Zapowiedź: Lech – Legia
W niedzielę, 12 maja, o godzinie 17:30 w szlagierowym meczu 32. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zmierzy się na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Legią Warszawa. Dla obu klubów to starcie o Europę. Zwycięzca zrobi duży krok w kierunku wymaganego awansu do eliminacji Ligi Konferencji.
Kończy się powoli przykry sezon 2023/2024, w którym da się jeszcze zrealizować cel minimum. Jutro trzeci przed tym weekendem Lech Poznań na oczach ponad 40 tysięcy ludzi zagra z szóstą Legią Warszawa tracącą do nas 2 oczka. Dla obu klubów to spotkanie o Europę. Wygrany w klasyku polskiej ligi przybliży się do zajęcia 3. lokaty na koniec sezonu, która da awans do eliminacji Ligi Konferencji pozwalając klubowi m.in. zarobić więcej pieniędzy od Ekstraklasy SA. Stawka 143 meczu z Legią i 129 ligowego jest ogromna, jutro Lech powalczy o coś więcej niż tylko o 3 punkty. Gramy o Europę, o pieniądze, o większe zainteresowanie losami klubu podczas długiej letniej przerwy czy o wzrost medialności Kolejorza, który od miesięcy nie ma najlepszej passy. Lech Poznań ma aktualnie serię 6 z rzędu meczów z Legią bez porażki, jednak ostatni raz u siebie wygrał z warszawiakami prawie 4 lata temu, gdy dnia 4 lipca 2020 roku zwyciężył wynikiem 2:1. Ostatnie 4 mecze pomiędzy tymi drużynami kończyły się remisem, w tym 2 spotkania przy Bułgarskiej, na której Legia Warszawa ostatni raz gościła 1 października 2022 roku (remis 0:0). Ewentualna wygrana Kolejorza nad stołecznym zespołem umocniłaby nas na pucharowym 3. miejscu w tabeli, pozwoliłaby zachować matematyczne szanse na tytuł Mistrza Polski oraz odskoczyć temu przeciwnikowi na 5 punktów.
Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Artura Sobiecha, Dino Hoticia i Filipa Dagerstala, którzy są wyłączeni do końca sezonu oraz będącego po zabiegu kolana Aliego Gholizadeha. Pod znakiem zapytania stoi występ Filipa Marchwińskiego, który od kilkunastu dni ma problem z mięśniem. Z kolei w ekipie Legii Warszawa szkolonej przez Goncalo Feio lista nieobecnych z powodu urazów również jest długa. Kontuzjowani są Blaz Kramer, Tomas Pekhart, Marco Burch, Rafał Augustyniak, Patryk Kun, a Bartosz Kapustka musi pauzować za czerwoną kartkę. Lech Poznań w tym roku kalendarzowym nie stracił u siebie jeszcze żadnej bramki w lidze. Z kolei Warszawa podczas ligowej wiosny poniosła tylko 2 porażki przegrywając w ostatnich 7 meczach zaledwie raz, lecz z drugiej strony w ostatnich 5 spotkaniach odniosła tylko jedno zwycięstwo. Kolejorz od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku rozegrał z Legią już 59 oficjalnych meczów, w ostatnich 28 spotkaniach na wszystkich frontach 13 razy wygrała Legia, 10 razy zwyciężył Lech i 5 razy padł remis.
Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy Wielkopolski mianowano Szymona Marciniaka z Płocka, za system VAR będzie odpowiadał za to Piotr Lasyk. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.60, na remis 3.45 a na triumf Legii Warszawa 2.70. W niedzielę na trybunach obiektu Miejskiego zasiądzie komplet ponad 40 tysięcy widzów. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ 4K, C+ Sport3, C+ Premium, TVP2 i na TVP Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 15:55. Początek szlagierowego meczu 32. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – Legia Warszawa na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Legia Warszawa jest najdłużej niepokonanym rywalem przez Lecha w Poznaniu spośród przeciwników grających obecnie w Ekstraklasie, ostatni raz wygraliśmy z Legią u siebie dnia 4 lipca 2020 roku (2:1). W ostatnich 35 meczach na 3 frontach pomiędzy Lechem a Legią tylko 3 razy nie padła żadna bramka, a taka sytuacja miała miejsce wiosną 2021 i jesienią 2022 w Poznaniu oraz jesienią ubiegłego roku w Warszawie.
