Czwarty i ostatni etap jesieni przed Lechem. Zdecyduje o przyszłości

lechW czwartek po tym razem nie po 2 tygodniowej przerwie na kadrę a 1,5 tygodniowej Lech Poznań wróci do zmagań i rozpocznie swój ostatni czwarty etap rundy jesiennej, który zdecyduje o dalszej przyszłości.


Zbliżająca się ostatnia część jesieni będzie dla Lecha Poznań wyczerpująca, ale nie najgorsza. Pierwszy etap tej rundy składał się z 15 spotkań. Drugi i trzeci z 7 meczów, a ten nadchodzący z 9 pojedynków. Między 8 a 9 starciem Kolejorz będzie miał tydzień przerwy, zatem lepiej będzie mógł przygotować się do ostatniej konfrontacji w 2015 roku. W nadchodzącym etapie jesieni Lech może awansować do półfinału Pucharu Polski, sensacyjnie wyjść z grupy Ligi Europy i przy regularnym zwyciężaniu nawet wskoczyć do górnej ósemki Ekstraklasy.

Pierwszy cel poznaniacy mogą zrealizować już w czwartek i muszą to zrobić. Remis wystarczy Kolejorzowi, aby dostać się do 1/2 pucharu krajowego i wiosną dalej walczyć o bardzo ważne dla całego klubu trofeum. Równie ważna jak Pucharu Polski jest Ekstraklasa. W niej lechici są na 15. miejscu, ale mają tylko 1 oczko straty do Śląska Wrocław i 8 do pierwszej ósemki. Do zdobycia jest jeszcze 18 punktów. Minimalny cel Kolejorza to 14 punktów. Taka zdobycz pozwoliłaby graczom Jana Urbana śmiało walczyć wiosną o pierwszą ósemkę i jeszcze jesienią mocno podskoczyć w tabeli.


Do końca roku Kolejorz rozegra w lidze 6 spotkań w tym aż 4 na wyjazdach. Zawita odpowiednio do Szczecina, Gdańska, Kielc i Gliwic. U siebie podejmie tylko Wisłę Kraków i raz jeszcze Zagłębie Lubin. Terminarz trudny, są ciężkie wyjazdy, ale w sytuacji Lecha w Ekstraklasie łatwo już nie będzie. Kluczowe będą 2 najbliższe wyjazdowe kolejki z rzędu. Jeśli Kolejorz ograłby Pogoń i Lechię wtedy bardzo mocno polepszy swoją sytuację. Priorytetem są oczywiście też 2 wygrane na Bułgarskiej.

Czwartkowy awans w Pucharze Polski i regularne punktowanie w Ekstraklasie w każdym kolejnym spotkaniu to oczywiście główny cel, by wiosną było w ogóle o co walczyć, ale śmiało można także zawalczyć o sensację w Lidze Europy. 2 triumfy nad Belenenses Lizbona i FC Basel dałyby poznaniaków awans do 1/16 LE. Trzeba jednak pamiętać, że skład Lecha Poznań na oba te mecze na pewno nie będzie najlepszy. 4 punkty to realny cel. Z taką zdobyczą raczej nie udałoby się wyjść z grupy, lecz dałoby się zarobić jeszcze 480 tys. euro i 3.000 punktów do współczynnika, który wnosiłoby około 14.000.

Kluczem do sensacji w Lidze Europy będzie mecz w Lizbonie. Kolejorz nie może go przegrać jeśli nie chce być ostatni w grupie, ale jednocześnie musi zwyciężyć żeby serio włączyć się do walki o awans. Cokolwiek Mistrz Polski ugra w konfrontacjach z Belenenses Lizbona i FC Basel będzie wielkim plusem, jednak mimo wszystko czwartkowy rewanż z „Miedziowymi” i minimum 14 punktów na 18 możliwych do końca roku to absolutny priorytet.


Terminarz Lecha Poznań w 4 etapie jesieni:

19.11 (czwartek), Lech Poznań – Zagłębie Lubin godz. 20:45 (PP)
22.11 (niedziela), Pogoń Szczecin – Lech Poznań godz. 18:00
26.11 (czwartek), Belenenses Lizbona – Lech Pznań godz. 19:00 (LE)
29.11 (niedziela), Lechia Gdańsk – Lech Poznań godz. 15:30
02.12 (środa), Lech Poznań – Wisła Kraków godz. 20:30
05.12 (sobota), Korona Kielce – Lech Poznań godz. 15:30
10.12 (czwartek), Lech Poznań – FC Basel godz. 21:05 (LE)
13.12 (niedziela), Lech Poznań – Zagłębie Lubin godz. 15:30
20.12 (niedziela), Piast Gliwice – Lech Poznań godz. 18:00

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




27 komentarzy

  1. GROSZKINS pisze:

    Zwycięstwo w Lizbonie odmieni wszystko,i kto wie czy o awans nie powalczymy z FC Basel.

