Velde nad Ba Louą, 13 raz na zero z tyłu i jedno z wyższych zwycięstw

Sobota stała pod znakiem eksplozji talentu Kristoffera Velde. Dwie efektowne asysty + gol dał Kolejorzowi jedno z najwyższych zwycięstw nad Cracovią w historii ligowych rywalizacji. Lech Poznań polepszył trochę swój słaby domowy bilans przekraczając granicę 50 zdobytych punktów w sezonie 2022/2023.

W sobotnie popołudnie Lech zdobył 17, 18 i 19 gola w pierwszej połowie ligowych spotkań 2022/2023. Wyróżnić trzeba też czyste konto zanotowane przez Filipa Bednarka czy liczby Kristoffera Velde, który Adriela Ba Loua nakrywa przysłowiową czapką.

Już 9 goli

W trwającym sezonie ligowym Lech jest najskuteczniejszy pomiędzy 41 a 50 minutą gry. Wczoraj w tym okresie czasu zdobył już 9 bramkę, której autorem dokładnie w 45 minucie gry był Michał Skóraś. Lech zanotował w sobotę 25 mecz w Ekstraklasie 2022/2023 ze strzelonym golem.

Dobre liczby Velde

Gwiazdą meczu z Cracovią był Kristoffer Velde, który zanotował 2 efektowne asysty i strzelił gola na 1:0. Norweg na wszystkich frontach ma już 13 bramek (5 w lidze) i 6 asyst (2 w Ekstraklasie). Jego wczorajsze 2 asysty były więc pierwszymi w trwającym sezonie Ekstraklasy.

null

Velde nad Ba Loua

Kristoffer Velde tylko w jednym meczu z Cracovią zaliczył niewiele gorsze liczby niż Adriel Ba Loua przez 2 sezony. Iworyjczyk w 55 występach strzelił bramkę dokładając do tego dorobku 4 asyst (3 w lidze). Jego „jakość” podsumował fatalny strzał w końcówce meczu i to oddany lepszą lewą nogą.

Jedno z najwyższych zwycięstw

Cracovia to dla Lecha niewygodny przeciwnik. O bilansie z krakowianami lepiej nie wspominać, cieszyć może zatem efektowne 3:0. Lech odniósł wczoraj jedną z najwyższych wygranych nad krakowianami w historii, w lidze wyżej pokonaliśmy „Pasy” tylko 2 razy w tym raz u siebie. Co ciekawe rezultat 5:0 został osiągnięty pod wodzą Jacka Zielińskiego.

2010, Lech – Cracovia 5:0
2012, Cracovia – Lech 0:3
2013, Cracovia – Lech 1:6
2023, Lech – Cracovia 3:0

null

Prowadzenie zagwarantowało wygraną

1:0 dla Lecha? To niemal gwarancja zwycięstwa. Lech w tym sezonie ligowym prowadził 1:0 łącznie 13 razy, 12 razy wygrał, raz zremisował (z Pogonią) i ani razu nie przegrał. Był to 14 triumf w trwających rozgrywkach Ekstraklasy i 2 różnicą 3 goli. Było to również dopiero 6 spotkanie rozegrane przez Lecha Poznań w dobrym dla kibiców terminie sobotnim.

Prezent dla trenera

Denny Landzaat przed meczem z Cracovią otrzymał od Szymona Marciniaka życzenia urodzinowe, które złożył Holendrowi również Jacek Zieliński. Asystent Johna van den Broma dostał nawet mały upominek.

null

Poniżej średniej

Lech Poznań zademonstrował wczoraj inny styl dostosowując się do rywala, którego dobrze przeanalizował. Efekt? Mniejsze niż zwykle posiadanie piłki i raptem 9 oddanych strzałów zamiast 15 czy 20. Raptem 9 wykonanych uderzeń to wynik dużo poniżej Lechowej średniej, która wynosi 16,3 strzałów na mecz.

Inne zaangażowanie

Lech Poznań przekroczył wczoraj liczbę 400 fauli popełnionych w sezonie 2022/2023. Miał łącznie 17 przewinień (Lechowa średnia to 13,1 na mecz). Być może jednym z powodów słabszego spotkania z Górnikiem było niskie zaangażowanie? Wówczas poznaniacy popełnili tylko 6 fauli.

null

13 raz na 0 z tyłu

Filip Bednarek zachował w sobotę 13 czyste konto w tym sezonie Ekstraklasy wyprzedzając m.in. Karola Niemczyckiego, Henricha Ravasa czy Frantiska Placha. Za tydzień „Bedi” będzie mógł zbliżyć się do Vladana Kovacevicia (16 czystych kont).

Tłumy na Lechu

Wczoraj dzięki akcji „Kibicuj z klasą” frekwencja przy Bułgarskiej wyniosła dokładnie 31123 widzów co było 3 najlepszym wynikiem na Lechu w tym sezonie ligowym. Bilans Kolejorza w czasie akcji „Kibicuj z klasą” czy wcześniej „Gimnazjaliści na Kolejorza” jest dobry i wynosi 11-5-0. Kolejna edycja tej akcji będzie miała miejsce w rundzie jesiennej 2023/2024.

null
null
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Boomer pisze:

    Veldinho zniszczył konkurencje w walce o tytuł najlepszego zawodnika wiosny w Lechu.

    Sam nie wierzę, że to napisałem, ale to chyba prawda.