Śmietnik Kibica 2021/2022

.Śmietnik Kibica na KKSLECH.com – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim pisząc nie tylko o futbolu! Dnia 12 lipca 2021 roku został uruchomiony nowy, czysty Śmietnik Kibica na sezon 2021/2022.



Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (13-30.06):

– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w wiadomościach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane
– Sprawy danej kolejki w tym wyniki innych drużyn Ekstraklasy prosimy komentować nie w „Śmietniku Kibica” a w wiadomości na jej temat

Wkrótce na KKSLECH.com (13-30.06):

– 14-15 czerwca to czas trzech losowań z udziałem Mistrza Polski (tematy pucharowe będą królowały w tych dniach)
– Na przełomie trzeciego i czwartego tygodnia czerwca pojawią się transferowe tematy
– Wyemitujemy ostatnie artykuły podsumowujące zeszły sezon
– Od 16 lipca rozpoczniemy już przedstawianie i analizę Karabachu Agdam
– Zrelacjonujemy na żywo wszystkie 4 czerwcowe sparingi przedstawiając także wnioski z meczów i fotorelacje
– Regularnie będziemy przyglądali się transferom w lidze i przygotowaniom ekstraklasowiczów
– Zajmiemy się m.in. tematem piłkarzy, którzy odeszli, młodzieżowców, Lechowych problemów czy kolejnego sezonu ligowego

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy.

Kibicu, pamiętaj o tym (13-30.06):

Kontakt z nami: redakcja@kkslech.com
Kontakt z moderacją: moderacja@kkslech.com (dyskusje, komentarze, sprawy techniczne)
Informacja dla chcących dołączyć do dyskusji: Logowanie na KKSLECH.com
Masz już konto na KKSLECH.com? – Zaloguj się

> Śmietnik Kibica (archiwum 2012-2021)

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2022, godz. 19:57



14 239 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Brawo Kalisz jeden kandydat mniej z górnej półki w walce o PP. Właśnie odkryłem że tam gra jeszcze Radzewicz chłop ma 41 lata już. Kto jeszcze pamięta jak grał w groclinie na skrzydłach i naszymi kręcił?;)

    • aaafyrtel pisze:

      z najlepszych czasów grodziska pamiętam adriana sikorę… niestety kolejny niewykorzystany należycie talent…

  2. Sp pisze:

    Tak, fajnie by było na nich trafić w kolejnej rundzie. Rywal do ojebania, trzyma z widzewem, a i bliski wyjazd (dla mnie zwłaszcza). Co do Jagielloni, kiedy jak nie teraz. Może jeszcze Mamrot do piątku się utrzyma, a Ci dalej będą grać na jego zwolnienie, ważne by nasi nie złapali żadnej kontuzji.

    • MARCINzKALISZA pisze:

      Też chciałbym żebyśmy trafili na Kalisz w kolejnej rundzie. Ja z kolei mam dwa kroki. 🙂

  3. MARCINzKALISZA pisze:

    Mateusz92, od kiedy Kalisz jest prolegijny? Jakoś nigdy nie widziałem tu nikogo w barwach legii. Kks Kalisz to osobna ekipa mająca układ z widzewem. Kalisz jest prowidzewski jak i okoliczne miasteczka w kierunku województwa Łódzkiego typu Opatówek, Koźminek. Swego czasu Lech w Kaliszu też miał zorganizowaną grupę kibiców 15-20 osób co jeździli na Bułgarską i na wyjazdy. Teraz się to chyba pozmieniało bo słuch o nich zaginął, nie widać ani vlepek na mieście ani napisów, w Kaliszu są jednostki Lecha każdy jeździ na swoją rękę na mecze.

    • szik32 pisze:

      Marcinie, mam pytanko do Ciebie jako mieszkańca Kalisza. Od października będę w Twoim mieście próbował się wbić do restauracji, hoteli,pubów z browarem Gzub.
      Gdzie Twoim zdaniem najlepiej spróbować uderzyć?

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie, Kalisz od wielu wielu lat jest prowidzewski tak samo jak ekipa miejscowego KKSu.

    • Mateusz92 pisze:

      Jakiś czas temu rozmawiałem ze znajomym właśnie na tematy kibicowskie i mówił mi, że w Kaliszu są osiedla na których liczy się legia. Był wściekły z tego powodu, on sam jest kibicem żydzewa.
      Miesiąc temu skończyłem rehabilitację w Okrąglaku. Śmiali się ze mnie, że obnoszę się z sympatią do Lecha w strefie legii i żydzewa. Zresztą na sali byłem z legionistą, który też potwierdził, że coraz więcej legii w Kaliszu.
      Byłem zdziwiony, bo zawsze uważałem Kalisz za prowidzewski a tu takie rzeczy. Tym bardziej że że legia i żydzew, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą.Trudno stwierdzić, jak jest naprawdę. Jedno jest pewne: legia i żydzew to największe zakały polskiej piłki.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Nie, no w to, to już wogule nie uwierzę że legia przejmuje osiedla w Kaliszu bądźmy poważni. Może są gdzieś jakieś jednostki kibiców legii tak jak prawię w każdym większym mieście w Polsce tak samo jak w Warszawie są kibice Lecha, ale nikt nie mówi o przejmowaniu osiedli. Powiem tak Kalisz coś tam kibicowsko zaczyna znaczyć zwłaszcza teraz gdy trzymają z widzewem i elaną Toruń i myślisz że nie poradzili by sobię na własnym podwórku z wytępieniem legionistów tak jak poradzili sobie z wytępieniem Lechitów? Bo kiedyś Kalisz miał Fc tak jak wspomniałem wyżej było to małe Fc ale było pamiętam mecz z Wisłą decydujący o mistrzostwie i w Kotle transparent KOLEJORZ MISTRZ POLSKI 2015 KFL- Kaliscy Fani Lecha( Kto chcę może sobię poszukać w google, a na pewno znajdzie bo kiedyś szukałem i znalazłem zdjęcie tego transportu. Możliwe że było to na FB. Jest też strona na FB od kilku lat nie aktualizowana KFL- Kaliscy Fani Lecha). Może jest coś o czym nie wiem, ale znam Kalisz codziennie się po nim poruszam i nigdy tu nie widziałem nikogo w barwach legii. Też trochę się interesuję tematami kibicowskim i tym bardziej jest mi trudno w to uwierzyć, bo raczej jeśli by tak było jak piszesz to raczej bym wiedział. Jesteś z Kalisza lub okolic, czy tylko ktoś Ci tak powiedział i w to wierzysz? Ale tak jak piszę może jest coś o czym nie wiem.

      • Mateusz92 pisze:

        Mieszkam w Bralinie, koło Kępna. To jakieś 50 minut drogi do Kalisza. Do Kalisza jeżdżę w odwiedziny do znajomych i co pewien czas na rehabilitację do Okrąglaka. Być może zatem ktoś próbował mnie wnerwić, znając mój stosunek do legii. Choć być może jakieś małe grupki kibiców legii są, tak jak w każdym mieście:)

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Być może. Legia raczej Kalisza nie przejmuje, na pewno nie przejmuję Kalisz od zawsze był prowidzewski a nasiliło się to w latach 80-tych kiedy odnosili sukcesy :). Co nie zmienia faktu że Kalisz jest miastem straconym, tak jak w połowie Leszno. A co do Kępna to Kępno jest 100% Lech, czy też znajdą się tam kibice śląska z racji tego że do Wrocka blisko?

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Być może. Legia Kalisza raczej nie przejmuje, na pewno nie przejmuję:). Moda na widzew w Kaliszu zrobiła się w latach 80-tych, kiedy zaczęli odnosić sukcesy, ale to wiem tylko z opowiadań bo w latach 80- tych to mnie na świecie nie było. Co nie zmienia faktu że Kalisz to miasto stracone tak jak w połowie Leszno. A co do Kępna, Kępno to 100% Lech, czy działają też jacyś kibice śląska z racji tego do Wrocka blisko?

      • Mateusz92 pisze:

        W Kępnie i Bralinie przeważają kibice Śląska. Organizowane są czasami wyjazdy do Wrocka na mecz. Dotyczy to zwłaszcza pojedynków z legią. Kibice Lecha też się jednak znajdą. Mnie nie ciągnie do Wrocka, nigdy nie miałem wątpliwości komu kibicować:)

      • tomasz1973 pisze:

        Marcin, skąd Ty masz takie informacje o Kępnie? Jest tak jak kolega pisze, Kępno to po części już Śląsk.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Na temat Kępna, nie mam żadnych informacji. Dlatego spytałem. Wiem tylko że w Kępnie jest fan club Lecha, ale czy jest to duże czy małe Fc nie wiem. Dlatego pytałem.

      • inowroclawianin pisze:

        Kępno normalnie funkcjonuje, to jeden z fc Lecha, są aktywni. Wydają gadżety, robią grafy na swoim terenie itd.

      • Bart pisze:

        Ja z kolei spotykałem się np z kibicami Szmaty w okolicach Konina, Koła czy Kleczewa. Ku mojemu dużemu zaskoczeniu zresztą, bo wszak to są „tereny” Lecha. Wniosek z tego taki, że na landach (zwłaszcza w Wielkopolsce południowej i wschodniej) kibicowsko bywa różnie, choć to zapewne będzie margines, jakiś niewielki odsetek.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        O Koninie też coś słyszałem że można tam spotkać kibiców szmaty (ale czy naprawdę to nie wiem, bo tylko o tym słyszałem), ale to trochę dziwne mi się wydaję bo Lech ma tam swoje Fc no i Górnik Konin też tam działa, który z Lechem ma stosunki neutralne.To jak tak jeździmy po Wielkopolsce 😉
        To Turek też jest podzielony na kibiców Lecha i widzewa, ale moim zdaniem to normalne jak miasto leży gdzieś na pograniczu dwóch województw. Tak samo Lech ma kibiców w Kujawsko-Pomorskim np. Inowrocław czy w województwie Lubuskim.

  4. MARCINzKALISZA pisze:

    Jako przedstawiciel handlowy? W tej kwestii to raczej Ci nie pomogę, bo nie orientuję się po prostu. Najbardziej popularne hotele to Calisia i Europa.

  5. mahum pisze:

    A najlepszy to Hampton by Hilton.

  6. szik32 pisze:

    tak jeszcze z innej beczki. mam na sprzedaż citroena c4 gp z 2016r. może ktoś chętny na rodzinne auto 🙂

  7. Max Gniezno pisze:

    A ja ekspres do kawy opierdolę w dobrym stanie. Mało używany.
    I jeszcze jedno . Do ciasta drożdżowego dajecie proszek do pieczenia czy inne jakieś spulchniacze ?

    Dajcie spokój rozumiem że śmietnik ale żeby za chwilę nie zrobiła się strona o dupie Maryni.

  8. Mateusz92 pisze:

    Raczkowski będzie gwizdał w Białymstoku. Kolejny sędzia z Warszawy. Tydzień temu mieliśmy Kwiatkowskiego, który, o dziwo, spisywał się bez zastrzeżeń.

    • tolep pisze:

      Jakie o dziwo, i co ma do rzeczy że z Warszawy? Sędziowie to profesjonaliści, a nie kibole żyjący we własnym świecie baśni?

      • Max Gniezno pisze:

        Ktoś tych sędziów wybiera, zatrudnia, ocenia, płaci, wysyła za granicę.
        Sędziowie mają znajomych – często działaczy, mają rodziny – często od pokoleń kibicujące danej drużynie.

      • inowroclawianin pisze:

        tolep żyje w innej rzeczywistości.

      • tomasz1973 pisze:

        tolep, ty widzę zawsze musisz pod prąd, no nie? Oderwany od rzeczywistości to mało powiedziane, aż pisać się nie chce przykładów tego profesjonalizmu sędziów z Wawy i Mazowsza.

        Ale akurat co do Raczkowskiego i Kwiatkowskiego nie pamiętam, żebym miał jakieś uwagi i niech tak pozostanie.

  9. Levin_67 pisze:

    Czekając na jutrzejszy mecz z ciekawości spojrzałem co też Polsat Sport ma fascynującego do obejrzenia we wtorkowy wieczór, że musimy grać o 16. Okazało się że główną atrakcją będzie …. rozpoczynająca się o 21 powtórka meczu Skra Częstochowa – Lech Poznań.

    • Sp pisze:

      Za to na super polsat, który jest dostępny dla każdego 16:30 Hels kitchen (3 sezon, obecnie 6) 18:00 Nasz nowy dom (131 odcinek / 244), potem 2 odcinki ŚWK

    • Radomianin pisze:

      Ja po cichu liczę że puszczą może jednak mecz na tym super Polsat.czasem się zdarza.zawsze warto sprawdzić

  10. Bart pisze:

    Bo Kwiatkowski to bardzo dobry sędzia. Raczkowski też. Powiedziałbym wręcz że najlepsi sędziowie. Nie mam problemu z tym skąd jest sędzia. Ważne jak sędziuje.

    • Mateusz92 pisze:

      Nie przypominam sobie żadnych kontrowersji, gdy sędziował nam Raczkowski. Oby ta seria została jutro podtrzymana. Jeszcze ważniejsze jest, by Lech potwierdził dobrą dyspozycję i przywiózł punkty z Podlasia (najlepiej komplet).

  11. Grossadmiral pisze:

    Kolego Ostu zrobiłeś już wysokoprocentowe przetwory owocowe do opijania ewentualnego mistrzostwa? 😉 Czy trzymasz jeszcze w ukryciu sztosy od ostatniego mistrza?;)

    • Ostu pisze:

      Oczywiście że zdobione…
      Teraz na jesień będą spijane owoce ciezkiej pracy zeszłej jesieni…
      Pigwowki w wersji sweet i dry…
      Naleweczka na śliwkach – tak z 70 % – i na wiśniach – taka bardziej damska – 40 %…

      • Grossadmiral pisze:

        Moja zaczęła się bawić w zeszłym roku w nalewki a zrobiła z gruszek na spirytusie całkiem spoko wyszła w tym zrobiła z brzoskwiń ale na wódce żeby trochę lżejsze było 😉

      • inowroclawianin pisze:

        Ale mi smaka narobiliscie 🙂

      • tomasz1973 pisze:

        No ja mam pigwe w mocniejszej i słabszej wersji (z pomarańczem), truskawkę, śliwka, jeżyna i rabarbar. Myślę, że jeszcze z żółtych malin zrobię, bo akurat się zaczęły.

