy bilans 6-7-1, 20:13)
null 6 kolejnych meczów Lecha w lidze bez porażki (ostatnia przegrana 26 lutego)
null 6 kolejnych meczów Radomiaka bez zwycięstwa, 2 z rzędu spotkania bez strzelonego gola, ostatnia wygrana u siebie 5 lutego
Postaw mecz Radomiak – Lech 3.96 – 3.51 – 1.95

Zarejestruj się w Betcris podając kod „KKSLECHCOM” i skorzystaj z oferty dla nowych użytkowników. Oferta powitalna Betcris dla nowych graczy do 1400 PLN.

null Raport NA ŻYWO (mecz)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null 1 – 15 minuta

1 min. – Gramy! Tylko zwycięstwo! Trzeba odzyskać miejsce na podium, które Lech stracił w sobotę.
1 min. – null Pierwsza akcja Lecha i już powinno być 1:0! Sousa z 10 metrów trafił w obrońcę, który wybił piłkę na poprzeczkę!
3 min. – Kocioł w polu karnym Radomiaka po dośrodkowaniu Czerwińskiego z rzutu wolnego. Gospodarze wybili piłkę.
4 min. – Celny strzał Alvesa pewnie wyłapał Bednarek.
7 min. – Szykuje się ciekawe spotkanie, bowiem Radomiak też chce atakować.
9 min. – Głupia strata Sousy po której Radomiak będzie miał rzut wolny. Wcześniej Dagerstal powinien podać do boku a nie na środek.
10 min. – null I po tym rzucie wolnym Rocha strzela gola. Sam Lech robi sobie kłopot.
13 min. – Lech rzucił się do ataku. Groźnie w pole karne dośrodkował Czerwiński.
15 min. – Indywidualna akcja Velde po której Norweg stracił piłkę. Za chwilę jeszcze niecelnie z daleka uderzył Karlstrom.

null 16 – 30 minuta

18 min. – Zablokowane dośrodkowanie/strzał Abramowicza w naszym polu karnym. Lech nie ma kontroli nad meczem.
20 min. – Oprócz Velde w ofensywie nikt nic nie gra.
22 min. – Lech poza akcją w 1 minucie nic jeszcze nie pokazał. Na dodatek Douglas znowu daje „show” na lewej obronie udowadniając, że się nie nadaje.
26 min. – Lech próbuje przejąć kontrolę.
29 min. – Gra się zaostrza.
29 min. – Niezła wrzutka Douglasa z rzutu wolnego. Piłkę ostatecznie wybili obrońcy.

null 31 – 45 minuta

31 min. – Celne uderzenie Skórasia z daleka wyłapał Kobylak.
36 min. – Velde w ofensywie robi sporo wiatru, jednak niewiele z tego wynika. Brakuje Ishaka w polu karnym.
37 min. – Douglas czy Karlstrom? Z rzutu wolnego uderzył Karlstrom trafiając tylko w mur.
39 min. – null Taktyczny faul Czerwińskiego, który z niemocy poniósł się emocjom. Kartka, w niedzielę nie zagra.
41 min. – Lech nie ma pomysłu na grę, gra słabo, w dodatku gramy bez napastnika, bo Sobiech czeka aż go ktoś nabije piłką jak we Florencji.
44 min. – Przewaga piłki jest po stronie Lecha. Zagrożenie pod bramką Kobylaka już małe.
45 min. – Do przerwy 0:1. 3. miejsce oddala się.



null 46 – 60 minuta

46 min. – null Bilans przy przegrywaniu 0:1: 2-5-6 (wygrane w Łodzi i w Białymstoku).
46 min. – Początek II połowy. Remis tu nam nic nie daje, trzeba wygrać, by uniknąć wstydu.
48 min. – Na lewej stronie nadal aktywny jest Velde, nadal nie ma z tego konkretów.
50 min. – Efektowne podanie Velde do Douglasa, który wywalczył korner.
51 min. – Fatalne dośrodkowanie Czerwińskiego. Jest jeszcze gorszy niż we Florencji, kiedy dostał wędkę.
53 min. – Gramy dziś kompletnie bez boków obrony. Na Douglasa nie ma nawet co liczyć.
57 min. – Żenująco wyglądają momentami próby lechitów. Brakuje formy, brakuje jakości.
60 min. – null Tym razem kartka dla Dagerstala.