  2. Blocx pisze:

    Ja to bym chciał żebyśmy tak ze 12 punktów zdobyli i wydostali się na koniec roku z miejsc spadkowych.

  3. BartiLech pisze:

    Zwycięstwo w Lizbonie zapewni sporą frekwencję w ostatnim meczu o awans z Basel

  4. kks777 pisze:

    Oczywiście awans do 1/2 PP to absolutny priorytet, jeśli chodzi E-klape to 12-14 pkt jest w zasięgu i powinno być wymagane od Lecha, a jeśli chodzi o LE to najbliższa kolejka wyjaśni czy mamy realne szanse na awans bo jeśli wygramy w Lizbonie a Basel przegra lub zremisuje z Violą to do poznania przyjedzie w najsilniejszym składzie bo ich awans będzie zagrożony i nam będzie ciężko coś ugrać , oczywiście jak wygrają z Włochami to mają pewne pierwsze miejsce i w poznaniu pewnie jeszcze na zmrożonym boisku najlepszym dadzą odpocząć i wtedy my mamy dużą szanse choć raz ograć Basel.

  5. bydgoszczanin pisze:

    KKS777 Kolego jesli Basel zremisuje z Viola ma pewny awans 🙂 takze przy naszym zwyciestwie w Lizbonie moze byc ciekawie. Ale wszystko spokojnie na poczatek trzeba awansowac do 1/2PP i wygrac ze Sledziami a potem dalej:)

  6. deel pisze:

    Paradoksalnie najtrudniejszy będzie chyba mecz czwartkowy w PP. Mecze Lecha po przerwie na kadrę nie wyglądają najlepiej a stawka tego spotkania jest bardzo wysoka.
    W lidze trzy wyjazdy do zespołów praktycznie do ogrania – tyle, że mecz we Wrocławiu pokazał jak to wygląda w praktyce. Cieszy fakt, że zespół miał wreszcie trochę czasu na potrenowanie nowych rozwiązań i to może/powinno zaskoczyć rywali. Wyjazd do Gliwic na mecz z liderem… oj lubimy bić liderów na ich boiskach. 🙂 Mecz z Wisłą na Bułgarskiej wydaje się być zdecydowanie trudniejszy od wyjazdowych.
    W LE wszystko zależy od dyspozycji dnia i fury szczęścia. Belenenses niby słabe ale punktuje – mecz klucz. Z Basel graliśmy już trzy razy i zawsze pomimo tego, że wydawały się te mecze w miarę wyrównane to górą był rywal. Ale jak to mówią na 10 meczy z takim rywalem jeden (choćby statystycznie) jest wygrany. Oby to był już ten mecz.

  7. czuk91 pisze:

    Dla mnie najważniejsza jest liga. Nie mogę się wprost doczekać, aż Lech wyczłapie z tej hańbiącej sfery spadkowej i zacznie marsz ku górze tabeli. Czekam.

  8. czuk91 pisze:

    *oczywiście strefy nie sfery

  9. kks777 pisze:

    @bydgoszczanin
    Chodziło mi że pewnie Basel będzie chciało zdobyć pierwsze miejsce , ale po za tym to masz rację najpierw 1/2PP a potem będziemy się martwić

  10. zinek pisze:

    Raczej 14 punktów nie ugramy ,ale trzeba wierzyć że będzie to 18.

  11. rafi pisze:

    ale optymisci:) jak ugraja z 6-8 to bedzie sukces

  12. Giacore pisze:

    Awansować do półfinału PP a później postarać się utrzymać średnią 2pkt na mecz i będzie ok.

  13. Ekstralijczyk pisze:

    Dawać z siebie w każdym meczu jak najwięcej , a będzie dobrze.

  14. Glos pisze:

    Widze ze optymizm nie opuszcza kolegow. Racja: nadzieja umiera ostatnia. 1/2 PP i jak najwiecej pkt ligowych. Na wygrana w Portugalii raczej nie licze, choc cuda sie zdarzaja jak pokazal mecz we Wloszech. Belenenses jak widac nabiera tempa i to jest dla nas zla wiadomosc. Trzeba bylo z nimi wygrac u nas, jak byla szansa. Jestesmy zbyt slabi ofensywnie by powalczyc o awans w LE.