    • Kuki pisze:

      A ja polecam nalewkę na być może mało znanym owocu jakim jest aronia.
      Raz, że jest dosyć zdrowa a dwa to według mnie w smaku bije na łeb wszystkie pigwówki, cytrynówki i inne. Porzeczka też spoko;)

      • Ostu pisze:

        Jaki mało znany owoc…?!
        Aroniowka rewelacyjna – niestety dość kwaskowa – ale że ma bardzo dużo witaminy C to można jej sporo wypić i kaca NI MA…

      • inowroclawianin pisze:

        Z aroni dobra robi moja przyszła teściowa 🙂

  12. El Companero pisze:

    jutro można będzie przełamać złą passę w Białymstoku. Takie rzeczy są możliwe, dla przypomnienia w poprzednim sezonie śledzie po iluś latach porażek przyjechały do nas i tu gładko wygrały. Tak samy my jutro wykorzystajmy słabszą formę Jagi. W meczu pucharowym Jagi , słabo się spisywał ich młody bramkarz, jeśli będziemy oddawać dużo strzałów z dystansu to coś wpadnie na pewno. Na pewno mecz z Rakowem zapowiadał się trudniej przed meczem a teraz chociaż wiemy na co stać drużynę.

  13. Grossadmiral pisze:

    Dzisiaj kipescy i cracovia out wcześniej ponton cytryniarze wisła płock jaga i stal mielec prawie pół ekstraklasy za burtą po 1 rundzie…

  14. Mateusz92 pisze:

    Już 7 drużyn z Ekstraklasy odpadło z PP- Jaga, Radomiak, Stal Mielec, Śląsk, Pogoń, Cracovia i Wisła Płock. Podejrzewam, że to jeszcze nie koniec. W przyszłym tygodniu grają Lech (tu niespodzianki nie będzie) oraz Warta i Łęczna. Warta gra z Olimpią Grudziądz a Łęczna z Górnikiem Polkowice. Podejrzewam, że te dwie drużyny nie będą się specjalnie wysilać, PP nie jest im zbytnio potrzebny. Drużyny z Ekstraklasy olewają Puchar czy są rzeczywiście tak słabe?

    • inowroclawianin pisze:

      Łęczna i Warta mają ciężki sezon walki o utrzymanie, więc istnieje prawdopodobieństwo, że odpuszczą, ale np. takiego Śląska, czy Cracovii to nie rozumiem.

      • szik32 pisze:

        oby Lech nie zaserwował nam niespodzianki we wtorek,bo jak wyniki zawsze się układają pod nas to lubimy na prostej się wyłożyć. Myślę ,że Skorża jednak nie pozwoli sobie na wpadkę

      • Sp pisze:

        Nie no, myślę, że w tym sezonie połamiemy wszystkie bariery i to będzie nasz sezon

  15. robson pisze:

    Nie żyje ojciec Nicoli Zalewskiego, Krzysztof Zalewski. R.I.P.

    Jeszcze kilkanaście dni temu tak się cieszył, kiedy oglądał z trybun debiut syna w reprezentacji…

  16. Udebuluzor pisze:

    to ile tych punktów zdobędziemy do grudnia? 50?

    • Grossadmiral pisze:

      A ile sam wpisałeś przypomnij bo chyba wcale nie zabrałeś głosu? To żadna sztuka być uszczypliwym po fakcie

      • Udebuluzor pisze:

        Nie brałem w tym udziału bo mnie to nie bawi. Oby po Śląsku nie było wyliczanki ile porażek do grudnia wyłapiemy

      • kibol z IV pisze:

        @Udebuluzor – Wylicz mi 50 pkt w grudniu 😀 …majac na uwadze ilosć pkt Lecha po 8 kolejkach 😀 Jak to wylczyłeś 😀 ? Pokaż swój matematyczny kunszt 🙂 Bawi mnie to co piszesz :D….Lech ni jak nie mógł mieć 50 pkt w grudniu opierając się na tebeli po 8 kolekach 🙂
        Bawi mnie twój brak matematycznych podtaw 😀

  17. zinek pisze:

    Wierzyłem do tego meczu, ale teraz to mnie utwierdziło, że ten klub to wielki MEM, nie wygramy w tym sezonie mistrzostwa, Legia na trzy fronty wyjebie nas w dupe i znowu będzie płacz. Kapitalnie powiedział to Wysokim pressingu Piotr Żelazny że ten klub jest skażony porażką zaczynając od piłkarzy po działaczy i to wszystko się sprawdza, ja wysiadam co roku strzały w pysk i mam dość i proszę nie łudźcie się wiara następnym zwycięstwem ze Śląskiem (pewnie wygrają 5:0) a później z bańki od Legii prosto w nos, NIE BĘDZIE MISTRZOSTWA, ZAPAMITAJCIE!!!

    • tomasz1973 pisze:

      A byłeś już w WC dzisiaj?
      To spuść majty, tak jak po jednym zwycięstwie nie nawoływałem, że jest już na pewno Majster, tak po jednej porażce nie będę ich gnoił, że jest to niemożliwe.

    • kibol z IV pisze:

      @zinek .Przerzuć się na ległą…poruchasz sobie

      Majster na stulecie

    • El Companero pisze:

      ja pitolę, zinek masz na dachu wiatromierz? Zrób sobie taki metalowy z wizerunkiem piłki w bramce. Będziesz patrzył tam gdzie się obróci…

  18. Grossadmiral pisze:

    Imaz dwa razy mogliśmy go mieć to najpierw Nawałka stwierdził że nie bo nie jak za frytki z wisły go można było wyciągnąć a póżniej Żuraw uznał ze w wieku 29 lat to on już jest za stary dla Lecha. Chyba po złości teraz nam tyle bramek ładuje… jeden z najlepszych zawodników w ekstraklasie który gra w średnich klubach a nie w topowych. Imaz to jeden z 3 zawodników których bym widział w Lechu a nigdy do tego nie dojdzie drugim jest Flavio teraz już stary więc bez sensu ale swego czasu byśmy mogli z niego mieć wiele pożytku a trzeci to Jimenez kolejny zawodnik robiący grę w średnim klubie którego na bank tutaj nie uświadczymy a przydałby się bardzo. Takich zawodników trzeba wyciągać z konkurencji osłabiając ich przy okazji. Skoro jage górnika lechie było zawsze stać na płacenie im kontraktów to tym bardziej byłoby stać Lecha nawet dając im więcej.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Nawałka jak został zwolniony z Lecha to mówił, że to nie prawda, że nie chciał Imaza.

      Chciał zarówno jego jak i Arsenica.

      Zaś Rutkowski mówił, że to Nawałka postawił veto wobec tych dwóch zawodników.

    • Soku pisze:

      Akurat Jimenez ma jedną wielką wadę – to łasica, bo łasi się jak mało kto.
      Ale jest i zaleta – to profesjonalista pełną gębą, już drugi raz mu nie wypala transfer do lepszej drużyny, a ten zamiast stroić fochy, gra jak z nut.

      Lech ma jednak problem, bo klub jest uwikłany w zawiłości menedżerskie (FF choćby) i nie sprowadzą każdego tylko dlatego, że jest dobry i niedrogi. Ma być przede wszystkim „swój” i bez opłat.

      • bezjimienny pisze:

        Ja wiem, że się fajnie klepie takie rzeczy i tworzy różne intrygujące teorie, ale jak chodzi o zawodników, którzy dołączyli latem to przejrzałem sobie kogo reprezentują dane agencje poza najnowszymi nabytkami Lecha. I uwaga, uwaga, spisek! Murawski ma tego samego menago co Sławek Peszko! Z całą resztą Lech robił interesy pierwszy raz, no chyba, że w międzyczasie ktoś kogo wcisnęli do Lecha odszedł z danej stajni, ale to już pewnie sam bez problemu udowodnisz, patrząc na to na ile jesteś pewny swoich słów.

      • Soku pisze:

        No, właśnie o Murawskim miałem napisać – BMG. Nasz Kamyk ma umowę z dokładnie tą samą agencją. Czerwiński też. Przypadek? 🙂

        Z obecnego składu to już różnie bywa, jakieś Elity i takie tam, ale tu przynajmniej kraj pochodzenia towaru się zgadza. 😉

        Może ujmę to inaczej, zawirowania wokół przynależności agenturalnej piłkarzy „z/do” w minionych sezonach praktycznie zawsze były jakimś czynnikiem decydującym o transferach.

      • bezjimienny pisze:

        Przepraszam, późna godzina, namieszałem strasznie. Murawskiego nie sprawdziłem bo dla mnie to transfer zimowy, a ten Peszko był od Sobiecha. Mój błąd.
        Przypadek? Częściowo tak, częściowo nie, wbrew pozorom jak chodzi o polskich zawodników na poziomie, z którego Lech chce brać to rynek agentów jest dość wąski. I niestety, ale menago mają zawsze sporo do powiedzenia przy transferze,”(nie)idź do Lecha” z jego strony ma bardzo duży wpływ na decyzję zawodnika.

  19. mahum pisze:

    Po tym meczu naszły mnie dwie refleksje odnośnie skrzydłowych: za te 9-10 mln Euro sprzedałbym Kamińskiego z opcją na dogranie sezonu w Lechu, po dobrym początku w tym sezonie obniżył loty; oby Ba Loua nie okazał się być drugim Brakrothem lub Situmem, który początek miał również bardzo dobry.
    Faktycznie można było pomysleć o tym Imazie nawet za Ramireza, który dzisiaj po meczu strzelił focha i poleciał do szatni.
    Oby Skorża nad tym wszystkim panował.

    • Siodmy majster pisze:

      @mahum -Ba Loua z sylwetki jest kopią Muhammada Keity i gra na podobnej pozycji. I oby nie był TAKIM „wzmocnieniem ” jak ów Gambijczyk. Długo nie zapomnę tej miękkiej faji 🙁

      • Ekstralijczyk pisze:

        Dokładnie.

        Keita miał duże możliwości aby zostać gwiazdą Ekstraklasy tylko w głowie miał papkę.

  20. robson pisze:

    Nie róbcie już z tego Imaza nie wiadomo jakiego grajka, bo akurat wykorzystał piłkę podaną na tacy przez Salamona. Jeden z wielu piłkarzy w tej lidze, który przeplata okresy gry lepsze i gorsze. 2,5 roku temu przy tej bryndzy jaką wtedy mieliśmy mógł się przydać, ale dzisiaj ma 31 lat i lepszy nie będzie, a raczej słabszy.

    Jeśli sprowadzać któregoś z Jesusów, to prędzej Jimeneza.

  21. Ostu pisze:

    Pomyślmy raczej nad grą OBRONNĄ i nad zestawieniem linii obrony – zwłaszcza duetu środkowych obrońców…
    …powiem tak – Salamon moim ulubionym ulubieńcem nie jest…

  22. Ostu pisze:

    Dziś także Warta pokazuje jak prawdziwe jest stare piłkarskie powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą…

  23. Kuki pisze:

    Dominik Hładun w Lechu, tak czy nie?

    • Didavi pisze:

      Idealny nr.2 Idealny. Jako nr.1 Nie. Moim zdaniem nie rozwija się już. Wiem, wiem dzisiaj zagrał kapitalnie, ale o dłuższego czasu stoi w miejscu, przegapił swój moment. Nierówny. Może mieć świetną rundę, ale całego sezonu na wysokim poziomie jeszcze nie zagrał, a ma już 26 lat i nie bez powodu ciągle gra w Lubinie. Polski bramkarz ma renomę w Europie, a o Hładunie nigdy nie mówiono w kontekście wyjazdu. Były plotki o ległej, ale też bez konkretów.
      Jak już ściągać to kogoś top. Hładun solidny ligowiec, doskonały do rywalizacji, do wejścia na w razie czego.

    • Didavi pisze:

      Ale widzę Kovacevic przegrał rywalizację w Rakowie 🙂

    • Mateusz92 pisze:

      Hładun za słaby na „jedynkę”. Kovacević nr1, VdH nr2 (tak, chciałbym aby VdH został, widać, że się rozwija, jest lepszym bramkarzem niż w chwili przyjścia do Lecha), nr3 Bąkowski.

  24. batman4ever pisze:

    Co za beznadziejna kolejka. Warta – tak jak Lech – powinna ze spokojem swój mecz wygrać.

  25. El Companero pisze:

    zobaczymy jak poradzimy sobie w kolejnych meczach z tym bramkarzem, którego mamy. Mimo wszystko mam za złe Rutkowi że nie kupił bramkarza latem. Właśnie legła pokazuje jak to jest grac bez bramkarza, stary Boruch i się posypał i jakiś młodzian nie daje rady. Powtarzam: zimą bramkarz to musi być nasz priorytet transferowy. Wcześniej tak było ze im wcześniej dziennikarze chwalili Lecha i legię tym gorzej obie drużyny grały. Nasi szczególnie za bardzo brali sobie do serca pochwały.

    • legat79 pisze:

      Popieram!Mam nadzieje ze Skorża wymusi ten transfer w zimie. Mam wrażenie ze gdyby Salamon wczoraj był pewny bramkarza to by ta piłkę puścił a tak jebnal babola

  26. Pawlisko pisze:

    Ivi Lopez to jest jednak Pan Piłkarz. Niby z naszej perspektywy najlepszy byłby remis, ale ja czegoś takiego nie uznaję. Szmata ma przegrywać jak często się da.

  27. kibol z IV pisze:

    Krótka refleksja nad kibicem Lecha. Lech przegrywa wczoraj z grająca dotąd beznadziejny futbol Jagą.Lech przegrywa , a jeden z „kibiców” pisze bardzo dobrze , drugi pisze że bzyknie nas prostytutka. Zastanawiam się czym oni się kierują w swojej definicji kibica ? Jeden jest szczęsliwy że ci co zakładali w nic nie znaczącej zabawie 3 pkt w Białymstoku nie trafili , drugi że po tej porażce przestaje wierzyć w Mistrza i że dymać nas będzie prostytutka. „panowie” GRATULUJĘ !
    Ludzie którzy wczoraj pojechali za Lechem do odległego Białegostoku intonują z trybun Jagi ” Nie legia , ani żaden śląsk” ( dla erotomanów i półżyciowych „kibiców”) zapewne nie znających dalszej częsci tej piosenki proponuję zapoznanie się z jej treścią. Ci co pojechali wierzą w tą drużynę , nie jest dla nich bardzo dobrze że Lech wtopił . No cóż oni tam pojechali , poświecili czas , kasę , pobyt z dziećmi , żonami i bliskimi.Pojechali i dali wiarę w tego majstra. Kanapowi półżyciowi erotomani osiągają orgazm z porażki Lecha.Całe szczęscie że takich ” kibiców” jest znikomy %. Całe szczęscie że zdecydowanie więcej jest tych którzy w to wierzą. Tekst erotomana z forum powinien być oprawiony w ramkę i przesłany każdej półżyciowej piżdzie cieszącej się że komuś coś w życiu nie wyszło.Ludzi małej wiary znajdziemy wszędzie. To ludzie bez woli walki , zwycięstwa , niepewni i nie trwali w uczuciach. Wiatraki. Jeszcze niedawno na tym forum , słychać było głosy iż lepiej chodzic na Wartę. Lech wczoraj przegrał mecz , którego nie powinien przegrać. Lech jest liderem , Warta dostała wpierdol z nonejmami z Lubina i jest na miejscu spadkowym. Bartolewski ,Podliński , Kruk ,Pakulski znacie te nazwiska ? Zastanawiam się gdzie będą chcieli być Ci którzy w rownolegle rozgrywanych meczach gdy jedna z drużyn Poznania będzie koronowana MP , a druga będzie walczyć o utrzymanie ? Być na Lechu grającym o mistrza , czy może na meczu Warty bijącej się o ligowy byt. Pojadą za tą Wartą ? Gdzie będzie ten co pisze ” bardzo dobrze” i ten który pisze że ktoś nas wydyma ? Mam nadzieję że pojedzie na wydymaną kurwę , bo dla takich jak on nie powinno być miejsca na Bułgarskiej w tym momencie. Jego miejsce to klozetowy burdel .
    Wisła – Lech 6-0 …zapewne niewielu piszących tutaj skuma o czym piszę. Ci co skumali wiedzą o co mi chodzi. Zastanawiam się co by tu się działo gdyby Lech dostał od Jagi 6-0 ? Całe szczęscie że za Łazarka nie było netu.
    ….”mistrzem Polski będzie Lech”…mała podpowiedz dla półżyciowych erotomanów

    Majster na stulecie

    • bezjimienny pisze:

      A, że tak zapytam – gdzie hibernowałeś ostatnie kilka lat? Czy może to, że wygrali miesiąc temu kilka meczów zmieniło Ci optykę o 180 stopni?