null 61 – 75 minuta

62 min. – null Kvekveskiri za Murawskiego, Pereira za Czerwińskiego.
64 min. – Ofensywa Lecha cały czas polega na dryblingach Velde i wrzutkach z prawej strony prawego obrońcy. To trochę mało.
65 min. – Słabe uderzenie Skórasia. Nie mogło zaskoczyć Kobylaka.
66 min. – null Znowu strzał Skórasia, teraz Kobylak miał większe problemy.
71 min. – Pachnie tu wielkim wstydem. Remis również nic nam nie daje.
71 min. – Velde znowu łatwo stracił piłkę w polu karnym. Z jego gry nadal nie ma korzyści.
74 min. – null Ba Loua za Skórasia, Amaral za Karstroma.
75 min. – null Ciekawa zmiana Amarala. On i Gio, którego nie ma jeszcze wczoraj grał w rezerwach. Dziś nie zagrałby, gdyby nie ta nagła sytuacja kadrowa.

null 76 – 90 minuta

77 min. – Zostało kilkanaście minut tego żenującego meczu.
80 min. – Dobra interwencja Kobylaka po strzale Velde głową.
84 min. – GOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!! 1:1! Ba Loua dryblował po prawej stronie, błąd popełnił obrońca, który pechowo podał pod nogę Sobiecha. Napastnik Lecha trącił futbolówkę i wyrównał.

null Sobiech
null bez asysty

86 min. – Lech dominuje. Jest jeszcze szansa na wygraną.
88 min. – Groźny rzut wolny dla Lecha, Sousa trafił w obrońcę, mogła być z tego groźna kontra.
89 min. – null Kartka dla Douglasa, który nie zagra z Górnikiem.
90+1 min. – Lech cały czas atakuje, próbuje akcji głównie skrzydłami. Sporo jest wrzutek.
90+2 min. – Zablokowane uderzenie Velde w polu karnym.
90+3 min. – null Miał strzelić Lech, a szansę miał Cayarga. Było groźnie.
90+5 min. – Koniec. Lech po dwóch różnych połowach remisuje 1:1 i traci miejsce na podium.
90+5 min. – null Po meczu czerwoną kartkę otrzymał John van den Brom, którego zabraknie na ławce z Górnikiem.



null null 29. kolejka PKO Ekstraklasy 2022/2023, poniedziałek, 24 kwietnia, godz. 19:00
null RKS Radomiak Radom – KKS Lech Poznań 1:1 (1:0)

null Bramki: 10.Rocha – 84.Sobiech

null Asysty: 1:1 – bez asysty

null Żółte kartki: Donis, Rocha, Machado – Czerwiński, Dagerstal, Douglas

null Widzów: 4215

null Sędzia: Kwiatkowski (Warszawa)

null Sędzia techniczny: Gawęcki

null Sędziowie boczni: Listkiewicz, Mucha

null Sędziowie VAR: Lasyk, Myrmus

null Radomiak: Kobylak – Jakubik, Luizao, Cestor, Abramowicz – Semedo (71.Pik), Donis (87.Nowakowski), Alves, Machado (71.Cayarga) – Castaneda (81.Sarmiento), Rocha.

null Rezerwowi: Posiadała, Cayarga, Cele, Nowakowski, Łukasik, Pik, Snopczyński, Okoniewski, Sarmiento.

null Lech: Bednarek – Czerwiński (62.Pereira), Dagerstal, Milić, Douglas – Karlstrom (74.Amaral), Murawski (62.Kvekveskiri) – Skóraś (74.Ba Loua), Sousa, Velde – Sobiech.

null Rezerwowi: Holec, Pereira, Satka, Kvekveskiri, Ba Loua, Amaral.

null Kapitanowie: Jakubik – Murawski

null Ustawienia: 1-4-4-2 – 1-4-2-3-1

null Trenerzy: Galca – Van den Brom

null Obserwacja „Oko na grę”: Czerwiński

null Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +16°C, pogodnie

null Miejsce: Stadion Miejski (ul. Narutowicza 9, Radom)

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





321 komentarzy

  1. Levin_9 pisze:

    Jeśli nie udało się wygrać trzeba szanować i ten jeden punkt który może się przydać w walce o podium. Ogólnie i tak „Nie lubię poniedziałku” …

  2. jerry21 pisze:

    Sousa dziś słabo.
    Ale byli są słabsi.
    Murawski na przykład, cienko ostatnio.
    Plus za walkę do końca.
    Plus dla Velde za ambicję, choć czasem brak mu spokoju..
    Plusik dla Dagerstala. Oby został w Lechu..

