Przed meczem: Korona – Lech
Za 3 dni w piątek, 19 maja, o godzinie 20:30 w meczu 33. kolejki Ekstraklasy, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Koroną Kielce. Beniaminek potrzebuje zwycięstwa do utrzymania, Kolejorz potrzebuje wygranej do dalszej walki o 3. miejsce.
Korona Kielce od początku sezonu 2022/2023 zawodziła będąc jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi. Przed listopadowym starciem przy Bułgarskiej, w którym Lech Poznań triumfował 3:2 rywal miał serię 10 spotkań bez wygranej w tym 8 ligowych. Przed jesienną konfrontacją w stolicy Wielkopolski beniaminek we wcześniejszych 8 kolejkach poniósł aż 5 porażek i zaliczył 3 remisy. Jesienią Korona Kielce przybyła na nasz obiekt z tymczasowym trenerem Kamilem Kuzerą, który później został na dłużej. „Koroniarze” ligową jesień zakończyli na przedostatnim 17. miejscu w ligowej tabeli zdobywając w 17 kolejkach raptem 13 punktów.
Zimą doszło do małej przebudowy drużyny. Sprowadzenie obrońcy Dominick Zator i Marius Briceag stanowią o sile defensywy piątkowego przeciwnika niebiesko-białych. W miarę regularnie grają też kolejni ściągnięci zimą obcokrajowcy Marcus Godinho oraz Nono, swoje szanse w tym roku kalendarzowym otrzymuje również napastnik Kacper Kostorz. Podopieczni Kamila Kuzery rozpoczęli rundę wiosenną od porażki, następnie przyszły 3 kolejne mecz bez przegranej i bolesny łomot od Warty Poznań aż 1:5.
Najwięcej goli: 11 – Łukowski
Najwięcej asyst: 5 – Błanik
Najwięcej meczów: 32 – Łukowski
Najwięcej minut: 2782 – Trojak
Gole do przerwy: 16
Gole po przerwie: 20
Żółte kartki: 77
Czerwone kartki: 4
Średnie posiadanie piłki: 41,5% (42,2% u siebie)
Najwyższe zwycięstwo: Korona – Śląsk 3:1 (01.08.2022)
Najwyższa porażka: Warta – Korona 5:1 (25.02.2023)
Ciekawostki: Najniższe średnie posiadanie piłki w lidze, 6 strzelonych goli po 90 minucie gry (najwięcej w lidze), bez domowej porażki w 2023 roku, 7 zwycięstw w ostatnich 8 domowych meczach (6 wygranych z rzędu), Lech to 5 siła wiosny, Korona 6 (2 punkty różnicy)
Po blamażu w Grodzisku Wielkopolskim drużyna Korony Kielce wskoczyła na zupełnie inny poziom. Zanotowała serię 7 kolejnych meczów bez porażki, wydostała się ze strefy spadkowej, przegrała dopiero 30 kwietnia w Mielcu 1:2, gdzie prowadziła ze Stalą 1:0. Dnia 7 maja zawodnicy Kuzery zrobili duży krok w kierunku utrzymania ogrywając u siebie Raków Częstochowa 1:0, w ostatni piątek było już gorzej. Kilka dni temu „Koroniarze” ulegli Piastowi w Gliwicach 1:2, zatem nadal nie mogą być pewni utrzymania w Ekstraklasie.
Korona Kielce ma najniższe średnie posiadanie piłki w całej lidze, często gra za to do końca strzelając po 90 minucie już 6 goli. Tej wiosny obiekt w Kielcach to prawdziwa twierdza. Korona wygrała 7 spośród 8 ostatnich meczów przed własną publicznością, swego czasu miała serię 6 domowych zwycięstw z rzędu często wygrywając u siebie bez straty bramki. „Koroniarze” to jedna z rewelacji rundy wiosennej 2023, zespół skazywany na spadek na 2 kolejki przed końcem sezonu 2022/2023 ma 3 oczka przewagi nad strefa spadkową.