    • Levin_67 pisze:

      26 kolejka 1.06.1983 Wisła -Lech 6:0, 30 kolejka 19.06.83 Górnik – Lech 0:2. Te dwie daty pokazują jak szybko można z kibicowskiego „piekła” trafić do „raju” i odwrotnie.

      • kibol z IV pisze:

        @Levin 67 – Wyobrazasz sobię ten wpierdol w obecnych czasach netu ? Jeden by tryskał z radości , drugi zostałby widzewiakiem …a trzeci poszedł na/d Wartę 🙂
        Łazarek zwolniony , Okoń w rezerwach , totolotek tryumfuje bo kibice Lecha obstawiali wygraną w Krakowie.
        Całe szczęscie że nie było netu. Była czysta , Okoń i Miranda :)…Był Mistrz , był Puchar , a na Wartę chodziło 100 ludków. Teraz mamy czasy że jedna osoba bojkotuje zarząd i jednocześnie wspiera Karola… 🙂

    • kibol z IV pisze:

      🙂 czekałem kiedy sie odezwiesz 🙂 Zawsze piszę tak jak postrzegam Lecha . Gdy jest żle i gdy jest dobrze. W odróznieniu od ciebie.
      Ty popierasz zarząd i bojkot ?:) Kurwa wytłumacz mi jak tak mozna ? To zapewne duża zagadka do wszelkiego rodzaju socjologów , moralistów i psychiatrów jednoczesnie. Wydawało mi się że jesteś ciut bardziej ogarniety.

      Majster na stulecie….
      ps
      Karol pochwalił się koszulką ? 🙂

      • kibol z IV pisze:

        @bezjimienny – Powyższy wpis tyczy twych wypocin.

      • bezjimienny pisze:

        Tak, tak, tak – popieram zarząd i bojkot i uważam, że KULA ziemska jest płaska. Jednak nie ma sensu z Tobą dyskutować, skoro dalej wymyślasz takie durnoty na mój temat. Nie było sensu się odzywać.

    • zinek pisze:

      Człowieku gdzie byłeś w piątek wieczorem, pewnie przed tv. Ja wziąłem syna 11 letniego i jechałem przez całą Polskę do Białegostoku bo kocham ten klub nad wszystko i mi kurwa nie pisz swoich mądrości bo przez lata jest to samo. Takimi meczami zdobywa się mistrzostwo i trzeba to wygrać ale dopóki właściciel się nie zmieni będziemy się ośmieszać co roku. Człowieku ja dzień przed swoim weselem pojechałem na wyjazd do Krakowa tyle ten klub dla mnie znaczy i mi kurwa nie pisz o jakieś wiarze człowieku który się udzielasz tylko w sieci.

      • zinek pisze:

        W tym klubie są dwie osoby które chcą zdobyć mistrzostwo Maciej Skorża i Mikael Ishak ale to będzie za mało ten klub jest skażony minimalizmem przez te dwie kurwy,nie muszę pisać które. Taki mecz jak w Białymstoku powinniśmy wyjść drugim składem i do przerwy powinno być po zawodach a nie zawsze dokonać rzeczy niemozliwych jaką jest porażka z zespołem który wszystko dostaje w trąbę.

      • Wamp pisze:

        To właściciel spierdolił 6 100% okazji w meczu czy zawodnicy? To właściciel czy zawodnicy nie umieli w światło bramki chociaż trafić? Zinek, weź nie pierdol.

      • kibol z IV pisze:

        @zinek.No byłem w domu przed TV. I co kurwa z tego ? Wziąleś syna pojechałeś , przyjechałeś i napisałes że kurwa będzie nas ruchać w dupę. Czytał to Twój syn ? Co jeszcze powiedział ci Piotr Żelazny ? Pisarzyna rodem z Warszawy. Raków też dostał w trąbę w Jadze i to 3-0…No i co z tego ? Pierwszy mecz w plecy , a ty oświecony słowem jakiegoś warszawskiego gryzipiórka wypierdalasz z debilnym tekstem na forum.
        Będziemy MISTRZEM….wyjebiemy tą ruską szamtę i wówczas posłuchamy co powie Piotr Żelazny.

        Majster na stulecie

      • zinek pisze:

        O to w tym wszystkim chodzi że w tym sezonie ma być mistrz a tu musiały być 3 punkty. Żeby w tym meczu grali słabo i przegrali 3:0 to człowiek inaczej by to przyjął, ale byliśmy lepsi i znowu w pizde. Przypomnij sobie poprzednie sezony, ile punktów straciliśmy a powinniśmy wygrać z 5:0.

      • kibol z IV pisze:

        @zinek -Też uważam że powinny być 3 pkt. Też obstawiałem wygraną. Przegraliśmy pierwszy mecz w lidze. Przegraliśmy będąc lepszym. Wczoraj Atletico Madryt
        dostało w dupę z ostanią drużyną w lidze hiszpanśkiej. Drużyną która na 5 meczy miała 0 pkt i 1 strzeloną bramkę. No i co ? Kibic Atletico napisze po tym meczu na swoim forum , że Real wyrucha ich w dupę ? Smieszne to i ciut niebezpieczne. W swym poście powyżej posiłkujesz się wypowiedzią gościa który kibicuje ległej. Ba on reklamuje wśród nich swoje ksiązki.
        Wybrałes sobie niezłą wyrocznie. Wręcz kurwa „pozazdrościć” wyboru.
        Ty sugerujesz mistrza dla ległej…ja dla Lecha. Chciałbym posłuchać tego całego Żelaznego jak widzi szanse kurwiszona po 7 kolejkach w walce o majstra. Co jeszcze ciekawego powiedział Żelazny ? Mówił może coś o historii tego kurewskiego klubu…
        Piszesz „NIE BĘDZIE MISTRZOSTWA, ZAPAMITAJCIE!!! „…ja Tobie napiszę

        MAJSTER NA STULECIE.

      • zinek pisze:

        W dupie mam Żelaznego i innych redaktorków ale powiedział prawdę, tyle upokorzeń co mieliśmy przez te parę lat to nie można życzyć najgorszemu wrogowi.

      • kibol z IV pisze:

        To że wszystko przegrywaliśmy , nie znaczy że będzie tak dalej. warszawce juz się dupa pali , za chwilę ta dupa zacznie ich boleć. Ma boleć ! Trochę więcej wiary. Są ku temu podstawy.

        Majster na stulecie

  28. Max Gniezno pisze:

    Dobrze napisane. To są tacy pseudokibice którzy idą na Bułgarską zobaczyć mecz bo przyjechała Legia czy Wisła.
    Generalnie szkoda strzępić języka . Trzeba olać troli i tyle w temacie.

  29. El Companero pisze:

    w środę Raków zagra mecz zaległy i jeśli wygra doskoczy na 1 punkt. To pokazuje jak ważne były ewentualne punkty w Białymstoku. Szkoda ze drużyna zmarnowała przewagę kilku punktów. Tym bardziej ze czeka nas mecz w W-wie. Dlatego musimy puknąć Kiepskich żeby marzyć cały czas o pozycji lidera. Niech zawodnicy poćwiczą skuteczność na treningu. Tego nam w tej chwili brakuje bo ilość strzałów zawsze jest znaczna.

    • Grossadmiral pisze:

      To prawda ale też pokazuje jak ważny był remis w częstochowie przez niektórych przyjęty równie gorzko jak przegrana z jagą a to był dobry wynik

  30. Grossadmiral pisze:

    Ponieważ nie ma na YT spotkań rezerw więc nie oglądam już spotkań więc mam pytanie kto widział i coś może powiedzieć o tym Baturinie? Daremny jest i do końca sezonu będzie na sztukę czy ma szansę wygryźć z 18 meczowej Sobiecha który w sumie zawodzi moje oczekiwania

  31. Didavi pisze:

    Śląsk za tydzień z pierwszą porażką w sezonie. Tym razem logika ekstraklasy jest po naszej stronie. Tak jak niemal „pewna” była nasza porażka z Jagiellonią, która przegrywała ostatnio wszystko i to wysoko, a my wygrywaliśmy i byliśmy po wysokiej wygranej z Wisłą. Tak teraz wszystko wskazuje, że Śląsk musi w końcu z kimś przegrać. My po porażce, oni bez. Można domy stawiać na wygraną Lecha.

    • robson pisze:

      Trzeci raz w tym sezonie zagramy z wiceliderem.

    • Szostak pisze:

      Nie byłbym taki pewny. To jak wyglądał Lech w Białymstoku, to był dramat. To co było widać gołym okiem, to dwie rzeczy:
      1) nikt z Lecha nie radził sobie z Pazdanem, a i Puerto był problemem. Przy indywidualnym kryciu ba loua w całym meczu miał jedną akcję, a Amaral też nie miał swojego dnia.
      2) Lech ma problem z drużynami dobrze ustawionymi w obronie co pokazała już Pogoń. Gdyby nie odrobina szczęścia i Tiba, to tam nawet remisu by nie było. Śląsk może w ofensywie jest średni, ale obronę ma dobrą, co nie wróży nam najlepiej. Obawiam się, że najbliższy wygrany mecz może być dopiero po przerwie na kadrę.

  32. tomasz1973 pisze:

    Właśnie wyszedłem że stadionu Ostrovi, finał z Krosnem- deklasacja 60-30, rewanż za tydzień, Ekstraliga na wyciągnięcie ręki!

    • Soku pisze:

      No, proszę! Żużel. Od dawien dawna moja Luba próbuje mnie namówić, bo pierwszy facet Jej życia czyli Tata uwielbiał czarny sport.

      Spotkaliśmy na ostatnim wyjeździe hen na południe parę, gdzie facet był z Ostrowa a babeczka tubylka (tubylczyni? ;-)). Ten świat jest jednak taaaki maleńki! 🙂

    • Levin_67 pisze:

      Sportowe fakty „Watacha rozszarpana w Ostrovie” Wiosną derby południowej wielkopolski Unia – Ostrovia.

    • tomasz1973 pisze:

      Ogólnie Ostrów ma coraz większe sukcesy sportowe. Duża zasługa w tym p. prezydent Klimek, która od początku swoich rządów wie, że sport jest ważny dla mieszkańców. Paręnaście dni temu otworzono nową halę sportową, w której swoje mecze w LM będą rozgrywali koszykarze. Mistrz kraju w kosza, teraz ekstraliga w żużlu (a dla Ostrowian żużel jest sportem nr 1), ręczna też coraz lepiej, a to nie Poznań, tu nie ma 500tys mieszkańców i tylu sponsorów.

    • Soku pisze:

      Ostrów niby rywalizacja z Kaliszem, ale wszyscy mówią, że jeden ośrodek bez drugiego by cienko przędł. Przynajmniej tak mówiono z obu stron. 😉

      A w moim rodzinnym miasteczku niedługo skończy się głosowanie w budżecie obywatelskim. I mam nadzieję, że wygra budowa krytej trybuny i instalacja zegara. Jak na IV ligę to byłaby naprawdę fajna sprawa 🙂

      • tomasz1973 pisze:

        Soku, ale tu się naprawdę nie lubi Kalisza. Nie ludzi jako takich, a ośrodka. Oprócz zaszłości dawno historycznych, bo to w końcu oddziały pruskie stacjonujące w Ostrowie najpierw zajęły Kalisz,a potem ostrzałem artyleryjskim, w zasadzie bez potrzeby, zniszczyły część Kalisza, z ich starówką włącznie, a ponoć wg. Kaliszan znaczna część tych „bombardierów” pochodziła z Ostrowa, to animozje dopełnił komunistyczny podział na 49 województw i zrobienie stolicy województwa w Kaliszu. Kalisz wówczas przy Ostrowie to była pipidówa! Gorsze połączenia drogowe, słabszy przemysł, mniej ludności (oni mówią, że było ich więcej, ale zapominają, że tylko dlatego, że nagle przyłączyli ościenne miejscowości między innymi Szczypiorno i Winiary) o węźle kolejowym to nawet nie warto pisać, bo do dzisiaj Kalisz to stacyjka przy Ostrowie. W Kaliszu był większy ośrodek kulturalny, no i historia o najstarszym mieście w Polsce, trochę naciągana, która w ostateczności przeważyła.

      • tomasz1973 pisze:

        To jest tak zakorzenione, że dzisiaj pani prezydent witając kibiców witała w kolejności kibiców z Ostrowa, potem z powiatu ostrzeszowskiego, kępińskiego, a na koniec z kaliskiego. 🙂

      • kri$$ pisze:

        @tomasz1973 potwierdzam Twoje słowa. Jestem ostrowianinem z urodzenia i zawsze z Kaliszem darliśmy koty. Mimo, że teraz od 35 lat mieszkam 200km od mojego rodzinnego miasta, dalej śledzę losy wszystkich zespołów. Począwszy od żużla, przez koszykówkę, ręczną i skończywszy na biedującej Ostrovii 1909 (tak – 1909 – to rok jej powstania – jeden z najstarszych klubów w Polsce), która gra teraz w V lidze.
        Ot zebrało mi sie na emocjonalny wpis.

