Wystaw oceny po meczu z Zagłębiem

Skład Lecha Poznań:

Bednarek – Pereira, Blazić, Milić (63.Czerwiński), Andersson – Murawski, Sousa (83.Gurgul) – Hotić (55.Karlstrom), Marchwiński, Velde (55.Szymczak) – Ishak (83.Sobiech).

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie – OBRÓĆ GO POZIOMO








Trener John van den Brom (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

(ocenianie zakończone)

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

(ocenianie zakończone)

Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone we wtorek o północy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





42 komentarze

  1. Wamp pisze:

    Murawski i Bednarek 1 to się chyba zgadzamy?

    • slavus pisze:

      Nie. Kompletnie się nie zgadzamy. Dajesz ocenę przez pryzmat hednego błędu. Bednarek nie wybronił jednego naprawdę trudnego, silnego strzału, z kozłem 50 cm od niego, na mokrej murawie, gdzie strzał sparował, ale brakło asekuracji. Poza tym obronił wszystko, łapał trudne strzały i miał chyba 100 % celnych podań, żadnego błędu przy wyprowdzaniu piłki.
      Murawski grał bardzo pewnie, aż przypadkowo trafił w girę Kurminowskiego.
      Ocena 1 jest dla pozorantów, jak Sobiech na Litwie, albo paralitów, którzy co dotkną piłkę, to kiks. Takiego nie było w dotychczasowych meczach Lecha

      • Hazaj pisze:

        Bednarek był dobry i tyle. Cienki Velde, Szymczak, Ishak , poza oceną Murawski. Zagubiony w akcji Andersson.

      • Wamp pisze:

        Facet, co do Bednarka, ok, jeszcze można zrozumieć, ale jeśli przez twój debilizm narażasz zespół na utratę punktów, trzy mecze pauzy to nie zasługujesz na więcej niż 1.

      • Sp pisze:

        W pierwszej połowie lewą nogą wybił w aut

    • koles z gostynskiego pisze:

      Lecz się na nogi kolego, bo ze zdolnością obserwacji już nikt nie pomoże.

  2. mario pisze:

    Rzadko jest tak, że nie wiem jak ocenić aż trzech zawodników. Bednarek i Murawski byli najlepsi ale pierwszy zawalił bramkę a drugi glupio osłabił drużynę.
    Z kolei Błądzić grał tak sobie jeśli nie słabo a dał nam remis… Paradoksy.
    Marchwińskiemu za odwracanie się plecami do strzelającego zawodnika najchętniej urwalbym łeb.

  3. Mazdamundi pisze:

    Wynik świetny.
    Ale oceniam nie wynik a grę, a ta była skandaliczna.
    Pereira 3 za to, że w miarę wyglądał i dał kolejną asystę.
    Karlstrom 3, bo po jego wejściu trochę się uspokoiło.
    Bednarek 2, bo jednak obronił niełatwy strzał Kłudki i kilka innych łatwiejszych.
    Blazić za gola 2.
    Afonso za przebłyski 2.
    Reszta 1, a Murawski 0.

  4. Bart pisze:

    Lepszy remis niż w du… niż nieremis. W meczach w Lubinie zawsze są ciężary i przed samym meczem remis brałbym w ciemno. Murawski musi się ogarnąć bo od poprzedniego sezonu gra jakiś przemotywowany i kolejny raz nie trzyma ciśnienia i łapie głupie kartki.

  5. smigol pisze:

    Słaby mecz Lecha, patrząc na przebieg meczu jeden punkt do bardzo dużo.

    Bednarek zawalił przy bramce ale miał kilka dobrych interwencji. Andersson słabo, ktoś wspominał że on nie jest wielkim asem w obronie. Miał dzisiaj ciężary z piłkarzami zagłębia. Wszystko też zależy od tego jak założenia miał dla niego Bromek. Nie zgodzę się że Sousa słabo. Mocno pracowała w odbiorze. Dobra zmiana Czerwińskiego, Karlstroma i moim zdaniem Sobiecha.

    Ważny punkt!

  6. John pisze:

    Dla mnie Bednarek najlepszy w Lechu,mimo zawalonej bramki.
    Kolejna asysta Pereiry,też plus, Blazić trochę błędów ale strzela bramkę dającą cenny punkt.
    Cała reszta słabo albo bardzo słabo.
    Murawski zasłużona czerwona kartka.
    Piłkarze ofensywni nie istnieli.
    Mecz był beznadziejny w wykonaniu Lecha, nie wiem z czego to wynika,wielu piłkarzy w czwartek nie grało.
    Trzeba się cieszyć z punktu,na więcej Lech nie zasłużył.

