Plus sierpnia: Afonso Sousa
W sierpniu 2024 najlepszym piłkarzem Lecha Poznań był Afonso Sousa. Tak przynajmniej wynika z ocen wystawianych przez kibiców Kolejorza po pięciu meczach rozegranych przez niebiesko-białych w zeszłym miesiącu.
Sierpień należał do Lecha Poznań. W minionym miesiącu Kolejorz rozegrał 5 spotkań, w których zaliczył bilans 4-1-0, gole: 8:1 i wskoczył na 1. miejsce w Ekstraklasie. Podopieczni Nielsa Frederiksena stracili tylko jedną bramkę w 5 meczach dając się pokonać 3 sierpnia przy prowadzeniu z Lechią Gdańsk 3:0. W tym meczu jedną z asyst zaliczył Afonso Sousa, który następnie trafił do siatki w Lubinie pomagając niebiesko-białym ograć Zagłębie na wyjeździe po prawie 3 latach i strzelił gola w starciu z Pogonią Szczecin.
Między innymi te liczby pomogły zostać Afonso Sousie najlepszym piłkarzem sierpnia 2024 według kibiców Lecha Poznań. Portugalczyk w minionym miesiącu wyprzedził choćby Dino Hoticia, Mikaela Ishaka, Alexa Douglasa, Joela Pereirę czy Bartosza Mrozka, którzy w pomeczowych głosowaniach internautów KKSLECH.com również zbierali wysokie noty.
03.08, Lech – Lechia 3:1
Średnia ocen: 4,27 (3 wynik)
09.08, Raków – Lech 0:0
Średnia ocen: 3,06 (7 wynik)
17.08, Zagłębie – Lech 0:1
Średnia ocen: 4,40 (2 wynik)
25.08, Lech – Pogoń 2:0
Średnia ocen: 5,04 (1 wynik)
30.08, Stal – Lech 0:2
Średnia ocen: 4,07 (9 wynik)
Afonso Sousa fetuje bramkę z Zagłębiem
Afonso Sousa po 3 z 5 sierpniowych spotkań był w TOP3 (gracze z najwyższą średnią ocen po meczach). W starciu z Lechią Gdańsk (3:1) miał asystę przy bramce Mikaela Ishaka i notę 4,27 (3 wynik). Następnie dzięki zwycięskiemu trafieniu z Zagłębiem Lubin (1:0) był drugi (średnia ocena 4,40), a po meczu z Pogonią Szczecin (2:0), w którym strzelił gola na 1:0 internauci KKSLECH.com ocenili Afonso Sousę najwyżej spośród wszystkich piłkarzy (średnia nota 5,04).
24-letni prawonożny pomocnik grający w tym sezonie na dziesiątce już w letniej części rozgrywek 2024/2025 zanotował lepsze liczby aniżeli w całym zeszłym sezonie 2023/2024. Portugalczyk podczas lata rozegrał komplet 7 meczów, na każdy pojedynek wychodził w pierwszym składzie, w 2 spotkaniach rozegrał pełne 90 minut.
Afonso Sousa pierwszy raz w historii dostał od kibiców Kolejorza tzw. „plus miesiąca”. Jest pierwszym wyróżnionym obcokrajowcem od grudnia 2023 roku, gdy według ocen wystawianych po meczach przez internautów KKSLECH.com najlepszy był Kristoffer Velde. W trwającym już dziewiątym miesiącu 2024 roku Lech Poznań rozegra łącznie 4 spotkania na 2 frontach, w których Afonso Sousa będzie miał okazję zanotował kolejne liczby, a po nich zebrać wysokie noty. Rzadko zdają się średnie ocen powyżej 5,00, a taką notę miał ten zawodnik po konfrontacji z „Portowcami”.
Afonso Sousa strzela gola Pogoni
Plus lipca 2023: Dino Hotić
Plus sierpnia 2023: Joel Pereira
Plus września 2023: Filip Marchwiński
Plus października 2023: Kristoffer Velde
Plus listopada 2023: Jesper Karlstrom
Plus grudnia 2023: Kristoffer Velde
—
Plus sparingów 2024: Kristoffer Velde
—
Plus lutego 2024: Bartosz Salamon
Plus marca 2024: Bartosz Salamon
Plus kwietnia 2024: Bartosz Salamon
Plus maja 2024: Bartosz Mrozek
—
Plus sparingów 2024: Bartosz Mrozek
—
Plus lipca 2024: Antoni Kozubal
Plus sierpnia 2024: Afonso Sousa
Afonso Sousa w sierpniu pomógł odczarować Lubin
Wystarczyło żeby znalazł się trener który dobrze przygotuje Sousę, znajdzie mu optymalną rolę i pozycję oraz na niego postawi. Niby to podstawowe zadanie trenera, ale Johna van den Broma to zadanie przerastało. Sousa temu trenerowi zwyczajnie nie pasował. Między nimi nie było chemii. Ba, John wręcz podejmował dziwne i nielogiczne decyzje dotyczące Afonso. Mówił że to 10 a potem wystawiał go na 8. Opluł go dając mu do zagrania tylko minutę w fazie grupowej LKE. Odstawiał od składu kiedy zaczynał łapać dobry rytm. Relacja Johna van den Broma z Afonso Sousą przypomina mi historię z Darko Jevticiem i Janem Urbanem. Jevtić też wyraźnie nie pasował Urbanowi, po darko widać było że się u tego trenera męczył a trener Urban kręcił na niego nosem i narzekał, i Darko odżył dopiero po zatrudnieniu Bjelicy który Jevticiowi zaufał i otoczył opieką (Jevtić wtedy był nazywany synkiem trenera Bjelicy). Niektórzy piłkarze już tak mają że dają najwięcej gdy czują zaufanie trenera oraz gdy są otoczeni opieką i miłością. Sousie pomogło też odejście Marchwińskiego. W końcu rywalizacja na 10 jest zdrowa i gra lepszy, a nie ten na którym klub chce za wszelką cenę zarobić, nawet kosztem wyników, rywalizacji w zespole i jakości wyjściowej jedenastki.
Zasluzenie. Jeden z najbardziej tych wskrzeszonych przez Bidena. Troche pracy, zaufania, zdrowia, kondycji i umiejetnosci czysto pilkarskie zaczely byc od razu widoczne. Byle zdrowie dopisywalo to mamy kandydata na objawienie
Przy obecnym trenerze,nie tylko Sousa odzyskał formę i zaczął cieszyć nas swoją grą.W poprzednim sezonie,Joel był cieniem zawodnika ,a teraz jest również bardzo dobrze przygotowany i od razu ma to przełożenie,co widać na boisku,celne dośrodkowania i asysty.
Dokładnie, wielu zawodników prezentuje się lepiej lub o niebo lepiej niż wiosną i to zasługa tylko i wyłącznie sztabu trenerskiego. Miło się wreszcie ogląda grę Sousy i oby ta jego pewność siebie na boisku tylko rosła, bo skorzysta na tym cała drużyna.