      • Soku pisze:

        Tomku,

        Ależ ja wiem już o lokalnych animozjach. Ostrów się co tego prężnie rozwija i to bardzo szybko, a Kalisz wydaje się stać w miejscu. Oczywiście jest Teatr Bogusławskiego i piękny park, niemniej – Ostrów wydaje się jednak iść szybciej do przodu. No i macie kuźwa swoje zajebiaszcze Majostaszki, byliśmy już na dwóch imprezach z tego cyklu, ostatnim razem na plażowym koncercie Big Cyca, do dziś żałuję, że nie było już energii żeby jechać z powrotem do centrum na after, no, ale latka biegną i kondycja do picia już nie taka jak drzewiej. 🙂

      • bezjimienny pisze:

        To w ogóle ciekawa rzecz, niby ten nasz Lech, 100 lat – znaczy się stary klub, ale jak się pojeździ po miastach i miasteczkach na landach to się nagle okazuje, że w takim Ostrowie, czy innej Mosinie grają sobie takie ekipy, które stulecie już mają za sobą.

  33. Wamp pisze:

    Cóż za powrót Lecha II. z 0:1 na 2:1

  34. Szostak pisze:

    Witam, czy jest to ktoś z redakcji? Cały weekend próbowałem zalogować się na konto w serwisie i wyskakiwał mi błąd. Można by sprawdzić co się stało?

  35. Artegornexus pisze:

    Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis zwykle byłem obserwatorem witryny oraz śmietnika.

    W sobotę pierwszy raz wybieram się na mecz Lecha oraz do Poznania. Jakie miejsca polecacie do zwiedzania, oraz ile założyć czasu na wejście na stadion przez bramki ?

    Pozdrawiam

    • Mansfield pisze:

      Stary Rynek ,najlepiej o 12.00,kiedy się trykają koziołki.Koniecznie spróbuj rogali marcińskich,to tez coś tak poznańskie jak Lech.

  36. Sp pisze:

    Czy redakcja nam napisze o której jest konferencja ?

  37. Grossadmiral pisze:

    Wychowankowie wracają do Lecha 😉 Jakub Zagórski (24lata niedługo 25) z rezerw górnika łęczna został zgłoszony przez rezerwy Lecha. W 2013 trafił do klubu w 2016 odszedł to puszczy niepołomice a póżniej był wypożyczony do łęcznej a następnie pozyskany na stałę. Prawy obrońca 7 spotkań w 1 lidze i 46 występów w 2.

  38. Grossadmiral pisze:

    W drugiej lidze dzień zwolnień trenerów z posadą pożegnali się Szymon Szydełko z Hutnika Kraków Bartosz Tarachulski Pogoń Siedlce oraz barwny Jarosław Kotas z Sokoła Ostróda

  39. patko78 pisze:

    Witam serdecznie Panie i Panów 🙂 Nową osobą nie jestem ale z różnych względów dłuższy czas nie było mi dane czynnie uczestniczyć w kibicowskiej konwersacji, dlatego mam nowy login. Właśnie trwa PP i już wygrywamy 1:0. Życzę Nam większej i okazałej wygranej..Przewaga jest i nie podlega ona wątpliwości tylko znowu ta nieskuteczność..Pozdro Hej Lech

  40. Grossadmiral pisze:

    Ale numer po pierwszej połowie mołdawianie na wyjeżdzie wygrywają z realem a bramke zdoboywa odpalony z legii uzbek

  41. Sp pisze:

    Mycie membrany ma być w pisane w budżet miasta na 2022 rok. Ale nie wiadomo czy na 100 lecie się wyrobią czy nie.- M. Henszel w Radio Poznań

  42. Bart pisze:

    Dlaczego Dobrynin wczoraj nie uznał gola Douglasa z wolnego? Kompletnie nie ogarnąłrm co tam się wydarzyło.

    • ryszbar pisze:

      A to akurat oczywista sprawa. Od jakiegoś czasu nie można „dostawiać” swojego muru. Zawodnicy drużyny wykonującej wolny muszą stać poza linią muru /podobno metr od niego/. A u nas dokleił się do muru Milić. Sprawa z gatunku oczywistych. Może trzeba przeprowadzić szkolenie z przepisów dla zawodników. Nikt mu nie zwrócił uwagi z pozostałych zawodników.
      A poza tym witam po dłuższej wakacyjne przerwie w pisaniu. Wychodzę z nory a w sobotę jadę pierwszy raz od trzech lat na mecz.

    • Bart pisze:

      Kompletnie nie wychwyciłem tego, ale sytuacja rzeczywiście oczywista. Piłkarzy faktycznie trzeba mocno uczulać na takie rzeczy. Wczoraj nie uznano tylko bramki w meczu wygranym 3:0. Następnym razem przez taką pierdołę mogą nam nie uznać bramki na wagę 3 punktów w lidze.

    • aaafyrtel pisze:

      wprawdzie pisałem o tym w ocenie zawodników, ale powtórzę się… ten gwizdacz zachował się nieprzyzwoicie, powinien usunąć z muru milicia przed strzałem, a nie po fakcie nie uznać ślicznej kasty…

    • Bart pisze:

      No nie wiem, Milić podbiegł do muru po gwizdku

    • aaafyrtel pisze:

      zafrapowany tą decyzją gwizdacza, poszukałem w sieci powtórki… wynika z niej, że blisko muru jeszcze przed strzałem stało 3 jeżeli nie 4 naszych, to skąd milić winien, kiedy lot piłki był z metr od niego…

  43. Szostak pisze:

    Dobry, wiem, że może dosyć wcześnie, ale mam wrażenie, że Lech już w następnym oknie powinien rozejrzeć się za młodzieżowcem do kadry. Szczególnie, że od przyszłego sezonu na pewno ten status straci Skóraś, a Kamiński ma być sprzedany. Na ten moment ani Marchwiński ani Kozubal nie wyglądają na gotowych na pierwszy skład. W zeszłym roku miałem dwie propozycje – Szymona Czyża i Łukasza Bejgera. Obaj trafili do ekstraklasy i na razie grają ok, choć zwłaszcza Czyż na razie bez rewelacji. Teraz wydaje mi się, że innym zawodnikiem z zagranicznego eksportu, który mógłby częściowo zabezpieczyć pozycje młodzieżowca na dwa sezony byłby Mateusz Musiałowski, o którym w kontekście dorosłej kadry wspominał Mateusz Borek. Z tego co patrzyłem to w sensie skali talentu jest porównywany z Kozłowskim z Pogoni (są też w podobnym wieku), gra na skrzydle lub 10. Obecnie siedzi w drużynie do lat 23. Liverpoolu. Jak w przypadku wszystkich Polaków na wyspach, nie sądzę, żeby przebił się do pierwszego zespołu, a przy transferze można zapisać jego obecnemu klubowi prawo pierwokupu.
    Co sądzicie o samym problemie? I czy macie jakieś inne propozycje, które na teraz mogłyby wskoczyć do składu nie powodując obniżenia poziomu?

    • Mirco pisze:

      @ Szostak – a mnie się wydaje, że Antek Kozubal wypali na… wiosnę. Nie ma wprawdzie warunków fizycznych jak Moder, a i gigantem szybkości nie jest, ale naprawdę dużo widzi i elegancko gra na jeden kontakt. Myślę, że potrzeba jeszcze kilku miesięcy i meczy w składzie rezerw, aby uwierzył w swoje prostopadłe podania (takie otwierające) w pole karne i będziemy mieli z niego pożytek – właśnie jako młodzieżowca bez osłabiania składu. Moim skromnym zdaniem niebawem będzie dużo lepszy od Kvekve. Co do Twojego pomysłu z Musiałowskim – może i masz rację, tylko pytanie, czy chłopak sam by chciał wykonać taki ruch. Osobiście sądzę, że będzie chciał się pokazać na Wyspach (jakikolwiek klub z ich „II” ligi – choćby wypożyczenie) nawet jeśli gra w Liverpoolu

      • Szostak pisze:

        Na razie Kozubala wysłałbym na ogrywanie do pierwszej ligi, on nie wygląda na gotowego do gry z seniorami. A propos, z wypożyczonych na wyjście do składu wygląda jedynie Szymczak, który mimo wszystko grałby jako drugi napastnik. Więc generalnie nie jest dobrze…

      • bezjimienny pisze:

        „Grałby” i „drugi napastnik” to generalnie nie są rzeczy, które się w Lechu łączą. No chyba, że w tych kilku meczach w PP.

    • Bart pisze:

      Musiałowski? Marne szanse. Klopp go mocno monitoruje i ma z nim plany, a nawet jeśli LFC go wypożyczy, to do ligi innej/lepszej niż Ekstraklasa. Gra w Ekstraklasie nie przygotuje żadnego piłkarza do gry w tak wymagającej lidze jak Premier League.

      • inowroclawianin pisze:

        Nie no, są wyjątki typu Grosik, Wasilewski, Dudek, Moder, Bednarek. Jednak myślę, że albo zostanie w Liverpoolu albo go wypożycza na zaplecze.

      • Szostak pisze:

        Akurat polska ekstraklasa nie jest złą liga pod premier league. Jedyny problem to szybkość. Bo to czego najczęściej brakuje młodym zawodnikom to taktyka, a ta w Polsce stoi na wysokim poziomie.
        A co do samego zawodnika, to przepraszam, ale to są wolne żarty. Klopp go nawet pewnie nie kojarzy, w ich akademii takich jak on są dziesiątki, a on nie jest Anglikiem, więc presja na jego grę jest żadna. Ja nie mówię o wypożyczeniu, bo jak pokazują przykłady polskich bramkarzy z lfc to jest bez sensu. Lepiej nie sprzedadzą z opcją pierwokupu, np damy im 500k i opcje pierwokupu za 15 mln euro. W tym czasie on im zejdzie z kontraktu, zwróci im się jego pobyt, a my mamy młodzieżowca na dwa sezony i potencjał na zarobek.

      • inowroclawianin pisze:

        Akurat Klopp go bardzo dobrze kojarzy i chwali.

      • Bart pisze:

        Tylko że Grosik, Wasyl czy Dudek trafili do Anglii jak mieli po 28-29 lat (Wasyl nawet był po 30), jako ukształtowani piłkarze po wielu latach gry w zagranicznych ligach, a nie bezpośrednio z Ekstraklasy jako młodzi piłkarze.

        Nie powiedziałbym też że Moder czy Bednarek są jakimiś wyjątkami. Bednarek zaczął regularnie grać po półtora roku, a Moder po 10 miesiącach trenowania w Anglii ma problemy z regularną grą i głównie gra ogony. Prędzej wyjątkiem jest Jóźwiak który z marszu wszedł do Championship która fizycznie jest nawet bardziej wymagająca od Premier League, i gra tam wszystko. Tylko że Jóźwiak wyjechał jak miał 22 lata i ponad 100 meczów w Ekstraklasie, a nie jak Moder czy Bednarek którzy byli rok młodsi i zagrali dwa razy mniej meczów.

        Wracając do Musiałowskiego, Klopp go bardzo dobrze kojarzy i mocno go chwalił a wręcz był zachwycony jego grą. W marcu zaprosił go na treningi pierwszego zespołu, potem w lipcu zabrał go z pierwszym zespołem na przedsezonowe tournee, a w międzyczasie jeszcze Liverpool podpisał z nim pierwszy profesjonalny kontrakt. Nie ma szans na taki deal z Liverpoolem.
        Musiałowski może będzie dostępny dla polskich klubów za dwa lata jeśli mu nie wyjdzie w Anglii.

  44. inowroclawianin pisze:

    Rutek niech się zainspiruje Sherifem i też niech tu zbuduje solidną, europejską markę i niech przede wszystkim zdominuje polskie rozgrywki na lata.

    • ryszbar pisze:

      Obyś był Prorokiem

      • inowroclawianin pisze:

        To nie są żadne przewidywania tylko pragnienie powstania silnego Lecha, który będzie najlepszy w Polsce pod każdym względem, który będzie co sezon mistrza zdobywał i co sezon grał w pucharach i tak raz na 3-4 lata w LM i nie mam tu na myśli tylko eliminacji, ale grę w grupie i ewentualne wyjścia z grupy choćby LE, a nie ten syf co przez ostatnie 10 lat. Podobał mi się rozwój w latach 2006-2011 i szkoda, że nie zostało to pociągnięte dalej. Chciałbym aby Rutek dobrze inwestował w Lecha pieniądze, które Lech zarabia a nie jak do tej pory. Chciałbym by nastawił się w końcu na sukcesy sportowe. Chciałbym aby szkolenie było na wyższym poziomie.

    • Szostak pisze:

      To akurat nie do zrobienia, w Polsce są za duże budżety i nie da się ogrywać reszty patrząc tylko na puchary.

      • inowroclawianin pisze:

        Wszystko się da tylko trzeba chcieć i być konsekwentnym.

      • Szostak pisze:

        Za tym szeryfem stoi rosyjski oligarcha, który rządzi Naddniestrzem czyli połową Mołdawii. Pewnie jak Rosjanie wjechaliby na czołgach i zmusili wszystkich do kupowania produktów Amici, to Lech pewnie też na tym by skorzystał, ale na razie się nie zanosi.

      • inowroclawianin pisze:

        To że jakiś oligarcha tam rządzi nie znaczy, że zmusza miejscowych to zakupu swoich produktów. Poza tym oni nie mają szkolenia, a ich liga jest słabsza od naszej i mniej znana, gorzej wypromowana. Wystarczyłoby by Rutek dobrze wydawał kasę która Lech zarabia, na Lecha i systematycznie podnosił Klub coraz wyżej na wszystkich płaszczyznach.

      • Szostak pisze:

        @innowroclawianin widzę kolega nie w temacie, polecam się zapoznać z tematem Naddniestrza i sherifa (firmy, nie klubu), tam wszyscy muszą kupować to co sprzedaje sherif, bo żołnierze na granicy zatrzymują większe partie towaru i okładają horrendalnym cłem. W przystępnej wersji jest też na YT na kanale „Roman fan polszy”, chłopak pochodzi z Naddniestrza, mieszka w Polsce i opowiada o tym jak tam jest.
        Co do Rutkowskiego, to jego umiejętności to temat na osobną książkę

      • inowroclawianin pisze:

        Rutek nie posiada umiejętności by prowadzić taki klub jak Lech. To tyle odnośnie tego gościa.

    • ryszbar pisze:

      Właśnie poczytałem trochę co pisze red. Nawrot o tym Szeryfie i już nie chcę aby Lech szedł tą samą drogą. Mętne interesy, sami zagraniczni piłkarze we wczorajszej jedenastce.

      • 07 pisze:

        Lech niech idzie własną drogą. Oni we Wronkach mają mieć skils lab a ja sie pytam kto ich wczesniej nauczy dobrze przyjmowac piłkę i celnie podawać? Oczy bolą od tego co mecz.

    • Soku pisze:

      Akurat Sheriff to z nami niewiele ma wspólnego, to duży klub jak na miarę Mołdawii, ale… wyjebitnie niemołdawski. Długo by opowiadać, ale to duży klub … bez kibiców.

      Ja bym wolał żeby Kolejorz był niczym norweski Rosenborg z lat 90.

  45. Wamp pisze:

    Jako że to śmietnik, a ja nie z okolic to zapytam lokalsów.