  7. bas pisze:

    Ja wszystkim dałem 3 za walkę bo Będę zawalił bramķę ale coś tam wybronił.Micha zdobył gola ale w obronie kiepsko.Muraś faul był ale czy na czerwień chyba nie skoro var musiał umoczyć łapy no bo jak by to było żeby Lechowi sędziowie nie wpierdolili jakiejś niespodzianki.Pizostali beż błysku liczy się punkt ba Zagłębie było nagrzane na nas jak by ten mecz zależał o spadku albo mistrzostwie.No i po napinali się i jak dostali gonga to powietrze z nich uszło.Czarni tradycyjnie trzymają poziom na naszych meczach mafia działa,tyle kartek z dupy za jakieś dyskusje to coś nie halo.

  8. J5 pisze:

    Dobrze byłoby dać Mrozkowi szansę w Ekstraklasie. Bednarek musi sobie odpocząć

  9. bas pisze:

    Oczywiście Bedi, głupi słownik.

  10. Bart pisze:

    A ja pójdę trochę pod prąd i napiszę być może coś kontrowersyjnego: moim zdaniem mecz zawalił nam… Murawski. Już tłumaczę dlaczego tak uważam. W pierwszej połowie gra się nam nie kleiła. Nic nie graliśmy a Zagłębie dochodziło do kolejnych sytuacji po naszych głupich stratach w których królował Andersson. Bramka Kurminowskiego zresztą też padła po naszej prostej stracie, co prawda nie bezpośrednio, ale Zagłębie przejęło piłkę po naszej prostej stracie. Zagłębie pewnie i tak by coś w końcu wcisnęło bo gol dla nich wisiał w powietrzu. W drugą połowę drużyna weszła dobrze. Zaatakowała, stwarzała zagrożenie, Zagłębie było powoli wrzucane na karuzelę, drużyna łapała „flow” i była szansa żeby ten mecz wygrać, ale wszystko uleciało w momencie gdy Murawski osłabił drużynę nierozważnym i niepotrzebnym faulem.

  11. Ostu pisze:

    U mnie WSZYSCY 2…
    Jak już ktoś zagrał przez moment lepiej to zaraz coś zjeb… zepsol a jak grał gorzej to za chwilę coś pograł….
    Cały czas miałem wrażenie, że gramy zbyt ekonomicznie i bez wymaganego zaangażowania – czyżby tylko eliminacje już TYLKO wywoływały zaangażowanie – ale braku jakości nikt i nic nie usprawiedliwia…
    Te ciągle niedokładności…
    Te ciągle straty…!
    Reszta we wnioskach….

  12. Komarny pisze:

    Zagłębie półkę wyżej od Piasta, dwie połki od Radomiaka i 3 od Żalgirisu. Nie należy zapominać o przeciwniku.

    Nie będziemy wszystkiego wygrywać, zwłaszcza po 30 albo 45 minutach ambitnej gry w całym meczu i dobrze się stało, że Zagłębie nam o tym przypomniało. Bo wcale nie graliśmy dużo gorzej niż w poprzednich meczach.

    Bednarek spisał się bardzo dobrze, do jednego błędu w meczu każdy bramkarz ma prawo, a on ten strzał jednak obronił, tylko że nieoptymalnie. Wszyscy 3 oprócz Bednarka (5) i Murawskiego (2 – za nierozważne osłabienie drużyny). Nikogo poza tym nie wyróżniam na plus ani minus. Zastanawiałem się czy bazowo nie wystawić wszystkim po 2, ale jednak ambitna i koniec końców skuteczna gra w osłabieniu przeważyła.

  13. deel pisze:

    Ja daję wszystkim 3. Ocena wyjściowa. Mecz się odbył i tyle.

  14. janusz.futbolu pisze:

    Szkoda, że nie można oceniać piłkarzy w dwóch połowach. W pierwszej naprawdę grali słabo, w drugiej – mimo osłabienia było więcej zaangażowania.
    Bednarka oceniłem pozytywnie – na 4, ale mimo to coś mi się wydaje, że ze Spartakiem stanie w bramce Mrozek i tak już zostanie.
    Do pierwszej kontuzji Mrozka.. Bo coś mi się widzi, że Bednarek tak jak Kotor zakopał jakiegoś koguta w bramce…

