Wystaw oceny po meczu z Żalgirisem

Skład Lecha Poznań:

Mrozek – Pereira, Blazić (75.Czerwiński), Milić (46.Pingot), Douglas – Karlstrom, Sousa (46.Kvekveskiri) – Szymczak (69.Hotić), Marchwiński, Wilak (61.Ba Loua) – Sobiech.

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie – OBRÓĆ GO POZIOMO








Trener John van den Brom (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

(ocenianie zakończone)

Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone w sobotę do 9:00

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





24 komentarze

  1. Sosabowski pisze:

    Zgodnie z planem!
    Kolejny mecz sparingowy dowieziony! Tym razem wszystko poszło gładko. Przeciwnik na poziomie Skry Częstochowa z którą już jakiś czas temu przyszło nam się mierzyć w Pucharze Polski. I wynik też powinien być podobny licząc niewykorzystaną jedenastkę. Bramka po rykoszecie nie zmieniła już nic. Praktycznie każdy moment spotkania po pełną kontrolą. Mieliśmy się nie zmęczyć i to chyba było ważniejsze niż wynik końcowy. Za tydzień delikatnie poważniejszy sprawdzian co zapowiada wynik naszego rywala.
    Najlepsi na boisku Marchwiński i Hotić. Ten pierwszy z magiczną główką i jeszcze fajniejszą piętką w pierwszej połowie. Potem wrzucić drugi bieg. Natomiast Dino… mam wrażenie, że tu powinienem wkleić ten mem „Kiedy całą drużyną próbujecie zatrzymać Hotića przed strzeleniem bramki”. Nawet w tak nieznaczącym spotkaniu dał drużynie wielkiego kopa energii. Znowu świetna wrzutka, zejścia do środka, pokazywał się do gry. Uwagę zwrócę jeszcze na Mrozka, który bardzo solidnie pokazywał się w bramce. Wybronił sytuację sam na sam i nie położył się aż do końca. Brawa za tą akcję, choć to nie była jedyna parada tego dnia. Nie miał tak łatwo jak mogło się wydawać. Jedyny minus za grę nogami i rozegrania. Tu mogło być dokładniej i więcej spokoju. Na ten moment uważam, że potrzebuje sprawdzenia przy silniejszym rywalu. Żeby wykazał się przy dużym pressingu. Bo tu może mieć jeszcze braki. Dochodzą meczami i to był kolejny krok ku lepszemu. Dzisiaj o tych słabszych w składzie nie ma sensu pisać. Jednym słowem mamy to odhaczone i czekamy już na Zagłębie.

  2. Wamp pisze:

    Wiadomo, Mrozek zagrał kryminał co obniża mu notę do 2. Reszta 4.

  3. Kaktus108 pisze:

    Mecz grany na stojąco a i tak mogło i powinno być wyższe zwycięstwo. Do statystyk i zajmijmy się poważniejszymi rywalami.

  4. Grossadmiral pisze:

    Słabe spotkanie na poziomie 1 ligi można było przysnąć.
    Plusy:
    – nieodległa podróż mająca wpływ na regeneracje
    – zdobycie pkt do rankingu klubowego
    -zdobycie pkt dl rankingu krajowego
    – przewietrzenie szafy z rezerwowymi bez obciążania zawodników jakościowych
    Minusy:
    – Sobiech(zmarnowany karny cała jego gra i podejście w meczu)
    – Baluj (ten to mimo bramki jest dramatyczny)
    – Wilakowi jeszcze brakuje ogrania i umiejętności chłop musi grać wyżej niż 2 liga a na ekstraklase za wcześnie.

    Mrozek w kratkę uważam że też mu jeszcze brakuje żeby grać w podstawowej 11 a szkoda żeby kisił na ławce rezerowych i nie podnosił umiejętności.
    Douglas też tak miał na początku problemy póżniej jako tako ale nie oszukujmy się za rok to będą za wysokie progi nawet z sympatii do niego. Szczerze to Douglas i Sobiech ten rok jeszcze niech są w razie W w składzie jako backup ale za rok to zapraszam do rezerw bo fajne chłopaki dużo w życiu widzieli poważniejszej piłki powąchali niech uczą póżniej młodych

    • edved pisze:

      100%

    • Zlapany na ofsajdzie pisze:

      Z większością zgoda, dyskutowałbym odnośnie Ba Loui, wg mnie dzisiaj sporo pozytywnej ochoty do gry, mam nawet wrażenie, że 2-3 razy zagrał bardzo fajnie, ale koledzy nie nadążyli za jego pomysłem.

      • Grossadmiral pisze:

        ja się zastanawiam czy on sam nadąża ze swoimi pomysłami, wiesz straty niedokładność nawet przy bramce się zamotał chłopak na tle takiego rywala z taką ochotą do gry po 60 min jak litwini to on nawet szybkosciowo nie wyglądał szczegolnie. Był w warcie podobny grajek Jayson Papeau niby niezły ale w sumie słaby warta go sprzedała przy pierwszej lepszej okazji i my z balujem powinniśmy postąpić tak samo

    • mario pisze:

      Mrozek w kratkę?
      Przecież zagrał bardzo dobrze. Wybronił setkę, to co puścił Bednarek w Poznaniu także wybronił. Raz wypluł przed siebie piłkę i to wszystko z jego błędów. Wykopy na aut zdarzają się też Bednarkowi.

  5. Wielkopolanin pisze:

    Widziałem kilka fragmentów meczu w tym dwie dobre interwencje Mrozka. Zrobili swoje. Natomiast to co Na Loua zrobił w końcówce to ,,Z Nieba do Piekła”. Zdobył gola, chociaż miał przy tym dużo szczęścia, mógł zagrywać do dwuch wolnych kolegów no ale podjął decyzję o strzale zdobył gola ok. Ale minutę później akcja w przewadze zagrywa Na Loua no właśnie do przeciwnika i kontr akcja i tracimy bramkę.