    „W #poznan budują tramwaj na Naramowice. Przy okazji inwestycji powstała nowa droga, dla której trzeba była wybrać nazwę. Rada miasta zrobiła ankietę w której z dużą przewagę wygrała nazwa al. Poznańczykow, przed nazwa Nowa Naramowicka i al. Praw Kobiet. Wyniki głosowania nie spodobały się panującej lewicy, głosowanie trzeba powtórzyć. Tym razem głosowanie zorganizował urząd miasta, ale już bez propozycji Nowa Naramowicka (xd). Ponownie wygrała al. Poznańczykow, więc tym razem lewicowe władze stwierdziły, że jebać demokrację i ulica będzie się nazywała al. Praw Kobiet, bo tak i już. Kurtyna.”

    Czy to prawda i co o tym sądzą mieszkańcy? Jest to jakaś afera w mieście?

    • inowroclawianin pisze:

      Serio?

      • tolep pisze:

        Ta, serio. Można sobie komentować pod artykułem na epoznan pt. „Podczas wtorkowej sesji radni nadali nazwy kolejnym poznańskim ulicom i skwerom”

      • inowroclawianin pisze:

        No to tragedia w takim razie. Totalny upadek Poznania.

      • tolep pisze:

        O, tu muszę zaprotestować. Kobiety jakieś prawa powinny jednak mieć, albo chociaż tabliczkę… przynajmniej do momentu gdy staną się niepotrzebne, bo zastąpią je seksboty i zaawansowane inkubatory które będą przeprowadzać całą ciążę in vitro. A poza tym potrafię sobie wyobrazić bardziej totalne upadki. Na przykład Pompeje w 79 roku albo Warszawa w 1944…

      • inowroclawianin pisze:

        Przecież kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni i to od wielu wielu lat. Ja nic do kobiet nie mam, wręcz przeciwnie.

      • Wamp pisze:

        tolep, a co się stanie jeśli ciebie będzie się dało zastąpić?

      • tolep pisze:

        Wamp: każdego można zastąpić. Nic się nie stanie, Ziemia będzie się dalej kręcić

        Ob-la-di, ob-la-da, life goes on, bra Lala, how the life goes on

  46. Mateusz92 pisze:

    Brawo rezerwy!!! „Dwójka ” wygrała z Puszczą Niepołomice i awansowała do 1/16 PP. Teraz czekamy na Wartę, o 16 początek ich meczu z Olimpią Grudziądz.

    • aaafyrtel pisze:

      przewiduje meczyk z gatunku rzadkich… nasza pierwsza eka z naszą drugą eką… i komu wtedy byśmy kibicowali…

      • Mateusz92 pisze:

        Lechowy pojedynek zostawmy sobie na finał, no dobra, półfinał;) a już poważnie mówiąc chciałbym, aby było ciekawie, czyli:
        Lech- KKS Kalisz, Żydzew, GKS Katowice
        Lech II Poznań- Garbarnia, Miedź Legnica albo ktoś z pary Stomil/Sandecja.

    • El Companero pisze:

      o ile dobrze pamiętam w 2 lidze, po raz pierwszy w tym sezonie rezerwy Lecha są wyżej w tabeli od rezerw Kiepskich. I oby to był dobry prognostyk przed sobotnim meczem.

  47. inowroclawianin pisze:

    Lech – KKS Kalisz to byłaby najciekawsza para albo Lech – Widzew.

  48. tolep pisze:

    Smuda + Majewski + Peszko > Đurđević + Tupaj + Machaj + Cywka

  49. Mateusz92 pisze:

    Warta wypisała się z PP, przegrała w Grudziądzu 0:2. W pierwszej rundzie PP odpadło 8 drużyn z Ekstraklasy. Do 1/16 awansowało 10 klubów.

    • inowroclawianin pisze:

      Chrobry nie dał rady Wieczystej.

      • Mateusz92 pisze:

        Wygrana Wieczystej nie jest dla mnie niespodzianką. To jak dla mnie aktualnie Top10 I ligi. Przy pomyślnym losowaniu są w stanie dojść do 1/8 lub ćwierćfinału.

      • inowroclawianin pisze:

        Dla mnie to też nie jest żadną niespodzianka zważywszy na możliwości Wieczystej, ich składu itd. Jeżeli właściciel się nie znudzi i będzie inwestował w ten projekt coraz większe środki to niedługo zobaczymy ich w Ekstraklasie. Ciekawe na którym stadionie wtedy będą grać.

  50. Didavi pisze:

    Raków remis! Nie wyprzedzą nas nawet jak wygrają zaległy.

    • inowroclawianin pisze:

      No i gitara, nie jest to zły wynik dla nas, choć chyba lepsze byłoby zwycięstwo Radomiaka.

    • Grossadmiral pisze:

      Może warta się w końcu przełamie i chociaż ten remis wymęczy z korzyścią i dla siebie i dla nas. W sumie dobrze że odpadli z PP i tak by nie wygrali a skupią się na lidze i uratowaniu ligowego bytu

    • Levin_67 pisze:

      Radomiak niczym Janosik albo Robin Hood zabiera punkty możnym (Lechowi,legii, Rakowowi, Pogoni i Lechii), i rozdaje biedakom jak Stal Mielec.

  51. Szostak pisze:

    Czy Wy widzicie co się dzieje na estadio da luz? Ta Benfica, tak wyszydzana, gdy grała z nami, teraz ogrywa Barcelonę 3:0. Jak mi znowu ktoś na jakiś forach czy w komentarzach będzie mówił, że Legia ma trudniejszą grupę w tym roku niż Lech miał w zeszłym, to go wyśmieje 😀

    • Mirco pisze:

      a co nas obchodzi Legia?…. podobnie problemy Barcy mam gdzieś, nie lubię ich od czasu kiedy z nami fuksiarsko wygrali w PZP po karnych (mieli wtedy Linekera i „szarlatana” Bakero w swoim składzie)… sama Liga Mistrzów zainteresuje mnie, gdy w końcu zagra w niej Kolejorz – a to dopiero w przyszłym roku 🙂

    • Szostak pisze:

      Panowie się chyba rozpędziliście, oni są w lidze Europy. A cały czas widzę/słyszę komentarze, że gdzie tamtej Benfice do Leicaster. Zobaczymy co jutro Legia pokaże.

    • Grossadmiral pisze:

      Na pewno ma bardziej medialną grupe w końcu bardzo dobre zespoły z serie a i premiership dodatkowo spartak który swoją markę w europie ma do dzisiaj. Wielu w zeszłym sezonie było optymistami że grupa spokojnie do wyjścia a to byli silni bardzo przeciwnicy widać co robi benfica w LM a rangersi też grają w lidze europy że ze standardem wygraliśmy to był fuks spowodowany covidem u nich i tyle dlatego obyło się bez kompromitacji. Szkoda meczu w glasgow gdzie remis był w zasięgu chociaż na fuksie ale by się wspominało po latach. Niestety ale jak się chce grać w europie i liczyć na jako taki chociaż wynik to co okienko takie transfery po mln euro muszą być obowiązkiem

      • Szostak pisze:

        No nie, nie mogę się zgodzić. Przypominam, że w meczu w Belgii też prowadziliśmy i gdyby zamiast crno na boisku był rogne to pewnie byśmy to wywieźli. Podobnie w pierwszym meczu z benficą, gdyby ktokolwiek z podstawowej pary był zdrowy, to szansa na chociaż 1 pkt była (przypomnę, że po jednym golu na swoim koncie miał crno i dejewski). Jedynie Rangersi w obu meczach pokazali, że są lepszą drużyną. Matematyka pokazuje, że wyjść, byśmy nie wyszli, ale to nie tak, że to była grupa zupełnie z innej galaktyki. Legia ma podobnie, do ligi konferencji spokojnie może spaść.

      • Grossadmiral pisze:

        Benfica grała na pół gwizdka jak tylko podkręcała tempo to był chaos wiele okazji sobie stworzyli a my mieliśmy szczęscie owszem jakbyśmy mieli trochę więcej szczescia to mógł pasc remis ale piłkarsko widać było różnicę w liege tak samo przecież faktycznie mog byc remis ale piłkarsko tam nas tez jechali i byli nieskuteczni. Nie wynikami samymi przemawiam tylko piłkarsko i kulturą gry

      • Szostak pisze:

        @Grossadmiral
        Ja Pana szanuję, ale naprawdę mam wrażenie, że oglądaliśmy inne mecze, to co było w meczu z benficą na bułgarskiej w drugiej połowie, to było permanentne oblężenie bramki gości, a bramka na 3:2 padła po błędzie indywidualnym crno. Przypominam, że wtedy rogne był kontuzjowany, a satka dostał czerwoną kartkę w meczu z charleroi, która była jednak dość dyskusyjna. Więc to nie do końca była kwestia pecha. A co do standardu, to w drugim meczu jasne, że przeważali, ale mając bramkę przewagi i grając 11 na 10 powinniśmy spokojnie to wygrać. To nie była kwestia szczęścia czy pecha tylko idiotycznego zachowania zawodnika i słabych ruchów transferowych.

      • Grossadmiral pisze:

        Szostak daj spokój z tym Panem 😉 mimo że mam dziś urodziny to aż taki stary się nie czuję 😉 Napiszę tak ja inaczej to pamiętam ale z drugiej strony jak się ogląda to przy emocjach się inaczej mecz odbiera trzeba by na chłodno zobaczyć jeszcze raz te spotkania. Pamiętam że jak graliśmy mecz z nancy to inaczej też się odbierało a jak po latach zobaczyłem drugi raz ten mecz to stwierdziłem że straszna kopanina w naszym przypadku no i było nie było bramkarz gości nam bramkę sprezentował

      • inowroclawianin pisze:

        Byliśmy bez ławki, a na Belgach powinno być 6 punktów bo byli słabsi od Lecha.

    • Wielkopolanin pisze:

      Co do Ligi Mistrzów to co sędzia w meczu Wolfsburg – Sevilla zrobił dyktując przy pomocy varu karnego dla Sevilli to rozbój w biały dzień.

  52. John pisze:

    Ma trudniejszą zdecydowanie.
    Ta Barcelona byłaby łatwiejszym przeciwnikiem od Benfici.
    Mogą pomarzyć o wyjściu z grupy LM.

  53. Wamp pisze:

    Redakcjo, kiedy pojawi się termin meczu z Wisłą Płock?

  54. Mateusz92 pisze:

    Bartosz Frankowski poprowadzi mecz ze Śląskiem.

    • 07 pisze:

      A z L dadzą Nam tego podpłockiego orła z Wa- wy. 😉 ?

      • Didavi pisze:

        Jak rozumiem Frankowski na Lecha to wybór Mioduskiego, jak przekręci nam kilka punktów to zasłuży by ponownie poprowadzić mecz ległej?

      • Mateusz92 pisze:

        Marciniak gwiżdże legii także w tej kolejce. Istnieje taka możliwość, aby ten sam sędzia gwizdał legii dwa mecze z rzędu?

  55. Didavi pisze:

    Agent Kovacevicia niezadowolony, że ten usiadł ostatnio na ławce. W Rakowie robi się kwas. No cóż. Panie Kovacevic zapraszamy do Lecha, tu nie ma z kim przegrać rywalizacji, a agenta zawsze można zmienić 🙂

    • Grossadmiral pisze:

      Czytałem jestem w szoku że agencja managerska pisze do gazety gorzkie żale ze zawodnik nie zagrał i domaga się w sumie odejścia. Raków wypromował Vladana a ci zero szacunku do klubu i pojazd po trenerze w mediach. Żenujące a pożniej się dziwimy że rutek z określonymi agentami robi biznesy jak takie mentalne wsioki reprezentuja zawodników. Kovacevic by sie przydał w Lechu ale na bank loczek rutka przebije w poszukiwaniu następcy borubara jak nie inny klub z bundesligi.

      • Didavi pisze:

        Jeżeli faktycznie dojdzie do jego odejścia już zimą, to nie ma żadnych szans, żeby został w Ekstraklasie. Jego dobra gra to jedno, ale agent nie będzie chciał, żeby Kovacevic tu został, więc będzie mu szukał klubu gdzieś indziej. Ale fakt Mioduski i tak by Rutka przebił.

      • inowroclawianin pisze:

        Co Wy macie z tym Mioduskim….

  56. Lukas pisze:

    Patrząc na Leicester jakbym widział zeszłorocznego Lecha. Wolni, schematyczni, bez pomysłu.
    A Czesiu to jednak taktyk, potrafił dziś drużynę Legii ustawić.
    Grając z tirówką przewiduję kolejne zamknięte spotkanie gdzie wygra ten zespół, który pierwszy strzeli.

    • robson pisze:

      Grubas z nami pewnie cofnie się i zagra na konterkę tak jak lubi, a że my słabo wyglądamy w ataku pozycyjnym, to pewnie znowu wdupimy po jakimś babolu.

  57. John pisze:

    Trzeba przyznać, że Legia zagrała naprawdę dobrze,i była w meczu z Leicester lepsza, mogło,i powinno być wyżej.
    Aż dziw bierze słabość Leicester w tym meczu,Raków 3 bramki strzelił,oni żadnego.

    • robson pisze:

      Angielskie zespoły poza ścisłym topem, mają wywalone na Ligę Europy. Dla nich to taki drugi Puchar Ligi.

      • inowroclawianin pisze:

        No i ja właśnie tak pomyślałem po wczorajszym meczu bo byli jacyś nieswoi, bezjajeczni. Zero pomysłu, kiepskie strzały, kiepskie tempo i znów legła szczęśliwie wygrywa. To nie była gra z ligi angielskiej. No chyba że zagrali rezerwami?

    • Krzysztof pisze:

      I nie sposób nie zauważyć ich oprawy. Jak dla mnie sztos! Wykonanie i prezentacja a takze fajny pomysł. Szkoda tylko, ze u nas pikujemy z tym mocno w dol.

      • inowroclawianin pisze:

        Kasy nie ma to opraw nie ma. Oni mają na oprawy po 40000 zł więc ich stać. U nas by wiara musiała więcej do puszek wrzucać.

    • Grossadmiral pisze:

      Czyli z lechią obsmyczą albo góra remis będzie. W sobote mecz jeden z ważniejszych w rundzie jeżeli wygramy odskoczymy śląskowi a ze lechia albo legia stracą pkt odskoczymy im w tabeli dając sobie więcej luzu przed spotkaniem na klozetowej

      • Szostak pisze:

        @Grossadmiral
        Jako, że nie chce mi się wracać do poprzedniego wątku, to tutaj. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Życzę, żeby Lech co najmniej w najbliższych dwóch meczach zdobył komplet.

