Późniejszy start Lecha Poznań w Pucharze Polski
W maju podczas posiedzenia władz Polskiego Związku Piłki Nożnej zatwierdzony został regulamin rozgrywek o piłkarski Puchar Polski w nowym sezonie 2023/2024. Drugi rok z rzędu Lech Poznań później niż większość ekstraklasowiczów zacznie walkę o trofeum.

Regulamin Pucharu Polski 2023/2024 ponownie zawiera jeden istotny zapis. Mianowicie kluby, które wywalczyły awans do europejskich pucharów poprzez rozgrywki na krajowym podwórku w sezonie 2022/2023 otrzymają tzw. „wolny los”. Dzięki niemu są zwolnione z udziału w 1/32 finału Pucharu Polski i automatycznie zostały przesunięte do 1/16 tych rozgrywek. To oznacza, że przykładowo Lech Poznań chcąc zagrać 2 maja 2024 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie musi przebrnąć tylko 4 rundy w tym 2 fazy zaplanowane na jesień 2023.
Pozostałe drużyny z Ekstraklasy 2022/2023, 16 zespołów I-ligi 2022/2023, 16 zwycięzców okręgowego Pucharu Polski 2022/2023 oraz 10 triumfatorów rundy wstępnej Pucharu Polski 2023/2024 zaprezentują się w 1/32 finału rozgrywek. Przed tą fazą odbędzie się wspomniana runda wstępna Pucharu Polski 2023/2024, w której wystąpi Lech II Poznań.
W rundzie wstępnej Pucharu Polski 2023/2024 weźmie udział 18 ekip, które w sezonie 2022/2023 uczestniczą w rozgrywkach II-ligi oraz 2 kluby, które w sezonie 2022/2023 rozgrywek I-ligi uplasują się w tabeli na ostatnich dwóch miejscach (Sandecja Nowy Sącz i Chojniczanka Chojnice). Poniżej znajduje się schemat, kto z kim zagra w rundzie wstępnej. Na ten moment jedenaste w II-lidze rezerwy Lecha Poznań zmierzyłyby się na wyjeździe z szóstym Motorem Lublin.
17 (I-liga) vs 18 (II-liga)
18 (I-liga) vs 17 (II-liga)
1-16
2-15
3-14
4-13
5-12
6-11
7-10
8-9
Brak gry Lecha Poznań w 1/32 finału Pucharu Polski pod koniec września nie oznacza, że nasz zespół wtedy na pewno będzie miał wolne. W tym okresie miesiąca znajduje się termin rezerwowy dla pucharowiczów, którzy zdecydują się przełożyć jedno z letnich spotkań ligowych w trakcie eliminacji do Ligi Mistrzów/Ligi Konferencji. Tym samym w dniach 26-28 września niebiesko-biali będą mogli zagrać z Rakowem Częstochowa, Legią Warszawa lub z Pogonią Szczecin. Wszystko zależy od tego, czy Lech bądź rywal zechce przełożyć mecz ligowy oraz od terminarza Ekstraklasy na sezon 2023/2024 (po jego ogłoszeniu będzie wiadomo, z kim dokładnie zmierzymy się w konkretnej kolejce).
W Pucharze Polski 2023/2024 nadal w każdym zespole będzie musiał grać co najmniej jeden młodzieżowiec (rocznik 2002 lub młodszy). O awansie do kolejnej fazy decyduje tylko jedno spotkanie, gospodarzami meczów będą drużyny występujące w niższej klasie rozgrywkowej, a losowanie każdej następnej rundy Pucharu Polski odbędzie po rozegraniu wszystkich spotkań rundy poprzedniej. Lech Poznań do rywalizacji w pucharze krajowym 2023/2024 przystąpi dopiero na przełomie października i listopada (rok temu w 1/16 finału odpadł ze Śląskiem Wrocław). Jesienią 2023 podopieczni Johna van den Broma rozegrają maksymalnie 2 mecze w Pucharze Polski.
W sezonie 2023/2024 rozgrywek o Puchar Polski nie zmieni się pula nagród. W niej nadal jest 10 milionów złotych z czego 5 milionów złotych zgarnie triumfator a 760 tysięcy złotych finalista. Lech Poznań za przystąpienie do gry w 1/16 finału Pucharu Polski 2023/2024 będzie miał zagwarantowaną sumę minimalną w wysokości 45 tysięcy złotych netto. Finał Pucharu Polski 2024 ponownie odbędzie się 2 maja na PGE Narodowym w Warszawie. W przyszłym roku 2 maja wypada w czwartek.
Lech Poznań zdobył Puchar Polski tylko 5 razy czekając na to trofeum od 2009 roku. Kolejorz przegrał 5 kolejnych finałów w tym 4 na Stadionie Narodowym w Warszawie (w 2011, 2015, 2016, 2017 i 2022 roku). Ostatni Puchar Polski święcił już ponad 14 lat temu na Stadionie Śląskim w Chorzowie, kiedy pokonał Ruch 1:0.
Ramowy plan Pucharu Polski 2023/2024:
Runda wstępna PP – 8-10 sierpnia
1/32 PP – 26-28 września
1/16 PP – 31 października-2 listopada (termin rezerwowy 7-9 listopada)
1/8 PP – 5-7 grudnia
1/4 PP – 27-28 lutego
1/2 PP – 2-3 kwietnia
Finał PP – 2 maja (Stadion Narodowy)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Z tego co pamiętam to ostatni finał P.P. zepsół nam elegancko Prezydent Stołecznego Miasta. Dlatego proponuje w razie ewentualnego finalu wysłać mu rogaliki i piwko z naszego browaru. 🙂 Nikt nie będzie jechał do Wa- wy aby się przejechać i wrócić… wystawił nas wraz komendantem S.Pozarnej.
Masz super rację!A jak kurwiszon grał w tym roku to wszystko można było robić!Oprocz sektorowek nawet po łbach się lały szmaty…I strazy pozarnej tez nic nie przeszkadzało.Chyba była większa wilgotność powietrza niz rok temu????????????
Zepsuł przez „u”. Są słowniki w telefonie czy komputerze, może warto ich używać.
Dzięki profesorze. Skonczylem tylko 8 klas wiec wiesz…., ale i tak sobie w zyciu lepiej radze niz wielu moich znajomych po studiach….. 🙂 takze tego.
Chodzi o ten finał, gdzie bojówki biły kibiców chcących wejść na stadion i kibicować Lechowi?
I co pie*dolisz jak potłuczony? Kto kogo bił? Byłeś, bo ja tak. I owszem nie podobało mi się to, co zresztą tu napisałem, że nie weszliśmy, bo wiekszość chciała wejść, ale nikt nikogo nie bił.
Tylko 5 meczów by zgarnąć trofeum. Rząsa musi zbudować kadrę by i na tym polu zawodnicy dali radę
W końcu wypadałoby zdobyć ten PP, bo od ostatniego minie 15 lat. Dłuższa przerwa była tylko w latach 1988-2004. Tylko, że wtedy była transformacja ustrojowa, Erge, PKP Lech, spadek do drugiej ligi i takie tam. Teraz Lech jest czołowym klubem Polski i sama statystyka podpowiada , że kiedyś musi ten puchar podnieść.
Słuszna uwaga.
Ranga PP wzrośnie, bo od przyszłego sezonu zwycięzca dostaje miejsce w Lidze Europy.
Daj więcej info, proszę.
Pytałem się o to na Twitterze Jana Sikorskiego, prowadzącego stronę rankinguefa.pl, napisał mi, że I runda eliminacji LE może przejść na wicemistrza, a nie na zwycięzcę PP, co miałoby sens.