  6. Mazdamundi pisze:

    Nudno, ekonomicznie, zwycięsko.
    Ale karnych to my strzelać nie umiemy i mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do sytuacji, gdy o awansie będzie decydować seria jedenastek.

  7. Noe pisze:

    A Legła gra z ogórkami pierwszym garniturem. Mamy małą przewagę na stracie rozgrywek.

  8. are pisze:

    Co robi jeszcze Sobiech w pierwszej drużynie,panie trenerze.Zero zaangażowania i chęci i do gry.Dawać młodych,a nie pozoranta.

  9. janusz.futbolu pisze:

    Baluj ładnie skleił piłkę po podaniu przed strzeleniem gola.
    To na plus.
    Generalnie mecz na ręcznym, ale wygrany. Szkoda straconej bramki – kibicowałem mocno Mrozkowi, żeby miał czyste konto, ale dwa rykoszety były nie do obrony

  10. Pan T.Arhei pisze:

    Dawno już tak nie ziewałem na meczu,szczególnie na drugiej połowie 🙂
    Bilety kupione, czas na Słowaków 🙂

  11. J5 pisze:

    Lech zrobił to co klasowa drużyna powinna zrobić. Wygrał mecz jak najmniefjszym nakładem sił inkasując punkty do rankingu i kwotę w Euro. Mecz bez kontuzji, bez wysiłku, wygrany na zasadach naszej drużyny szczególnie cenny w kontekście niedzielnego spotkania z Zagłębiem na wyjeździe. Trener mądrzr rotował składem dając odpocząć kilku podstawowym graczom, a zmiennicy zrobili swoje. Jeśli komuś nie podobał się styl i tempo tego meczu, to warto pomyśleć o być może długim sezonie w którym nasza drużyna może tozegrać znowu ponad 50 meczów, w których kilkanaście lub więcej trzeba będzie rozrgrać na dużej intensywności i z ogromnym zaangażowaniem, zwłaszcza że przed sezonem wielu z nas wymagało zdobycia trofeów i ponownie ćwierćfinału LKE. Brawa dla zespołu za awans i zwycięstwo

  12. Pawel68 pisze:

    Mrozek pokazał że powinien być jak nie teraz to wkrótce pierwszym bramkarzem.Mecz sparing flaki z olejem.Liczy się awans i zwycięstwo!Dobranoc państwu jak mawiał w bajce na dobranoc Kobuszewski!!!!

  13. slavus pisze:

    Mrozek – dwie super interwencje (sam na sam i w II połowie strzał zza pola karnego), ale tuż przed golem nie złapał prostej piłki, co pozwoliło na ponowienie akcji i przypadkową stratę gola.
    Pingot słaby jak w sparingach.
    Douglas w ataku nic, w defensywie średnio.
    Wilak mial kilka obiecujących zrywów, które osobiś ie partaczył.
    Kalstrem bardzo przeciętnie. Razi przede wszystkim brak szybkiej decyzji, co powoduje holowanie piłki i straty.
    Sousa powinien się spalić ze wstydu za spartaczoną asystę Marchewy.
    Sobiech żenada. Nic nie pokazał, aż swój występ podsumował pudłem z karnego.
    Ba Lua dramat. Nawet w akcji, w której strzelił gola, zachował się idiotycznie
    Reszta w miarę, ale na tle takiego przeciwnika powinni błyszczeć

    • tomek27 pisze:

      Dodam jeszcze do Mrozka bardzo słabą grę nogami , co raczej skresla go w najblizszym czasie , Lech gra wszystko w lidze od tyłu przez bramkarza . Ma 23 lata , nie wiem czy jest w stanie poprawić ten element , szczególnie ,ze brak mu lewej nogi .

      • mario pisze:

        Bednarkowi zdarzają się takie same wykopy jakie miał Mrożek. Moim zdaniem obaj nogami grają na zbliżonym poziomie. Natomiast dwie kasty spokojnie wybronił.

      • tomek27 pisze:

        No nie , Bednarek gra lepiej nogami . Gość w ogole nie ma lewej nogi . Jesli juz mowisz o dwoch wybronionych , to trzeba tez uczciwe dodac ,ze bramke zawalił , bo wypluł przed siebie dość lekki strzała z 18 metrów i za chwile z tego padła bramka

      • mario pisze:

        Bednarek gra lepiej nogami? To chyba przytrafiło mu się w niewielu meczach. Jeszcze do niedawna co wykop to out. Ale muszę się przypatrzyć bo przestałem już na to zwracać uwagę.
        Dla mnie obaj są na tym samym poziomie przy czym Mrozek chyba bardziej skoczny jest i odważny.

      • mario pisze:

        a ta bramka dla Kowna to na pewno po wyplujce Mrożka?

      • tomek27 pisze:

        No chyba ze ktoś inny stał na bramce w tym momencie . Oczywiście ze po wypluciu bardzo łatwej piłki

  14. Bigbluee pisze:

    Wiadomo mecz na stojąco i trudny do oceny bo jak tu ocenić kogoś kto ma zadanie nie przegrać a może wygrać. W sumie zadanie wykonane. Dlatego wszyscy 4 poza Sobiechem którego wykluczyłem z ocen bo trudno jest oceniać piłkarzy a następnie tą samą skalą oceniać piłkarskiego kalekę który wcale tu nie chciał byc i grać. To by było niesprawiedliwe.