Korona Kielce w 32 kolejkach PKO Ekstraklasy zgromadziła na swoim koncie 35 punktów co daje jej 14. miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Kamila Kuzery zaliczyli dotąd bilans 10-8-14, gole: 36:45 a u siebie 8-3-5, bramki: 19:16, czyli lepszy niż Lech w Poznaniu. „Koroniarze” nie przegrali na swoim boisku od listopada, ich najlepszym strzelcem z 11 trafieniami jest Jakub Łukowski, 5 asyst na swoim koncie ma Dawid Błanik.
Na piątkowy mecz Korona Kielce – Lech Poznań nie ma już biletów, spotkanie zaplanowane na 19 maja na godzinę 20:30 obejrzy komplet około 15 tysięcy widzów.
Zimowe transfery Korony Kielce:
Przyszli:
Nono (wolny transfer)
Dominick Zator (York United)
Bartosz Kwiecień (Resovia Rzeszów)
Marcus Godinho (Vancouver Whitecaps)
Marius Briceag (Universitatea Craiova)
Kacper Kostorz (Pogoń Szczecin)
Odeszli:
Mario Zebić (FC Arges)
Grzegorz Szymusik (Chojniczanka Chojnice)
Janusz Nojszewski (Kotwica Kołobrzeg)
Łukasz Sierpina (Kotwica Kołobrzeg)
Adam Frączczak (Kotwica Kołobrzeg)
Roberto Corral (wolny transfer)
Oskar Sewerzyński (Chrobry Głogów)
Bartosz Śpiączka (Wisła Płock)
Wiosenne mecze Korony Kielce:
Legia Warszawa – Korona Kielce 3:2
Korona Kielce – Cracovia Kraków 2:1
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 1:1
Korona Kielce – Lechia Gdańsk 1:0
Warta Poznań – Korona Kielce 5:1
Korona Kielce – Wisła Płock 1:0
Korona Kielce – Radomiak Radom 2:1
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 0:0
Korona Kielce – Miedź Legnica 1:0
Górnik Zabrze – Korona Kielce 1:1
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 2:1
Korona Kielce – Zagłębie Lubin 2:2
Stal Mielec – Korona Kielce 2:1
Korona Kielce – Raków Częstochowa 1:0
Piast Gliwice – Korona Kielce 2:1
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Będzie murarka więc trzeba wyjść ofensywnie i szybko strzelić pierwszego gola
Mam nie odparte wrażenie, że mecz Lecha z Koroną w Kielcach będzie wyglądał identycznie jak inne tego typu spotkania tzn np z radomiakiem, gdzie praktycznie wystarczy wyczekać Lecha i go skontrować przy czym grać uważnie i mądrze w defensywie, a przynajmniej takie mam wrażenie patrząc na to jak takie drużyny grają z Lechem. Do tego mecze w Kielcach nigdy do łatwych dla Lecha nie należy, ale tak samo było z medalikami więc kto wie czy tym razem i w Kielcach nie będzie podobnie. Wiadomo, że wszystko i tak zweryfikuje boisko.
A ja myślę ,ze ten mecz bedzie jednak inny . Korona sie nie odkryje ,ale az tak murowac nie bedzie . Sa w formie , pełen stadion ,a remis moze im nic nie dać .
PS . Pawelinho , bardzo często widzę ,ze popełniasz ten sam błąd – „nie ” z przymiotnikami piszemy razem – bez uszczypliwości oczywiście 🙂 …chodzi o ” nie odparte „
Oczywiście znowu zamiast emotki znaki zapytania czyli dalej u mnie jest z tym problem.
No faktycznie nie wiem skąd mi się to wzięło, ale dzięki za uwagę ????
Jak robię emotke , to tez mam znaki zapytania ,ale jak zrobie dwukropek z nawiasem to robi sie usmiech
Wygramy 2:1-Skóraś, Velde-Łukowski. Tego bym widział u nas po sezonie.
A moim zdaniem, zwł. po stracie bramy, Brom wpuści juniorów by zaliczyć te 3000.
już zaliczone
Dobry mecz aby sprawdzić grojków pod przyszły sezon. Chetnie zobacze Wilaka w dluzszym czasie.
Tak, ale przy wyniku 0:2
Ja myślę, że Korona zamuruje bramkę, bo punkt dla nich będzie bardzo cenny. Oczywiście nie omieszkają kontrować, bo taki styl jest dla Lecha zabójczy. Mogą nas uratować strzały z daleka.