Lech Poznań ponownie w europejskich pucharach

Lech Poznań pokonując dziś Mistrza Polski, Raków Częstochowa w sposób matematyczny zapewnił sobie awans do europejskich pucharów 2023/2024. Kolejorz wywalczył grę na arenie międzynarodowej równo rok po zdobyciu ósmego w swojej historii tytułu Mistrza Polski.

Lech Poznań po raz drugi w historii awansował do europejskich pucharów rywalizując wcześniej w fazie grupowej Ligi Europy/Ligi Konferencji. Wcześniej ta sztuka udała mu się w sezonie 2008/2009, w którym Kolejorz grając w 1/16 Pucharu UEFA uplasował się na podium Ekstraklasy i sięgnął po Puchar Polski. Później w 2011, 2016 i 2021 roku niebiesko-białym nie udało się dostać do eliminacji europejskich pucharów, w roku 2023 nasza drużyna wywalczyła awans do pucharów na dwie kolejki przed końcem sezonu 2022/2023 (12 miesięcy temu Kolejorz dostał się do Europy rekordowo wcześnie, bo już 20 kwietnia).

Lech Poznań zaliczył dotąd w Europie 28 sezonów notując swój debiut w europejskich pucharach już ponad 40 lat temu. Kolejorz po wywalczeniu 3. miejsca w sezonie 1977/1978 we wrześniu 1978 roku zagrał w I rundzie Pucharu UEFA. Dwumecz z niemieckim Duisburgiem nie był udany, niebiesko-biali przegrali na wyjeździe 0:5, a na stadionie Warty polegli 2:5. Lechici najczęściej, bo już 9 razy występowali w rozgrywkach o nazwie Liga Europy.

Lech – Benfica w Lidze Europy 2020
null

Największe sukcesy na arenie międzynarodowej Lech Poznań odniósł w tym wieku. W 2008 roku awansował do 1/16 Pucharu UEFA, 3 lata później dostał się do 1/16 Ligi Europy będącej następcą Pucharu UEFA, który został zlikwidowany latem 2008 roku. W 2015 roku w fazie grupowej Ligi Europy zespół Kolejorza zdobywając 5 punktów zajął 3. miejsce w grupie. Przed 2 laty Lech Poznań dokonał wyczynu na skalę europejską, po przejściu wszystkich 4 rund eliminacyjnych awansował do Ligi Europy, w której ugrał 3 oczka w rywalizacji ze Standardem Liege.

Najlepszym w historii sezonem Kolejorza na arenie międzynarodowej był ten jeszcze trwający. W pucharowych rozgrywkach 2022/2023 od 5 lipca 2022 do 20 kwietnia 2023 roku niebiesko-biali rozegrali rekordową liczbę 20 spotkań docierając aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji, w którym odpadli z włoską Fiorentiną.

Przed meczem Lech – Fiorentina w ćwierćfinale UEFA Europa Conference League
null

Wcześniej Lech w sezonie 1982/1983 i 1988/1989 doszedł nawet do 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Nie był to jednak specjalny sukces, ponieważ poznaniacy awansując do 1/8 w obu sezonach eliminowali po drodze tylko jednego rywala. Lech Poznań na arenie międzynarodowej rozegrał dotąd 163 mecze (wliczając Puchar Intertoto). Zanotował w nich bilans 70-32-60, gole: 242:201.

Podopieczni Johna van den Broma swojego pierwszego rywala w pucharowym sezonie 2023/2024 poznają podczas losowania w środę, 21 czerwca, o godzinie 13:00. Kolejorz pierwsze pucharowe spotkanie w nowych rozgrywkach rozegra dopiero 27 lipca. Mając współczynnik 19.000 na pewno będzie rozstawiony w II i III rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji, rozstawienie w IV fazie kwalifikacyjnej nie jest jeszcze pewne. O pierwszych potencjalnych rywalach Lecha Poznań w II rundzie eliminacji pisaliśmy już -> TUTAJ, po weekendzie pojawi się kolejny artykuł na ten temat.

Liga Konferencji w Poznaniu
null



Lech Poznań i europejskie rozgrywki w których uczestniczył (eliminacje + fazy grupowe):

Liga Europy – eliminacje + faza grupowa (9 razy):

Sezon 2009/2010
Sezon 2010/2011
Sezon 2012/2013
Sezon 2013/2014
Sezon 2014/2015
Sezon 2015/2016
Sezon 2017/2018
Sezon 2018/2019
Sezon 2020/2021

Puchar Intertoto (6 razy):

Sezon 1985/1986
Sezon 1986/1987
Sezon 1987/1988
Sezon 1990/1991
Sezon 2005/2006
Sezon 2006/2007

Puchar UEFA – eliminacje + faza grupowa (5 razy):

Sezon 1978/1979
Sezon 1985/1986
Sezon 1999/2000
Sezon 2004/2005
Sezon 2008/2009

Liga Mistrzów – eliminacje (5 razy):

