Ian Hoffmann w Lechu Poznań
Lech Poznań skompletował już linię obrony na rundę jesienną trwającego sezonu 2024/2025. Po przejściu testów medycznych do Kolejorza dołączył 23-letni boczny obrońca, Ian Hoffmann.
Ian Jakob Hoffmann urodził się 8 września 2001 roku w amerykańskiej miejscowości Wilton, Connecticut i jako junior grał w młodzieżowych zespołach Evertonu Westchester, Beachside SC oraz New York Red Bulls. Następnie w 2015 roku wraz z rodziną wyleciał do Niemiec, gdzie krótko reprezentował barwy juniorów FC Koeln i dłużej Karlsruher, w którym grał regularnie. Filigranowy defensor mierzący 175 cm wzrostu i ważący 70 kilogramów w 2020 roku wrócił do USA występując bez większych efektów w Rio Grande Valley, Houston Dynamo oraz w Orange County.
Ian Hoffmann powoływany swego czasu nawet do różnych juniorskich reprezentacji Stanów Zjednoczonych rozegrał w MLS tylko 6 spotkań, wiosną 2023 wyjechał do Norwegii podpisując umowę z Moss FK. Prawy obrońca występujący ostatnio więcej na lewej flance defensywy rozegrał na zapleczu Eliteserien łącznie 41 meczów, w których zdobył 4 gole i zaliczył 8 asyst. Jego były już zespół jest obecnie wiceliderem zaplecza Eliteserien plasując się tuż za Valerengą Oslo, z której niedawno przybył Daniel Hakans.
Rozgrywki zaplecza Eliteserien są rozgrywkami półamatorskimi, piłkarze wielu klubów łączą grę w piłkę z normalną pracą, różnica poziomów jest ogromna, dlatego nie należy przywiązywać większej wagi do liczb, które notują w niej poszczególni zawodnicy. Amerykanin trafia do Lecha Poznań przede wszystkim jako zmiennik i konkurent dla Joela Pereiry, ale oczywiście w razie konieczności będzie mógł grać również na lewej flance defensywy.
23-latek ma ciekawy styl gry. To nowocześnie grający boczny defensor dysponujący niezłym dośrodkowaniem, który często gra blisko linii bocznej i nie boi się rozgrywać piłki także słabszą lewą nogą. Ian Hoffmann wyróżnia się dobrym przeglądem pola i dużą liczbą celnych podań, lubi grać 1 na 1, jest też zdecydowany w odbiorze piłki. Mimo wszystko ten piłkarz ma dużo więcej walorów ofensywnych niż defensywnych, ma problemy z ustawianiem się, z czytaniem gry przeciwnika, zawodnik będzie przydatny przede wszystkim w momencie prowadzenia przez Kolejorza ataku pozycyjnego, w którym będzie można wykorzystać jego dobrą szybkość i dośrodkowanie.
Ian Hoffman we wtorek, 6 sierpnia przyleciał do Poznania, w środę rozpoczął testy medyczne, po których uzupełnił tylną formację Kolejorza (więcej o grze Amerykanina na dniach w osobnym newsie). 23-latek kupiony za 200 tys. euro + bonusy podpisał 3-letnią umowę z opcją przedłużenia. Tego lata Lech planuje ściągnąć jeszcze następcę Jespera Karlstroma i wciąż szuka kolejnego skrzydłowego, ale nie ma gwarancji jego znalezienia.
Ian HOFFMANN
Kraj: USA
Data urodzenia: 8 września 2001
Miejsce urodzenia: Wilton, Connecticut
Pozycja: Obrońca (prawy, lewy)
Wzrost: 175 kg
Waga: 70 kg
Preferowana noga: prawa
Sukcesy: brak
Poprzednie kluby:
Everton Westchester (USA)
Beachside SC (USA)
New York Red Bulls (USA)
FC Koeln – juniorzy (Niemcy)
Karlsruher – juniorzy (Niemcy)
Rio Grande Valley (USA)
Houston Dynamo (USA)
Orange County (USA)
Moss FK (Norwegia)
Aha czyli taki Tymek Puchacz 2.0. Robi wiatr z przodu, a bronić nie umie. 😉
Jak nie będzie w tym sezonie mistrzostwa to proponuję pogonić zarząd.
