Warto wiedzieć: Cracovia – Lech (19.10.2024)

Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Warto wiedzieć: Cracovia Kraków – Lech Poznań (19.10.2024)

O polepszenie złego bilansu – Lech zagra w sobotę z Cracovią po raz 73 w historii (wliczając wszystkie fronty). Ma z Cracovią równy bilans i niekorzystny w Ekstraklasie. Pojutrze powalczy o 29 zwycięstwo, 24 ligowe oraz o dopiero 7 na wyjeździe.

Pachnie golami – Jak dotąd tylko 4 razy w 72 meczach obu klubów na wszystkich frontach nie został strzelony żaden gol. Tak było w 1952 i 2024 roku w Poznaniu, a także wiosną 2015 i jesienią 2022 roku w Krakowie.

Bramki wiszą w powietrzu – Pomimo wiosennego 0:0 przy Bułgarskiej pojutrze gole wiszą w powietrzu. W 19 z 21 ostatnich meczów pomiędzy Lechem a Cracovią zawsze padały gole.

Lech ostatnio nie przegrywał – Wliczając mecze domowe i wyjazdowe Lech nie przegrał z Cracovią od 6 spotkań. Ostatni raz w Krakowie poległ 3 kwietnia 2021 roku (1:2) a u siebie dnia 1 września 2019 (1:2).

Tylko sześć ligowych zwycięstw – Lech od 1948 roku, czyli od pierwszego meczu z Cracovią zwyciężył w Krakowie tylko 9 razy, w tym 6 razy w lidze. Ostatnie zwycięstwo przy Kałuży odniósł w lipcu 2020 roku (2:1).

Lata bez wygranej – Lech ostatni raz wygrał przy Kałuży dnia 15 lipca 2020 roku (2:1). Od tamtej pory raz tam przegrał i 3 razy z rzędu zremisował. Rok temu w październiku padł remis 1:1, choć prowadziliśmy 1:0. W tamtym meczu urazu doznał Filip Dagerstal, który do dziś nie wrócił do pełni sił.

Porażka w Puszczą – Oczywiście passa 4 meczów z rzędu przy Kałuży bez wygranej dotyczy tylko spotkań z Cracovią. W kwietniu graliśmy tam jeszcze z Puszczą i przegraliśmy.

Mocna Cracovia – Rywale mogą pochwalić się najlepszą ofensywą w lidze (22 gole) i świetnymi drugimi połowami (aż 14 strzelonych bramek – najwięcej w lidze). O dziwo w tych rozgrywkach sobotni przeciwnik niebiesko-białych lepiej gra na wyjazdach (bilans 5-0-1, 14:7) niż u siebie (2-2-1, 8:9).

Wiele tygodni bez porażki – „Pasy” w lidze są niepokonane od 31 sierpnia, natomiast przed własną publicznością od 5 sierpnia.
—-
Uwaga na Kallmana – Spory wpływ na wyniki Cracovii tej jesieni ma fiński snajper Benjamin Kallman mogący pochwalić się 6 trafieniami i 5 asystami.

Cracovia wiele traci – Cracovia w ostatnich 8 meczach na 2 frontach straciła minimum jedną bramkę. Ostatni raz nie straciła gola 10 sierpnia w Kielcach, a u siebie w zeszłym sezonie 19 maja z Rakowem.

0:1 dla Cracovii nic nie znaczy – Lech najczęściej w tym sezonie prowadził 1:0 (bilans przy prowadzeniu 8-0-1) i strzelił najwięcej goli w lidze w pierwszych połowach (12 bramek). Za to Cracovia aż 8 razy przegrywała 0:1 i przy takim wyniku zdobyła aż 14 punktów (bilans 4-2-2). To robi wrażenie.

Wielu kadrowiczów – Lech na obozy kadr narodowych oddał ostatnio 6 piłkarzy z pierwszej drużyny. Cracovia oddała ich jeszcze więcej, na październikowe zgrupowania reprezentacji poleciało 9 graczy – Amir Al-Ammari, Jani Atanasov, Virgil Ghita, Arttu Hoskonen, Otar Kakabadze, Benjamin Kallman, Henrich Ravas, Filip Rózga i Michał Rakoczy.

Wygrać w październiku – Po październikowych przerwach na kadrę zwykle szło nam dobrze, od 2009 roku zaliczyliśmy bilans 7-4-3. 12 miesięcy temu Kolejorz bez problemu pokonał u siebie beniaminka ligi ŁKS Łódź 3:1, ostatni raz nie strzelił gola w pierwszym meczu po październikowej przerwie na reprezentację 14 lat temu.

Zwyciężyć po kadrze – Lech Poznań od 2009 roku triumfował po przerwie na reprezentację w 28 spotkaniach, 18 meczów zremisował i 14 razy schodził z boiska pokonany. Ostatni raz po przerwie na kadrę przegraliśmy w listopadzie rok temu ulegając u siebie Widzewowi Łódź 1:3, a na wyjeździe właśnie z Cracovią w Krakowie (1:2 przy prowadzeniu 1:0). Wtedy z „Pasami” graliśmy zaraz po marcowej przerwie na kadrę w 2021 roku.

O czwarte kolejne zwycięstwo – Lech Poznań jest niepokonany na wyjeździe w lidze od 27 lipca, podczas ostatnich 3 wyjazdowych spotkań w Ekstraklasie odniósł zwycięstwo triumfując odpowiednio w Lubinie (po prawie 3 latach), w Mielcu (w lidze po ponad 31 latach) oraz w Kielcach.

Mecz o lidera – Przed nami hit 12. kolejki, czyli mecz trzeciej Cracovii z liderującym Lechem mającym nad krakowianami 2 oczka przewagi. Jeśli Kolejorz co najmniej zremisuje, to utrzyma 1. miejsce, ale w niedzielę mógłby nas dogonić Raków, gdyby wygrał z Pogonią.

Komplet – Już w zeszłym tygodniu Cracovia sprzedała wszystkie bilety na mecz z Lechem, pojutrze poprawi swój najlepszy wynik frekwencji w tym sezonie wynoszący 11933 widzów.

10 mecz z taką frekwencją – Na nowym obiekcie Cracovii odbyło się dotąd 9 spotkań z Kolejorzem, które na stadion przyciągnęły minimum 10 tysięcy widzów. Najwięcej kibiców na stadion „Pasów” przyciągnął mecz z Lechem Poznań rozegrany w lutym 2020 roku. Cracovia pokonała nas wtedy 2:1, a tamto starcie z trybun śledziło 12247 kibiców.

Śledźcie nas – W sobotę z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo tym razem prosto z obiektu przy Kałuży ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 19:00. Jak zwykle podczas naszej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć z trybun oraz z murawy. Spotkanie będzie można obejrzeć na C+ Sport3 i C+ 4K.

Lech jest faworytem – Według firm bukmacherskich faworytem do zwycięstwa w sobotę, 19 października, o godzinie 20:15 będzie Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi 2.30, na remis 3.40 a na triumf Cracovii 3.10.

null Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Dodaj komentarz