  15. Sp pisze:

    Bednarek wybronił strzał Pieńki, ale zajebał gola bo nie złapał tej piłki, która się od niego odbiła. Joel z kolejną asysta co cieszy bo nasi obrońcy robią liczby. Dzisiaj nasi środkowi obrońcy bardzo słabo wyglądali. Ten młody Pieńko na początku uciekł Miliciowi a później ładnie minął wyciągającego nogę Blazića. Dobrze, że ładnie w polu karnym się Miha odnalazł i zdobywaliśmy dzięki niemu jeden punkt. Andersson udowodnił w tym meczu, że właśnie w obronie jest dużo słabszy. Już od pewnego czasu wydaje mi się, że właśnie w tej układance Broma nie jest potrzebna nowa 8 tylko nowoczesna 6. Bo głupi faul Murasia wprowadził nerwowość i musiał wejść Jesper w czasie w którym Brom tego nie przewidywał. Velde mógł nas po minucie od straty doprowadzić do remisu, ale młody bramkarz ładnie wybronił, Hotić trochę nie widoczny, ale to oznacza, że na nim była szczególnie skupiona obrona Zagłębia gdy się głośno zrobiło o jego początku sezonu.Gy na 8 biega Sousa to na 10 więcej miejsca ma Marchewa, dzisiaj za bardzo ze sobą nie grali. Ishak również jakiś taki nie widoczny.
    Mamy remis przegrywając o grając w 10 więc nie ma co narzekać.

  16. Sosabowski pisze:

    Z przebiegu meczu wynik najlepszy z możliwych. To był najtrudniejszy przeciwnik z jakim Lech się zmierzył w tym sezonie. Widać było, że czerwonego dywanu jak koledzy z Kowna nam nie wyłożą. Ale pomimo tego jestem zły na Kolejorza. Drużyna chciała przestać ten mecz. Nie było w ogóle pressingu. Cofaliśmy się głęboko na swoją połowę. Byle się nie przemęczyć. W ilu akcjach Pereira albo Andersson w ogóle poszli na obieg albo sprintem w pobliże pola karnego? Obudzili się nagle po stracie bramki. Mądrzy po szkodzie. A przecież można było jak we wszystkich poprzednich meczach wyjść na przeciwnika mocnym atakiem i ustawić sobie mecz. Dlatego jestem zły. Bo te pierwsze 45 minut zostało zupełnie przespane. I Zagłębie słusznie zdobyło gola. Bo my staliśmy, a oni z każdą minutą układali sobie nas jak chcieli. Wielu będzie obrońców jak i hejterów Bednarka. Niestety ja dołącze do tych drugich. Skoro jest ślisko, pilka idzie kozłem, to piąstkujesz do linii. Szczególnie, że nasi obrońcy byli po tym strzale zbyt wysoko ustawieni. Bramkarz to powinien widzieć. Na tym polega jego robota, koncentracja, przegląd pola, a potem parada. Jako jedyny jest przodem do strzelającego i powinien ocenić sytuację. W pierwszej połowie słaby był Blazić. I tu jak zwykle w Lechu, ten najsłabszy rehabilituje się liczbami. Znowu głupio podawał do przeciwnika, wychodził zbyt pochopnie za lepiej ustawionego przeciwnika. Słaby także Andersson. Po raz kolejny podkreślam, że nogę to on ma ułożoną, ale sprintu za grosz… Nie da się wrócić truchtem za pędzącym skrzydłowym. Z plusów podobała mi się walka do końca. Sousa, Marchwiński, Blazić, widać było że wrzucili wyższy bieg i chcieli zabiegać przeciwnika. Charakteru im odebrać nie można. Nie jedna drużyna zagrałaby na alibii na zasadzie straciliśmy jednego i co tu zrobić, trudno… Murawski choć przeciętny na boisku, to pamiętajmy, że ratował sytuację. Szkoda że nie mógł wypchać przeciwnika barkiem, czy inaczej go zahaczyć. Zrobił to w najgorszy możliwy sposób. I tu po raz kolejny jestem zły, bo tego wszystkiego można było uniknąć gdyby tylko wszyscy nie stali jak te słupy soli. Pomimo korzystnego wyniku jak na przebieg spotkania, to mecz był mocno frustrujący dla kibica Lecha. Nie tak to miało wyglądać.

  17. Grossadmiral pisze:

    Mecz nielogiczny. Bednarek wybronił parę razy ale zanotował klopsa. Klops może nie skandaliczny bo widać było że na śliskiej murawie zagłębie szukało szansy strzałami z daleka i to im wyszło winę też ponosi środek pola że przy polu karnym nie zagęszczał tylko dawał możliwości właśnie na takie próby. Strzał był mocny z kozłem i nie miejmy pretensji że Bednarek to nie Buffon i wszystkiego nie broni więc winienie go za stratę bramki i podejście że przez nie go nic więcej nie ugraliśmy nie jest na miejscu. Gdyby zagłębie miało trochę szczęscia to do połowy nam 3 by wsadzili. Trzeba winić zawodników z pola za dopuszczanie do groźnych akcji i teraz dość słaby był Blazić ale strzelił gola Murawski był dobry dostał czerwień…logika ekstraklasy. Słabo Marchewa tragicznie Ishak słabo Sousa tak samo Hotić i Velde. Zawodnicy mieli wypocząć a wyglądali jakby grali w czwartek dogrywkę. Słabo dziś też Andersson który pokazał braki w grze obronnej bo zagłębie hasało na lewej jak chciało. Jedynym zawodnikiem którego można wyróżnić na plus to Joel. Wynik lepszy niż gra jeszcze przy czerwonej kartce. Remis jak zwycięstwo ten punkt trzeba szanować z tzw czapy zagłębie też nie było na drugim miejscu wcześniej.