      • Grossadmiral pisze:

        Dziękuję bardzo 😉 Oby te komplety były 😉

  58. mahum pisze:

    Trzeba powiedzieć, że chyba im się poszczęściło w transferach, bo ten Nawrocki, Kastrati i Emreli to lepsi zawodnicy od tych, których mieli, ale miejmy nadzieję, że po meczach pucharowych będą dostawać bęcki. Co pół roku ze dwóch sprzedadzą, trzech odejdzie za darmo, kilku wyrzucą, naściągają z 8 nowych, z których trzech wypali i po 1-2 sezonach zostanie sprzedanych i tak to się kręci. U nas było oszczędzanie, na jednego Ishaka przypadało 3-4 muharopodobnych, a pod młotek szli wychowankowie. Teraz wygląda na to, że Rutek ściągnął kilku lepszych zawodników, zobaczymy co z tego wyjdzie na koniec sezonu.

    • Grossadmiral pisze:

      Szczególnie z Nawrockim fart jakiś bo brany był raczej na sztukę do rotacji zwłaszcza że w warcie tez pierwszym wyborem nie był a żeby być ścisłym 2 pełne spotkania w rundzie rozegrał i to pod koniec rozgrywek. A teraz proszę kariera nabrała rozpędu. Jedno jest pewne na wiosnę legia będzie mega groźna więc trzeba ile się da na jesień wyciągnać pkt przewagi nad nimi i zimą nie olać okienka tylko te dwa przynajmniej mocne transfery wykonać. Przydałby się topowy bramkarz i jakiś skrzydłowy. Środkowy obrońca też potrzebny za rogne ale nie wiem czy nie pójdą w minimalizm i stwierdzą jest salamon satka milic i ewentualnie skrzypczak może do konca kontraktu figurować w kadrze i zostawią temat na lato po sprzedaży Satki żeby dopiero w tedy ktoś teoretycznie konkretny przyszedł.

  59. Grossadmiral pisze:

    Stipica podpisał z pontonem nowy kontrakt ważny do 2026 roku więc dla entuzjastów jego pozyskania sprawa raczej na pewno wyjaśniona …szkoda

  60. Piromak pisze:

    Pytanie z innej beczki, na wyjazdowe mecze do biletu jakie dane trzeba podać i czy jest wymagane zdjęcie dowodu?

  61. Mateusz92 pisze:

    Jaga wygrywa w Lubinie i wraca do gry. Przed dzisiejszym meczem Zagłębie miało serię 3 ligowych zwycięstw z rzędu.

  62. Grossadmiral pisze:

    Ciekawe info
    Lech zatrudnił w roli konsultanta Adama Owena który kiedyś pracował w lechii. Zadaniem jego będzie analiza danych motorycznych oraz doradztwo.
    Akademię zasilił za to Duńczyk Mathias Marker który również wzmocni dział przygotowania fizycznego. Panowie będą również ze sobą współpracować i wymieniać poglądy

  63. tomasz1973 pisze:

    A tak w ogóle co się stało w tym Rakowie, że odstawili tego Bośniaka, a wstawili swojego juniora?

    • Grossadmiral pisze:

      Bośniak miał lekki uraz więc na mecz z legia wszedł młody Trelowski który według Papszuna zaprezentował się dobrze a że bośniak wrócił do treningów w poniedziałek trener stwierdził że w zaległym meczu w środę z wartą niech jeszcze zagra młody w nagrodę. No i kwas w umysłach agentów odrazu

    • Bart pisze:

      Tam są jakieś spiny między Papszunem a Bośniakiem i jego agentami

  64. Grossadmiral pisze:

    Według The Telegraph Lech sprzedał Józwiaka za 4 mln funtów ale derby jak dotąd zapłaciły mniej więcej połowę tej kwoty to trochę martwi z uwagi na problemy finansowe baranów. Dodatkowo arsenal otrzymał jedynie 2 mln z 10 za transfer Bielika

    • Max Gniezno pisze:

      No to Jóźwiak wraca po sezonie w miejsce sprzedanego Kamińskiego. Dodatkowo kasa za Kamińskiego niech pójdzie na bramkarza i obrońcę. Przedłużyć kontrakt z Ishakiem , zgarnąć jeszcze dobrego młodzieżowca do podstawy i gramy dalej.

      • bezjimienny pisze:

        To tak nie działa niestety.

      • Ostu pisze:

        A szkoda…
        Bo.nawet w kodeksie cywilnym polskim.jest paragraf o świadczeniach wzajemnych – a wiać jeśli świadczenie pieniężne nie jest DOKONANE to transakcja jest niedokonana do momentu dokonania świadczenia…
        …a więc można domagać się powrotu Jóźwiaka…
        Wobec OGROMNYCH problemów finansowych Derby jest wielce prawdopodobne, że Lech nigdy nie otrzyma reszty pieniędzy a więc co…?!
        Ma „pozwolić” by za pół ceny oddać swojego gracza…?!
        BARDZO nie sądzę…
        No ale jak to mówią – chcesz żeby cię szanowali to szanuj się sam – więc teraz zobaczymy na własne oczy jak „szanuje się” Piotrek…
        …czy jest frajerem czy zwykłym dupkiem…

      • inowroclawianin pisze:

        Dokładnie, jak nie mogą spłacić to zawodnik powinien z automatu trafić do Lecha spowrotem.

      • Szostak pisze:

        Raczej skończy się tym, że Derby będzie zbywało wszystkie karty zwodnicze, a z otrzymanych pieniędzy będą spłacali zaległości. Na rynku pojawi się trochę tanich zawodników. Ale do Lecha raczej nikt z tego tytułu nie dojdzie. Chyba, że np. Lech zrezygnuj z roszczeń w ramach za jakąś sensowną kartę. Tylko wtedy trzeba by się dogadać z resztą wierzycieli. Z punktu widzenia Lecha Jóźwiak tak czy tak będzie raczej poza zasięgiem.

      • bezjimienny pisze:

        Tyle, że przynależność zawodnika gdziekolwiek regulują przepisy FIFA i UEFA, a nie sądzę, żeby polski kodeks cywilny regulował handel ludźmi : )
        Tak jak pisze @Szostak, Derby zrobi totalną wyprzedaż i kasę znajdzie, inaczej spadnie kilka poziomów niżej, jest oczywiście opcja jakiegoś dogadania się, ale żeby doszła do skutku to jeszcze zawodnik musiałby chcieć przyjść do Lecha, bo nie można takowym bez jego woli rzucać jak workiem pyrów.
        Natomiast zasadnym jest pytanie, na kiedy były wyznaczone terminy spłaty i jak długo Derby się spóźnia (i czy w ogóle).

      • tolep pisze:

        O, odezwał się alkoholik mądrala od polskiego kodeksu cywilnego, nawozów, świata, murawy ze sklepów ogrodniczych, trenerki, zarządzania, finansów i dobrych rad dla wszystkich.

        W jaki sposób niby Jóźwiak miałby „wrócić” do Lecha, skoro nie ma z Lechem kontraktu?

      • tomasz1973 pisze:

        O, wyszedł burek z budy i zawył auuuu,auuuu…

      • Pszczolka pisze:

        nie burek tylko troll. Nie karmić i zmów zamilknie na kilka dni:))

  65. Szostak pisze:

    Cieszy mnie dzisiejsze zwycięstwo, bo jak powtarzałem wcześniej, Lech jak dotąd nie wygrał z nikim z zeszłorocznej czołówki. Na tej moment mamy przełamanie i liczę, że w następnym meczu uda się chociaż zremisować.

    • Mansfield pisze:

      Zremisować ????
      Jak zagrają swoje to pudel wymieni Czesia na ruskiego czarodzieja,już w poniedziałek 🙂

      Klub lekkich obyczajów spina się na puchary a ligę narazie odpuszcza.Zapowiada się meczycho w stolycy…

  66. John pisze:

    Jeśli Jimenez nie przedłuży kontraktu z Górnikiem,Lech powinien o niego powalczyć w zimowym okienku.
    Kamiński nie wiadomo czy nie wyfrunie,tzn wiadomo,tylko nie wiadomo kiedy.
    No,i zobaczymy co z Amaralem.
    Trzeba zakładać,że Lech miejsce w top 3 ugra,choć cel jest znany,MP.
    Od przybytku głowa nie boli.

    • Szostak pisze:

      Dla mnie największym problemem jest jego wiek. W przyszłym roku będzie miał 29 lat, więc maksymalnie będzie można mu dać kontrakt 2+1. Do tego z tego co pamiętam on się denerwował za wystawianie go na skrzydle, a na 9u nas nie ma szans.

      • bezjimienny pisze:

        W tym wieku to zawodnicy chcą przynajmniej 3 lat, bez żadnych warunków, często nawet kosztem mniejszej kasy.

    • Grossadmiral pisze:

      Ja od dawna jestem gorącym zwolennikiem sprowadzenia go raz że może grać na skrzydle a dwa jako napastnik z wcale nie gorszym skutkiem. 29 lat to jeszcze nie emeryt dobre 3 lata może jeszcze pograć na dobrym poziomie a nie na każdym trzeba zarabiać i transferować za miliony doświadczenie też się liczy.

      • Szostak pisze:

        Ja nie jestem fanem dawania 29 latkowi 3 letniego kontraktu. Ostatnio naszymi młodzieżowcami byli głównie skrzydłowi, więc jak znowu ktoś wyskoczy, to będzie go trzeba odstawić,a kontrakt będzie wisiał. W tym wieku raczej się nie rozwinie, żeby przeskoczyć ishaka, co też raczej uniemożliwia mu granie na 9.

    • Didavi pisze:

      Też uważam, że skrzydłowy zimą powinien przyjść. Kamiński pewnie latem odejdzie. Jest Ba Loua i tyle. Amaral to 10. Na skrzydło z konieczności. Skóraś jest za słaby na Lecha. W przyszłym roku kończy mu się „młodzieżowiec” i będzie już kompletnie nieprzydatny. Sykora w Pilznie gra na 10. A Jimenez może dać nam „coś więcej”. Skrzydło i atak, a może w parze z Ishakiem też dobrze wyglądać. Sądzę jednak, że Jimenez wyjedzie, już teraz był dogadany z Konyasporem, ale Górnik ostatecznie zmienił warunki.

      • slowik88 pisze:

        Trzeba pamiętać o młodzieżowcy. W przyszłym sezonie Kamińskiego nie będzie. Skóra nie będzie młodzieżowcem. Marchwiński się nie nadaje. Nie wiem czy jest w rezerwach ktoś kto nie osłabi drużyny. Myślę że trzeba kupić dobrego młodzieżowca.

      • 07 pisze:

        Wróci Szymczak, wypożyczą Karbownika. Ponoć Antczak podoba sie Maciejowi wiec może pojechać na obóz zimowy z 1. Jest też młody Tiba- Antek. Nie panikujmy z tymi młodzieżowcami. No i zawsze pod formą jest nasz Filip z włoskimi agentami.

      • tolep pisze:

        Marchwiński ma talent i jest możliwy do odbudowania, wróci Szymczak, szykowany jest Kozubal, ktoś się wybije z Akademii – raczej nie widzę niebezpieczeństwa by wśród tylu opcji nie znalazło się dwóch do grania. A, i jeszcze Bąkowski.

      • Grossadmiral pisze:

        Słowik tylko problem jest z tym że tych dobrych młodzieżowców nie ma za wielu a jak są to nie oszukujmy się zostaną wytransferowani za granicę albo nikt nam ich nie sprzeda. Wychodzi na to że albo będzie marchwinski w lidze promowany albo Bąkowski co w przypadku drugiego może być również nie wesołe jeżeli w stomilu nie zrobi progresu

      • slowik88 pisze:

        Z Szymczakiem w napadzie za dużo nie ugramy. Antczak to przyszłość ale nie ta bliska. Może tem Karbownik. Ale na razie za słaby. W pół roku nie zrobi aż takiego progresu.

  67. slowik88 pisze:

    Myślę że bilans 10-5-2 w rundzie jesiennej będzie na MP. Poza Legia mamy latwieszych rywali więc jestem optymistą.

    • Wamp pisze:

      Ja właśnie mam wrażenie że z dołem tabeli będzie ciężej niż z góra. Góra gra otwarta piłkę, jest więcej szansy do wymiany. Mamy problem z zespołem który muruje bramkę.

  68. Didavi pisze:

    Kovacevic znowu ławka 🙂 Wszystkie pieniądze zimą za niego!

    • John pisze:

      Za drogi,jeśli Raków go sprzeda to gdzieś za granicę.
      Trzeba by pewnie w granicach 2-3 mln euro dać.

    • leftt pisze:

      Dolha… Tak mi się skojarzyło. Raków go nie sprzeda. Chyba, że ma jakiś feler zdrowotny.

    • Levin_67 pisze:

      Papszun już wcześniej ogłosił że z Radomiakiem i Wartą zagra Trelowski, zobaczymy po przerwie na reprezentację na kogo postawi. To nie jest facet który pozwoli menedżerom „dmuchać sobie w kaszę”. Nie chciałbym Kovacevicia w Lechu, piłkarsko się broni, ale takie jedno „zgniłe jabłko” może rozwalić każdą szatnię. Menago którzy poczuli dużą i szybką kasę, plus bałkański temperament, to wybuchowa mieszanka.

  69. batman4ever pisze:

    No to w Częstochowie już po ptakach. 0-2 do przerwy Warcinka przegrywa. Zieloni nie wyglądają źle. Ustawienie 5-3-2 ale nie dosyć, że dośrodkowania słabe to jeszcze z „kabanosami” z Rakowa Zrelak nie ma szans.

    • Grossadmiral pisze:

      Pachnie niestety spadkiem w tym sezonie tak jak w zeszłym sezonie wygrywali czy remisowali dość szczęsliwie tak teraz tego brakuje i wyniki mocno się pogorszyły. Zrelak nic nie strzela a gra co mecz. Kuzimski najlepszy strzelac zeszłego sezonu grzeję ławke mimo ze jest dosc drewniany to strzelał i ratował wyniki. Trałka juz swoje lata ma ciężko im będzie pozostać w lidze.

      • batman4ever pisze:

        Nie sprowadzał bym wszystkiego do szczęścia chociaż rzeczywiście dużo brakowało go w meczach z Legią i Zagłębiem (za to szczęście było w meczu z Pogonią). Zabrakło koncentracji z Radomiakiem i zaangażowania z Niecieczą i szczególnie z Górnikiem i to tych punktów brakuje bo porażka na wyjeździe z Rakowem to trochę wkalkulowane. Najbardziej to pewnie brakuje Makany Baku 🙂 Też wkurza mnie brak Kuzimskiego. Trener Tworek twierdzi, że Zrelak na treningach wali gola za golem. Zobaczymy czy odbudują się na Cracovie na wyjazd po przerwie na reprezentację.

      • inowroclawianin pisze:

        Z legła to akurat sędzia ich załatwił. Dziś po prostu grali słabo i niestety dla nas, zasłużenie przegrali, tak samo jak Łęczna :-/

    • MARCINzKALISZA pisze:

      Coś mi się wydaje że ten Raków będzie w tym sezonie groźniejszy w drodze po mistrza niż legła.

