29. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie
W piątek, 19 kwietnia, o godzinie 18:00 meczem na stadionie Korony w Kielcach została zainaugurowana 29. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024. W tej serii spotkań nie doszło do zmian na podium, coraz dalej od europejskich pucharów są Raków Częstochowa i Legia Warszawa, a Puszcza Niepołomice zrobiła duży krok w kierunku utrzymania.
Na start 29. kolejki Ekstraklasy będąca pod kreską Korona Kielce zagrała u siebie z Radomiakiem Radom, który na razie o nic nie walczy. Niespodzianki nie było, „Koroniarze” wygrali 4:0 wydostając się chociaż na chwile ze strefy spadkowej. W drugim piątkowym meczu Raków Częstochowa po 4 kolejnych spotkaniach bez zwycięstwa chciał przełamać się w domowej rywalizacji z mocnym wiosną Górnikiem Zabrze. Górnicy znowu zadziwili zdobywając po golu w końcówce komplet oczek. Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpi w sobotę, niedzielę oraz w poniedziałek.
Na początek sobotnich zmagań o godzinie 15:00 chociaż na chwilę na podium mogła wskoczyć Pogoń Szczecin, gdyby pokonała broniącego się przed spadkiem Piasta Gliwice. Tydzień temu „Portowcy” wygrali aż 5:0, po 8 dniach niespodziewanie przegrali 0:2. Później na oczach ponad 50 tysięcy widzów Ruch Chorzów w meczu przyjaźni podejmował na Stadionie Śląskim bezpieczny w tabeli Widzew Łódź. Pomimo ofensywnego, zaciętego meczu 3:2 wygrali goście. Na koniec dnia o 20:00 liderująca Jagiellonia Białystok uniknęła wyjazdowej wpadki w pojedynku z Zagłębiem Lubin, które przegrało już 3 spotkanie z rzędu. Tym razem Jaga wygrała 2:1 czyniąc kolejny krok w kierunku mistrzostwa.
Niedzielne emocje zaczęły się już o godzinie 12:30. Wtedy w meczu o spokój przed decydującymi kolejkami Cracovia Kraków zmierzyła się z Puszczą Niepołomice, która sprawiła kolejną niespodziankę wygrywając przy Kałuży 1:0. Następnie przedostatni ŁKS Łódź zagrał z Lechem Poznań, który musiał wygrać, jeśli chciał utrzymać pucharowe 3. miejsce w ligowej tabeli. Po bardzo ciekawym, zaciętym pojedynku pełną pulę po zwycięstwie 3:2 wyszarpał Kolejorz będący coraz bliżej Europy. Potem o godzinie 17:30 w hicie kolejki walcząca o europejskie puchary Legia Warszawa tylko zremisowała przy Łazienkowskiej z drugim Śląskiem Wrocław 0:0.
Zmagania 29. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024 zakończyła poniedziałkowa konfrontacja, w której Warta Poznań dnia 22 kwietnia, o godzinie 19:00 spotkała się w Grodzisku Wielkopolskim ze Stalą Mielec mającą ostatnio problemy ze zdobywaniem goli. „Zieloni” pod względem skuteczności rozegrali najlepszy mecz w tych rozgrywkach zwyciężając aż 5:2. Dzięki tej wygranej klub z Drogi Dębińskiej jest coraz bliżej utrzymania.
Wyniki 29. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:
Piątek, 19 kwietnia
Korona Kielce – Radomiak Radom 4:0
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 0:1
Sobota, 20 kwietnia
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 0:2
Ruch Chorzów – Widzew Łódź 2:3
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 1:2
Niedziela, 21 kwietnia
Cracovia Kraków – Puszcza Niepołomice 0:1
ŁKS Łódź – Lech Poznań 2:3
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 0:0
Poniedziałek, 22 kwietnia
Warta Poznań – Stal Mielec 5:2
Najlepsi strzelcy po 29. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
16 goli – Erik Exposito (Śląsk Wrocław)
13 goli – Ilya Shkurin (Stal Mielec)
12 goli – Efthymis Koulouris (Pogoń Szczecin)
11 goli – Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin)
10 goli – Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok)
9 goli – Kristoffer Velde (Lech Poznań), Mikael Ishak (Lech Poznań), Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok), Daniel Szczepan (Ruch Chorzów)
Tabela po 29. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
1. Jagiellonia Białystok 55 pkt.
2. Śląsk Wrocław 51
3. Lech Poznań 51
—
4. Górnik Zabrze 48
5. Legia Warszawa 47
6. Pogoń Szczecin 47
7. Raków Częstochowa 46
8. Widzew Łódź 42
9. Stal Mielec 38
10. Piast Gliwice 35
11. Zagłębie Lubin 35
12. Radomiak Radom 35
13. Warta Poznań 34
14. Puszcza Niepołomice 32
15. Cracovia Kraków 32
—
16. Korona Kielce 30
17. ŁKS Łódź 21
18. Ruch Chorzów 20
Spadamy na 5 miejsce przed LKS-em. Jeszcze wieksza presja na pilkarzach, Rumak juz posrany przed meczem. Nie wiem na co my liczymy.
