Zapowiedź: Lech – Radomiak
W niedzielę, 30 lipca, o godzinie 17:30 w meczu 2. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zagra na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Radomiakiem Radom. Przed Kolejorzem spotkanie, po którym niebiesko-biali mogą zostać nawet liderem ligowej tabeli.

Lech Poznań szukający lepszej dyspozycji bardzo udanie rozpoczął sezon 2023/2024. Mimo różnych momentów podczas spotkań Kolejorz tydzień temu wygrał w Gliwicach nad Piastem 2:1, a w czwartek po bardzo dobrej pierwszej połowie i słabej drugiej odsłonie pokonał Żalgiris Kowno 3:1 będąc dzięki temu jedną nogą w III rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji. Teraz czas na pierwsze ligowe spotkanie u siebie, przed którym Lech Poznań jest dużym faworytem. O wygraną nie będzie jednak łatwo, skład Kolejorza to zagadka tak samo, jak postawa Radomiaka Radom, który tydzień temu wyglądał zupełnie inaczej niż w letnich sparingach. Mecze Lecha z Radomiakiem nie należą do łatwych spotkań, od powrotu radomian do Ekstraklasy poznaniacy zremisowali u siebie z tym rywalem 0:0 oraz ograli go skromnie 1:0 po golu gracza, którego nie ma już przy Bułgarskiej. W niedzielne popołudnie rezultat 1:0 każdy wziąłby w ciemno, sztab szkoleniowy Kolejorza nie ukrywa, że zespół po nietypowym lecie wciąż jest w okresie przygotowawczym, dlatego nawet wyszarpane zwycięstwo byłoby bardzo cenne i mogłoby wywindować niebiesko-białych na pozycję lidera.
Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Bartosza Salamona, a także kontuzjowanego Ali Gholizadeha. Niedostępny jest rekonwalescent Filip Dagerstal, pod znakiem zapytania stoi występ innego rekonwalescenta Niki Kvekveskiriego, Adriela Ba Loua i Filipa Marchwińskiego, który w czwartek już w pierwszej połowie opuścił boisko ze względu na ból, który poczuł. Niedzielny skład Kolejorza zależy od zmęczenia poszczególnych piłkarzy czy mikro-urazów. Na pewno dojdzie do zmian, do rotacji, niektórzy zawodnicy wciąż są w okresie przygotowawczym, szukają formy i często nie są gotowi do gry przez pełne 90 minut. Z kolei w ekipie Radomiaka Radom szkolonej przez Constantina Galcę niedostępni są Francisco Ramos oraz Leandro. Radomiak identycznie jak Lech – latem nie wygrał żadnego sparingu, przegrał w każdym z 4 meczów towarzyskich, by w 1. kolejce odnieść zwycięstwo nad Górnikiem w Zabrzu 2:0. Radomianie staną na naszej drodze 2 raz w 2023 roku, wiosną poznaniacy zremisowali na wyjeździe wynikiem 1:1.
Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy Wielkopolski będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy, za system VAR będzie odpowiadał za to Piotr Lasyk. Według naszego partnera, firmy bukmacherskiej Betcris, jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.75, na remis 3.63 a na triumf Radomiaka Radom 4.90. W niedzielę na trybunach obiektu przy Bułgarskiej zjawi się około 21 tysięcy widzów, co będzie najwyższą w XXI wieku frekwencją podczas pierwszego domowego meczu Kolejorza w ligowych rozgrywkach. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 16:00. Początek meczu 2. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – Radomiak Radom w niedzielę, 30 lipca, o godzinie 17:30 na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Kolejorz zagra jutro o 4 zwycięstwo u siebie z rzędu, w tym 3 ligowe. W ostatnich 3 wygranych spotkaniach w Poznaniu zespół Lecha strzelił 8 goli.
Przewidywane składy:
Lech: Bednarek – Pereira, Czerwiński, Milić, Andersson – Karlstrom, Murawski – Hotić, Sousa, Velde – Ishak.
Radomiak: Majchrowicz – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Donis, Alves – Semedo, Wolski, Machado – Henrique.
Mecz: Lech Poznań – Radomiak Radom
Rozgrywki: 2. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Niedziela, 30 lipca, godz. 17:30
Stadion: ENEA Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Sędzia VAR: Piotr Lasyk
Miejsce gospodarzy: 5
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 2 – Marchwiński
Najlepszy strzelec gości: 1 – Henrique, Wolski
Poprzedni mecz: Radomiak – Lech 1:1
Domowa forma gospodarzy: –
Wyjazdowa forma gości: 1-0-0, 2:0
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Betcris 1 x 2: 1.75 – 3.63 – 4.90 (Postaw w )
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej od 16:00
Transmisja tv: C+ Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 21000
Prognozowana aura: +22°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: Poniżej 2,5 gola
Niepewni (Lech)
Adriel Ba Loua
Filip Marchwiński – kontuzja
Nika Kvekveskiri – rekonwalescencja
Nieobecni (Lech)
Bartosz Salamon – zawieszenie
Ali Gholizadeh – kontuzja
Filip Dagerstal – rekonwalescencja
Niepewni (Radomiak)
–
Nieobecni (Radomiak)
Francisco Ramos – kontuzja
Leandro – rekonwalescencja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Mam wrażenie, ze ten mecz będzie wyglądał podobnie jak ten z Piastem zwłaszcza, ze niestety ten mecz poprowadzi kolejny sędziowski oszołom tym razem w postaci Stefańskiego, który kiedyś był nawet solidnym arbitrem, ale tej solidności nie udźwignął. Sugerowany skład wydaje się być ok i lepiej żeby zamiast Ba Loua zagrał Hotić. Zważywszy na to iz jest to pierwszy ligowy mecz w sezonie na własnym stadionie to wypadałoby, żeby Lech w tym meczu zagrał tak jak w pierwszej połowie meczu z Zalgirisem czy w drugiej z Piastem tylko teraz wypadałoby zagrać dwie takie same polówki, a nie tak jak do tej pory tylko jedna. Bede zadowolony nawet ze skromnego 1:0 dla Lecha ważne, aby dało to pewne trzy punkty Lechowi!
