Skok na lidera
Za nami 6. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy 2024/2025, z której kibice Kolejorza ponownie mogą być zadowoleni. Drugie zwycięstwo z rzędu, czwarty mecz bez porażki, Lech Poznań pnie się w górę robiąc kolejny skok w ligowej tabeli.
Tydzień temu Lech Poznań wykonał skok na ligowe podium, w ten weekend wykonał już skok na pozycję lidera Ekstraklasy 2024/2025 przewodząc w tabeli pierwszy raz od 3. kolejki poprzednich rozgrywek. Punktowo jest nieźle, w niedzielę na boisku było nawet jeszcze lepiej, bowiem Kolejorz nie grał tak w piłkę od kilkunastu miesięcy notując pod względem suchych statystyk najlepsze spotkanie do 19 maja 2023 roku, gdy wygrał w Kielcach z Koroną 3:0.
Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1 (trafiony)
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 1 (nietrafiony)
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin x (nietrafiony)
Cracovia Kraków – Górnik Zabrze 1 (trafiony)
Korona Kielce – Stal Mielec 1 (trafiony)
Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa 2 (trafiony)
Motor Lublin – Puszcza Niepołomice x (trafiony)
Widzew Łódź – Radomiak Radom x (nietrafiony)
GKS Katowice – Jagiellonia Białystok 1 (trafiony)
Przedwczoraj wynik był gorszy od gry Lecha Poznań, który mógł odprawić Pogoń Szczecin nawet z bagażem 5-6 goli. Skończyło się drugą tego lata wygraną 2:0, która też cieszy, za wynik 2:0 jest tyle samo oczek, ile za rezultat 5:0 czy na 6:0, na dodatek w trzecim kolejnym meczu obrona nie dała się pokonać. Miniona seria należała do gospodarzy, przeważnie zwyciężali faworyci, nawet triumf GKS-u Katowice nad Jagiellonią Białystok będąca w dołku przez rywalizację co 3-4 dni nie należy do jakiś większych niespodzianek.
Miniona kolejka byłaby bardzo dobra dla Lecha Poznań, gdyby w Gdańsku ekipa Rakowa Częstochowa nie przepchnęła zwycięstwa nad Lechią, która straciła wszystkie punkty w ostatnich minutach. W każdym razie Kolejorz pokonując Pogoń Szczecin nie tylko utrzymał się na podium, ale także wskoczył na 1. miejsce, którego będzie bronił już za 3 dni. Nasza przewaga nad kimkolwiek jest oczywiście niewielka, między liderem a siódmą drużyną są tylko 3 punkty różnicy, czyli naprawdę jeden mecz.
Terminarz ligowy nieźle się dla nas układa. Obecnie nie ma nawet czego poprawiać, trzeba utrzymać poziom zaprezentowany w boju z Pogonią Szczecin, a wtedy już w ten piątek będzie duża szansa odczarować Mielec w lidze po ponad 31 latach. Dobrze grać już w ten piątek, bowiem jeśli Lech Poznań pokona Stal, to utrzyma 1. miejsce na wrześniową przerwę na kadrę mogąc śledzić kolejne spotkania 6. kolejki z dużym spokojem. Ten piątkowy mecz przytrafił nam się w idealnym momencie, to idealny moment, by w tabeli zrobić coś na co jeszcze niedawno nikt nie liczył. Jest szansa spędzić wrześniową przerwę na kadrę na czele Ekstraklasy, dlatego w piątek, 30 sierpnia po 20:30 trzeba po prostu ograć niewygodną dla nas Stal Mielec, a wtedy po prostu będzie dobrze, będzie spokój na 2 tygodnie.
Co czeka nas po piątkowym meczu Stal Mielec – Lech Poznań? Najciekawiej może być na koniec niedzieli, gdy Jagiellonia Białystok podejmie Widzewa Łódź, a Pogoń Szczecin zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. „Portowcy” mają teraz problem z obroną, z kolei wicemistrzostwie Polski musieliby wygrać, bo za chwilę odskoczy im cała czołówka, którą może być ciężko dogonić. My skupmy się na Stali Mielec, którą trzeba pokonać, by udowodnić, że bardzo dobry występ z Pogonią Szczecin nie był tylko jednorazowym zrywem.