  3. Bigbluee pisze:

    Niektórzy się widzę zagotowali niczym bromek. Po co? Z jakiego powodu? Sezon się skończył w czwartek. Trener też był tego zdania co widać było po składzie i ławce. Dlatego nie rozumiem zdenerwowania. Położył pewna część ciała na ten mecz co zdarzyło się już nie pierwszy raz. Jak pisałem w przedmeczowym czy tam innym temacie, my gramy w lidze cały sezon to samo. Przed przerwą, po przerwie, przed kadrą, po kadrze, przed zimą, po zimie. Bez ładu i składu, bez planu, schematow, gry wypracowanej i bez „gry bez pilki”. Tak wygląda cały sezon w lidze od sierpnia i tak też wyglądał dzisiaj mecz więc po co się denerwować. Dlatego jak pisałem wcześniej, zbyt wielu ma mgle na oczach spowodowaną LKE. Tam odnieśliśmy sukces ale to jest bonus. Co z tego bonusa jak drużyna jako całość NIE WIE CO MA GRAC. Gramy jak na wfie. Piłka rzucona i coś się UDO. Pastwic się więcej nie będę nad gościem co za to odpowiada. Teraz już nic to nie zmieni.
    Dobranoc czas spać.

    • leftt pisze:

      Wiemy, że wszystko pisałeś już dawno.

      • tomek27 pisze:

        Dokładnie 🙂 tylko czekał na koniec meczu … dzisiaj jakoś nie wspomina o Sousie . Śmieszny człowieczek , który tylko czeka na potknięcia Lecha

    • klaus pisze:

      Myślę tak samo i dlatego mam maxa, że taki klub nie ma dobrego trenera. Piła do boku i wrzutka w pole…cały sezon to samo, bez innych schematów. Liga nas przerasta, golą nas ogórki a z PP wykluczył nas Śląsk!! Nie podoba mi się tulipan od dawna.

    • Pawelinho pisze:

      Brak schematów to pół biedy. Brak pomysłu na ekhm „grę” to zupełnie co innego, a tego nie było praktycznie od początku sezonu (ot laga na Ishak’a od Pereiry). Nawet po stronie gospodarzy było widać jakiś pomysł na grę, a po stronie Lecha, który MP był nie było to coś tutaj jest nie tak. Można zaklinać rzeczywistość poprzez udaną w grę w europejskich pucharach, ale dla takiej fatalnej postawy w lidze jak z radomiakiem nie ma co usprawiedliwiać.

  4. tomasz1973 pisze:

    Ciekawe co te grajki myślały wychodząc na murawę w Radomiu? My jesteśmy ci od Fiorentiny!?!?!?
    Gra beznadziejna, ławka zaje…bista, Bednarek bez zmian, ale to już chyba nie dziwi i nie ważne czy dobrze ustawił mur czy nie, refleks jak u szachisty.
    Kolejny sędzia z Warszawy nie widział karnego, a to „szturchnięcie” Velde było widoczne i przy biegu najmniejsze trącenie potrafi wytrącić z równowagi, Sousy „faul” przy bramce to jakaś kolejna popierdółka, faule z dupy, raz nie można dmuchnąć w stronę rywala, raz można mu nogę urwać. Ja tam się dzisiaj Bromowi nie dziwie, ze chciał sędziemu przyje..bać, to nie pierwszy raz gdy sędzia nas kroi.
    No więc tak – mam wielką nadzieje, że to nie ja mam rację i:
    – Brom w przyszłym sezonie to ogarnie (w to prawie nie wierzę)
    – na bramce stanie bramkarz i on będzie prawdziwą jedynką, a nie Beny Hil w betonowych trampkach (to akurat realne, bo poza HolcemBolcem i Rutkiem chyba nie da sie mieć gorszego bramkarza, a każdy kolejny, nawet Mleczko będzie lepszy od Bednarka)
    – rutek wzmocni kadrę zgodnie z naszymi oczekiwaniami i obecnymi możliwościami (w to wierzę najmniej, albo wręcz wcale).
    No nic, do końca jeszcze parenaście pkt do zdobycia, walczyć i się starać w Lechu trzeba zapierdalać! Ma być minimum trzecie miejsce! Chociaż to i tak drugi przegrany!

    • leftt pisze:

      A jeżeli Mleczko nie będzie lepszy od Bednarka?

      • tomasz1973 pisze:

        To trzeba szukać kogoś lepszego!. Mleczko wypali albo nie wypali, a o bramkarza upominam się tu od ubiegłego sezonu, ale znamy obaj rutków, więc…będzie Mleczko.