      • leftt pisze:

        W zasadzie to my za bardzo nie mamy przewagi nad Rakowem.

      • Ostu pisze:

        Raków ma jeszcze jeden mecz zaległy…
        Ja do tey pory nie mogę odżałować tego meczu z Jagą – tych niewykorzystanych szans w 1 połowie – tam POWINNIŚMY strzelić do przerwy co najmniej 3 a dwie to już na pewno i byłoby po sprawie…

  70. Pan T.Arhei pisze:

    Wczoraj w nocy przejeżdżałem przez Wrocław ,a8 ,obok stadionu. Ciemny,smutny,niemal jakiś taki opuszczony,a na dole budki i namioty dla Szczepanów 🙂

  71. piotr06 pisze:

    Puchacz dziś na ławie. Jakiś tam postęp jest…

  72. Didavi pisze:

    Dobry ten Gajos, niezłe liczby, Polak…

    • batman4ever pisze:

      Tak po prawdzie patrząc z perspektywy czasu to szkoda piłkarza. Lech go zniszczył. Przychodząc do Lecha na początku w pojedynkę robił liczby, ciągnął drużynę. Nie dał niestety rady wskoczyć na wyższy poziom bo lechowa rzeczywistość go przygniotła.

      • Pan T.Arhei pisze:

        To był gość o minie grabarza,niemal obojętne mu było czy drużynie idzie czy nie idzie to był ponury. Co to znaczy ,że „Lech go zniszczył”?

      • Didavi pisze:

        No właśnie. Jakoś za dużo tych Polaków, ligowców, których „Lech zniszczył”. Nie ten poziom. Dla jedynych sportowo (Janicki, Tomasik). Dla innych mentalnie przede wszystkim Gajos i coraz bardziej Czerwiński.

      • Mansfield pisze:

        Hahaha Gajos grał w Lechu pełny kontrakt ,i słowo grał jest dużym emfimizmem .Znany z tego ze robił groźne miny i potrafił zniknąć na kilka meczy…na forum betonów tez się z niego kręcili bekę i pisali ze MG 7 strzeli bramkę przewrotka …tak wiec nie przesadzajmy.

      • batman4ever pisze:

        Mam wrażenie, że Gajos to taki najwyraźniejszy przykład. Przyszedł z Jagiellonii po mistrzowskim sezonie Lecha. Lech wtedy wpadł w kompletny kryzys i niemal tylko on pokazywał coś na boisku. Wtedy uważało się raczej, że Kolejorz to tylko dla niego przystanek do zagranicznego klubu tymczasem w te kilka lat zagrzebał się w Ekstraklasie w klubie, który frustrował i on sam wymieszał się w ten dżemik. Na dodatek podczas jego gry w Lechu Jagiellonia kilka razy była wyżej w lidze. To takie gdybanie ale zostając w Jadze wyszedłby na tym znacznie lepiej.

  73. inowroclawianin pisze:

    Legła przerabia to co Lech rok temu. Kompletnie nie radzą sobie na trzech frontach. Żadnego dobrego meczu w Ekstraklasie w tym sezonie. Dzis w pierwszej połowie nie istnieli i zasłużenie przegrywają.

    • Pan T.Arhei pisze:

      Szkoda,że Termarydza lub Warta nie wygrała bo wtedy Parszawa była by ponownie na czerwono co w zasadzie jest ich naturalnym kolorem 🙂

    • Max Gniezno pisze:

      Wygrać w Warszawie następny mecz i w walce o mistrza zostanie nam tylko Raków.
      Pogoń i Lechia co jakiś czas pogubią punkty.

  74. Didavi pisze:

    Muhar gol na wagę zwycięstwa w 93 minucie. Co za weekend! 🙂

  75. inowroclawianin pisze:

    No i legła zatopiona w Motławie 🙂 po meczu 🙂

  76. MaPA pisze:

    Niewiadomo czy Czesiu nie straci roboty:))

  77. tomasz1973 pisze:

    A w Gdańsku szmata o raz kolejny dostaje szmatą w pysk! Właściwie co ja mówię, betony gwałcą kurwe!!!!

    Tak wiem, dla nas najlepszy z matematycznego punktu widzenia byłby remis, ale jakoś już tak mam, że gdy kurwa dostaje w ryj mam banana na twarzy!
    Mam nadzieję, że w następnej kolejce my ich tak pojedziemy.
    Ich kibice po tylu latach ich przekrętów i sędziowskich kombinacji muszą wreszcie poczuć ten „dreszczyk emocji”, gdy każdy rucha to ścierwo jak chce i kiedy chce!

    • El Companero pisze:

      ciekawy czy będą liście od Starucha? Czesiu poleci, pytanie tylko czy po tym meczu czy za dwa tygodnie. Może być tak że dostanie ultimatum wygrać z Lechem. Ale tym razem to my go wyjebiemy. I tęczowi będą nam za to jeszcze dziękować…

    • Sapuaro pisze:

      Wydaje mi się, że tak szybko go nie wywalą – grają w Europie ponad stan, a liga taka, że na luzie mogą odrobić te straty na wiosnę, bo nikt nie wygrywa wszystkiego jak leci.

    • Grossadmiral pisze:

      Czyli tak jak pisałem po meczu z anglikami 🙂 tu wygrana a tu obsmyczenie w lidze:) za 2 tygodnie będą osrani że jak nie wygrają to będą w dupie można to pięknie wykorzystać tym bardziej że pełno ich zawodników jedzie na kadre ze ani nie odpoczną ani nie potrenują

  78. patko78 pisze:

    To teraz widzicie jak ważna była wygrana ze Śląskiem. Przede wszystkim mentalna. Gdybyśmy zremisowali to byśmy spadli na 4 miejsce, a w przypadku przegranej na 5. Wtedy zaczęła by się nerwówka w szatni, a do Warszawy byśmy jechali ze skwaszonymi minami. Niestety tak się mecze ułożyły, że wygrywają gospodarze, którzy mogą nam zagrozić w walce o MP. Szkoda, że jest ta przerwa na reprezentację bo byśmy dobili Legię i by było po ptokach.

  79. MaPA pisze:

    Ciekawe będą opinie „fachowców” z Canal+ w lidze + extra

  80. Max Gniezno pisze:

    Marciniak błazen dyktuje karnego z kapelusza. Nie widzi kretyn że kurwa już i tak przejebała mecz.

  81. tolep pisze:

    Spokojnie. Po Wiśle pojechaliśmy do gówno grającej Jagiellonii na wyjazd i…

  82. robson pisze:

    Nie ma co się podniecać. Na nas zepną poślady, bo to poza pucharami dla nich mecz sezonu. Będzie ciężko, choć nie ukrywam, przyjemnie byłoby tam wygrać i zwolnić Czecha.

  83. robson pisze:

    A tak swoją droga, to jesień idzie i mogą spaść w Warszawie liście. 😉

  84. John pisze:

    Co jak co,ale za tydzień jest jeden z kluczowych meczów w kontekście całego sezonu.
    Na dziś Legia ma minimum -6,i dwa mecze zaległe,które niekoniecznie musi wygrać.
    Gdyby tak wygrać na Legii,to byłbym w stanie uwierzyć w to, że został Raków na polu bitwy.
    Otrząsnął się,ale po grze w europejskich pucharach.
    Nam się nadal wydaję,że tak łatwo grać co 3 dni.
    Żuraw musiał z musu grać Dejewskim i Crnomarkoviciem,Marchwińskim na 8,Muharem.
    Legia ma mocniejszą kadrę,też nie idzie.
    Jednak dalej uważam,że będą najgroźniejsi w tym sezonie.

  85. Krzysztof pisze:

    Oprawa rowniez ładnie betony zakpili z prostytutki.

  86. leftt pisze:

    Zapowiada się mecz sezonu w Warszawie. Jest wielka szansa utrącić szmatę na dobre. Dlatego też trzeba ruszyć na nich, walnąć bramę z dystansu, a potem następną. I w ogóle ich nie wpuszczać na pole karne. I nie wdawać się w przepychanki. W ogóle. Zwłaszcza z tym kurwiem Jędrzejczykiem. Przewiduję oddelegowanie towarzysza Marciniaka lub Stefańskiego na odcinek Lecha Poznań.

    • El Companero pisze:

      Skorża powinien od jutra analizować wszystkie porażki wyjazdowe Lecha, także te wcześniejsze, gdzie Lech jechał z nastawieniem ,,dobić dziadów,, a wracał z obitą dupą. Wiele było takich meczy. Coś je łączyło. Zawodnicy nie mogą się podpalać. Zadecyduje odpowiednia taktyka. Legła zagra z presją i ruszy od 1 gwizdka. Aczkolwiek Czesiek jest cwany i może uznać że to Lech tak zagra od początku wiec nakaże swoim grać z kontry (jak to wiele razy legła robiła u siebie w meczach z nami) i wybijać z rytmu. Skorża musi mieć kilka pomysłów i każdy dopracować i w trakcie meczu realizować. Trzeba po prostu tego dnia być mądrzejszym od przeciwnika i zneutralizować jego grę w środku pola. No i przede wszystkim zadecyduje skuteczność. Wiec niech nasi walą na treningach po 100 strzałów z każdej pozycji.

    • tomasz1973 pisze:

      Majster na stulecie!

    • Bart pisze:

      Jeśli ktoś ma ogarnąć taką taktykę żebyśmy z Warszawy przywieźli 3 punkty, to tylko Skorża. To jest, jak na Ekstraklasę, wybitny taktyk. Do tego dochodzi doświadczenie, znajomość ligi i specyfiki takich meczów, oraz pełnia władzy i zaufania jaką w tej chwili ma. Trenerze, prowadź.

    • Bart pisze:

      A co do sędziów – ktoś wie co się dzieje ze Stefańskim? W tym sezonie chyba jeszcze nie sędziował. Nie to żebym tęsknił bo to sędzia przeciętny i podejmujący dziwne decyzje, po prostu zastanawia mnie czemu tak zniknął.

      • mario pisze:

        a on przypadkiem nie skończył niedawno z sędziowaniem w E-klapie? Tak mi się coś klepie po głowie…

      • leftt pisze:

        Gil skończył. Stefańskiego rzeczywiście dawno nie było, nie zarejestrowałem tego.

  87. Bart pisze:

    Baszczyńskiemu chyba wujek do wanny wchodził, bo właśnie w L+ stwierdził że mecze ze Śląskiem traktuje się w Poznaniu jak derby… Jeżdżę na Lecha mniej lub bardziej regularnie gdzieś od 2001 roku i pierwsze słyszę, ale może chuja się znam bo nie jestem na liście płac C+.

    Skala niewiedzy i niekompetencji w sprawach Lecha wśród tego towarzystwa wzajemnej adoracji jest przerażająca. Nic nie wiedzą, niczym się nie interesują, i wygadują takie głupoty że mam ochotę udać się na wielogodzinny spacer żeby rozchodzić zażenowanie spowodowame słuchaniem tego pierdolenia. Wyspecjalizowana stacja, zawodowi dziennikarze, biorą za to kasę, 40 zł płacę za pakiet z C+ w inei, i co w zamian dostaję? Chujem po uszach. To jest po prostu zwykła granda.

    Skoro od lat jest tak samo, a kierownictwo stacji nie reaguje na zgłaszane zastrzeżenia, to zaryzykuję tezę że dział dziennikarski tej stacji tworzy banda chujów amatorów.

    • Bart pisze:

      Ale chociaż rację co do Sousy mają krytykując go za to że nie pojawia się na meczach ligowych. To jest jego zasrany obowiązek żeby jako selekcjoner jeździć na mecze ekstraklasy, i jego wieczny brak obecności traktuję jako policzek w twarz i lekceważenie kraju który go zatrudnia. W ogóle, nie jestem kompletnie przekonany co do Sousy. To jest kolejny wariat, taki sam jak Nawałka czy Brzęczek.

      • Wamp pisze:

        Nie maja
        Polska liga to ogórki jakich mało, w reprezentacji widać że gracze z ekstraklasy to nie poziom repry więc po co ma tam jeździć i tracić czas?

      • Bart pisze:

        Bo to jest jego zasrany obowiązek jako selekcjonera. Jakim gównem by nie była liga. Notoryczny brak obecności to po prostu zwykły brak szacunku wobec kraju który go zatrudnia płacąc mu pieniądze jakich nie zarabia 95 procent mieszkańców kraju. Brak szacunku wobec trenerów którym zabiera piłkarzy na zgrupowania, a z którymi nawet się nie spotka żeby omówić szczegóły, wypytać o ich formę, zdrowie, itp. Lekceważenie piłkarzy którzy pukają do kadry i których nikt nie ogląda. Jeden wielki brak szacunku. Nie da się wszystkiego załatwić zdalnie.

        Powtarzam: dla mnie Sousa to po Nawałce i Brzęczku kolejny wariat z dziwnymi odchyłami i zafiksowaniami. To chyba nie przypadek, że odszedł wiele klubów nie osiągając nigdzie nic szczególnego. Trener-wizjoner który z prawego obrońcy przeciętnego w obronie (Bereszyńskiego) robi środkowego obrońcę, czy ze skrzydłowego z brakami w obronie (Józwiaka) robi wahadłowego. Nie, nie, nie. W niczym mnie nie przekonuje.

    • ryszbar pisze:

      Może mu chodziło o to, że jak masz w miarę blisko jak np. do Szczecina czy Wrocławia to od razu derby. Ale powiem szczerze też mnie to zaskoczyło. Derby tylko z Wartą. No i pytanie czy teraz Derby Polski to nie będzie mecz np. Raków – Lech?

    • Pan T.Arhei pisze:

      Przecież to są ignorancie w czystej postaci,jak komentują mecze to przeważnie mylą nazwiska naszych graczy bo po pierwsze się nie interesują a bo drugie nie muszą bo w ich mniemaniu wystarczy im,że mają „wiedzę”kto gra w klubie z Parszawy.
      Dziś rano w radio, w wiadomościach sportowych ANI RAZU NIE WYMIENILI NAZWY „LECH”,tylko pier…o problemach kurtyzan z szaletów,nawet Czesłaf coś tam gadał:)
      Hm…a derby Polski to chyba są jak grają ekipy z Wielkopolski przeciwko tym z Małopolski,taki żart bo nie chcę się niechcący wpisywać w decentalizacjo-federalizację naszych ziem,nawet Mazowsza ,które tak późno było do Korony przyłączone.

    • inowroclawianin pisze:

      Baszczynski, wygląda na to, że ma zerowe pojęcie o Lechu i klimatach okololechowych.

