II-liga: Lech II Poznań – Polonia Bytom 1:0
W meczu 17. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2023/2024, Lech II Poznań wygrał u siebie z Polonią Bytom 1:0 (1:0) i ponownie oddalił się od strefy spadkowej do III-ligi.
Rezerwy Kolejorza po raz 3 z rzędu potrafiły zachować czyste konto zdobywając w ostatnich 4 kolejkach aż 10 punktów. Dziś w bramce ponownie bardzo dobrze spisał się 16-letni Mateusz Pruchniewski, który swoimi interwencjami w drugiej połowie uratował zwycięstwo.
Lech II Poznań po 17. kolejce II-ligi sezonu 2023/2024 z 22 oczkami na swoim koncie i bilansem 6-4-7, gole: 20:29 zajmuje bezpieczne i 11. miejsce w ligowej tabeli mając 2 punkty przewagi nad strefą spadkową do III-ligi.
Podopieczni Artura Węski kolejny mecz rozegrają w niedzielę, 26 listopada, o godzinie 12:30. Wtedy ich rywalem ponownie u siebie będzie Chojniczanka Chojnice.
>> Terminarz Lecha II Poznań 2023/2024
17. kolejka II-ligi 2023/2024, niedziela, 12 listopada, godz. 13:00
Lech II Poznań – Polonia Bytom 1:0 (1:0)
Bramki: 29.Juszczyk
Asysty: 1:0 – Kornobis
Żółte kartki: Wichtowski, Juszczyk, Pruchniewski – Stefański, Bedronka, Gajda, Budzik
Sędzia: Kozieł (Kielce)
Lech II: Pruchniewski – Orłowski, Wichtowski, Tomaszewski, Kukułka – Olejnik (66.Cywka), Nadolski – Kornobis, Dziuba (66.Pawłowski), Juszczyk – Lisman (66.Pietrzak, 83.Niedzielski).
Rezerwowi: Stachowiak, Tudruj, Stankiewicz, Żołądź, Niedzielski, Cywka, Pietrzak, Pawłowski.
Polonia: Mirus – Stefański (66.Budzik), Bedronka (85.Krzemień), Piekarski, Konieczny – Ławrynowicz (67.Szmigiel), Ściślak (72.Żagiel), Gajda, Jopek, Andrzejczak – Wolny (72.Ropski).
Trenerzy: Węska – Tomczyk
Pogoda: +7°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Główny (ul. Leśna 15A, Wronki)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
No nareszcie skończyło się to szaleństwo ze zmianami w bramce (grali i Stachowiak i Mędrala) i w obronie (Pingota- zresztą słabego w poprzednim meczu) zastąpił doświadczony Wichtowski. I efekt…. zero straconych bramek. Słabo tylko że te wygrane to takie minimalne czyli 1-0. No ale od czasów Kurbiela, Tomczyka „Pawki”, Sobola to rezerwy napastnika nie mają. A Pacławski i Lisman na razie nie wyglądają na „łowców bramek”. Co prawda był w zeszłym sezonie Wilak (13 bramek!) ale to przecież pomocnik!
Jest stabilizacja w składzie to są wyniki. Od kilku meczu rezerwy grają w stałym składzie i od razu poprawiły się zdobycze punktowe.
Zwłaszcza obrona gra w stabilnym zestawieniu i nie tracimy goli.
Oby tak dalej!