Górnik właśnie nas połknął. Medaliki out i bardzo dobrze… My, obawiam się, skompromitujemy się w niedzielę w Łodzi 🙁 Bardzo zły dla Warty wynik padł dziś w Kielcach.
ile gwiazdek z nieba rumak jeszcze potrzebuje żeby być chociaż na pudle?
Haha, wszystkie 🙂
Brechtać mi się chce, bo Sebastian Musiolik, którego Raków najpierw wypożyczył a później oddał za friko do KSG, najprawdopodobniej pozbawił właśnie „Medaliki” szansy na obronę tytułu. I to w ostatnich sekundach meczu.
Ależ futbol bywa czasem przewrotny.
Wczorajszy wynik Górnika pokazuje prostą rzecz. Kiedy trenerem jest facet, który zna się na swojej robocie, a jego piłkarze ( dziś jeszcze w dużej mierze „No name-y” są ambitni, chcą biegać w konsekwencji wygrywać. Ostatni taki mecz w naszym wykonaniu to chyba pewne zwycięstwo z Rakowem w domu. Po tej kolejce żegnamy się z podium niestety.
Ale ty pamiętasz że Urban u nas pracował i miał opinie w wśród kibiców Lecha na poziomie niemal że Rumaka ?
Pamiętam. Nie twierdzę też, że każdy trener pasuje do poszczególnego zespołu, np. Urban do Lecha. Chodzi mi o to że warsztatem nakrywa czapką Rumaka. Poza tym w Górniku jakoś wszystkim po prostu się chce zasuwać .
Był kiedyś taki czas, gdy do Górnika wszedł Allianz. I w dupach im się poprzewracało, na trenerskim stołku posadzono utytułowanego Kasperczaka, naściągano masę niepewnych piłkarzy za ponad bańkę (Robert Szczot z Jagi kosztował prawie pół tej sumy, był jeszcze np. Paweł Strąk) a oddali za darmo m.in. Hajtę, Prasnala, Gierczaka, Sławika czy … Jerzego Brzęczka. Skład się strasznie rozjechał, koszty poszły w górę, Górnik grał słabo, w efekcie klub popadł w duże długi.
Później było kilku innych trenerów w tym Nawałka (który wprowadził w Zabrzu rygor, jakiego Poznań nigdy nie widział, karę dostać można było za spóźnienie się na wspólny posiłek z drużyną a w przerwie ekipa nie schodziła z boiska tylko zbiegała na ekspresową odnowę biologiczną), przyszedł Brosz który wypromował kilku bardzo młodych zawodników a teraz jest Urban, który nie uniósł się dumą po tym jak zastąpiono go Bartoschem Gaulem i wrócił na trenerski stołek.
W Poznaniu Urban nie dałby rady. Myślę zresztą, że nie chciałby do Lecha wrócić. Po co? Do klubu, w którym pseudodyrektorzyna sportowy dobiera transfery a skład dyktuje bawiący się w prezesa „ten, który nigdy się nie podda”?
No bez jaj.
Paradoksalnie im mniejsza wartość łączna składu, tym bardziej są oni głodni, ambitni. W Lechu nikt nie musi czuć potrzeby wypruwania sobie flaków w nadziei że zauważy go jakiś skaut. Po co, skoro zarobki i tak mają już wystarczająco wysokie?
To jest właśnie ten paradoks . Velde , który zarabia , nie wiem z 300 tys € na sezon się nie chce mi się biegać , bo za dużo zarabia , ale taki De bruyne który zarabia tyle w tydzień zapierdziela ze aż miło . Gdzie tu logika ?