Witam i życzę powodzenia w naszych barwach. Oby był lepszy niż wskazuje papier
Takiego szrotu jak w tym oknie w Lechu nigdy nie było. To jest amator. Nikt go nie chciał, a ma za chwilę 23 lata. Wylądował gdzieś na norweskiej wsi, aż znalazł się głupi co go kupił. Ten transfer dobitnie pokazuje, że Lechem rządzi człowiek nieobliczalny. Mogący z dnia na dzień zrobić z Lecha norweskiego 2 ligowca. Tego szrotu sprowadzonego w tym oknie nie pozbędziemy się przez najbliższe 3/4 lata. To co robią w tym sezonie będzie się za nami ciągnąć przez kolejne sezony. Budują kadrę na słabych piłkarskich Skandynawskich odrzutach. To nie ma prawa wypalić. To doprowadzi do katastrofy.
i ten szrot będzie musiał wywalczyć puchary bo jak nie będzie pucharów to będzie piękna katastrofa…
🤦♀️
Tak będzie. Teraz gdy kasa jest i można spokojnie ściągać normalnych zawodników oni biorą z 2 ligi. Po kolejnym słabym sezonie tej kasy rzeczywiście nie będzie, co nas czeka? 3 liga norweska + szrot z drugiej ściągany dzisiaj? Ci ludzie są psychicznie chorzy.
Niestety to jest kolejny pomysł Piotra ,który chce powtórzyć sukces Brendby ,gdzie nasz trener z takich amatorów zrobił piłkarzy do sprzedaży za niezłe pieniądze a przy okazji zrobił mistrza Danii.Pytanie czy to się w jakimś stopniu uda bo jeżeli nie to jesteśmy ugotowanj na kolejne sezony.Ryzykant czy bardziej szaleniec z Rutkowskiego.
To są niezłe jaja;d nie chcieliście Alana to macie jakiegoś 23 latka wziętego z czterech liter 😀 ja do niego nic nie mam ale to jakieś nieprawdopodobne po co takie transfery robić to już na sztukę borola lepiej było mieć. Fina transfer to jeszcze rozumiem gdzieś tam w tle kadra ale ten gość to jakaś abstrakcja na poziomie dzisiejszej warty. Wpisali w wyszukiwarce szybki i co z tego że bronić nie umie;d po co nam tacy zawodnicy? 10 baniek skasowanych a my nawet nie grzebiemy w śmieciach tylko w ścieku
Komediowy Klub Skandynawski MEM Rutkowski Poznań.
Ubrechtałem się aż bryzgło. Wisisz mi za pranie koszuli teraz! 🤦
fajnie: obrońca, który słabo czyta grę… Z półamatorskiej ligi. Wszystko wiem, dzięki.
a biega szybko? Bo tylko takich nam potrzeba ponoć.
Klawo jak cholera !
Czy nie byłoby łatwiej Pioterowi przenieść Lecha do tej drugiej ligi norweskiej?
Powodzenia panie Hoffmann, amerykanie to pozytywni ludzie. Tylko bycie pozytywnym nam teraz może pomóc.
Nic nie wskazuje na to, że będzie to sensowny transfer, ale kiedyś podobnie myśleliśmy o Pereirze i oby tu skończyło się podobnie. Tylko czy naprawdę nie lepiej było już dać szansę Borowskiemu zamiast szukać kwadratowych jaj?
Tak czy owak, życzę mu powodzenia.
Te wynalazki to jeszcze nic… czekam w „ogromnym” napięciu za mityczną „6” za Kaspera.
Może mała sonda? Obstawiam gostka z 2 ligi peruwiańskiej. Taki Quinteros, ale wygrzebany z amazońskich lasów, a co tam, pomarzyć można 🙂
ps. jeśli oczywiście „6” przyjdzie…
Moder na wylocie z Brighton . Jak mawiał klasyk , jest 50% szans …😁
Stawiam na jakiś transfer z Vatican City Championship 👌🏻
🤣🤣🤣
Ja pierd… Rutkowski wypierd…🤬
Może i mirabelki były twarde, ale za to kwaśne i małe
i szabrownicy się nimi nie interesują
2 liga norweska, na papierze na kolana nie powala,ale w tego wierzę najbardziej.
Mam przeczucie, że może być jak z Pereirą.
Jeden transfer załatwi nam 3 pozycję. Skoro jest zmiennikiem na lewej i prawej obronie to Andersona można przesunąć do środka pola i zastępstwo Kalstroema mamy z głowy.
Panie i panowie oto nowy Czerwiński 👏🏻👏🏻👏🏻
Kurtyna
A jezioro damy tutaj. I honorarium za autorskie poprawki leci.
no jasne, w końcu Rząsa jest z zawodu dyrektorem
Letnie transfery Lecha przypominają wczesne lata 90-te gdy mieszkańcy starej Europy wystawiali przed domy zużyty sprzęt rtv/agd który zaraz znikał w „bagażnikacĥ” polskich samochodów. Zobaczymy czy duńczyk z asystentem będą „złotymi rączkami” robiacymi ze szrotu solidny „sprzęt”.
