II-liga: Lech II Poznań – Hutnik Kraków 4:3
W meczu 15. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2023/2024, Lech II Poznań po świetnej końcówce wygrał u siebie z Hutnikiem Kraków 4:3, choć przegrywał już 0:3. Mimo zwycięstwa rezerwy pozostały w strefie spadkowej do III-ligi.
Wliczając jeszcze zeszły sezon rezerwy Kolejorza na 2 frontach wygrały tylko 4 razy w 18 ostatnich meczach (u siebie od 5 kwietnia raptem 2 razy). Niebiesko-biali mają obecnie serię 6 kolejnych spotkań ze straconym golem, w ostatnich 6 kolejkach ugrali 4 punkty, dziś przerwali serię 3 kolejnych porażek.
Rezerwy Kolejorza jeszcze nigdy nie przegrały z Hutnikiem Kraków u siebie. Wcześniej wygrały 6:3, 2:0, zremisowały 1:1 i dziś ponownie zwyciężyły 4:3. Lech II Poznań po 15. kolejce II-ligi sezonu 2023/2024 z 15 oczkami na swoim koncie i bilansem 4-3-7, gole: 18:29 zajmuje spadkowe i 16. miejsce w ligowej tabeli tracąc do bezpiecznej lokaty 2 punkty. Rezerwy Kolejorza mają najwięcej straconych bramek w całej lidze.
Podopieczni Artura Węski kolejny mecz rozegrają w sobotę, 4 listopada, o godzinie 13:30. Wtedy ich rywalem na wyjeździe będzie spadkowicz z I-ligi Sandecja Nowy Sącz.
>> Terminarz Lecha II Poznań 2023/2024
15. kolejka II-ligi 2023/2024, niedziela, 29 października, godz. 13:00
Lech II Poznań – Hutnik Kraków 4:3 (0:1)
Bramki: 69.Pawłowski – k. 76.Wichtowski 78.Lisman 81.Kornobis – 9.Lelek 49 i 53.Budziński
Asysty: 1:3 – bez asysty 2:3 – Nadolski 3:3 – Kornobis 4:3 – Nadolski
Żółte kartki: Pacławski, Pruchniewski – Kieliś, Wróbel
Sędzia: Nestorowicz (Biała Podlaska)
Lech II: Pruchniewski – Orłowski, Wichtowski, Tomaszewski, Kalata (84.Kukułka) – Cywka, Ławniczak (57.Nadolski) – Pietrzak (57.Kornobis), Dziuba (46.Lisman), Pawłowski – Pacławski (57.Juszczyk).
Rezerwowi: Mędrala, Tudruj, Kukułka, Kornobis, Nadolski, Brzyski, Wolski, Juszczyk, Lisman.
Hutnik: Zagrodnik – Chmiel (84.Głogowski), Kubowicz, Wenger, Marcinkowski – Kieliś, Drąg, Zawadzki, Budziński (84.Świątek), Rakels (76.Jania) – Lelek (76.Wróbel).
Trenerzy: Węska – Bobla
Pogoda: +12°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Główny (ul. Leśna 15A, Wronki)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Rezerwy zakrzywiły czasoprzestrzeń aż niebywałe że odrobili takie potężne straty
Rezerwy zagrały do końca. Ostatnimi czasy dość niespotykane zjawisko w Lechu.
Tak, wyczyn rezerw wbrew prawom fizyki 🙂 3:0 to jednak niebezpieczny wynik. I po raz pierwszy ta maksyma okazała się z korzyścią dla nas.
Szok i szacunek 👏👏👏
Bardzo dobrze, gratuluję. A czy ktoś śledzący te mecze mógłby powiedzieć, czy w rezerwach ktoś rokuje?
Pawłowski.
Brawo Rezerwy!
Można odrobić 3 gołe straty i wygrać?
Można!
Grajki z pierwszego zespołu patrzcie i bierzcie przykład.
Wy akurat robicie odwrotnie, roztrwaniacie 3:0.
Szok normalnie, że w Lechu można inaczej.
Brawo i tak trzymać!
Oby ten rezultat był trampolina do coraz lepszej gry i do utrzymania w II lidze.
Jeszcze nie wszystko stracone!
Widać w Lechu ciągłość myśli szkoleniowej. Pierwsza drużyna też dąży do posiadania największej liczby straconych bramek.
Jak zwał tak zwał, ale wyciągnąć z 0-3 na 4-3…. rzadko się widzi takie mecze. Wygrali więc gratulacje.
Co do obrony … chyba nie ma 2-3 meczów rezerw żeby grała w TAKIM SAMYM ZESTAWIENIU. Nijak pojąć tym bardziej że nie „wzmacniano obrony” Pingotem czy Gurgulem.Jedynym „stałym graczem” jest Tomaszewski. Niby Kukułka dobry ale…. grał… Kalata. O co chodzi? Gra nie grający za często Orłowski. I….. znowu worek straconych bramek.
„Czy jedzie z rezerwami pilot” ? A może losuje się skład na mecz z czapki (poza Pawłowskim, Tomaszewskim i Pruchniewskim). Dziwi też zdjęcie z boiska już w 46 minucie najlepszego POMOCNIKA rezerw Maksa Dziuby.
Chaos do potęgi.
Rezerwy slużą do tego, by najstarsza mlodzież z akademii rozegrała trzydzieści parę meczów przeciwko dorosłym doświadczonym zawodnikom i okazało się, którego można wypróbować w jedynce, którego wysłać na wypożyczenie, a którego oddać.
Cala reszta, w tym rzecz jasna wyniki i tabela, to sprawa drugorzędna.
Brawo .A jednak można .Zapewne takie mecze budują i hartują .