Swoją drogą , chwalenie w tej chwili Górnika jest śmieszne , tam nawet wypłat nie płacą a prezes klubu przepycha się z miejskimi politykami . Tam jest patologia większa niż u nas , a że chwilowo grają lepiej … polska liga . Dopiero co rozpływano się nad Śląskiem czy Stala
Urban legię i Lecha obejmował bezpośrednio po mlodszym o 10 lat Skorży, w Warszawie „przykrył go czapką” zdobywając 1,5 mistrzostwa (gdy w grudniu 2013 zamienił go Berg, legia po 21 kolejkach (34) miała 5 punktów przewagi nad kolejnym zespołem), w Poznaniu nie dostał nawet roku mając wypaloną i zmanierowaną po tytułe drużynę z którą nikt później sobie nie poradził. Gdyby wtedy dostał więcej czasu i przede wszystkim możliwość zrobienia gruntownych czystek, może inaczej potoczylaby się jego druga przygoda z Lechem. Nie jestem obiektywny względem jego osoby, gdy w połowie lat 80-tych już prawie odbierał klucze do mieszkania w Poznaniu i legia zablokowala transfer z Sosnowca wybrał „służbę wojskową” w Górniku zamiast cwks.
@tomek27 właśnie o to chodzi, że u nas nie ma patologii. Klub poukładany, finanse są, kibice też, tylko…..wyników brak
No, no Piast…
Znicz wczoraj tez prowadził 2-0 skończyło się 2 -3. Lech wygrywał w Poznaniu z Jagiellonią 3- 0! , a zremisował 3- 3. Bez podniecania chłopaki.
Tak naprawdę najważniejsze żeby Kolejorza wygrywał a z tym bywa różnie.
Tak…
Jest 30-ta minuta u Piast wygrywa z Pogonią 2 – 0…
Kronika Wielkich Życzeń w tey kolejce …
Dalej nie będziemy chcieli przyjąć Majstra i przegramy z ŁKS ..?
NIEPRAWDOPODOBNE
A złotousty odniesie sukces Nie Robiąc Nic…?
NIEPRAWDOPODOBNE
Raków w dupę, Pogoń w dupę, czyli nie ma szans byśmy to wykorzystali. To źle wróży na nasz mecz.
Dziś wygramy. Czuję to
Niby niespodzianka, ale nie do końca.
Zbliża się koniec sezonu i Pogoń zaczyna „plażowanie” dodatkowoo mając jeszcze w perspektywie finał PP, który może dać to pierwsze zdobyte trofeum.
A Piast walczy, bo się jednak musi przed spadkiem bronić.
Tylko że Pogoń wygrywając dzisiaj ma 2 pkt mniej niż Jaga i za tydzień bezpośredni mecz z nimi , czemu nie mieliby niby realnie powalczyć o MP ? Po prostu są ciency jak cała reszta ligi .
No ale Jaga ma jeszcze mecz do rozegrania, i Pogoń u siebie. W teorii oczywiście mógłby być to mecz o lidera, ale tylko w teorii. Tym bardziej żę czeka ich jeszcze wyjazd do Częstochowy.
Nie zmienia to faktu że Pogoń przed tym meczem miała realne szanse na MP , tym bardziej w tej lidze . Mówienie że Pogoń może sobie plażować jest lekko bez sensu . Jak pokazuje Górnik 2-3 dobre mecze z rzędu i walczysz o MP
Gdyby naszym pannom chciało się biegać, to nawet przy słabszej formie powinniśmy mieć na chwilę obecną z 5 pkt. przewagi nad Jagiellonią. Naprawdę ja od 22 lat, jak chodzę na Lecha, nie pamiętam takiej „walki” o mistrzostwo, gdzie nikt nie chce go zdobyć. I w tym sezonie tak naprawdę nie powinien być przyznany, bo każda drużyna z tego sezonu jest tak cienka, że szkoda gadać.
Ciekawe, jak tą całą elitę ligową zweryfikują rozgrywki międzynarodową.
Zweryfikują tak jak zawsze, czyli tak, że nikt poza Lechem Legią nie jest w stanie wyjść z grupy i grać na wiosnę. Baaa, mało kto jest nawet w stanie dojść do grupy. Nie oszukujmy się, te całe Jagiellonie, Śląski, Pogonie nie grają jakiejś fantastycznej piłki, po prostu dwa „hegemony”, na pierwsze litery „Le…”, robią ze swoich kibiców osłów.
Może chociaż nie skompromitują się z jakimiś ogórami z Trnavy.
Po prostu, nabieramy się na to że polska liga jest coraz mocniejsza. Bo stadiony frekwencja i telewizja. I Lech czy Legia popunktowały trochę w LKE dwa sezony z kolei.
