12. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie
W piątek, 20 października, o godzinie 18:00 meczem na stadionie Piasta w Gliwicach została zainaugurowana 12. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024. Po dwóch tygodniach przerwy spowodowanej drugą tej jesieni przerwą na kadrę ligowcy wrócili do zmagań.
W piątek, 21 października już o 18:00 doszło do jednego z najciekawszych meczów 12. kolejki Ekstraklasy. Wtedy rozczarowujący tej jesieni Piast Gliwice chciał poprawić swoją pozycję w tabeli i ograć Pogoń Szczecin, która ostatnio strzela bardzo wiele goli. Tym razem po bardzo słabych zawodach padł nudny bezbramkowy remis. W drugim piątkowym spotkaniu doszło do starcia dwóch czołowych ekip tych rozgrywek, o godzinie 20:30 mocna u siebie Jagiellonia Białystok zagrała z solidnym Zagłębiem Lubin. „Miedziowi” wyglądali fatalnie gładko przegrywając na Podlasiu 0:3.
Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek. Na początek sobotnich zmagań o 15:00 broniąca się przed spadkiem Puszcza Niepołomice zmierzyła się na obiekcie Cracovii z przeciętnymi na razie krakowianami, którzy formalnie byli w tym meczu gościem. „Pasy” przegrywając 0:1 potrafiły wyrównać, strzeliły nawet drugą bramkę, której sędzia nie uznał. Później przed kompletem widzów liderujący Śląsk Wrocław spotkał się z Legią Warszawa, która przegrała już nie 3 a 4 kolejne mecze (3 ligowe). Tym razem lider sprał słabą Legię aż 4:0. Na koniec dnia mocny na swoim obiekcie Lech Poznań goniący czołówkę walczył przy Bułgarskiej z ostatnim w tabeli ŁKS-em Łódź. Kolejorz grą nie zachwycił, lecz wygrał 3:1 i wskoczył na podium.
W niedzielę ligowe emocje zaczęły się już o godzinie 12:30. Wtedy Radomiak Radom podejmował przed własną publicznością Koronę Kielce, gospodarze prowadząc 1:0 nie umieli odnieść zwycięstwa, „Koroniarze” zdobyli cenny punkt w walce o byt. Następnie Widzew Łódź w meczu przyjaźni miał zmierzyć się z bardzo słabym beniaminkiem Ruchem Chorzów. Przez obfite opady deszczu i zalaną murawę spotkanie zostało odwołane. Na koniec niedzieli o 17:30 uniknąć wpadki chciał Mistrz Polski. Górnik Zabrze zaskoczył faworyta, po wygranej nad Rakowem Częstochowa rezultatem 2:1 oddalił się od strefy spadkowej.
W jedynej poniedziałkowej konfrontacji kończącej 12. kolejkę piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024 drużyna Stali Mielec, która ostatnio nieco wyhamowała o godzinie 19:00 zagrała na własnym boisku z Wartą Poznań. „Zieloni” wykazali się wyższą skutecznością od gospodarzy i po efektownej bramce Miguela Luisa w drugiej połowie wygrali 1:0.
Wyniki 12. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:
Piątek, 20 października
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 0:0
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 3:0
Sobota, 21 października
Puszcza Niepołomice – Cracovia Kraków 1:1
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 4:0
Lech Poznań – ŁKS Łódź 3:1
Niedziela, 22 października
Radomiak Radom – Korona Kielce 1:1
Widzew Łódź – Ruch Chorzów (odwołany)
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 2:1
Poniedziałek, 23 października
Stal Mielec – Warta Poznań 0:1
Najlepsi strzelcy po 12. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
11 goli – Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
7 goli – Pedro Henrique (Radomiak Radom)
6 goli – Tomas Pekhart (Legia Warszawa), Afimico Pululu (Jagiellonia Białystok),
5 goli – Filip Marchwiński (Lech Poznań), Łukasz Sołowiej (Puszcza Niepołomice), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok)
Tabela po 12. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
1. Śląsk Wrocław 26 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 25
3. Lech Poznań 23
4. Raków Częstochowa 22
5. Legia Warszawa 20
6. Zagłębie Lubin 20
7. Pogoń Szczecin 19
8. Radomiak Radom 15
9. Piast Gliwice 14
10. Widzew Łódź 14
11. Cracovia Kraków 14
12. Warta Poznań 13
13. Górnik Zabrze 13
14. Stal Mielec 12
15. Korona Kielce 11
—
16. Puszcza Niepołomice 10
17. Ruch Chorzów 7
18. ŁKS Łódź 7
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Trudne są te mecze zaraz po przerwie na kadrę dla naszego Kolejorza.
Jednak nie ma chyba lepszego przeciwnika niż ŁKS na taki mecz.
Styl jest mi obojętny – liczą się tylko 3 pkty.
W załozeniach zarządu z Bułgarskiej Lech ma nadrobić, reszta stracić w tej kolejce. To teoria, zobaczymy jak bedzie w praktyce… mimo ze Lks ma nowego trenera to trudno o łatwiejszego przeciwnika….
Co ten Wdowik zrobił!! Z rożnego! Ale ma ułożoną lewą nogę. A Jagiellonia turbo mocna, więc muszą z kimś przegrać 🙂 Dobrze, że gramy u siebie.
Będą na nas mocno zmotywowani przez to przekładanie i pewni swego, bo są mocni.
No to zobaczymy we wtorek komu bardziej „wyjdzie” to przekładanie…
Ale póki co ŁKS…
Ale Śląsk zlał Legię.4:0 nokaut.
szmata zgwałcona.
Programowo nie oglądam meczów szmaty więc tylko zapytam, czy to Śląsk był tak dobry, czy szmata taka słaba?
Górnik już 2-0 z Rakowem. To może być bardzo dobra kolejka.
Tak, to jest niezłe… Choć to dopiero 25 minuta…
już 80…
Nie zmarnujmy we wtorek tej małej przewagi, którą z takim mozołem wypracowaliśmy.
Szmata leży, tramwajarze wykolejeni. Czas na nasz ruch we wtorek.
Kolejka – marzenie. We wtorek może być zrównanie punktami z liderem
Zwolnić VdB…
Oczywiście. Progresu żadnego za jego panowania. „myśl holenderska” zerowa. Wymiernych skutkow żadnych. Jesteśmy poza pucharami a w lidze zaczynamy pchać wózek i gonić w polowie rundy. 3 okresy przygotowawcze zawalone. Jest tego dużo więcej. Dla mnie z gościem na ławce nie ma absolutnie żadnej przyszłości.
Po pierwsze to vdB miał dwa okresy przygotowawcze do tej pory, po drugie ćwierćfinał LKE i podium to jest wielki sukces i mały sukces, oba w w pierwszym sezonie.
Po trzecie – po czym identyfikujesz „zawalony okres przygotowawczy”?
TRNAVA-to jest zawalony okres przygotowawczy
@Komarny wracaj pod kamień spod którego wypełzłeś.
Idealna kolejka byłaby gdyby Jagiellonia straciła punkty. Zrobi to w tym tygodniu. Jednak cieszą straty punktów naszych pucharowiczów.
Do pełni szczęścia doszło zwycięstwo Warty. Odnośnie zwalniania teraz Broma -niezależnie od oceny jego umiejętności i zawalenia okresów przygotowawczych – to na ten moment dobrze goli frajerów i liczymy się w walce o Mistrza. Mnie jego umiejętności taktyczne nie przekonują – ale chyba poważny klub nie może w takim momencie zwalniać trenera.