Jak nie grać w piłkę

W ubiegłym sezonie ligowym 2023/2024 znakiem rozpoznawczym gry Lecha Poznań było długie utrzymywanie się przy piłce. Wiele drużyn celowo oddawało nam piłkę broniąc się głęboko i grając z kontry, którymi starali się pokonać Kolejorza.

Statystyki suchego posiadania piłki w ligowym sezonie 2023/2024 są dobre, choć gorsze aniżeli w jeszcze wcześniejszym sezonie 2022/2023. Wtedy Lech Poznań w 33 z 34 meczów miał wyższe posiadanie piłki od rywala, w tym ostatnim sezonie optycznie przeważał w 27 spotkaniach, raz po ostatnim gwizdku sędziego posiadanie piłki było 50% do 50%, a w 6 meczach Ekstraklasy to przeciwnik dłużej od nas utrzymywał się przy piłce.

Jesienią niebiesko-biali mieli równe posiadanie piłki w ostatnim meczu w Radomiu i 3 razy mieli mniejsze (5 wywalczonych punktów w rywalizacji z Radomiakiem, Jagiellonią i Legią). Remis z Jagiellonią 3:3 mimo prowadzenia 3:0 najłatwiej byłoby wytłumaczyć błędem Alana Czerwińskiego w doliczonym czasie gry, ale Kolejorz już wcześniej miał duże problemy z grą w środku pola, słabo wyglądał fizycznie, taktycznie, w tym spotkaniu utrzymywał się przy piłce tylko przez 42% czasu.

W rundzie jesiennej 2023 lechici w przegranych spotkaniach ze Śląskiem 1:3, Widzewem 1:3 i z Piastem 0:1 mieli odpowiednio 74%, 69% i 64% posiadania piłki. Podczas przegranego meczu z Pogonią Szczecin aż 0:5 czysto statystycznie Kolejorz miał optyczną przewagę – 60% posiadania piłki.

Ligowy sezon 2023/2024:

+ (27)
– (6)
= (1)

Zimą jednym z głównych z zadań nowego sztabu szkoleniowego była właśnie poprawa tego elementu, gdyż wyższe posiadanie piłki w przypadku Lecha Poznań często nic nie znaczyło. Wysokie posiadanie piłki regularnie miało niewielkie przełożenie na końcowy rezultat, a powodem nieefektywnej gry w piłkę nożną przez Kolejorza było głównie słabe przygotowanie do meczów pod względem taktycznym.

Wiosną za Mariusza Rumaka było również źle. Przy wysokim posiadaniu piłki na poziomie 65%, 69% i 65% ekipa Kolejorza przegrała odpowiednio z Rakowem, Puszczą oraz Legią. Za to mając aż 75% posiadania piłki w meczu z Cracovią nie potrafiła zdobyć nawet jednej bramki remisując 0:0. Lech Poznań w wielu meczach zupełnie nie umiał grać w piłkę, najefektywniejszy był wtedy, kiedy rzadko miał piłkę przy nodze, grał z kontry i miał trochę szczęścia.

Wiosną nasz zespół krócej od rywala utrzymywał się przy piłce w starciach z Jagiellonią, Pogonią i Górnikiem potrafiąc ugrać w tych spotkaniach aż 7 punktów. Kolejorz w zeszłym sezonie ligowym nie przegrał w żadnym z 6 meczów, w których miał mniejsze posiadanie piłki zdobywając aż 12 oczek.

Posiadanie piłki w ligowych meczach sezonu 2023/2024 (34 kolejki):

jesień (19):

(+) Piast – Lech 1:2, 40% – 60%
(-) Lech – Radomiak 2:0, 48% – 52%
(+) Zagłębie – Lech 1:1, 48% – 52%
(+) Śląsk – Lech 3:1, 26% – 74%
(+) Lech – Górnik 1:1, 71% – 29%
(+) Warta – Lech 0:2, 34% – 66%
(+) Lech – Stal 2:1, 60% – 40%
(+) Lech – Raków 4:1, 55% – 45%
(+) Pogoń – Lech 5:0, 40% – 60%
(+) Lech – Puszcza 4:1, 65% – 35%
(+) Lech – ŁKS 3:1, 65% – 35%
(-) Lech – Jagiellonia 3:3, 42% – 58%
(+) Cracovia – Lech 1:1, 38% – 62%
(+) Lech – Ruch 2:0, 66% – 34%
(-) Legia – Lech 0:0, 51% – 49%
(+) Lech – Widzew 1:3, 69% – 31%
(+) Korona – Lech 0:1, 41% – 59%
(+) Lech – Piast 0:1, 64% – 36%
(=) Radomiak – Lech 2:2, 50% – 50%