Sezon 1992/1993
Sezon 1993/1994
Sezon 2010/2011
Sezon 2015/2016
Sezon 2022/2023

Puchar Europy Mistrzów Klubowych (3 razy):

Sezon 1983/1984
Sezon 1984/1985
Sezon 1990/1991

Puchar Zdobywców Pucharów (2 razy):

Sezon 1982/1983
Sezon 1988/1989

Liga Konferencji (1 raz)

Sezon 2022/2023

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





15 komentarzy

  1. Harnaś pisze:

    Redakcjo, przecież w sezonie 2022/23 Lech startował także w eliminacjach Ligi Mistrzów…

  2. Wielkopolanin pisze:

    Wreszcie spokój zagości w sercach kibiców Lecha

    • Harnaś pisze:

      Prawdziwy spokój to zagości, jak rok w rok będą sukcesy. Przecież taki klub z takim zapleczem finansowym i kibicowskim powinien być w Ekstraklasie jak Bayern w Bundeslidze…

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Na ten moment brakuje jednego miejsca aby Lech był rozstawiony w IV rundzie eliminacji LKE.

    • Harnaś pisze:

      Gdzie to znalazłeś?

    • kibic79 pisze:

      Tez jestem ciekawy gdzie to można znaleźć , tym bardzuej ze jeszcze nie jest przesadzone kto awansuje do pucharów z poszczególnych lig oraz to czy wszyscy mający wyższy wskaźnik dotrą do play off.

      • Reyvan pisze:

        rankinguefa kropka pl

        Tam autor na bieżąco analizuję sytuację pucharową i w innych ligach pod kątem drużyn które awansują do pucharów z innych lig i tego jakie mają współczynniki.
        A sytuacja Lecha jest opisana właśnie przy założeniu że wszyscy najsilniejsi przechodzą dalej.
        A jak się w eliminacjach LKE wydarzą niespodzianki, to sytuacja Lecha może ulec poprawie.
        Z drugiej strony, jeśli wydarzą się jakieś niespodzianki w el LE, to może być w teorii gorzej.
        W każdym razie na tą chwilę, Lech jest pierwszą nierozstawioną drużyną w el LKE, w czwartej rundzie eliminacyjnej.

        Oczywiście po starcie eliminacji i kolejnych rundach sytuacja będzie się klarować jeszcze bardziej.
        Tym bardziej, że losowania do kolejnych rund generalnie będą przeprowadzanie przed zakończeniem poprzednich. Oprócz pierwszej rzecz jasna.
        Ale to nas niespecjalnie interesuje, bo Lech zacznie od drugiej.

      • Harnaś pisze:

        thx

  4. Jacek_komentuje pisze:

    Cel minimum na ten sezon został osiągnięty. Po znakomitych tegorocznych występach w LKE zapewniliśmy sobie europejską przygodę w kolejnym sezonie. W dodatku na dwie kolejki przed końcem ligi i bez nadmiernego stresu.

    I to tyle z plusów, bo czwarte (ewentualnie trzecie) miejsce w tabeli nie powinno nikogo zadowalać. O kompromitacji w Pucharze Polski nawet nie wspominam.

    Nie ma żadnego udanego, mitycznego zarządzania grą na trzech frontach. Z czołówki ligowej nie ani razu nie pokonaliśmy legii ani pogoni. Wczoraj z rakowem odnieśliśmy jedyny sukces z drużynami z topu ligi. Czyli wygraliśmy jeden na sześć meczy z najmocniejszymi krajowymi rywalami. Nawet jeśli medaliki grały wczoraj na kacu i w przetrzebionym składzie (Lech zresztą nie lepszym) to pełnej dominacji na boisku nie sposób nie zauważyć. Mimo to – jak na wstępie. W tym sezonie można mówić o świetnych występach w Europie, ale trudno mówić o łączeniu tego z ligą, jeśli żadnego sukcesu na krajowym podwórku nie ma. No chyba, że ktoś sobie chce wydziarać trzecie miejsce na łydce (o ile je zdobędziemy).

    Jeśli mamy uznać, że coś się w Lechu i myśleniu jego władz zmieniło to tylko pod warunkiem, że Kolejorz w przyszłym sezonie NAPRAWDĘ połączy grę w Europie z realną i zwycięską walką o trofea w Polsce.

    Do tego, jak wszyscy wiemy, trzeba mocniejszej kadry. Czekają nas ubytki kluczowych (Skóraś, Salamon) i ważnych (Satka, może Rebocho, Amaral) graczy. Musimy zastępować najsłabsze ogniwa zawodnikami o odpowiedniej jakości (Ba Loua, rywalizacja w bramce i w ataku). Musimy zwiększać rywalizację i zapewnić odpowiednią szerokość ławki do rotacji na dobrym poziomie.

    O ile w lidze ostatnie dwie kolejki będą nudne, to gorączka transferowa się zaczyna. I tym razem ja też się jej prawdopodobnie poddam, bo nadchodzi czas próby i rzeczywistej weryfikacji gdzie jesteśmy, a przede wszystkim, gdzie mentalnie są władze klubu.