Owszem zdarzy się sezon, jak w ubiegłym roku, czy nawet dwa lata temu gdzie mistrz musiał naprawdę mocno punktować i grać. Ale to jest raz na jakiś czas.
Najbardziej wymierne jest miejsce w rankingu UEFA czy poziom naszej ligi rośnie . A tutaj widać że jednak rośnie
W sezonie 2020 nasza liga była na 30.miejscu
Teraz jest na 20 – stym
A ostatnie dwa lata nasza liga punktuje tak że jest na 12 – stym miejscu .
Nie nie jest wymierne najbardziej.
Bo opiera się o ranking pucharowy, i jak Legia i Lech w dwa lata robią po kilkanaście punktów, to ten ranking zakłamuje.
Bierz pod uwagę jeszcze to, że żeby nasze zespoły zaczęły w ogóle punktować, trzeba było dla nich stworzyć trzecią ligę pucharową.
Do tego rok do roku punktuje faktycznie tylko jeden zespół cała reszta albo odpada w eliminacjach, albo tak jak Raków w tym sezonie, po dostaniu się do grupy, dostaje i tak tylko te punkty które mu się należą.
W tym sezonie możliwa jest sytuacja w której w pucharach zagrają Jagiellonia, Śląsk, Wisła i Pogoń.
Wyobrażasz to sobie?
Ten ranking obejmuje 5 lat , więc pokazuje obraz danej ligi na tle innych .
. Ten puchar nie został stworzony dla polskich drużyn , tylko dla wszystkich europejskich lig . proszę więc podaj coś co będzie pokazywało bardziej , że jak mówisz , poziom naszej ligi spada ostatnie lata .
@tomek27
Szanse matematyczne miała.
Realne nie. Nie z tym terminarzem, i wyjazdem na finał PP, w którym Wisła będzie gryzła trawę, wyjazdem do Białegostoku i Częstochowy.
Nie zgadzam się . Biorąc pod uwagę , że Śląsk punktuje ostatnio 1 pkt / mecz , a Jaga 2 , przy dzisiejszym zwycięstwie i meczem z Jagą , pogoń miałaby realne szanse na MP . I wątpię że sobie odpuścili mecz z Piastem bo już o nic nie grają . Zdobycie nawet vice to też całkiem fajne osiągnięcie . Szczególnie dla pogoni
A terminarz pokazuje u nas w lidze że kompletnie nic nie znaczy . Faworyci przegrywają na potęgę praktycznie z każdym
Nie napisałem że Pogoń odpuściła. Po prostu u nich to takie naturalne, że końcówkę ligi mają słabą. To plażowanie było szczególnie widoczne jak by system z dodatkową rundą. Jak tylko Pogoń łapała się do górnej części to tam grała bardzo słabo.
Co do Twojego komentarza że ranking UEFA jest 5 letni.
Tak zgadza się jest.
Idź teraz i zobacz jak ten pięcioletni ranking wygląda na przykładzie klubów takich jak Lech i Legia.
Lech w pięciolatce która przekłada się na ewentualny przyszły sezon Dwa razy nie kwalifikował się w ogóle do pucharów. Raz odpadł w eliminacjach, raz zagrał bardzo dobrze w LKE, i raz słabo w LE.
Legia wygląda trochę lepiej jeśli chodzi o powtarzalność, bo do pucharów nie załapała się tylko raz, poza tym dwa razy odpadała w eliminacjach raz zagrała dobrze i raz słabo w grupie.
Nasz ranking krajowy też nie jest zbudowany na 5 latach, tylko przez ostatnie dwa lata. Bo poza tym to były odchylenia takie jak przez wiele lat wstecz. I wtedy też mieliśmy sezony że rok czy dwa coś skakało, a później wracało do generalnej bryndzy.
No nie . Ranking jest z 5 lat , nie żadnych dwóch . I co z tego że Lech i Legia się nie kwalifikowały ? Widocznie np w Bułgarii czy Rumuni wygląda to jeszcze gorzej .
Żeby podjąć polemikę podaj po prostu bardziej miarodajny przykład na to że poziom ligi spada . Wg mnie skoro mamy mega skok w rankingu i jest to przez 5 ostatnich lat o porównujemy do innych lig na naszym poziomie to jest to bardzo miarodajne . Ludzi na stadionach coraz więcej . Transfery coraz wyższe . To niby dlaczego wg ciebie poziom ligi spada ?
Pogoń przerżnie z Wisłą tak jak my z Arką. A Wisła nie wejdzie do e-klapy.