🤣👍
na pewno; co za problem przerobić TV Rubin 714 na jakiś QLED 4K
Ok można marzyć i 2 liga norweska to nie gościu z rezerw Bragi, ale do jasnej…. dajcie gościowi zagrać choć 1 mecz. Sądzę że nikt go nie widział jak gra a pisanie że to odpad to prawie przepowiadanie przyszłości. Niech zagra. Przypominam że Lech nie gra w rozgrywkach UEFA a „tylko” w najlepszej lidze na wschód od Konina.
Ale na jakich podstawach mam oprzeć ten optymizm, że jednak zaskoczy?
Spocznij! Można się rozejść…
Nie rozumiem tego czepialstwa skoro to jest ta mityczna jakość na którą trzeba było poczekać 😂
Dnoooo dna
Od wielu lat krzyczałem na tym forum Rutek wypierdalaj! Wielu było oburzonych, dzisiaj wielu tych wówczas oburzonych najchętniej wywieźliby rutka osobiście…niestety jest już za późno. Lech uzdrowi się tylko poprzez spadek, a rutek sam jeszcze nie wie, że to jedyna „przysługa” jaką może Lechowi sprawić- przysługa bo on wówczas stąd po prostu ucieknie. Nadz obecny kurs to góra lodowa, a te zakupy tylko to przyspieszają.
Witamy i powodzenia.!
Wszystko się zgadza…
Pół amatorski piłkarz z pół amatorskiej ligi do pół amatorskiego klubu – jak się wydaje jest właśnie tworzony – przez pół amatorski zarząd…
No może poza jednym – kontrakty i wynagrodzenia nie są pół amatorskie…
Wszystko przepłacone a taki SSO w „normalnym” Klubie nie mógłby być nawet Społecznym Doradcą…
Albo wizjonerzy albo głupcy…
Ja poczekam – mam czas – co mi pozostaje…
Nowym graczom Kolejorza jak zawsze życzę powodzenia, oby zapisali się pozytywnie w pamięci kibiców i przysporzyli nam wiele radości swoją grą. Tyle, że to będzie chyba wyjątkowo trudne bo takiej zbieraniny anonimowych graczy z lig i drużyn w zasadzie armatorskich, nawet w naszej dziwnej lidze jeszcze nie było i chyba długo znów nie będzie, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że prezesi klubów Ekstraklasy pójdą na takie ryzyko.Czy w tym szaleństwie jest metoda? Obawiam się że nie i że jest to kolejny autorski projekt PR, który po sprowadzaniu piłkarskich inwalidów i rekonwalescentów postanowił teraz zabawić się w wizjonera i odkryć dla zawodowej piłki amatorskie ligi Skandynawii.Jesli faktycznie tak jest to istnieje duże prawdopodobieństwo że sezon skończy się piękną katastrofą z miejscem w dolnej części tabeli i za rok może nie być czego zbierać. Jedyna nadzieja w tym, że ci piłkarze byli wcześniej znani trenerowi i jego asystentowi i to był ich pomysł, żeby sprowadzić ich do Poznania. Jeśli widzieli w nich potencjał i jeśli choć dwóch z tego grona wypali to jest mala szansa, że nie będzie tragedii.
Kiedy przychodził Pereira do Lecha to od początku była mowa o tym, że jest to uzupełnienie składu. Historię występów i możliwości Joela już znamy. Niewielu go znało czy słyszało o nim, a jednak ocena gry jest bardzo dobra. Zobaczymy zatem co ten nowy zawodnik prezentuje. Pozostaje nam niestety poczekać do końca rundy i wówczas będzie nieco łatwiej ocenić czy te wszystkie przychodzące ruchy kadrowe miały jakiś sens.
Nie porównuj proszę Joela do tego transferu. Joel jednak coś tam na papierze prezentował.
To nie jest porównanie a stwierdzenie, że niewielu z nas słyszało o Joelu i z założenia miał być uzupełnieniem kadry. Jak wyszło wszyscy wiemy i widzimy od dłuższego czasu.
@hazaj
„ale do jasnej…. dajcie gościowi zagrać choć 1 mecz”.
Ja rozumiem twój punkt widzenia. Należy dac każdemu szanse zawsze, jak przychodzi z czysta kartą. Jest tylko jedno ALE.
