Jesper Karlstrom w Udinese Calcio
Jesper Karlstrom nie będzie już dłużej występował w Lechu Poznań. Jeden z liderów środkowej linii Kolejorza odchodzi do Udinese Calcio, czyli do zespołu, który niedawno przejął dobry znajomy Piotra Rutkowskiego – Kosta Runjaić.
Jesper Karlstrom podpisał umowę z Lechem Poznań dnia 2 grudnia 2020 roku przychodząc oficjalnie 1 stycznia 2021 roku. Kapitan Djurgardenu Sztokholm podpisał wtedy kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2024 roku, który w styczniu ubiegłego roku został przedłużony o następne 2 lata. Szwed po przeciętnej rundzie wiosennej 2021 był już tylko lepszy, w sezonach 2021/2022 i 2022/2023 był kluczowym zawodnikiem Lecha Poznań. W rozgrywkach 2023/2024 obniżył loty, lecz wciąż występował regularnie mając przebłyski dobrej gry.
Jesper Karlstrom rozegrał w niebiesko-białych barwach łącznie 144 mecze, w których strzelił 4 gole i zaliczył prawie 10 asyst. 13-krotny reprezentant Szwecji zdobył wraz z Lechem Poznań tytuł Mistrza Polski w 2022 roku i brązowy medal w 2023, doszedł do 1/4 finału Ligi Konferencji 2022/2023 oraz był jednym z najbardziej lubianych piłkarzy przez kibiców Kolejorza.
Latem Jespera Karlstroma próbował odbudować nowy trener Niels Frederiksen i to mu się udało. 29-letni środkowy pomocnik wyglądał lepiej przede wszystkim pod względem motorycznym, ale dłużej już w Polsce nie zostanie. Prawonożny zawodnik otrzymał niespodziewaną ofertę z Udinese Calcio, które latem przejął m.in. były trener Pogoni Szczecin i Legii Warszawa, Kosta Runjaić będący prywatnie dobrym znajomym Piotra Rutkowskiego.
Lech Poznań zaakceptował propozycję Włochów postanawiając sprzedać Jespera Karlstroma za sumę 2 milionów euro + bonusy. Kolejorz mógł sobie na to pozwolić, ponieważ w maju Piotr Rutkowski mówił, że nie będzie składał żadnych deklaracji, a drużyna przed sezonem 2024/2025 nie ma postawionego żadnego celu sportowego. Z Karlstromem czy bez niebiesko-białych stać na powalczenie o europejskie puchary, które będą oznaczały progres w porównaniu z sezonem 2023/2024.
Lech Poznań w tym roku pierwszy raz za kadencji rodziny Rutkowskich sprzedał w jednym okienku transferowym aż trzech podstawowych piłkarzy w postaci Jespera Karlstroma, Filipa Marchwińskiego oraz Kristoffera Velde. Jednocześnie z sześciu zapowiadanych w maju transferów przeprowadził tylko trzy rezygnując z pozyskania lewego obrońcy m.in. ze względu na brak pieniędzy i pomysłu na transfer takiego gracza.
Niedawny lider środka pola w środę, 31 lipca otrzymał od władz Lecha Poznań zgodę na wylot do Włoch na testy medyczne. Jesper Karlstrom udał się do Udine w czwartek, po jego odejściu na pozycjach 6-8 może grać już tylko Radosław Murawski i Antoni Kozubal. Klub nie był przygotowany na transfer Szweda, aktualnie panicznie szuka kogoś, kto go zastąpi. Podczas piątkowej konferencji prasowej swoje niezadowolenie po sprzedaży podstawowego pomocnika wyraził Niels Frederiksen, który nie spodziewał się odejścia Karlstroma.
Rozbioru ciag dalszy. Zaraz beda sprzedawac krzeselka z trybun zeby zasypac dziure, do ktorej doprowadzili swoim frajerstwem.
Zasypywać dziurę powinien pan prezes ze swoich (?) zarobionych (?) pieniędzy. Wszak przyznał się do zatrudnienia tego bezskrzydłego pegaza, to niech ponosi konsekwencje swojej ignorancji.