  15. siwus89 pisze:

    Jesteśmy w miejscu jakim jesteśmy,i nie ważne w jakim stylu będziemy wygrywać,potrzebujemy punktów.

  16. siwus89 pisze:

    Jesteśmy w miejscu jakim jesteśmy,teraz nie liczy sie styl,tylko zwycięstwo w każdym meczu bo limit pecha na ten sezon został wyczerpany.

  17. adamoss pisze:

    Obym się mylił ale nie wierze w wyjscie z grupy LE i nie wierze w Iszą ósemkę. Dlaczego ? Bo nie ma kto strzelać bramek + nie ma liderów za którymi pojdzie cały zespół + zwyczajnie brakuje im umiejętności i sił. Na razie dziala efekt nowej miotły ale za skończy się jeszcze w 2015. Tę druzynę trzeba budować od podstaw.

  18. El Capitan pisze:

    Najważniejsza jest liga. Zresztą w naszej obecnej sytuacji musimy wygrywać wszystko, bo nie mamy nic do stracenia a margines błędu już się skończył. Nie liczy się styl, mają być zwycięstwa. Co do Ligi Europy to liczę że przynajmniej wygramy z Belenenses, a jak wygramy z Basel to będzie coś ekstra. Nie wiem jak wy, ale ja w tym ostatnim etapie jesieni chce widzieć po prostu Lecha który wygrywa i poprawia sytuację w lidze. I oczywiście ma być awans do 1\2 PP.

  19. maxi pisze:

    max 7 pkt-jedno zwyciestwo i remisy

  20. tomasz1973 pisze:

    1/2 PP obowiązkowo!
    LE -awans 50/50
    liga 16 pkt? hmmm raczej nie dobrze będzie jeżeli zdobędziemy 10-12.

  21. Guralesko pisze:

    Same wazne mecze, dla mnie priorytet to puchar polski i liga. W europie co sie ugra to sie ugra.

  22. RobertLech!!! pisze:

    Z Korona i Lechia liczę na 3 pkt( Korona u siebie gra fatalnie a Lechia gra fatalnie po prostu). Sledzie z nami będą umierać na boisku i tutaj musimy mieć trochę szczęścia. Piast musi w końcu zacząć wtapiać i oby to było z nami, natomiast u siebie musimy wygrywać wszystko. Optymista jakim jestem stawia na 14-16 pkt, realista powiedziałby o 10 – 12 pkt. PP obowiązkowy awans do półfinału, a w LE co będzie to będzie.

  23. MaPA pisze:

    W naszej sytuacji należy jasno określić priorytety.Po pierwsze PP bo najbliżej do Europy.Po drugie liga bo chyba nie chcemy spadku a na sam koniec LE w której co się uda ugrać to nasze ale nie za wszelką cenę.

  24. Siódmy majster pisze:

    Znaczy WSZYSCY wiemy,że trzeba punktować w każdych rozgrywkach bo liga ważna,bo PP musi być zdobyty,bo w LE trzeba natrzepać jeszcze trochę kasiory i p-któw do rankingu,który poleciał nam na pysk.To wiemy!Tylko kuźwa NIE WIEMY JAK TO ZROBIĆ 😉

  25. Pawelinho pisze:

    W obecnej sytuacji najważniejsza dla Lecha jest liga i punkty najlepiej zwycięstwa, a nie mecze w LE czy PP bo te rozgrywki nie zmienią ligowej sytuacji zespołu MP, który zamiast bronić tytułu to broni się przed spadkiem i trzeba sobie to jasno napisać, a nie żyć w innej rzeczywistości jak zarząd lub właściciele klubu.

  26. sebra pisze:

    Patrząc na ten terminarz i to jak gramy to lekko nie będzie i jeśli chodzi o mnie to bardzo dobrym wynikiem będzie awans do półfinału w PP, w lidze zdobycz punktowa na poziomie większym niż 12 punktów (zakładam 3 zwycięstwa i 3 remisy) i wywalczenie w europejskich pucharach 2 (dwóch) punktów do rankingu klubowego czyli albo 2 remisy albo jedno zwycięstwo.

  27. seba86 pisze:

    14pkt w lidze to moim zdaniem będzie max, a zarazem bardzo dobry wynik, w Lizbonie tylko zwycięstwo!