Wisła może, Pogoń musi 🏆
Wyniki medalików i śledzi bardzo dla nas dobre, ale ile to już razy taka szansa się przed nami wyłaniała. I zawsze przepierdoliliśmy ją koncertowo. Niestety, najbardziej prawdopodobna jest jutro padaka w wykonaniu Kolejorza…
Jaga już chyba tego nie wypuści.
Skrzypczak krok bliżej drugiego tytułu MP.
Naszym kosztem. Niech spada Skrzypczak.
A czemu ma spadać jak go i*iota Rutkowski wyj..ał?Może więcej chcesz przeczytać o stanie umysłu nieomylnego,jedynego,nigdy się nie poddającego pośmiewisku całej piłkarskiej POLSKI?
Chciałbyś takim Skrzypczakiem budować potęgę Lecha??Wolne żarty.Jego jedyny atut to to,że hmmmmm?Że jest z Poznania?To drewno jak Szymczak.
Wiara teraz bez sensu . W piątek Urban był super trener a teraz Skrzypczak to obrońca lepszy niż Salamon . Tak to już jest , wszytsko co poza Lechem jest super i takie „ amerykańskie „
@tomek27
Ale skok masz tylko w ostatnich dwóch latach.
Takie skoki dwuletnie czy jednoroczne były już w ostatnich 15 latach. Po czym wszystko wracało do normy. Czyli do słabego punktowania, z prostego powodu. Polskie kluby praktycznie nie są w stanie połączyć grania w pucharach, i w lidze. A nawet jak odpadną w eliminacjach jak LEchw tym sezonie to w klubie seria niezrozumiałych decyzji prowadzi do tego co mamy. PRzecież nawet jak się załapiemy na eliminacje, to w zasadzie trzeba drżeć przed jakimś kolejnym adrowpierdzielem, bo kadra będzie przetrzebiona, trenera nowego dopiero poznamy, a transfery to już w ogóle jakieś SF
Teraz to wygląda punktowo lepiej, bo o zwycięstwa i punkty w eliminacjach LKE łatwiej niż w eliminacjach innych. I tyle.
Tak wygląda nasz ranking
2.1
4
4,6
7,8
6,8
Widać że ten skok punktowy jest na przestrzeni 4 , a nie 2 lat
Jeśli liczysz tylko 2 ostatnie lata . Polska liga byłaby . Uwaga , na 12-stym miejscu !
Podaj proszę coś bardziej miarodajnego i kończymy dyskusję . Trzeci raz już o to proszę
Lata 09/10-13/14
2,125 4,500 6,625 2,500 3,125
Lata14/15-18/19
2,125 4,500 6,625 2,500 3,125
Tak samo masz skoki.
Zrozum, teraz jest w nich różnica punktowa, bo polskie kluby jako tako grają w trzeciej lidze pucharowej, czyli w LKE.
To nie jest postęp wynikający z tego że jesteśmy coraz lepsi sportowo.
Tylko dlatego że zaczęliśmy grać przeciwko równie słabym, albo słabszym przeciwnikom.
Jaki postęp sportowy zrobił Lech w ostatnich 10 latach, czy 15, skoro już wziąłem ten większy okres? Zakwalifikował się choć dwa razy z rzędu do rozgrywek grupowych pucharów?
A skoro liga jest twoim zdaniem silniejsza, to dlaczego poza Legią i Lechem nikt wyników pucharowych praktycznie nie robi?
Ranking krajowy UEFA nie jest żadnym odniesieniem do tzw „siły” ligi. Bierze mały wycinek dotyczący w teorii najlepszych klubów i na tej podstawie go buduje.
Po raz czwartek , więc proszę żebyś podał lepszy punkt odniesienia ?
Cracovia skompromitowała się dziś z Puszczą. Fatalny wynik dla Warty 🙁
Dla Lecha też nie dobry. Bo Cracovia w meczu z Lechem będzie już naprawdę walczyć o życie. Oni w ogóle mają fatalny terminarz na koniec ligi. Grają z samą czołówką i Ruchem Chorzów, który też przecież będzie chciał się godnie z ekstraklasą pożegnać.
To może być bardzo bolesny spadek.
@tomek27
Ale to jest Twój argument?
Żę jak Ci nie podam czegoś bardziej miarodajnego, bo nikt nie prowadzi czegoś takiego. Pewnie dlatego że taki ranking, zależałby naprawdę od wielu różnych czynników. Czasami nieporównywalnych ze sobą, bo w różnych ligach funkcjonują pewne specyficzne rozwiązania.