Miejsce 6 do 10 w tabeli na koniec w tym sezonie jest realne. Do kadry doda się kilku wychowanków i raz wygrana, raz przegrana – sezon się jakoś zakończy. A jak znam frajerstwo sso to w tej strategii coś klęknie i będzie trzeba walczyć o utrzymanie…
Jesper dzięki za wszystko. Zarząd jesteście zwykłymi pastuchami.
Nie obrażaj pastuchów
Jeden z najbardziej wartościowych graczy odchodzi. Kijanki z akademii nie będą miały się od kogo uczyć
SSO wipierdalay
Wszystko przez tego kevola ;p a swoją drogą chyba się nie zgodzę z tym ze rutek 3 grajków nie sprzedał jednego okna… a modziu guma i jóżwiak? czy też kędziora bednarek kownacki?
W normalnym klubie takie ruchy to normalność, w Lechu zawsze ryzyko, bo wiadomo, że nieudolny zawodowy syn swojego ojca z transferami przychodzącymi trafia raz na 3-4 razy. A w obecnej sytuacji to ogromne ryzyko, bo w klubie kasy nie ma (i nie będzie), więc za Karlstroma przyjdzie jakiś nołnejm z II ligi grenlandzkiej – udany transfer w tych okolicznościach, to jak trafienie szóstki w totka.
Właśnie, „W normalnym klubie (…)”. W przypadku Lecha to jest już ryzyko nieakceptowalne, bo nie poprzedzone żadnymi działaniami (transfer do klubu) w celu uniknięcia takiego ryzyka. No, ale z drugiej strony jest to przecież już kolejny przykład ciągu zaniedbań, braku kompetencji i takiej polityki jaką uprawiają zarządzający w klubie. Nie tak to powinno w obecnej sytuacji i tak już poniżej jakichkolwiek oczekiwań wyglądać.
Rutkowski to jest chciwy zakłamany dzban.Ma pod swoim napletkiem to co myślą i mówią kibice!!! Nie liczy się z nikim i zniczym!! Traktuje nas jak biedny nie zadowolony
ubogi lud który trzeba uciszyć serwując mu raz w tygodniu igrzyska na stadionie.
Odejście Karlström’a to mimo wszystko największe zaskoczenie, ale także osłabienie drużyny szczególnie, że aktualnie w Lechu jest dwóch zdolnych do gry w środku pola piłkarzy w postaci Kozubala czy Murawskiego, który w tym momencie pewnie będzie częściej brany pod uwagę. Tak czy inaczej Karlström z Lechem osiągną prawie wszystko z wyjątkiem PP. W normalnym klubie oczekiwałbym transferu 1 do 1 piłkarza o podobnych walorach piłkarskich jednak mają na względzie to, że za transfery odpowiada wątpliwej jakości spec to nie oczekiwałbym realnych wzmocnień to na tego typu transferów o ile w ogóle ktoś trafi w miejsce Karlström’a, który mimo wszystko jak na warunki Polskiej ligi był piłkarzem bardzo solidnym oraz z dobrymi jak na ligę umiejętnościami.
No spoko. To w tym miejscu wolałbym przesunąć Andersona do środka jako rezerwowego, a w jego miejsce kupić lewego obrońcę! Ale oczywiście nie, będziemy dalej męczyć bule bez lewego obrońcy, a dodatkowo z osłabionym środkiem pola. O skrzydłach szkoda strzepić ryja.
Dlatego ja przestałem mieć jakiekolwiek oczekiwania względem transferów do Lecha, które wyglądają jak wyglądają lecąc kolejnym klasykiem 🙂
Sprowadzenie Jespera do Lecha to był bardzo dobry transfer.
Dzięki i powodzenia w dalszej karierze.!
A Tobie Rutkowski chara na ten głupi ryj.!
„ zaliczył w Lechu prawie 10 asyst „ 😁😁😁
Jesper dzięki za grę za mistrzostwo! Powodzenia. Myślę, że będziesz w Poznaniu tylko pozytywnie zapamiętany!
Rutkowski ch.. Ci w cztery litery!
