Górnik vs. Lech – zapowiedź
Już jutro, o godzinie 18:00 w meczu 5. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, liderujący w lidze zawodnicy poznańskiego Lecha zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Stawką tego spotkania jest zachowanie przez zespół Kolejorza 1. miejsca w tabeli.
Lech Poznań wygrał jak na razie trzy mecze i raz dość pechowo zremisował. Ponadto strzelił swym rywalom aż 12 bramek i stracił zaledwie jednego gola. Co ciekawe osiem trafień zaliczył póki co Łotysz, Artjoms Rudnevs, który na listę strzelców będzie chciał wpisać się także w Zabrzu. Tamtejszy Górnik po czterech kolejkach z pięcioma oczkami na swoim koncie plasuje się aktualnie na 9. miejscu i ta pozycja nie powinna być dla nikogo rozczarowaniem, gdyż podopieczni Adama Nawałki nie mają żadnego określonego celu na ten sezon.
Tymczasem hiszpański trener Kolejorza, Jose Maria Bakero Escudero nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Manuela Arboledy i narzekającego na lekki uraz Bartosza Ślusarskiego. Z zespołem na Śląsk nie udał się również rekonwalescent, Marcin Kikut, ale w klubowym autokarze, który o 10:51 wyjechał z parkingu za I trybuną znalazło się miejsce dla najnowszego nabytku Lecha Poznań, Marciano Brumy oraz mającego ostatnio problemy z kolanem, Grzegorza Wojtkowiaka. Tym razem do meczowej „18” nie załapał się za to Jacek Kiełb, którego los w wielkopolskiej ekipie jest bardzo niepewny. Co ciekawe praktycznie żadnych problemów przed piątkowym meczem nie ma szkoleniowiec Górnika Zabrze, Adam Nawałka. W jego drużynie nie może grać tylko Gabriel Nowak.
Natomiast ze względu na przebudowę obiektu piątkowego rywala Lecha Poznań, jutro na obiekcie Górnika Zabrze będzie mogło zasiąść maksymalnie 3500 widzów. Wśród nich nie będzie oczywiście fanów Kolejorza. Transmisję z jutrzejszych zawodów będzie można obejrzeć w telewizji Canal Plus, a ze względu na piątkowy pojedynek o Superpuchar Europy, mecz 5. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, Górnik Zabrze – KKS Lech Poznań. nie odbędzie się tak jak powinien, czyli o godzinie 20:30 tylko o 18:00. Dodajmy również, że jeśli w piątek Kolejorz pokona swojego przeciwnika, wówczas pozostanie na prowadzeniu w lidze minimum do wrześniowego spotkania z Wisłą na Bułgarskiej.
Przewidywane składy:
Górnik: Skorupski – Bemben, Danch, Banaś, Magiera – Olkowski, Pazdan, Kwiek, Gierczak, Gasparik – Zahorski.
KKS Lech: Kotorowski – Injać, Wołąkiewicz, Djurdjević, Henriquez – Możdżeń, Murawski, Stilić – Tonev, Rudnevs, Wilk.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
0:2 ! Bramki Rudnevs,Tonev !
KOLEJORZ ! <3
redakcjo, Lech wygrał trzy mecze jak na razie a nie cztery, mozecie poprawic błąd i usunąc mój komentarz
nie wiem lopez o co ci loto…
wygramy 3:1 – rudnev wilk tonev,zahorski
TYLKO ZWYCIĘSTWO !
chodzi o pierwsze zdanie w 2 akapicie:) „Lech Poznań wygrał jak na razie cztery mecze i raz dość pechowo zremisował”. Tak bedziemy mogli napisac dopiero po najblizszym weekendzie:)
Kotor musi uwazac na Kwieka ktory potrafi silnie i precyzyjnie uderzyc z 20-25m. Poza tym nalezy grac swoje,a jesli tak bedzie to o wynik jestem spokojny. Haslo Bakera- bijemy wszystkich do zera.
jakub kapsa wypożyczony na 12 miesięcy do kszo
legia -spartak 2-2.szok!A już było po ptakach.
Niech przejda, fajnie miec 2 druzyny w LE bo slask to raczej nieda rady..
ale jaja Legia awansowala,niech sie chlopaki jaraja LE,a my odjezdzamy na championa
Legia w fazie grupowej kurwa nie wierze
uwazam ze legia sobie zasłuzyła na awans teraz powinni trafic na ciekawe druzyny bo pokazali ze im zalezało w przeciwieństwie do wisły która powinna miec bana na europejskie puchary . za rok my w lidze mistrzów
mój komentarz będzie tu pewnie niepopularny, ale ja się cieszę, że Legia i Wisła będą grały w LE. Może zdobędą jakieś pkty, może uda się polskiej lidze powoli awansować w hierarchii, a dzięki temu może mieć więcej drużyn w pucharach. Poza tym są to najwięksi przeciwnicy w lidze i może na zmęczeniu potracą jakieś punkty w lidze, chociaż nie można liczyć na aż taką wtopę, jaką zaliczył w zeszłym sezonie Kolejorz
i teraz legia i wisła stracą punkty w meczach ligoych a LECH musi pokonac górnik i bedzie super
brawo,ale mistrzem lech.gdyby wisła byla w lm to by miala zenit,szachtar i porto.nie wierze w to jeszcze.
bocian – wisła patrząc po współczynikach była by w grupie z Interem, CSKA i Lille.