Oglądałem mecz Radomiaka z Górnikiem . I Radomiak grał całkiem fajnie , chociaż obie bramki podarował im bramkarz Górnika .
To właśnie w takich meczach zdobywa się mistrzostwo, potrzebujemy solidnego punktowania u siebie. Raków i Legia nie grają, więc jest szansa odskoczyć.
Trochę mam obawy (pamiętamy mecz z Wisłą Płock rok temu i bramkę Wolskiego), ale Kolejorz musi pokazać jakość.
Ja zamiast Czerwińskiego dałbym Blazicia, niech się zgrywa z Miliciem.
Pierwsze spotkanie u siebie. Pora zacząć odbudowę Twierdzy Poznań. Rywal może nie jest topowy, ale groźny – zgrany blok defensywny, mocni w starciach fizycznych obrońcy, grający twardo, może nawet po chamsku. Dobrzy technicznie Wolski i Alves, którzy potrafią uderzyć z daleka i groźni w powietrzu napastnicy. Trener chyba też ich już ogarnął.
Powiem tak- aby realnie myśleć o M.P. to z Bułgarskiej nikt nie może wyjechać z punktami. Od 1 meczu w Poznaniu możemy realizować plan. Wykonać!
Skoro po pucharach nigdy nie wygraliśmy więcej niż jedną bramką to zamiast nudnego 1:0 proponuję wygrać 4:3. Przegrywając 3:0 🙂 Może wtedy w Kownie zobaczymy Mrozka w bramce, a przy naszych 4 golach zawodnicy sobie podreperują statystyki goli i asyst.
Lech gra obecnie długimi momentami dobrą piłkę, ale przede wszystkim skuteczną. Jeśli chodzi o wyniki, to dwa mecze i dwa zwycięstwa. Czego chcieć więcej? Trzeciego zwycięstwa. To się nie nudzi 🙂
Osobiście liczę na powrót do formy Ishaka, bo tego piłkarza naprawdę brakuje.
Chciałbym również zobaczyć w bramce Mrozka. No, ale na chwilę obecną Brum go w niej nie widzi, dał jasny znak, że u niego numerem jeden jest Bednarek, Bartosz musi jeszcze poczekać.
W każdym razie gramy u siebie na Bułgarskiej i nie wyobrażam sobie innego wyniku jak wygrana, głośno będę dopingował żeby Lech kontynuował zwycięską serię jak najdłużej i żeby w tym sezonie odbudowała się twierdza Bułgarska, która kiedyś była praktycznie nie do zdobycia. Renoma, naszego stadionu musi powrócić.
Dziś liczy się tylko zwycięstwo.Mam nadzieję że dostępna będzie jak najwieksza liczba zawodników, którzy muszą minutami dojść do formy. Oglądałem mecz z Piastem że szczególną uwagą na grę Ba Lua i moim zdaniem zagrał dobre zawody,mało strat i dużo zaangażowania i wierzę że w końcu coś u niego się ruszy. Przy ewentualnej grze na 3 frontach Lech będzie go potrzebował.
Skład w obronie eksperymentalny i wynikający chyba z ROTACJI i przekonania, że w czwartek zagra Marchwinski…
Dziś chyba nie będą z nim ryzykować…
Co do Veldka jestem spokojny, że portugalski zaciąg Rakowa zostanie przez Kristofera porobiony…
Cały czas optuje za 4-3-3 i grę wymienną całą 6 piłkarzy z przodu…
Zapomniałem o najważniejszym – dajmy sobie spokój z „czekaniem na Baluja” jak z „Czekaniem na Godota”…
Czas najwyższy zdać sobie sprawę że będzie to casus „bywszego czechoslowaka” i zdaje się ostatni transfer z ligi słowackiej…
Właśnie pisałem ze Szymczak słaby jest… i zamknął mi usta…
Jak na razie Zagłębie, Radomiak i Piast to kandydaci do walki z Pogonią o miejsca 4-7. My już dwa z tych meczów mamy za sobą, a boisko w Gliwicach będzie za miesiące wyglądać słabo i trudno tam się będzie grało.