    • tomek27 pisze:

      To co piszesz to trochę prawda i trochę nieprawda . Nie ma łaczenia ligi z pucharami ? Ale w porównaniu do czego ? Do np Manchasteru City , to nie ma ,ale porównując do innych sezonów w całej historii Lecha , to udało sie to zdecydowanie najlepiej .
      I tak jak piszesz , wygralismy tylko jeden mecz z czołowką ,ale tez tylko jeden przegralismy – jesli zrobić małą tabelę , to Rakow z czołowką ma 12 pkt , Lech 7 , Legia i Pogon po 6 . W tym Legia 0-4 z Rakowem . Wszystko zalezy od perspektywy , Czy widzisz szklankę do połowy pełna czy pustą

      • Jacek_komentuje pisze:

        @tomek27
        Dzięki za komentarz.
        Moja odpowiedź na Twoje pytanie: w porównaniu do tego, co powinno być. Jeśli ktoś (władze Lecha) mówi, że zbudował kadrę na trzy fronty to ja mówię: sprawdzam. I kadra na trzy fronty wygląda tak, że na skrzydłach jest dwóch jakościowych zawodników (Skóraś i Velde) i nie ma żadnego sensownego zmiennika. Że na lewej obronie w trakcie sezonu grywał Czerwiński. Że na bramce nie ma żadnej konkurencji i pomimo, że Bednarek jest jaki jest, to powinniśmy dziękować losowi, że Filip nie złapał kontuzji, bo mogło być bardzo niewesoło.

        A o tym wszystkim wiadomo było od bardzo dawna.

        A przede wszystkim, i to chciałem wypunktować najbardziej:
        – W tym sezonie większość z nas akceptuje to co się wydarzyło, bo jest super wynik w Europie pomimo różnych okoliczności (szalona i niespodziewana zmiana trenera, nieprawdopodobny sezon rakowa, pierwszy w historii ćwierćfinał europejskich pucharów itd).
        – W kolejnym sezonie, jeśli mamy być mistrzem i rozwijać się jako klub, remisowy bilans z czołówką nie wystarczy. Łączenie różnych rozgrywek powinno być lepsze, a do tego potrzebna jest mocniejsza kadra. Wydaje się, że pieniądze są. Pytanie, czy jest wola i determinacja klubu.

      • tomek27 pisze:

        Jacek
        Wiele rzeczy powinno byc , a nie jest . Mało co jest idealne . Władze Lecha ,trochę jak politycy , dużą mowią ,a mało z tego wynika . Z drugiej strony zeby politykom w Polsce wychodziło tak jak władzą Lecha w ostatnich dwóch sezonach …niedosyt jest , na pewno ,ale sezon i tak na plus . Jak wyglądały poprzednie sezony po dobrych występach w pucharach ? Tragicznie , wiec jest progres .
        Co do składu . Przewidziałes przed sezonem ,ze Daglas z Rebocho nie dzadzą rady obstawic lewej obrony ? Bo ja nie .
        Była próba sprowadzenia dwoch bramkarzy , z jakims tam CV ( nawet niezłym ) , trudno ,tutaj Rząsa poległ ,ale na 10 jego ostatnich transferów moze ze 3 były nieudane ,wiec i tak skuteczność niezła .
        Skrzydła – Balua kosztował 1,2 mln € – był pomysłem Skorzy , byłem pewien ,ze odpali . Zawiódł . Podobnie jak Gio , który dobrze prezenowtał sie w Wisle .
        I akurat uważam ,ze nie bilans z czołówka zabrał nam podium czy MP tylko mnóstwo takich samych meczów ze słabiakami . Atak pozycyjny i mental w tych meczach do poprawy , a takze skuteczność i bedzie dobrze .

  5. Mateusz92 pisze:

    To jest niestety jedyny pozytyw na krajowym podwórku. Mimo wszystko warto to docenić, bo w ostatnich latach ten awans do eliminacji w Europie nie był, o zgrozo, taką oczywistą sprawą.
    Sezon uważam za zakończony, mało interesująca jest kwestia ostatecznego miejsca w tabeli. 3 miejsce to drugi przegrany, 4 miejsce to trzeci przegrany.
    Znacznie bardziej interesująca jest kwestia ruchów kadrowych. Nasze potrzeby są spore. Najbliższy czas pokaże jakie są priorytety klubu, pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Kolejną ważną kwestią jest rozstawienie w IV rundzie eliminacji LKE. Za nami bardzo udany weekend pod tym względem. Kopenhaga objęła prowadzenie w lidze duńskiej. Srogie baty, aż 1:6 zebrał FC Basel, który znów oddalił się od miejsca pucharowego.

  6. J5 pisze:

    O to chodzi i na to czekałem. Nie mogę już się doczekać kolejnego występu Kolejorza w pucharach