  88. Mateusz92 pisze:

    Obawiam się meczu w Warszawie. Czesław zagra tak jak lubi- murarka i konterka. legia to mistrz w zdobywaniu gównogoli. Zawsze coś im wpadnie, a nawet jeśli nie to sędzia pomoże karnym z kapelusza (patrz VARciniak w Gdańsku). Sytuacje na pewno będą, ciekawe jak będzie ze skutecznością, od niej zależy wynik meczu. A mecze po zgrupowaniach reprezentacji zazwyczaj są mocno średnie w naszym wykonaniu. W tym etapie także mecz po dwutygodniowej przerwie był najsłabszy. Znając życie, Skorża podejdzie do tematu nieco zachowawczo. Realnym celem, jeśli sami niczego nie zawalimy, jest remis. Zwycięstwo byłoby piękne. Tak piękne, że trudno w nie uwierzyć.

  89. inowroclawianin pisze:

    Moim zdaniem Czechy wyleci, najwcześniej wiosną o ile w ogóle będą chcieli go zwolnić. Co do meczu u nich to nie można tego przegrać a trzeba zrobić dosłownie wszystko by wygrać i zakończyć ich sezon jeśli chodzi o Ekstraklasę.

    • tomasz1973 pisze:

      Cel minimum to remis, tak, żeby do nas nie odrobili, ale patrząc na to, że nasi dwaj rywale, czyli Raków i Lechia zarobili na nich 3 pkt to w zasadzie nie mamy innego wyjścia jak wyjść i ich wybebeszyć!

  90. kibol z IV pisze:

    @inowrocłwianin. Czechu zostanie. Ten mecz jest chyba najważniejszym w przekroju całej ligi. Wiadomo że oni zrobią wszystko by nas ograć. Każda strata pkt w meczu z nami oddala ich w znacznym stopniu , już nawet nie od mistrza ale nawet od podium. Mamy nad nimi 12 pkt przewagi…będzie więcej.

    Majster na stulecie

  91. Grossadmiral pisze:

    Stoliczni 8 spotkań i aż 5 porażek srogi wynik i bardzo dobrze. Co prawda mają 2 spotkania zaległe ale przecież najgorsze przed nimi bo w 2 miesiące 11 spotkań ligowych do tego teoretycznie 2 w pucharze Polski no i 4 ciężkie mecze w lidze europy. 6 spotkań więcej od nas to praktycznie miesięczne rozgrywki. My się męczyliśmy w zeszłym roku ale oni moga być jeszcze większej dupie w końcu strzelam ale z 1/3 składu wyjeżdza na kadry w pażdzierniku i jeszcze wyjedzie w listopadzie. Nie będą mieć kiedy się regenerować u nas w zasadzie chyba tylko Modziu z podstawy w zeszłym roku nabijał licznik w klubie i reprze ale był młody więc mu lepiej organizm sie regenerował a legia skład nie taki młody w sumie. To dla Rząsy i Skorzy niech będzie kolejne doświadczenie w budowie kadry na przyszły sezon żeby nie ściągać reprezentantów którzy by wyjeżdzali na kadre a trzeba pamiętać o MŚ w grudniu. Trzeba mieć jeszcze silniejszą kadrę rezerwowych niż teraz w razie czego

    • inowroclawianin pisze:

      Oczywiście, latem kadra powinna być silniejsza niż obecnie i mam nadzieję, że w razie czego powalczymy na poważnie o awans do LM.

  92. Ekstralijczyk pisze:

    Pech chciał, że teraz jest przerwa na reprezentację.

    Gdyby jej nie było to wydaje mi się, że Lech bardzo duże szansę miałby aby zgarnąć komplet punktów.

    Po przerwie wrześniowej z Jagą, która była w kryzysie też miało być łatwo i przyjemnie, a skończyło porażką.

    Skorża musi coś wykombinować aby ten mecz nie przegrać.

  93. ArekCesar pisze:

    Patrzyłem sobie na rozkład jazdy do końca roku w lidze. I muszę wam powiedzieć, że nasz rozkład wygląda na najmniej wymagający. Mamy tylko legię, radomiak, piast i zagłębie z trudniejszych rywali. Praktycznie jednak to tylko ta pierwsza jest wymagającym rywalem. Pozostałe ekipy mają znacznie trudniej i dużo pojedynków między sobą. My już mamy rywali z góry tabeli na rozkładzie, a taka pogoń oprócz nas nie grała z nikim. Tak więc ktoś zawsze potraci punkty ze sobą.
    Jeśli więc w stolycy osiągniemy dobry wynik, czyli wygraną to możemy sobie później zrobić trochę zapasu przy wygranych ze stalą, łęczną, płockiem i Wartą.

    • inowroclawianin pisze:

      Uważam podobnie, dlatego to będzie najważniejszy mecz rundy o ile nie sezonu. Porażka legły praktycznie pozbawiłaby ich walki o tytuł. Nam natomiast zostałyby te mecze z gatunku łatwiejszych czyli tak jak na dniach pisałem, łatwiejsza droga przed nami, ale warunek jest taki że najpierw to trzeba tam wygrać.

  94. Levin_67 pisze:

    Do momentu kiedy legia nie straci szansy przynajmniej na 3 miejsce w grupie, Michniewicz pozostanie jej trenerem. Do czerwca ma umowę i nawet jeśli zostanie wcześniej rozwiązana, jego agent Mariusz Piekarski ” nie pozwoli mu zginąć”, docelowo pewnie mierzy w posadę selekcjonera. Mioduski mając do wyboru kolejny tytuł, czy dużą kasę z pucharów plus promocję zawodników, raczej wiadomo na co postawi a Michniewicz to zadaniowiec potrafiący przygotować zespół pod przeciwnika. Wcale się nie zdziwię jeśli „dla dobra polskiej piłki” legia poprosi żeby zaległy mecz z B-B rozegrać dopiero w lutym. Na koniec ciekawostka, Michniewicz urodził się na Białorusi gdy jego mama przebywała tam z wizytą u rodziny. Zawsze będę miał do niego sentyment z powodu pucharu którym upokorzyliśmy legię na jej stadionie.

    • Szostak pisze:

      Nie no, Legię od trzeciego miejsca w grupie dzieli już tylko jedno zwycięstwo. Więc to mają prawie pewne. Na ten moment Legia wygląda na zespół nie przygotowany do grania co trzy dni i jeżeli to się potwierdzi, to jest szansa, ale tylko szansa, że do świąt już na pewno stracą szansę na mistrzostwo. Obecnie średnią na mecz mają 1,12, a do mistrzostwa potrzebują co najmniej 2,0-2,1. Za nimi na razie 1/4 sezonu więc jeszcze wszystko jest do odrobienia.

  95. Levin_67 pisze:

    Rybus kontuzja ,robi się miejsce dla Kamińskiego, tylko czy Sousa wie że na lewej obronie też potrafi grać i czy będzie potrafił przyznać się do błędu.

    • Pan T.Arhei pisze:

      Ale po Kamiński na to dziwne zgrupowanie? Żeby piłki nosić za Panami Piłkarzami? Niech trenuje z Lechem pod okiem Pan Trenera a nie kolejnego Szarlatana by Zibi.

      • Levin_67 pisze:

        Lepiej żeby w sobotę zagrał z San Marino, niż w U – 21 z Węgrami i San Marino, chyba że nie załapałem ironii w Twoim wpisie.

      • Pan T.Arhei pisze:

        Serio? Nie zależy mi na tym żeby Kamiński jechał na to zgrupowanie,być może się mylę,ale czego niby ma się ten chłopak nauczyć od Szarlatana? Uważam ,że on jest tak poukładany,że sam wie co chce osiągnąć i jak te cele zrealizować.

      • Grossadmiral pisze:

        P T.A a czego ma się nauczyć od wybitnego trenera kadry U-21 Stolarczyka?;d Uważasz że Stolarczyk jest lepszy niz Sousa i lepiej pograć z u21 san marino niz z dorosła kadrą i potrenować z wirtuozami ekstraklasy którzy grają z uwagi na przepis albo kiszą na ławkach niż potrenowac z lewandowskim czy nawet zielińskim.

    • Mansfield pisze:

      Sousa jest ślepy ze woli nie grającego Plachete od będącego w gazie Kamyka.
      Jednak lepiej żeby trenował i grał z lewym i spółka niź kopać się z mlodziezowcami…

    • Bart pisze:

      Na lewej obronie można jeszcze wystawić kurwa Roberta Gumnego.

      Płacheta zamiast Kamińskiego można wytłumaczyć jeszcze doświadczeniem. Płacheta jest kilka lat starszy i bardziej ograny, a Kamyk ma dopiero 19 lat i jeszcze ma wahania formy. Ze skrzydłowych broni się tylko powołanie Frankowskiego. Płacheta nie gra, Jóźwiak nie ma żadnych liczb, ma problemy w klubie i ostatnio też stracił miejsce w składzie. Kogoś powołać jednak trzeba. Ze skrzydłowymi ogólnie jest lipa. Jeszcze zatęsknimy za TurboDebilem.

      • Grossadmiral pisze:

        Tak patrząc globalnie to Płacheta tak piłkarsko dużo bardziej doświadczony nie jest metrycznie i owszem niedługo 24 lata a co on w sumie w życiu pograł. Według TM w ekstraklasie 3052 minuty w championship 1117 minut Kamyk w ekstraklasie 4310 minut + prawie 500 w pucharach. Już pomijając że nie gra w klubie to dwa jest dość jednowymiarowy głównie szybki i tu sie atuty w sumie kończą a powrót po stracie a’la szymek pawłowski. Serio to już ten turbodebil za przeproszeniem jest lepszy od płachety mając na mysli dobra forme sportową

  96. Wamp pisze:

    Ja bym nie zyczyl legii szybkiego zwolnienia Czesia. Co było widać po nas trzymanie trenera w którym sukces się już wypalił może dać nam tylko większą przewagę punktowa.

  97. Mansfield pisze:

    Jak za dwa tygodnie dostaną konkretnie w łeb ,to pan pudel może nie wytrzymać i pogoni Czesława.
    Oni ten mecz muszą wygrać ,my możemy.
    Dlatego myśle ze spróbują nas zaatakować i zdominować a to woda na młyn dla naszych.

    #MajsterNaStulecie

    • smigol pisze:

      Tu się muszę zgodzić że u pudla słabo z cierpliwością do trenerów. Pytanie tylko kogo wymyśli za Czesława.

    • Szostak pisze:

      Nie sądzę, żeby Mioduski nawet po przegranej z Lechem był gotów wywalić Michniewicza. Myślę, że dopóki puchary są w grze to go nie wywali. Jemu ciągle za bardzo brakuje siana, a Michniewicz go całkiem sporo robi.

  98. Grossadmiral pisze:

    Były bramkarz rezerw Lecha Bartosz Przybysz trafił to czeskiego trzecioligowca Znojmo FK

  99. Didavi pisze:

    W kulisach widać Amaral nie tylko na boisku odmieniony, ale poza nim coraz bardziej zaangażowany. Rząsa do roboty. Przerwa na kadrę to dobry moment, żeby z Joao porozmawiać o nowym kontrakcie. Niech wie, że jest ważny, potrzebny, doceniony. A sam niech się określi czy widzi się w Lechu na dłużej, czy jedzie z nami na pełnej przez następne lata, czy wraca do Portugalii. Liczę, że to pierwsze, a to co było, minęło, Żuraw nie wróci, nie trzeba będzie drugi raz uciekać.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Amaral w przyszłym roku skończy 31 lat.

      To ostatni moment na dobry kontrakt.

      Jeśli dalej będzie grał tak jak teraz (gole i asysty) to oferty same będą do niego spływały.

      Sporą rolę sam Skorża może odegrać w kwestii nowego kontraktu dla niego.

  100. Grossadmiral pisze:

    Myślę że powoli trzeba szukać kogoś na miejsce Tiby jeżeli Marchwinski nie będzie wpychany na jego miejsce trzeba będzie kogoś ściągnąć. Na forum nie przypominam sobie żeby jego nazwisko padało w kontekscie życzeń kibiców do wzmocnien ale jest to postać znana a mianowicie Pelle van Amersfoort. 87 spotkań dla cracovi 26 bramek 10 asyst więc liczby dobre. Wiek również dobry bo skonczy w kwietniu 26 lat a już doświadczony zawodnik kończy mu się kontrakt do tego jest wysoki co też jest przydatne w pojedynkach główkowych. Co sądzicie?

    • John pisze:

      No,Pelle miał by z kim w Lechu pograć,ale z Tibą należy przedłożyć kontrakt,on w ekstraklasie nadal będzie robił różnice.
      34 lata skończy po sezonie,ale kontrakt 1+1 to bym się nie zastanawiał.
      Później widział bym go gdzieś w strukturach akademii,to jest profesjonalista, wzór do naśladowania dla młodych.
      Jestem ciekaw jak Lech podejdzie do zimowego okienka,co tam Skorża wymyśli.
      Przyjdzie pewnie ŚO za Rogne,ale inne wzmocnienia będą pewnie zależeć od tego kto odejdzie.
      Ten Jimenez jest ciekawą opcją.

      • Grossadmiral pisze:

        Tiba ma kontakt do czerwca 2022 ale z tego co pamiętam z opcją przedłużenia o rok więc zapewne z tego skorzystają ale za rok to już 34 lata może być cięzko grać całe spotkania a przy ewentualnych pucharach to w zasadzie wykluczone żeby podołał więc raczej w następnym sezonie wejścia na ostatnie pół godziny meczu albo co któryś mecz do 60 min. Niech mu zdrowie dopisze ale szybkosc i wydolnosc moga mocno spasc za rok

      • Szostak pisze:

        Nie no Pelle trochę bez sensu transfer. On jest pozycja podobna do Amarala, Marchwińskiego i Ramireza. U nas by nie grał chyba, że skorża zaczął by grać jak Raków na dwie dziesiątki. W ekstraklasie najciekawszą opcją za Tibe byłby Romańczuk albo Kubicki, może furman. Niemniej żaden obok Tiby nie stał poziomem. Z ciekawych opcji zagranicznych, to pamiętam, że było parę podejść pod tego Węgra z Dunajskiej Stredy. Można jeszcze próbować poszukać w pierwszej lidze.

      • Grossadmiral pisze:

        Furman to legionista w dodatku wyśmiewał w wywiadach Lecha i kiedyś jak dostał ofertę to nią wzgardził wiec temat zamknięty. Kubicki i Romanczuk to przeciez pozycje Jespera nie Tiby. Prędzej ofensywnego troche cofniesz niż defensywnego dasz do przodu.

      • ArekCesar pisze:

        Szostak mam nadzieję, że ten furman to ci wyleciał z głupia frant.

      • piotr06 pisze:

        Furman??? Kurwa chłopie…

      • leftt pisze:

        Furmana to można zrobić jak nie ma chusteczki higienicznej. A i to nie zawsze.

      • bezjimienny pisze:

        Furman? To może jeszcze Jędrzejczyka w pakiecie?

      • Udebuluzor pisze:

        Szostak a może Jodłowiec?

      • Levin_67 pisze:

        Furman za Tibę, to prawie jak Rzeźniczak za Rogne.