Spory ścisk
Za nami już 11. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, z której kibice Kolejorza mogą być zadowoleni. Lech Poznań zrobił swoje, wywiązał się z roli faworyta, spełnił swój obowiązek i łatwo pokonał słabą Puszczą Niepołomice 4:1.
Trzy punkty z takim rywalem to żaden wyczyn. Puszcza Niepołomice czysto na papierze nie pasuje do PKO Ekstraklasy, nie pasuje do niej także ŁKS Łódź i Ruch Chorzów, każdy spośród trzech beniaminków jest po prostu słaby i absolutnie nie dziwi widok końcówki tabeli. Ostatnie trzy miejsca zajmują beniaminkowie, którzy odstają od reszty pod względem czysto piłkarskim a nawet pod względem przygotowania taktycznego.
Lech Poznań – Puszcza Niepołomice 1 (trafiony)
Legia Warszawa – Raków Częstochowa 1 (nietrafiony)
Cracovia Kraków – Jagiellonia Białystok 1 (nietrafiony)
Zagłębie Lubin – Piast Gliwice x (trafiony)
Ruch Chorzów – Pogoń Szczecin 2 (trafiony)
Korona Kielce – Warta Poznań 2 (nietrafiony)
Radomiak Radom – ŁKS Łódź 1 (trafiony)
Widzew Łódź – Stal Mielec 1 (trafiony)
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze x (trafiony)
Niedawne mecze w Ekstraklasie przyniosły wiele goli. Zespoły strzelają dużo bramek, sporo goli zdobywa ostatnio m.in. Pogoń Szczecin czy rewelacyjna Jagiellonia Białystok. Dzięki tym ekipom w ligowej czołówce panuje spory ścisk, są emocje, jest ciekawie, naszą ligę można uznać za bardzo atrakcyjną dla postronnego kibica. Między siódmą a pierwszą drużyną jest tylko 5 oczek różnicy, na dodatek Śląsk Wrocław od dawna słabnie, długo miał szczęście, w niedzielę fart w końcu się skończył, passa 7 kolejnych zwycięstw w Ekstraklasie została przerwana. W 11. kolejce sporo namieszał wynik meczu Legia Warszawa – Raków Częstochowa, przez który Legia wypadła poza podium a Lech Poznań mimo kolejnej wygranej u siebie nadal na tym pudle nie jest.
Co teraz? Teraz przed nami 2 tygodnie październikowej przerwy na kadrę. Po niej Lecha Poznań znowu czeka mecz w stylu „3 punkty albo kolejne rozczarowanie”, 21 października Kolejorz musi wygrać z czerwoną latarnią ligi, jeśli nie chce się ośmieszyć, zwycięstwo nad ŁKS-em Łódź to obowiązek, nie wyzwanie.
Podopieczni Johna van den Broma podchodząc do rywalizacji z beniaminkiem będą znali już wyniki istotnych dla nas gier, choćby w piątek, 20 października odbędą się spotkania Piasta Gliwice z Pogonią Szczecin i Jagiellonii Białystok z Zagłębiem Lubin. Dzień później sobotę o 17:30 dojdzie za to do hitu 12. kolejki, w którym Śląsk Wrocław powalczy z Legią Warszawa. Dzięki takim parom 3 oczka ugrane w rywalizacji z Łódzkim Klubem Sportowym byłyby bardzo cenne, my po prostu musimy wygrać ten mecz, żeby awansować w tabeli, złapać więcej wiary, entuzjazmu i nadziei przed kolejnymi konfrontacjami takimi jak np. z Jagiellonią Białystok raptem 3 dni po pojedynku z ŁKS-em.
Nasze obiektywne typy na mecze 12. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:
Lech Poznań – ŁKS Łódź 1
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa x
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin x
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 1
Stal Mielec – Warta Poznań x
Widzew Łódź – Ruch Chorzów 1
Puszcza Niepołomice – Cracovia Kraków 2
Radomiak Radom – Korona Kielce 1
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 2
Tabela po 11. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
1. Śląsk Wrocław 23 pkt.
2. Raków Częstochowa 22
3. Jagiellonia Białystok 22
4. Legia Warszawa 20
5. Lech Poznań 20
6. Zagłębie Lubin 20
7. Pogoń Szczecin 18
8. Radomiak Radom 14
9. Widzew Łódź 14
10. Piast Gliwice 13
11. Cracovia Kraków 13
12. Stal Mielec 12
13. Warta Poznań 10
14. Korona Kielce 10
15. Górnik Zabrze 10
—
16. Puszcza Niepołomice 9
17. Ruch Chorzów 7
18. ŁKS Łódź 7
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
My i Raków złapaliśmy dużo kontauzji, Legia ma problemy z grą co trzy dni. Co wykorzystuje Jagiellonia i Śląsk. Na ten moment tabeli już podzieliła się na trzy obozy. Do 7 miejsca, walka o Europę. 8-12 ligowe średniactwo. 13-18 klubu z dużymi problemami proszące się o spadek. Zadziwiająca jest forma Jagiellonii. O ile Śląsk leci na farcie, o tyle oni niespodziewanie solidnie grają. Lech będzie musiał powalczyć o te trzy punkty niedługo.
Masa goli wydaje się spowodowana obniżeniem jakości w obronie praktycznie w każdym klubie. Inwestujemy w ofensywę. A tam gdzie było stabilnie doszły wspomniane już kontuzję czy jak u nas dyskwalifikację. Liga zyska na atrakcyjności, ale czasem ciężko się patrzy na „wesołe” wyjścia stoperów jak np. we wczorajszym meczu Cracovii.
Lech Poznań – ŁKS Łódź 1X
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1X
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 1X
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 1X
Stal Mielec – Warta Poznań 1X
Widzew Łódź – Ruch Chorzów 1
Puszcza Niepołomice – Cracovia Kraków 2
Radomiak Radom – Korona Kielce 1X
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa X2