Lechici na Euro

Już za dosłownie parę tygodni ruszy najważniejszy piłkarski turniej tego roku. Kibice z całej Europy będą mogli oglądać zmagania najlepszych zespołów Starego Kontynentu, a bukmacherzy przygotowali już Euro 2020 typy. Najwyżej stoją akcje takich ekip jak Hiszpania czy Francja, a nam pozostaje ściskać kciuki za Biało-Czerwonych. Patrząc na wybrańców Paulo Sousy trzeba jasno stwierdzić, że Kadra na Euro składa się w dużej mierze z byłych zawodników Lecha Poznań.

Portugalczyk w maju ogłosił nominacje i odbiły się one szerokim echem w świecie nie tylko piłkarskim. Na oceny przyjdzie czas po zakończeniu turnieju, ale patrząc na nazwiska nie trudno się oprzeć wrażeniu, że w dużej mierze kształt naszej Reprezentacji nadany został przez byłych zawodników Kolejorza. Na 26 powołanych graczy, aż 9 ma w CV grę w ekipie z Wielkopolski, a są to: Jan Bednarek, Tomasz Kędziora, Tymoteusz Puchacz, Jakub Moder, Kamil Jóźwiak, Karol Linetty, Dawid Kownacki i przede wszystkim Robert Lewandowski. Do tej listy można dołożyć także Bartosza Bereszyńskiego.

Bez wątpienia najbardziej znanym z nich jest Robert Lewandowski. Nasz najlepszy zawodnik i chyba obecnie najlepszy gracz świata spędził w Poznaniu dwa sezony, w których zdobył aż 32 bramki. Już wtedy widać było, że jest to tytan pracy z wielkimi umiejętnościami, ale chyba nikt nie przypuszczał, że zajdzie tak wysoko. Budował swoja karierę przechodząc najpierw do Dortmundu, a potem do Bayernu Monachium. Tam osiągnął swój szczyt, a o jego formie i umiejętnościach niech świadczy fakt, że kilka dni temu pobił rekord strzelecki Gerda Millera. Zapisał się więc złotymi zgłoskami w historii Bundesligi i wszystkich w tej chwili zastanawia, gdzie będzie kontynuował swoją karierę. Przede wszystkim jednak Lewandowski jest najważniejszą postacią naszej Reprezentacji i człowiekiem, bez którego nie zaszlibyśmy tak daleko.

Kamil Jóźwiak to odkrycie tego roku. Uratował mecz z Węgrami i był wyróżniającą się postacią w kolejnych spotkaniach z Andorą oraz Anglią. Zawodnik Derby wprowadził sporo ożywienia na prawym skrzydle i swoimi rajdami napędzał kolejne ataki. Ma dopiero 23 lata i wydaje się, że nadchodzący turniej może być dla niego świetnym oknem wystawowym i trampoliną do większego klubu. Oczywiście pod warunkiem, że Paulo Sousa mu zaufa.

Ważnym elementem gry naszej Kadry będzie gra w defensywie, a tym dowodzić ma Kamil Glik oraz Jan Bednarek. Ten drugi poczynił w ostatnich latach gigantyczne postępy i wydaje się, że powinien powoli myśleć o opuszczeniu Southampton, jeśli nadal chce się rozwijać. Trudno nie oprzeć się jednak wrażeniu, że w reprezentacji nie pokazał jeszcze pełnie możliwości, ale być może zdarzy się to w nadchodzących tygodniach.

W środku pola szansę na grę ma Karol Linetty oraz Jakub Moder. Pierwszy z nich nieco obniżył loty po transferze do Torino, ale mimo wszystko to nadal solidny i stosunkowo młody zawodnik, który jednym podaniem jest w stanie stworzyć zagrożenie pod bramka przeciwnika. Moder zaś to melodia przyszłości. Gracz Brighton & Howe Albion pokazał że wiele już umie, ale kluczem do rozwoju będzie regularna gra. Na szczęście jego zespół utrzymał się w Premier League i Polak będzie miał okazję sprawdzić swoje umiejętności na tle takich ekip jak Manchester City i United lub Liverpool. Przyszłość niewątpliwie przed nim.