  18. Bigbluee pisze:

    W sumie nie wiadomo jak ich ocenić. Kilka osób jak i trener słusznie zauważylo ze 1 polowa na stojąco, jakby grali dogrywkę w czwartek a nie odpoczywali.
    To w końcu zmęczenie sprawia że nie dojeżdżają czy nie? Gdyby taki mecz zdażył się przy grze pierwszego garnituru co 3 dni to wszem i wobec ogłoszonoby „mityczne zmęczenie” jako przyczynę. Ten i tamten zajechany. Tymczasem takie coś zdarza się nie po raz pierwszy. Tydzień wolnego a na meczu każdy betonowe nogi. To samo było po przerwie zimowej. Ja nie wiem. Brom chyba też się zdziwił. Niech lepiej się dowie przed czwartkiem co to dzisiaj się wydarzyło. Zagłębie Zagłębie ale jak nie ma zaangazowania i walki całego zespołu to wygląda to jak wszyscy widzieli. Kilku chciało. Marchewa próbował, Sousa był wszędzie. Nawet Ishak w swoim stylu się wkurzył jak widział co jest grane.
    Mam nadzieję że Bromek ogarnie towarzystwo do czwartku.

  19. leftt pisze:

    Bednarek 3. Powinien dostać 5, ale wiadomy wielbłąd i jego konsekwencje bardzo obniża ocenę. Tak, o 2 punkty.

    Pereira 4 bo kogoś trzeba wyróżnić. Poza asystą chciałem zwrócić uwagę, że zaczął strzelać. Dwa razy zagroził bezpośrednio bramce Zagłębia. To coś nowego.

    Milić 2 – tak doświadczony zawodnik nie ma prawa tak się gotować. Mógł osłabić drużynę jeszcze bardziej głupio niż Murawski.
    Blazić 3. Ogólnie 2, za bramkę +1.

    Andersson – 2. Słabiutko. Ale 1 dostaje się za jeszcze gorszą grę. Skandaliczne zachowanie przy strzale z pola karnego w drugiej połowie. Przy dwóch obrońcach taki strzał nie ma prawa przejść.

    Murawski – 2. Byłoby 4, ale obniżyłem o 2, także za recydywę.

    Velde 2 – coś próbował, miał dwie okazje w pierwszej połowie. Raz strzelił do obrony, wcześniej w ogóle nie próbował.
    Hotić 2 – jeszcze nie jest objawieniem ligi, nie ma co się podniecać jednym meczem. Czekamy na więcej.

    Carrot 2 – zaczyna łapać luz, ale kilka udanych meczów też nie czyni z niego gwiazdy.

    Sousa 3 z tendencją do 2 – na minus straty, na plus podanie do Velde – ale pomoc przegrała pierwszą połowę.

    Ishak 2 – wóz z węglem niestety ciągle.

    Karlstroem 3 z tendencją na 4 – zmiana się obroniła, uja się znam. Trochę uspokoił.

    Czerwiński 4- nie popełnił błędu, dobrze, że zmienił Milicia.

    Sobiech niby grał za krótko, ale pewnie miał za zadanie odciążyć obronę, przytrzymać z przodu. Widziałem dwie głupie straty i faul blisko pola karnego. Bardzo słaba zmiana, nie dojeżdża, co martwi w kontekście słabej formy Ishaka.

    Brom 4 – zmiany pomogły, reagował na wydarzenia na boisku.

    Sędzia 4. Tak, był ten faul na Miliciu. Takie błędy się zdarzają, VAR chyba nie mógł zainterweniować. Celebryta gwizdnąłby karnego po sytuacji z Anderssonem w pierwszej połowie. Oczywiście bez VAR.

    Poziom 4. Oglądało się dobrze dla postronnego kibica.

    Najlepszym piłkarzem Zagłębia był oczywiście Ławniczak. Może przy ocenianiu piłkarzy przeciwnika wprowadzić opcję „ktoś inny”?

Dodaj komentarz