To ranking UEFA jest miarodajny?
Mimo tego że jak pokazałem na przeciągu 15 lat mieliśmy już ze skokami do czynienia, a w chwili obecnej jesteśmy w zasadzie w tym samym miejscu w którym byliśmy parę lat temu.
No skoro mówisz że poziom ligi spada to chyba logiczne że pytam na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski ? Ja ci podałem . Ranking , który pokazuje na przestrzeni ostatnich 5 lat jak nasze drużyny radzą sobie na tle innych drużyn w Europie . Jak inaczej można stwierdzić czy poziom ligi rośnie czy spada jak nie w europejskich pucharach ?
Pokazujesz jakieś pojedyncze skoki , ale pokaż kiedy ostatnio mieliśmy taki skok przez dwa lata . Bo teraz mamy właśnie taki skok . Rok to może być przypadek , dwa lata z rzędu już nie
A ja CI już odpowiedziałem. Ranking UEfa nie jest miarodajny, bo bierze bardzo mały wycinek ligi. Do tego jeszcze. System eliminacji słabym klubom też daje szanse na granie w pucharach.
Dwa polskie kluby dwa razy pod rząd zaliczyły dobre czy nawet ocierające się o bardzo dobre występy w pucharach. Stąd skok w rankingu.
W chwili obecnej oba kluby nie są pewne tego czy w kolejnym sezonie w eliminacjach naszych pucharów zagrają.
I to nie dlatego że reszta zaczęła w jakiś sposób szalony punktować. Sam podałeś przykład że w tym sezonie punktują słabo. Więc poziom się wyrównał, ale jest to wyrównanie w dół.
Przynajmniej w tym sezonie.
No a ja po raz piątu już pytam na jakiej podstawie mówisz że poziom się obniża , to jest dla ciebie za trudne pytanie ????
tomek27: No weż. My gramy gówno i idzoemy na wicemajstra. Ale to tylko tegoroczny spadek poziomu.
To teraz co lepsze: żeby legła poległa z malinowymi, którzy znowu będą przed nami, czy remis i wtedy znowu Wrocław przed nami, czy legła wygrywa i dobija do pierwszej czwórki?
Najgorzej jak wygra Śląsk . Remis chyba optymalny
I znowu fuks. W tej kolejce wszyscy poza Jagiellonią zagrali dla nas. A wystarczyło wygrać z tą „potęgą” z Niepołomic, żeby mieć tylko 1 pkt. straty do 1 miejsca. Teraz to już musztarda po obiedzie, bo na 5 kolejek przed końcem Jaga ma 2 mecze zapasu.
Jagiellonia to nie jest Real Madryt. Już w najbliższym mają kurs ponad 2 na wygraną.
Jagielonia za tydzień ma sledzi u siebie w piątek , potem wyjazd do stali ktora jeszcze u siebie nie przegrała. Zobaczymy po majówce, ale tu trzeba wygrać 2 mecze najpierw.
Warta 121,3km przbiegła.No i zwycięstwo z zawsze niewygodną stalą!
Brawo Warta!
Ojj przydałby się nam taki Zrelak zamiast Sobiecha
Kiedyś jeden z dziennikarzy wspomniał, że Lech zastanawiał się, czy Ishak, czy Zrelak.
Bezcenne zwycięstwo Warty! 🙂 Zrelak mistrz! Jeszcze 6 punktów potrzebują.
Warta może biegać 121 km, a nasze „panienki” w tym sezonie chyba tylko raz zbliżyli się do takiej liczby. Szulczek do Lecha !!! On by to ogarnął.
Tak, Szulczek to byłaby dobra opcja dla nas.
On po sezonie odchodzi z Warty. Już wie gdzie, ale nie mówi. Rutki też cisza o transferach, więc po taniości może go wezmą, a z nim Zrelaka i Szmyta.
Oby Twoje słowa okazały się prawdą bo takiego gościa jak Szulczek potrzebuje cały ten klub plus ludzi znających się na piłce (Skrzypczak,Juskowiak,Rzepka,Rybak…) Nazwisk nie brakuje, pieniędzy też nie,tylko czy nasz jaśnie nam panujący syn przestanie robić z siebie debila i zatrudni w końcu fachowców od piłki?
Popieram zatrudnienie Szulczka w Lechu,ale z całym swoim sztabem szkoleniowym,a w szczególności ze sztabem od przygotowania fizycznego.