  5. Didavi pisze:

    Spodziewałem się, że nie wygramy, a widząc kadrę na mecz byłem pewny, choć jakaś cząstka mnie ciągle liczyła zwycięstwo i podgonienie 2 miejsca. Tymczasem trzeba bronić 4-tego. Brom się po meczu zdenerwował. Cóż. Pretensje do siebie. Nie ma szerokiej i jakościowej kadry i każdy mecz po LKE w plecy. Nie chciał wzmocnień, a Czerwiński, Douglas, Sobiech nie mają odpowiedniej jakości, a 2 z 3 zdrowia do grania na Lechowym poziomie. Niech Brom będzie taki wyrywny latem, gdy trzeba będzie podjąć odpowiednie decyzje kadrowe i żądać wzmocnień. Na teraz mamy 4 miejsce, 19 punktów straty do lidera i puchary tylko dzięki temu, że Raków i Legia grają w finale PP. To nie jest cudowne łączenie pucharów i ligi.
    Potrzebna jest przebudowa i wzmocnienia. Nie sentymenty. Nie przyjaźnie. Liczby, jakość i zdrowie do grania to ma się liczyć.
    Co do indywidualność dzisiaj. Zwrócę uwagę na Bednarka i Murawskiego. Dlaczego? Już tłumaczę. Bednarek kolejny raz rzuca się za wolno, za późno. Gol na 4-1 z Fiorentiną. To samo dzisiaj. Nigdy nie wejdziemy na wyższy poziom mając Bednarka w bramce. Jak dobrze gra cała obrona to Bednarek też gra dobrze, w innych przypadkach do siatki trafia wszystko co leci. Męczy mnie jego widok w bramce, tak jak jego męczy rzucanie się i wyskok do górnej piłki.
    Murawski. Więcej problemów przez niego niż pożytku. Chciałbym rozpocząć dyskusję. Może przeniosę do śmietnika, może Redakcja podchwyci na sondę. Murawski ma kontrakt do końca przyszłego sezonu. 2024. 29 lat. Rozmowy trzeba rozpocząć szybciej, już w trakcie sezonu. Przedłużalibyście?
    Bo ja coraz mocniej skłaniam się do tego, że jednak nie. Walczy, stara się. Serducha nie można mu odmówić, ale piłkarsko odstaje. Przedłużyliśmy z Czerwińskim i Kvekve. I nie wiem czy to nie był błąd. Nie daj Boże będą chcieli przedłużyć z Douglasem i Sobiechem i to byłby kolosalny błąd. Coraz bardziej zastanawiam się czy Murawski zasługuje na przedłużenie. Gdyby nie był Polakiem na pewno byłbym na nie, przynajmniej po tym sezonie.
    Murawski natomiast, bo

    • Didavi pisze:

      Murawski natomiast bo….to zdanie nie będzie miało swojego zakończenia, bo….tak!
      Nie wiem skąd to się pojawiło 🙂

  6. El Companero pisze:

    tak jak wcześniej pisałem, nie będzie łatwo podium z takim podejściem zawodników. Śledzie nie odpuszczą do końca, będą szarpać bo nigdy nic nie wygrali wiec teraz widzą przed sobą szansę na największy sukces w historii… Nasi sprawiają wrażenie sytych po pucharach i znudzonych grą w lidze. Te ciągłe zmiany i wystawianie rezerwowych już niczego dobrego nie przyniosą. Niektórzy z tych grajków sami sobie wiążą stryczek na siebie.

    • tomek27 pisze:

      Dokładnie , to kwestia mentalu . Im się jakby nie chciało, na stojaka mysleli ze wygrają . Wielkie gwiazdy …oczywiście to tez rola trenera żeby im się chciało

  7. Ekstralijczyk pisze:

    Lech w tym spotkaniu wyglądał jakby rozgrywał sobie sparing.

    Pozytywem tylko jest to, że udało się ten mecz zremisować.

    • Pawelinho pisze:

      Problemem jest to, ze Lech w większości ligowych meczów wygląda jakby rozgrywał sparing nie tylko ten z radomiakiem. Większość spotkań z tego typu słabymi teoretycznie rywalami wygląda jak sparing. Tym samym ponownie warto sobie zadać pytanie czy byli w tym Dubaju na wakacjach czy na obozie treningowym skoro każde kolejne ligowe spotkanie Lecha wygląda żywcem jak ze sparingu? Pytam retorycznie bo pewnie odpowiedzi na to pytanie nie uzyskam.

      • tomek27 pisze:

        Tylko co ma do tego Dubaj ? Oni wychodzą po meczu w pucharach gdzie dają z siebie max i pozniej w lidze grają na stojaka . Jak grał Murawski czy Sousa z Violą a jak grał wczoraj- to co w czwartek im Dubaj służył ,a wczoraj nie ? Ile oni akcji zrobili w pierwszej połowie . Im sie nie chce ,przyspieszają w koncowkach jak im sie grunt pali i wtedy widac ,ze są duzo lepsi ,ale to juz jest czesto za pozno

  8. jerry21 pisze:

    Niektórzy uważają się za kibiców Lecha a nie wiedzą, że bramkarz Mleczko zimą odszedł do Znicza Pruszków, po zakończeniu umowy z Lechem.
    Więc nie wróci, nie bójcie się.

    • tomasz1973 pisze:

      Mleczko czy inny Mrozek…co za różnica? Lech potrzebuje bramkarza, a nie kandydata na bramkarza.