15. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie

W piątek, 10 listopada, o godzinie 18:00 meczem na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim została zainaugurowana 15. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024. Za nami ostatnia seria spotkań przed ostatnią tej jesieni przerwą na kadrę, w której przewagę powiększył liderujący Śląsk Wrocław.




W piątek, 10 listopada, o godzinie 18:00 na start 15. kolejki Ekstraklasy od strefy spadkowej mogła oddalić się Warta Poznań, jeśli tylko podtrzymałaby dobrą formę i pokonałaby słabą Puszczę Niepołomice. W Grodzisku Wielkopolskim doszło do dużej niespodzianki. „Zieloni” po słabym meczu przegrali z beniaminkiem 0:2. Dla Puszczy było pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Ekstraklasie. drugim piątkowym spotkaniu kiepska ostatnio Cracovia Kraków chciała urwać choć jeden punkt liderującemu Śląskowi Wrocław. Mimo gry w końcówce 11 na 9 ekipa „Pasów” znowu zawiodła, a Śląsk po szczęśliwiej wygranej 1:0 umocnił się na 1. pozycji.

Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek. W sobotę o godzinie 15:00 przełamania w rywalizacji z rozczarowującym jesienią Piastem Gliwice szukał ostatni Łódzki Klub Sportowy. Goście prowadzili już 3:0, pod koniec pierwszej połowy jeden z zawodników zobaczył czerwoną kartkę, po której ŁKS strzelił gola. Po zmianie stron gospodarze dorzucili jeszcze dwie bramki wyrywając remis 3:3. Później bardzo słabe ostatnio Zagłębie Lubin zagrało u siebie z Widzewem Łódź i pomimo prowadzenia 1:0 znowu nie umiało wygrać. Na koniec dnia o godzinie 20:00 solidna w ostatnich tygodniach Korona Kielce zmierzyła się przed własną publicznością z mocną od początku rozgrywek Jagiellonią Białystok, która także jest wśród uczestników 1/8 finału Pucharu Polski. Po zaciętych zawodach obie drużyny dopisały po punkcie.

Niedzielne zmagania rozpoczęły się już o 12:30. Wtedy doszło do bezpośredniego starcia ekip walczących o ligowy byt, wówczas Stal Mielec podejmowała na swoim obiekcie Górnika Zabrze. Gospodarze pokazali charakter, odrobili straty i po wygranej 2:1 oddalili się od strefy spadkowej. Stal Mielec pokonała Górnika Zabrze mimo gry od 55 minuty w osłabieniu. Po tym meczu odbyło się spotkanie Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa, w którym w razie zwycięstwa ekipa „Portowców” przeskoczyłaby w tabeli Mistrza Polski. Pomimo przewagi Pogoni mecz zakończył się remisem 1:1. Większy niedosyt mogą czuć szczecinianie, którzy w pierwszej odsłonie mieli sporą przewagę.

Następnie w klasyku naszej ligi o godzinie 17:30 drużyna Legii Warszawa zmierzyła się przy Łazienkowskiej z rozczarowującym na wyjazdach Lechem Poznań. Po słabych zawodach padł bezbramkowy remis, który nikogo nie satysfakcjonuje. W przypadku przełamania i wygranej w stolicy Kolejorz odskoczyłby stołecznym na aż 8 punktów. W jedynej poniedziałkowej konfrontacji kończącej zmagania 15. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024 zespół Ruchu Chorzów już bez trenera Jarosława Skrobacza bezbramkowo zremisował na Stadionie Śląskim z grającym w kratkę Radomiakiem Radom.





Wyniki 15. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:

Piątek, 10 listopada

Warta Poznań – Puszcza Niepołomice 0:2
Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław 0:1

Sobota, 11 listopada

ŁKS Łódź – Piast Gliwice 3:3
Zagłębie Lubin – Widzew Łódź 1:1
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 2:2

Niedziela, 12 listopada

Stal Mielec – Górnik Zabrze 2:1
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:1
Legia Warszawa – Lech Poznań 0:0

Poniedziałek, 13 listopada

Ruch Chorzów – Radomiak Radom 0:0

Najlepsi strzelcy po 15. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:

12 goli – Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
8 goli – Pedro Henrique (Radomiak Radom), Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok)
6 goli – Kristoffer Velde (Lech Poznań), Mikael Ishak (Lech Poznań), Tomas Pekhart (Legia Warszawa), Afimico Pululu (Jagiellonia Białystok), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin)

Tabela po 15. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:

1. Śląsk Wrocław 33 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 30
3. Lech Poznań 29
4. Raków Częstochowa 27
5. Pogoń Szczecin 26
6. Legia Warszawa 24
7. Zagłębie Lubin 21
8. Radomiak Radom 19
9. Górnik Zabrze 19
10. Stal Mielec 18
11. Piast Gliwice 17
12. Warta Poznań 17
13. Korona Kielce 16
14. Widzew Łódź 16
15. Cracovia Kraków 15

16. Puszcza Niepołomice 13
17. Ruch Chorzów 9
18. ŁKS Łódź 8

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





12 komentarzy

  1. sorel pisze:

    K… Fatalny początek kolejki. Warta skompromitowała się u siebie z Puszczą, a Kiepscy wygrali z Cracovią, grając ostatni kwadrans w 9…

    • Zbychu pisze:

      Oby to były złe miłego początki. Szkoda, że Cracovia chociaż nie zremisowała.

      • Kosi pisze:

        Tylko Lech mogl zremisowac z Cracovia. Mam wrazenie, ze w Polsce nie ma drugiego takiego rywala, ktory tak mocno mobilizowalby sie na Lecha u siebie.

  2. gs pisze:

    Śląsk potrafi wygrać w Krakowie, grając w osłabieniu. Dlaczego Lech tam zremisował grając w 11? Na początku sezonu nie brakowało na tym forum osób wskazujących Śląsk na walkę o utrzymanie…

  3. gs pisze:

    Śląsk, który był wskazywane na tym forum na walkę o utrzymanie potrafi wygrać w Krakowie grając w osłabieniu…Proszę zwrócić uwagę na determinację graczy wojskowych prowadzonych przez wyśmiewanego na tym forum trenera…

  4. sorel pisze:

    Cracovia powinna była urwać punkty Kiepskim, a a nami przegrać. Ale, niestety, my zagraliśmy dziadostwo w Krakowie. Jak można tak gubić punkty. A ten Śląsk nie traci pary, k…

  5. Kosi pisze:

    na razie nikt nie wygral u siebie. Pierwszym klubem moze byc Korona, ktora moze ograc Jagiellonia wygladajaca na wyjazdach jak my. U siebie dobrze, wyjazdy slabo, ta rekordowa liczba goli nic im nie da.

    • versoo pisze:

      Jak widac tez nie wygrala. Jagiellonia w tym sezonie bardzo przypomina Lecha. I my i oni z taka roznica pomiedzy meczami u siebie a na wyjazdach nic nie zdobeda.

  6. Ostu pisze:

    3-0 to bardzo niebezpieczny wynik…

  7. 07 pisze:

    Panowie taka jest piłka nożna. Mozemy sobie pisać co by było i gdyby, ale prawda jest taka ze nasz Jonek nie przygotował zespołu po raz kolejny do sezonu jak nalezy. Gydyby to zrobił to nie pogubiłby tak łatwo punktów. Póki co Lech gra w kratkę, brak jest serii zwyciest ktorej bardzo potrzebujemy… Nie wiem jak wy, ale ja byłem spokojniejszy widząc na ławce Skorze, obecnie obgryzam paznokcie przy kazdej wrzutce w pole karne…. Nie widzę tam lidera.

    • smigol pisze:

      Dokładnie, Lech gra w kratkę. Przed każdym meczem człowiek ma uczucie jakby grał w ruletkę.

      Wierzę że dzisiaj będzie solidny występ w Warszawie. Ostatni mecz przed przerwą na reprezentację, trzeba dać z wątroby.

  8. sorel pisze:

    Pełna zgoda. Teraz jest większy stres niż za czasów Skorży. Lech stał się nieprzewidywalny, tyle że niestety ta nieprzewidywalność dotyczy nieoczekiwanych wpadek i słabości. Czy zagraliśmy w tej lidze mecz wzorcowy? Po części z Rakowem. Ale to mało. Dziś bardzo ważne spotkanie. Wiara w chłopaków jest, ale przyznam się, że silniejsza jest obawa…