4. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie
W piątek, 9 sierpnia, o godzinie 18:00 meczem na stadionie Radomiaka w Radomiu została zainaugurowana 4. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2024/2025. W tej serii spotkań nie zagrał Mistrz Polski, Jagiellonia Białystok, która i tak zachowała 1. miejsce w ligowej tabeli.
Na start 4. kolejki Ekstraklasy w piątek, 9 sierpnia, o godzinie 18:00 ekipa Radomiaka Radom walczyła przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze, który na razie radzi sobie w kratkę. Pomimo prowadzenia gospodarzy 1:0 mecz zakończył się wygraną gości 2:1. W drugim piątkowym spotkaniu doszło do hitu 4. kolejki, w którym Raków Częstochowa zmierzył się z Lechem Poznań mającym tyle samo punktów. Hit rozczarował, po remisie 0:0 oba kluby dopisały sobie po punkcie.
Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, niedzielę oraz w poniedziałek. W sobotę odbędą się 2 mecze, bowiem pojedynek Motoru Lublin z Jagiellonią Białystok na wniosek Mistrza Polski został przełożony. Dnia 10 sierpnia o 17:30 zespół Korony Kielce już z nowym trenerem Jackiem Zielińskim zagrał u siebie z Cracovią, która wykazała się większym sprytem pod bramką i zwyciężyła 2:0. Na koniec dnia o godzinie 20:15 drużyna Pogoni Szczecin podejmowała na własnym boisku słabą na starcie rozgrywek Stal Mielec. Mimo osłabień gospodarze wyszarpali wynik 1:0.
Niedzielne emocje zaczęły się już o 14:45. Wtedy słaba tego lata Lechia Gdańsk zremisowała z przeciętnym Zagłębiem Lubin 1:1. Później Puszcza Niepołomice spotkała się w Krakowie z Legią Warszawa. Po ciekawych, wyrównanych zawodach padł remis 2:2, a wszystkie 4 gole zostały zdobyte w pierwszej odsłonie. Puszcza mogła nawet wygrać, gdyby w drugiej połowie wykorzystała jedenastkę. Na koniec niedzielnych zmagań o godzinie 20:15 łódzki Widzew nie odniósł 3 zwycięstwa z rzędu zaledwie remisując ze Śląskiem Wrocław rezultatem 0:0. Gospodarze kończyli ten mecz w dziesiątkę.
Na koniec tej serii spotkań w poniedziałek, 12 sierpnia, o godzinie 19:00 mocny już od letnich meczów sparingowych Piast Gliwice zmierzył się u siebie z beniaminkiem ligi GKS-em Katowice. Gliwiczanie przegrywając 0:1 umieli wyjść na prowadzenie, ale ostatnia konfrontacja 4. kolejki PKO Ekstraklasy 2024/2025 zakończyła się remisem 2:2. Po stracie punktów Piast nie objął prowadzenia w tabeli.
Wyniki 4. kolejki PKO Ekstraklasy 2024/2025:
Piątek, 9 sierpnia
Radomiak Radom – Górnik Zabrze 1:2
8564
Raków Częstochowa – Lech Poznań 0:0
5500
Sobota, 10 sierpnia
Korona Kielce – Cracovia Kraków 0:2
11931
Pogoń Szczecin – Stal Mielec 1:0
17169
Niedziela, 11 sierpnia
Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin 1:1
12740
Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa 2:2
3495
Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
17663
Poniedziałek, 12 sierpnia
Piast Gliwice – GKS Katowice 2:2
7805
—
Motor Lublin – Jagiellonia Białystok (przełożony)
Najlepsi strzelcy po 4. kolejce PKO Ekstraklasy 2024/2025:
4 gole – Ishak (Lech Poznań), Rocha (Radomiak Radom)
3 gole – Koulouris (Pogoń Szczecin)
Tabela po 4. kolejce PKO Ekstraklasy 2024/2025:
1. Jagiellonia Białystok 9 pkt.
2. Piast Gliwice 8
3. Widzew Łódź 8
4. Pogoń Szczecin 7
5. Lech Poznań 7
6. Legia Warszawa 7
7. Raków Częstochowa 7
8. Cracovia Kraków 7
9. Górnik Zabrze 7
10. Zagłębie Lubin 5
11. Motor Lublin 4
12. GKS Katowice 4
13. Radomiak Radom 3
14. Śląsk Wrocław 2
15. Puszcza Niepołomice 2
16. Lechia Gdańsk 2
17. Stal Mielec 1
18. Korona Kielce 1
MECZE KOLEJORZA:
Znowu sędziuje nam varciniak. 🤦
I bez Ishaka.
Mecz kolejki w Częstochowie, a TVP transmituje mecz k*rwiszona.
Z perspektywy czasu raczej: antymecz. 😉
Wszyscy jadą z Koroną, tylko my oddaliśmy jej punkty by spuścic Warte. Klub mem.
Nie dość, że SSO się nie zna i przynosi WSTYD – swoją drogą to trzeba dalej cisnąć kartoniade bo widać, że boli -: Lechowi, to jeszcze zrobił taką chamówe…
Nie mam wątpliwości, że to jego polecenie….
Redakcjo, mała korekta. W meczu w Gliwicach a prowadzenie najpierw wyszła GieKSa, a dopiero później Piast 🙂 Przy okazji zadebiutował Antczak. Kolejka ogólnie mówiąc nie była najgorsza, ale w kolejnym meczu obowiązkowo 3 punkty muszą być.
Nawet myślałem, żeby sobie koszulkę z tą kartoniadą lajsnąć.