PS. To wszystko jest bardziej skoplikowane niż ci się wydaje 🙂
Jasne że powinniśmy się cieszyć polski ranking na ten moment to 2,3 pkt za ten rok, po raz pierwszy chyba od dekady będzie realna szansa dzieki dwóm drużynom w fazie grupowej na zdobycz powyżej 5 pkt., bo do tyle mieliśmy w sezonie 2008/2009 ale pamiętać trzeba że w sezonie 2002/2003 polska miała w rankingu zdobytch 6,625 gdyby teraz udało się pobić tę zdobycz punktową to byłoby naprawdę coś, jedna drużyna nie miała by szans aby to zdobyć ale dwie jeżeli będą miały naprawdę udany start taki jak Lech może im się udać a to mogłoby nam dać być może nawet 18 miejsce w rankingu krajowym, gdyby Lech zdobył mistrozstwo startowałby wtedy chyba od 3ciej rundy, ale może się mylę z tą trzecią rundą nie pamiętam tego dobrze
Przepraszam ale wkradł się błąd, oczywiście na ten moment w tym roku polskim drużynom do rankingu krajowego udało się zdobyć 2,75 pkt.
Legia na pewno się skupi na LE i lidze będą mieli zadyszkę, a Wisła to nawet bez LE może być słaba, mam nadzieję że szybko się nie ograną po odpadnięciu z LM, zobaczymy… Niech NASZ LECH trzyma formę i odskakuje jak zrobimy sobie przewagę będzie potem się łatwiej grało…
Tak już tracą teraz będą ostatni w tabeli spadek im grozi. Ku…wa nie piszcie głupot. Teraz nie czas się cieszyć tylko charować w tej rundzie żeby wykorzystać to maksymalnie. Mniej gadać a zapierda…. bo znowu będzie płacz. To my mamy zdobywać punkty a nie liczyć na potknięcia innych !
Włączę się do dyskusji. Bardzo się cieszę, że są dwie drużyny w fazie grupowej Ligi Europy tylko szkoda, że w tym momencie walczymy o mistrzostwo sami ze sobą i między sobą. Stawiałem jednak, że Lech powalczy o tytuł z Legią. W tym momencie jednak Legii dochodzą mecze co trzy dni i jeszcze spotkanie z Zagłębiem. Oczywiście w Lechu wszyscy są zadowoleni. Ekstraklasa SA regularnie nam pomaga, a właściwie piłkarzom Lecha, którzy są bardzo zadowoleni z gry w piątki 🙂
Już raz za Smudy się łatwiej grało:) Mają zapierd…. od pierwszej do ostatniej. I potem dopiero spojrzeć na tabelę. GRAĆ NIE GADAĆ !
Ogólnie jest dobrze , najwazniejsze ze wisła nie gra w lidze mistrzów a co do legii to szacun za pokonanie rosyjskiej druzyny .
Wiśle nie życzyłem specjalnie awansu do LM, bo odjechała by za bardzo finansowo, choć jak mówią, to łapę na tej kasie chciał położyć Cupiał, któremu Wisłą wisi rzekomo 80 baniek. Popieram to co napisał DługiKKS. Mecz Legii ze Śląskiem pokazał, że wcale im łatwo co trzy dni grać nie będzie. Swoją drogą, to na Śląsk trzeba uważać. Lenczyk, zrobił tam naprawdę kawał dobrej roboty. Podobno mamy zagrać we Wrocławiu mecz otwarcia nowego stadionu (nie licząc walki Kliczko – Adamek).
Spartak niewiele z prawdziwą rosyjską drużyną ma wspólnego. Zlepek indywidualności a nie zespół zresztą widać było już to w pierwszym spotkaniu. Każdy tam grał pod siebie. Wybiegali i wygrali. Wielkiej składnej gry nie było. Ale zaangażowaniem i walką wywalczyli awans.
A my skupmy się na sobie. DO ZABRZA PO ZWYCIĘSTWO !
To nie są czary Śląsk spieprzył ostatnią rundę o puchary
@DlugiKKS: sami ze soba? Troche realizmu! Lawe mamy przykrotka a Bakero w sumie (niczym Barca) chce grac jednym skladem.
I ten jeden sklad (tez nienajmlodszy) bedzie wykonczony podobnie jak pucharowicze. Wlasnie teraz trzeba wlozyc choc troche kasy by zapewnic, ze bedziemy mocni. Tymczasem [wymoderowano] Rutkowski znow szantazuje i idzie w zaparte. Ale pamietajmy, ze gra v bank, bo to on jest operatorem „kameralnego” stadionu, i to on (cwok) musi go zapelnic!
Zapelni sie, gdy kibice zobacza, ze traktuje sie ten klub i nas na serio!
To nie temat kibicowski. Prosimy trzymać się tematów sportowych.
oj DługiKKS. Ten Twój komentarz, że walczymy sami o MP ze sobą, to chyba pisane pod wpływem %. 🙂
Nie. Zobaczymy na koniec. Spójrz też w terminarz. Jeśli nie dojdzie do wpadek w meczach u nas niespodziewanie odskoczymy w tej rundzie zaskakująco daleko. Co do meczów w piątki, to nie wiem jak Wam, ale mi jakoś mecze w piątki się znudziły, a właściwie znudzą we wrześniu. Co innego zawodnikom…
O jednym tu nie napisano. Jutro 18 to najgorsza z możliwych godzin do gry. Prawdopodobnie w Zabrzu będziemy mieli ok. 33 C. W takich warunkach ciężko się gra. Nie wiem czy nasi piłkarze są przygotowani na 90 minut w takim upale. Widzieliśmy jak poruszali się piłkarze Wisły na Cyprze, a jutro takie warunki będą w Zabrzu.
Przestancie pieprzyc o upalach, bo zaraz mi sie przypominaja te pipy z gwiazda na koszulkach. Zabrzanie w takich samych warunkach beda grac, wiec po co te wymowki.
@Ferion no będą takie same ale dla obu drużyn co do pogody to jednak będzie inna chociażby wilgotność powietrza