+ (15)
– (3)
= (1)

wiosna (15):

(+) Lech – Zagłębie 2:0, 54% – 46%
(-) Jagiellonia – Lech 1:2, 66% – 34%
(+) Lech – Śląsk 0:0, 60% – 40%
(+) Raków – Lech 4:0, 35% – 65%
(-) Górnik – Lech 0:0, 51% – 49%
(+) Lech – Warta 2:0, 61% – 39%
(+) Stal – Lech 0:0, 44% – 56%
(-) Lech – Pogoń 1:0, 49% – 51%
(+) Puszcza – Lech 2:1, 31% – 69%
(+) ŁKS – Lech 2:3, 38% – 62%
(+) Lech – Cracovia 0:0, 75% – 25%
(+) Ruch – Lech 2:1, 44% – 56%
(+) Lech – Legia 1:2, 64% – 36%
(+) Widzew – Lech 1:1. 47% – 53%
(+) Lech – Korona 1:2, 56% – 44%

+ (12)
– (3)
= (0)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

4 komentarze

  1. Bigbluee pisze:

    Przygotowanie pod wzgledem taktycznym ro raz. A Umiejetnosc gry bez piłki to dwa. Co z tego ze posiada sie piłke jak nie ma komu podać bo kazdy stoi i sie patrzy albo jest schowany za rywalem ? Nie potrzeba szybkich zawodników bo to jest gra z 20 wieku. Piłka na boisku jest najszybsza i nawet najwolniejszy zawodnik umiejetnym wyjsciem czyli zrobieniem sobie miejsca bez piłki, zostawiajac kryjącego, jest w stanie bez problemu tą piłke dostac i cos z nią zrobić. Tak gra sie na zachodzie od dawna. Nie bezmyślne wypuszczenie sobie i sprint Usaina Bolta z nadzieją, że uda sie minac rywala, tylko dogranie na wolną pozycje po uprzednim wyjsciu bez piłki. U nas ten element lezy i kwiczy od dawna o czym nieustannie wspominam a sztandarowym przykładem jest Marchwinski. Czesto najwiecej biegający wg statystyk. Puste bezsensowne kilometry bez żadnego pozytku dla kogokolwiek, Przykład głupiego biegania.
    A jak słysze że Szmyt jest za wolny……. No czysty Championschip Manager 01/02. Acceleration 20 i reszta nieistotna. Starczy na skrzydło.

    • Sowa Przemadrzala pisze:

      Bigbluee

      100% racji. Tylko popatrz, co o Sousie, który wszystkie te elementy opanował wypisują forumowicze z naszego forum. Popatrz na kibiców repry, którzy przez wiele lat twierdzili, że Zielu jest problemem. Popatrz na „selekcjonera” Michniewicza, który wyrzucił Klicha. Popatrz na „selekcjonera” Probierza, który nie bierze Bogusza na euro i zamiast Walukiewicza wstawia Bednarka do składu.

      Zresztą piłka podwórkowa wygląda najczęściej w ten sam sposób. A na „treningach” w szkółkach młodzieżowych dzieci uczą się jak bezpiecznie prowadzić piłkę…

  2. Ostu pisze:

    Złe przykłady to nie są dobre przykłady bo pozostają w pamięci jako wzorzec a nam potrzeba dobrych wzorców – złe już mamy – a zdaje się że nikt nie chciałby czytać książki – Lech Poznań czyli jak nie grać w piłkę”….
    A tym bardziej nie będzie chętnych wśród zarządzających polską piłką – bo oni mało czytają jeśli w ogóle – by przeczytać podręcznik „Lech Poznań czyli jak NIE budować drużyny”
    Przecież my – jako grono – moglibyśmy być współautorami takiej książki ale obawiam się że tantiemy z tego byłyby Żadne…

  3. zico pisze:

    Mysle ze na jesien mimo wszystko nastukamy troche punktow, bedzie wystarczyc na podium. Na swiezosci z nowym trenerem, ktory nie jest wyjety sroce spod ogona, pojdzie z poczatku in plus. Ale naa wiosne stopniowo bedziemy leciec w dol. Pilkarze sie znudza, z gory nie pojdzie przekaz na wynik.Zima sciagna jakies inwalidy do odbudowy. Na koniec miejsce 7-9 bedzie przyjete ze zrozumieniem z racji na przebudowe kadry.