Sparing: Lech Poznań – Warta Poznań 3:1

W czwartek, 5 września, o godzinie 11:00 na jednym z bocznych boisk treningowych ENEA Stadionu mieszczącego się przy ulicy Bułgarskiej 17, Lech Poznań rozegrał towarzyski mecz z Wartą Poznań. Spotkanie kontrolne z pierwszoligowcem zakończyło się zwycięstwem Kolejorza wynikiem 3:1 (1:0).

Lech Poznań rozegrał mecz kontrolny z pierwszoligową Wartą Poznań w celu sprowadzenia głównie tych piłkarzy, którzy latem występowali mniej lub mają zaległości treningowe jak np. Filip Jagiełło czy Patrik Walemark. W wygranym 3:1 towarzyskim spotkaniu do podtrzymania rytmu meczowego lub ogrania gole zdobyli Radosław Murawski z rzutu karnego i Kornel Lisman, a trzecią bramką było trafienie samobójcze.

W dzisiejszym sparingu nieobecni byli Daniel Hakans i Maksymilian Pingot. Ten pierwszy opuścił obóz kadry Finlandii przez drobny uraz, natomiast drugi z zawodników nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21 przez problemy z zębem (piłkarz musiał przyjąć antybiotyk). Oprócz nich z Wartą Poznań nie rywalizowali Bartosz Salamon, Antonio Milić i Afonso Sousa.

W czwartek tylko przez 30 minut zagrali liderzy – Joel Pereira i Mikael Ishak. Szansę otrzymali m.in. Adriel Ba Loua czy Miha Blazić mogący wkrótce odejść, a także nowy nabytek Patrik Walemark. Okazję zaprezentowania się Nielsowi Frederiksenowi dostali jeszcze gracze rezerw – Igor Brzyski, Wojciech Szymczak, Maciej Wichtowski, Kornel Lisman, Igor Stankiewicz oraz Daniel Chejdysz.

Warto dodać, że Lech Poznań zmierzył się kontrolnie z Wartą Poznań m.in. podczas listopadowej przerwy na kadrę 2023 i poległ wtedy z „Zielonymi” 0:3. W meczach o stawkę Kolejorz ma świetną serię z „Zielonymi”, wygrał z Wartą Poznań wszystkie mecze od jej powrotu do Ekstraklasy (8 spotkań) – 1:0, 2:1, 2:0, 2:1, 1:0, 2:0, 2:0 oraz ponownie 2:0.

Na obozach kadr narodowych przebywają obecnie Bartosz Mrozek, Alex Douglas, Michał Gurgul, Filip Szymczak, Antoni Kozubal i Ali Gholizadeh. Pierwsza dwójka powróci do klubu już we wtorek, 10 września, pozostali zjawią się na zajęciach w czwartek, 12 września. Najdłuższy dystans do pokonania będzie miał Gholizadeh muszący przylecieć do Poznania ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Lech Poznań po wrześniowej przerwie na kadrę wróci do zmagań w sobotę, 14 września, o godzinie 20:15. Wtedy Kolejorz zmierzy się przy Bułgarskiej z Mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok. Jeśli wygra 4 raz z rzędu, to utrzyma fotel lidera w PKO Ekstraklasie 2024/2025.

null Czwartek, 5 września 2024, godz. 11:00
null Mecz sparingowy (wrześniowa przerwa na kadrę)
null Lech Poznań – Warta Poznań 3:1 (1:0)

null Bramki: 44.Murawski – k. 83.Lisman 90.Gol samobójczy – 90.Pawłowski

null Asysty: 1:0 – bez asysty 2:0 – bez asysty 3:0 – Hoffmann

null Widzów: (sparing zamknięty)

null Lech: Bednarek – Pereira (30.Hoffmann), Blazić (60.Chejdysz), Wichtowski, Andersson – Murawski (46.Brzyski), Jagiełło – Walemark (60.Stankiewicz), Hotić (30.Ba Loua, 90.W.Szymczak), Fiabema – Ishak (30.Lisman).

null Trenerzy: Frederiksen – Klepczarek

null Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +28°C, słonecznie, wietrznie

null Miejsce: Boczne boisko treningowe ENEA Stadionu (ul. Bułgarska 17, Poznań)

null Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

10 komentarzy

  1. 07 pisze:

    ….ale że Fiabema nie ukuł…. 😉

  2. Behemot pisze:

    Salamon naszym nowym Dagerstalem: niby jest w kadrze, ale w żadnym meczu go nie ma…

  3. jerry21 pisze:

    No właśnie co z tym Salamonem?
    Obraził się? Czy inne problemy?

  4. marcinos pisze:

    Wypadałoby skomentować tego Salamona. W sparingu to mógł zagrać, chyba że kontuzjowany. Pensję bierze dużą. Daleki jestem od spekulacji i plotkowania, że się obraził. Jednak na plotki budują złą atmosferę, a najlepszym sposobem jest komunikacja. Więc albo niech powiedzą, że Bartek ma uraz i jest oszczędzany, albo też że przegrał rywalizację z Blazicem o bycie zawodnikiem wypychanym z klubu.

  5. Lolek pisze:

    Strzelił samobuja i się załamał😁

  6. Sosabowski pisze:

    Dla statystyki gola samobójczego zalicza Wiktor Pleśnierowicz.

Dodaj komentarz