Najbardziej efektywni jesienią
W trwającym sezonie Lech Poznań strzela średnio 2 gole na mecz. Statystykę zawyżają przede wszystkim spotkania rozegrane przy Bułgarskiej, ponieważ podczas ligowych wyjazdów Kolejorz zdobył zaledwie 5 bramek od 22 lipca. Prym tej jesieni wiodą głównie obcokrajowcy.
20 jesiennych meczów za nami, tej jesieni w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej zapunktowało łącznie 18 różnych piłkarzy (17 w Ekstraklasie, 3 w Pucharze Polski i 12 zawodników w Europie). Pod względem suchych liczb najlepszym piłkarzem Kolejorza w sezonie 2023/2024 jest na razie Kristoffer Velde. Norweg jako jedyny spośród najlepszych graczy Lecha Poznań tej jesieni punktował na wszystkich 3 frontach.
24-letni skrzydłowy może pochwalić się 9 golami i 4 asystami na wszystkich frontach. Za nim z 7 bramkami i 4 asystami jest Filip Marchwiński oraz Mikael Ishak (6 goli + 4 asysty). Ostatnie tygodnie są dobre dla Adriel Ba Loua, Iworyjczyk to obecnie 4 najefektywniejszy gracz Kolejorza w rundzie jesiennej 2023/2024 (5 bramek, 2 asysty).
Mikael Ishak cieszący się z ligowej bramki
Na pierwszego gola w trwających rozgrywkach czeka najlepszy asystent w sezonie 2023/2024, czyli Joel Pereira, który od lipca zanotował już 6 asyst. Mimo niezłego wyniku ostatnie, typowo jesienne tygodnie dla Portugalczyka nie są bogate w liczby, prawy obrońca niemal wszystkie asysty zaliczył jeszcze latem, kiedy Lech Poznań łączył grę w Ekstraklasie z eliminacjami do Ligi Konferencji.
Na uwagę zasługują dobre liczby Jespera Karlstroma, który zwykle z nich nie słynął (gol + 3 asysty) czy 2 bramki stopera Antonio Milicia. Z nowych graczy sprowadzonych latem najlepiej w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej wypada Dino Hotić. Ta runda jest rozczarowująca za to dla innego pomocnika Afonso Sousy, który może pochwalić się tylko jedną asystę zaliczoną już ponad 2 miesiące temu.
Oprócz Dino Hoticia premierowe bramki w tym sezonie Ekstraklasy strzelili już Filip Dagerstal oraz Michał Gurgul, a Filip Wilak trafiając 2 razy w Bydgoszczy zdobył pierwsze gole w seniorskim Kolejorzu. Kto jeszcze tej jesieni nie zanotował żadnych liczb i nie ma go w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej? Czekamy na liczby Artura Sobiecha, Barrego Douglasa, Maksymilian Pingota i przede wszystkim Ali Gholizadeha.
Filip Wilak świętujący gola w Bydgoszczy
Lechowa klasyfikacja kanadyjska w PKO Ekstraklasie 2023/2024:
6/4 – Velde
6/3 – Ishak
5/2 – Marchwiński
4/2 – Ba Loua
0/4 – Pereira
1/2 – Karlstrom
0/2 – Hotić
1/0 – Milić
1/0 – Blazić
1/0 – Czerwiński
1/0 – Dagerstal
1/0 – Szymczak
1/0 – Gurgul
0/1 – Murawski
0/1 – Andersson
0/1 – Sousa
0/1 – Kvekveskiri
Lechowa klasyfikacja kanadyjska w Pucharze Polski 2023/2024:
1/2 – Szymczak
2/0 – Wilak
1/0 – Velde
Lechowa klasyfikacja kanadyjska w Lidze Konferencji 2023/2024:
2/1 – Marchwiński
2/0 – Velde
0/2 – Pereira
1/0 – Hotić
1/0 – Milić
1/0 – Murawski
1/0 – Ba Loua
0/1 – Andersson
0/1 – Karlstrom
0/1 – Blazić
0/1 – Czerwiński
0/1 – Ishak
Lechowa klasyfikacja kanadyjska w sezonie 2023/2024:
9/4 – Velde
7/4 – Marchwiński
6/4 – Ishak
5/2 – Ba Loua
0/6 – Pereira
1/3 – Karlstrom
2/2 – Szymczak
1/2 – Hotić
2/0 – Wilak
2/0 – Milić
1/1 – Blazić
1/1 – Czerwiński
1/1 – Murawski
0/2 – Andersson
1/0 – Dagerstal
1/0 – Gurgul
0/1 – Sousa
0/1 – Kvekveskiri
Lech świętujący zwycięstwo w derbach Poznania
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Marchwinski po powrocie na dziesiatke nie strzelil zadnego gola i ta sytuacja trwa od prawie 2 miesiecy. Mamy obecnie dwoch napastnikow, Szymczaka na rezerwe, niepotrzebnego Sobiecha i brak klasycznej dziewiatki o osemce nie wspominajac. Ktos za Amarala powinien przyjsc najpozniej po sezonie.
Stracił strasznie przy tym jak wrócił na 10.
Trzeba poszukać rozwiązania, może z ławki na 9 za Ishaka, bo na 10 z Marchwińskim traci cały Lech.
Madry trener probowalby cofnac Ishaka i grac wiecej Marchwinskim, ktory mialby w ataku wiecej swobody. Ishak w ostatnich meczach i tak cofa sie wiecej do defensywy probujac pomagac w odbiorze. To mogloby sie udac.
@Kosi jesteś już kolejna osoba która to zauważa i próbuje wymyślić coś aby wykorzystać max z tego co mamy, zamiast z gwoździem w głowie wystawiać przez 2 mięsiace, gościa na 10 gdzie Lech z nim na 10 gra w 10. Tez o tym pisałem przy okazji jeszcze poprzedniego meczu u nas kiedy Ischak sam cofał się przed Marchewę, de facto dublujac jego pozycje, po to aby zgrać pilke jak na treningu, podczas gdy Marchew stał i patrzył jak koledzy grają.
Ischak nie straci przy cofnięciu go. A może nawet zyskać bo przy wrzutkach on będzie wchodzącym a to potrafi bdb co pokazał nie raz, kończąc wrzutki Pereiry, celnie czy nie ale kończył.
BigBluee – Trener myslacy i znajacy sie na taktyke moglby cos pokombinowac. W tym przypadku watpie na zmiany jesli sami zawodnicy nie beda sie rotowali na murawie.
Mala poprawka. Mialem na mysli brak klasycznej dziesiątki. Sousa jest poki co do niczego.