Nasze obiektywne typy na mecze 7. kolejki PKO Ekstraklasy 2024/2025:
Stal Mielec – Lech Poznań 2
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 1
Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 2
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 1
Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1
Legia Warszawa – Motor Lublin 1
Puszcza Niepołomice – Korona Kielce x
Radomiak Radom – Cracovia Kraków x
Zagłębie Lubin – GKS Katowice x
Tabela po 6. kolejce PKO Ekstraklasy 2024/2025:
1. Lech Poznań 13 pkt.
2. Cracovia Kraków 13
3. Legia Warszawa 11
4. Raków Częstochowa 11
5. Widzew Łódź 11
6. Piast Gliwice 11
7. Pogoń Szczecin 10
8. Jagiellonia Białystok 9
9. GKS Katowice 8
10. Górnik Zabrze 8
11. Puszcza Niepołomice 6
12. Motor Lublin 6
13. Zagłębie Lubin 5
14. Korona Kielce 5
15. Śląsk Wrocław 4
16. Stal Mielec 4
17. Radomiak Radom 3
18. Lechia Gdańsk 2
MECZE KOLEJORZA:
Dobra gra, solidne punktowanie bez jakiegoś dużego fuksa, poza Lechią nie były to ogóry. Jeżeli utrzymamy poziom, to będzie fajny sezon. Jednak warto się jeszcze wstrzymać, w Lechu nie raz wszystko wyglądało świetnie, po czym kończyło się katastrofą.
Wypowiedź Frańciszka Smudy w październiku 2009 po odejściu z Lecha. „Nie chcieli mnie w Lechu bo podobno byłem za drogi piłkarzy też brali by najlepiej za darmo a najlepiej się czują jak da się kogoś sprzedać.
Tacy ludzie rządzą Lechem!
Lech powinien pojechać do Mielca z nastawieniem, że trzeba wygrać i przywieźć 3 punkty. Ostatnie wyniki jak i gra napawają optymizmem, że tak może właśnie być. Stal nie gra póki co nic wielkiego więc trzeba to wykorzystać.
Ogladałem wczoraj Stal .Kopanie sie po czolach bez ładu i składu …tylko zwyciestwo !
Otóż to, tylko zwycięstwo!
Jeśli chcemy walczyć o Mistrza, to 3 pkt z takimi drużynami jak Stal to absolutnie podstawa. Mam nadzieję, ze uda się przywrócić Ishaka na dobre tory, bo po tej krótkiej przerwie rozregulował mu się celownik. Bardzo podoba mi się fakt, że nikt nie ma pewnego miejsca w składzie i musi je wywalczyć na treningach a potem na boisku. Widać, że panuje dyscyplina. Nawet na pozycjach, gdzie zarówno ja jak i większośc kibiców widziała problemy, pojawiła się konkurencja np. na skrzydłach czy na ŚPO. Bardzo cieszy również fakt, że trener potrafi wykorzystać potencjał takich piłkarzy jak Ali, Hotic czy Gurgul, który zaliczył duży progres. Potrafił również wprowadzić szybko Douglasa, nawet Hakans zaliczył już 1 asystę. Trzeba to wszystko utrzymać. Konkurencję , intensywność, statystyki i sposób gry i mamy realną szansę chociażby na miejsce, gwarantujące Puchary. Czapki z głów dla Frederiksena!
Stal jest bardzo słaba, lecz wyjazdy do Mielca to ciężkie wyjazdy. Dość powiedzieć, że ostatnio Lech ograł jeszcze pierwszoligową Stal w Mielcu w PP za Darasa Żurawia. Ja jednak w klątwy, przeklęte stadiony i tym podobne okultystyczne dyrdymały nie wierzę i liczę, że drużyna wyjdzie, zademonstruje wyższość piłkarską i wywiezie 3 punkty.
Uważać na napadziora, Domańskiego i oby nie zagrał Wlazło i będzie OK. Czujemy siłę, nasi pojadą zwartą grupą, więc będzie wsparcie z trybun i 3 punkty wracają do Poznania. Do tego będzie Ishakolada i jego hat-trick.
Stal Mielec – Lech Poznań X2
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 1X
Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 1X
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 1
Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 1
Legia Warszawa – Motor Lublin 1
Puszcza Niepołomice – Korona Kielce 1X
Radomiak Radom – Cracovia Kraków X2
Zagłębie Lubin – GKS Katowice 1X
Lech Mistrz Polski 2025.