Przewidywane składy:
Lech: Mrozek – Pereira, Salamon, Blazić, Andersson – Karlstrom, Murawski, Sousa – Szymczak, Ishak, Velde.
Legia: Hładun – Pankov, Jędrzejczyk, Kapuadi – Morishita, Elitim, Celhaka, Josue, Ribeiro – Wszołek, Gual.
Mecz: Lech Poznań – Legia Warszawa
Rozgrywki: 32. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Niedziela, 12 maja, godz. 17:30
Stadion: ENEA Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Marciniak (Płock)
Sędzia VAR: Lasyk
Miejsce gospodarzy: 3
Miejsce gości: 6
Najlepszy strzelec gospodarzy: 10 – Ishak
Najlepszy strzelec gości: 9 – Josue
Poprzedni mecz: Legia – Lech 0:0
Domowa forma gospodarzy: 9-4-2, 27:12
Wyjazdowa forma gości: 6-5-4, 22:21
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 6
Bukmacherzy 1 x 2: 2.60 – 3.45 – 2.70
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com z Bułgarskiej od 15:55
Transmisja tv: C+ 4K, C+ Sport3, C+ Premium, TVP2, TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 40500 (komplet)
Prognozowana aura: +18°C, słonecznie
Nasz typ na mecz: 1
Niepewni (Lech)
Filip Marchwiński – kontuzja
Nieobecni (Lech)
Artur Sobiech – kontuzja
Dino Hotić – kontuzja
Ali Gholizadeh – kontuzja
Filip Dagerstal – kontuzja
Niepewni (Legia)
–
Nieobecni (Legia)
Blaz Kramer – kontuzja
Tomas Pekhart – kontuzja
Marco Burch – kontuzja
Rafał Augustyniak – kontuzja
Patryk Kun – kontuzja
Bartosz Kapustka – zawieszenie
Hit ligi Bankrutów. Przegryw Poznan – Przegryw Warszawa. Starcie najwiekszych przegranych tego sezonu. Stawiam 0- 0, po meczu do zapomnienia. Byle na 0 z przodu. 😉 Czekam na gromkie ole- ole- ole.
Szmata z w-wy ma leżeć i to bez względu na to w jakiej formie obecnie jest Lech.
Ten sezon można już spuścić w kiblu. Niemniej jednak liderzy punktuja więc żeby podtrzymać szansę na puchary trzeba jutro wygrać.
Zanosi się na remis.
Lech nie traci goli u siebie, goście dużo remisują.
Dwóch przegrywow tego sezonu ( trzeci to Raków)
Nie spodziewam się wielkiego widowiska.
Info o nowym trenerze to próba zmotywowania naszych graczy ale nie liczę na to. Drużyna jest tak rozbita, że raczej nic na nich nie podziała.
Przepchnąć ten mecz nawet 1:0 byle tylko zgranąć 3 pkt. Trzeba zrobić krok ku Europie
Naprawdę, zamiast kopiącego się Szymczaka na skrzydle wolałbym już tego – kopiącego się po czole – Balusia. Albo Sousa skrzydło, a młody Dziuba do pomocy. Stawka i tak jest już dosyć niska, tamci zawodzą, trzeba w końcu spróbować nowych rozwiązań Mariusz!
Stawka jest akurat ogromna a co do reszty to sie zgadzam. Przy ustawieniu Legii z trojka mozna by sprobowac poszarpac pijanym Ba Lują.
Nie mów, że jeszcze wierzysz, że te przegrywy na kontraktach premium nagle będą w stanie wygrać ten mecz? Tam głowa nie dojeżdża.
A nic was nie niepokoi ,że mecz sędziuje przekręt sędzia warszafski udający Płock?
nie, bo najwiekszym pezekretem jest wlasciciel Lecha
niepokoi, ale przeczuwam, że i tak sami się załatwimy
Teatrzyku dla lemingow ciag dalszy…
Mecz wagi superciężkiej, który może zadecydować o naszym być, albo nie być w pucharach. Dwie poobijane psychicznie drużyny, niepewne w swoich działaniach, grające poniżej oczekiwań, z kibicami na granicy wybuchu. Ciekawe czy przeważy strach przed stratą pierwszej bramki, czy chęć zdobycia 3 pkt. za wszelką cenę. Życzę sobie i Wam, żeby to drugie. Forza Lech!
Strach!Tutaj zawsze był,jest i będzie strach!Będzie 0-0 po bardzo słabym i nudnym meczu!