Swoje pograł, dziękujemy. Powodzenia we Włoszech 👌🏻
Za trzy tygodnie przychodzi jakiś kot do Lecha. Sam stary zapowiedział, ja mu wierzę. Tak samo jak w te 6 transferów SSO.
smigol
No przecież w sumie masz już 6 transferów (sic!)! Trzy wychodzące z klubu czyli odejście Velde, 🥕 oraz Karlström oraz trzy przychodzące w postaci przyjścia takich piłkarzy Douglas, Fiabema i Hakans. Więc w czym problem? 😂😂
Nie ma problemu, wszystko jest git👍🏻🤣
No i drużyna się zaczyna sypać. Sami piłkarze zauważyli zapewne, że z tego projektu nic dobrego nie wyjdzie i uciekają z tonącego okrętu. Łajba pójdzie na dno a za 30 lat nurkowie zrobią zdjęcia Piotra przyspawanego do steru, którego nigdy nie wypuści z rąk.
Jesperowi życzę powodzenia na włoskiej ziemi i dziękuję za grę dla Kolejorza. To był jeden z najbardziej udanych transferów ostatnich lat i nie zmienia tego faktu nawet ostatnia runda w której dopasował się do poziomu drużyny.
„Łajba pójdzie na dno a za 30 lat nurkowie zrobią zdjęcia Piotra przyspawanego do steru, którego nigdy nie wypuści z rąk.” 😂 😂 😂
Wpaniale, jeden Tłusty Kot mniej.
Teraz tylko ogrywać młodzież i nie spaść do pierwszej ligi.
Taki kurs Kolesiowego Klubu Sportowego.
I dobrze. Jednego sytego kota mniej a ostatnio mało co dawał na boisku. Tylko dobrze by było sprowadzić za przynajmniej polowe tej kasy za Szweda nowego na ta pozycje a dobrze wiemy, ze to nie nastąpi. Przyjdzie następny ogorek za 150tys ojro.
@Muro i Krzysztof
Syte koty niestety są cały czas w zarządzie i na pewno nie są to biegaczo-kopacze, a jeden jest bardzo syty i waleczny 😉🤔
Powodzenia Jesper w nowym klubie,pogracie z Marchewą ale już w innych klubach.Niespodziewany transfer za dobre pieniądze bo mam wrażenie że Szwed już najlepsze granie w Lechu ma za sobą.Ten ruch obroni się tylko wtedy gdy przyjdzie w zamian ktoś na jego poziomie. Niestety nie spodziewam się takiego jak już to pewnie jakiś zapchajdziura.
Wielka szkoda, Lech traci kolejnego kluczowego zawodnika. Ciężko będzie go zastąpić. Murawski dobrze wygląda w odbiorze, ale gra do przodu nie jest jego mocną stroną. Nie ma co się łudzić, że klub pozyska kogoś na poziomie Jespera. Niemniej jednak należy podziękować i życzyć Szwedowi powodzenia w Udinese.
Dzięki za wszystko Szefie.
Według mnie najlepsza szóstka tego wieku i jeden z tych transferów, którym Rząsa będzie mógł kiedyś – mam nadzieję, że wkrótce – pochwalić się na rozmowie o pracę potencjalnemu nowemu pracodawcy.
Wartościowy piłkarz ale ostatnimi czasy mam wrażenie że było więcej w oku niego niż jego samego na boisku. Marzeniem chyba było by sprowadzenie Nene z Jagielloni. Ciężko będzie o jakiś wartościowy transfer na tą pozycję, przy obecnej otoczce w oku Lecha, braku działu skautingowego (przychodzi drugi trener i z polecenia jego robią transfer, po co ten dział w ogóle jest), skąpstwem Piotera, podejrzewam że przestawią Antka na 6 a 8/10 Sousa z Gholizadeh.
Z jednej strony szkoda, w formie to kawał piłkarza, zwłaszcza na nasze, ekstraklasowe, warunki i jeden z ostatnich w pełni udanych transferów do klubu. Z drugiej, może to dobry czas na taką zmianę po 3,5 roku… Tak czy inaczej, dzięki Jesper i powodzenia!