Budujemy kadre na osiagnięcie jakiegoś sukcesu sportowego (taki powinien byc cel klubu sportowego), czy nie ? Bo TAKI klub jak Lech Poznań MUSI budować kadrę tak aby odnieśc jakikolwiek sukces w Europie. Aby do tego doszło to należy zdobyć MP albo PP. Z tego powodu potrzeba nam graczy TEGO FORMATU.
Nie potrzeba nam graczy z 2 ligi norweskiej do uzupełnienia składu, zapchaj dziury, na sztuke aby miał kto wejść z ławki a trener bedzie sie cieszyć jak prosto kopnie piłke.
Bo skoro takie mamy standardy transferowe, to po co ściągac jakichś półamatorskich norwegów? Mało to piłkarzy tego formatu jest w 1 lidze lub w słabszych klubach Eklapy ?
Projekt SSO trwa na który się napalił i kontnołuje swoje dzieło. Jeśli zakończy się pudlem z pół amatorami to o czym będzie świadczyć że nasza liga jest amatorska a SSO jest nie omylny i zawsze ma racje.`
Pudło to będzie, ale takie ze strzelectwa
Jedyny pozytyw jaki widzę w tych transferach jest taki, że trener je akceptował. Zaciąg z 2 ligi skandynawskiej jest wg trenera lepszy niż zawodnicy obserowani przez Scouting rok :D. Może w tym szaleństwie jest metoda. Obejrzałem skróty z każdym nowym piłkarzem i faktycznie wyglądali dobrze. Nowy nabytek jest szybki, ie boi się dryblować, potrafi dokładnie dośrodkować, ma prawą i lewą nogę. Ale dobrze wyglądał na tle ogorków z półamatorskiej ligi. Zobaczymy jak sprawdzi się na poziomie ekstraklapy.
Zarząd robi znowu po swojemu. Mieliśmy syte koty, to teraz będą „głodne wilczki” :D. Odchudzenie kadry, zejście z wysokich kontraktów. Przecież Klimczak mówił, że po ostatnim sezonie, mają wyjść na plus. I o ile zgodzę się z tym, że kluby piłkarskie powinny być zdrowe finansowo co w Lechu wychodzi, to jednak przykład takiej Jagielloni pokazał, że bez budżetu również można zbudować mistrzowski zespół. Jednak Jaga ściągała piłkarzy, którzy na papierze bardziej przekonują.
Może w tym szaleństwie jest metoda? Pożyjemy, zobaczymy. Na pewno to są gracze, którzy będą zapier..lać. Rozum mi mówi, że nie ma szans na to, żebyśmy odnieśli jakiś sukces w tym sezonie, ale to serce mi podpowiada, że może jednak sie uda coś ugrać. Problem w tym, że serce podpowiada tak co sezon. I po większości sezonów niestety zostaje złamane.
Oby teraz było inaczej, niech będą chociaż te puchary. Może wymyślając koło na nowo, po raz kolejny, uda się je wymyslić?
Bardzo chciałbym, żeby Twoje słowa okazały się prorocze i że „głodne wilczki” dadzą radę.
Też bym bardzo tego chciał. Douglas pokazał się z obiecującej strony. Hakansa niestety nie widziałem. Fiabema – nie będę komentował, bo też za wiele go nie widziałe, ale mam wrażenie, że najmniejsze szanse żeby zaistnieć. Zacząłem do tego podchodzić w ten sposób, że żaden z zawodników nie zrobił przecież nic złego. Poszedł po prostu do lepzego klubu, gdzie ma większe szanse się rozwinąć. Więc mają u mnie kredyt zaufania i daję im czas. jednak kredyt zaufania do zarządu jest wyczerpany. Kibicuję nowym nabytkom, ale Zarząd a przynajmniej pion sportowy, jeśli obecne okno nie wypadli, powinni podać się do dymisji.
Już jednego Amerykanina mieliśmy.
Nie sprawdził się. Co to za piłkarz z kraju bez tradycji futbolowych. Jakoś Portugalczyków czy Hiszpanów z drugi lig łatwiej mi zrozumieć, bo oni mają system trenowania i tacy zawodnicy mogą odpalić.
Ian’a ja odpalam i nie daję mu szans na bycie gwiazdą Lecha
W Lechu pamiętam trzech Amerykanów.
Na Polską ekstraklapę obrońca o wadze 62kg? Serio?
Tam był błąd, mieliśmy problem z weryfikacją danych. Niestety przychodzą do Lecha już tacy gracze, których nie znają żadni skauci czy analitycy oprócz tych Lechowych.
70kg to też „kawał byka” 🙂
Takiego egzotycznego lata w Poznaniu juz dawno nie było.