Jeszcze trochę i każdy będzie mecz oglądał jak familiadę do jakiegoś kotleta czy innej czynności. Przypominam że ma jeszcze odejść Blazic a zawodnicy którzy zawodzili czyli baluj andersson nadal w klubie i wszystko super. Było niby -19 teraz skasowane 10 mln euro czyli 42 mln zł + oszczędnośc na kontraktach kilka milionów złotych w skali roku i co dostajemy?2 sort grajków którzy może kiedyś będą dobrzy i się ich opyli przez co rutek zarobi a my przez ten czas będziemy oglądać popisy na marne bo sukcesów być nie może chyba że jakimś fuksem i koniunkcją jowisza z uranem na zasadzie milicyjnych cracovii zawiszy czy arki a fetę będzie się robić jak z Bożej łaski jakiś brąz ugramy i to nie w spodniach
2 mln euro, czyli biznesmen Rutkowski się w końcu poddał…
Co Wy tak za nim płaczecie? Jeden z hamulcowych Lecha i tyle. Ile bramek zdobył? Ile miał otwierających podań? Ile asyst? W odbiorze piłki też jakoś nie był tuzem. Dla mnie niewielka strata.
Jeszcze zapłaczesz za szefem. Jeden z nielicznych, który nie pękał w pucharach i potrafił uspokoić grę w środku pola.
I co z tego mieliśmy? W Pucharze Polski też nie pękał…
W profesjonalnym klubie najpierw się selekcjonuje piłkarza na pozycję, na której gra piłkarz, którego chce się sprzedać, i to za określoną kwotę. W RKS Wronki przychodzi oferta, prezes się grzeje i sprzedaje, a potem następuje pożar w burdelu. Gdyby tom dżąs miał problemy, to rozglądałbym się za następcą Karlströma na Jamajce. Tamtejsza drużyna bobslejowa przeszła na emeryturę. Kierowca bolidu jest do wyjęcia.
Po co płacić Jesperowi skoro można nie tylko nie płacić, ale i zarobić. i tak tylko po to gramy , by za rok sprzedać Kozubala, Szymczaka i np Souse lub Mrozka…ps zapraszam na stadion Amici.
A ja na Karlstroma złego słowa nie powiem. Miał wahania formy, ale jednak znacznie częściej był jednym z lepszych i bardzo długo uważałem, że przerasta naszą ligę. Poprzedni sezon to oczywiście duży zawód, ale też przygotowywał go Brom, a później miał Rumaka. Teraz było widać, że wraca do formy. Oczywiście gdyby Lech był zarządzany przez normalnych ludzi, z ambicjami to za Karlstromem nie musielibyśmy płakać, jednak sądzę, że nie znajdą lepszego.
Czy Karlstrom rzeczywiście mącił w szatni, tego nikt nigdy nie zweryfikuje. Dla mnie Jesper to po prostu dobry piłkarz.
Taki transfer powinien być dokonany przed sezonem, mając już uzgodnione zastępstwo.
Odejście Jespera moim zdaniem nie jest dramatem, ale pod warunkiem, zastąpienia go kimś o podobnej klasie. Miałem wrażenie, że Szwed męczy się już w barwach Lecha. Teraz pozostaje pytanie: kogo pozyskamy w jego miejsce? Do wyciągnięcia jest kilku ciekawych zawodników. Na wylocie z Rakowa jest Lederman z tym, że on często łapie urazy. Na pewno ciekawą alternatywą jest Jagiełło – myślę, że jego transfer nie byłby kosztowny – pytanie tylko, czy sam Filib by chcial wrócić do Polski? Przewinęła się kandydatura Rasaka – wejście w sezon ma bardzo dobre. Ciekawe, czy np. Linetty rozważyłby powrót?
Trener mówi, że na pewno bardziej liczy się jakość a nie szybkość. Tylko, żebyśmy nie mieli kompilacji: późny transfer + słaba jakość bo zastąpienie Jespera 1;1 nie będzie łatwym zadaniem.
Czekamy zatem na ŚP, PO i jeszcze jednego skrzydłowego. Obecnie skład nie ma głębi i na wielu pozycjach trener nie ma żadnego pola manewru. Pozycja LO jest najsłabiej obsadzona od lat.